Uwaga na książki, które mącą umysł
| Autor |
Wiadomość |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Uwaga na książki, które mącą umysł
Ignacypawlusik napisał(a): Umiem czytać ze zrozumieniem i co z tego skoro przez przypadek trafiłem na wspomniane dzieło i wszystko wzięło w łeb Skoro tak, to zacznij swoją edukację katechetyczna od podstaw, bo w tej chwili postawiłeś w jednej linii beletrystykę z Pismem Świętym. Moze zaczniemy od podstaw? Jakie masz problem? Tak od początku, po jednym na raz. Tylko proszę: żadnych odniesień do jakieś beletrystyki.
|
| So cze 06, 2015 20:33 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Uwaga na książki, które mącą umysł
Ja nazwałabym tą książkę po prostu pogańską, a pogaństwo dziś się wlewa drzwiami i oknami do Kościoła ponieważ dziś szczególnie lubi przybierać formę gdzie jest jakaś duchowość na którą ludzie w Kościele będą się nabierać, a nawet identyfikować. Jest masę takich książek, filmów itd…, więc autor tematu po porostu niech ich unika. Tu nie ma żadnego urojenia, obsesji czy przesady. Faktem jest że jest coraz więcej w tych czasach złych książek, które mają zachwiać prawdziwą wiarę w Boga Jezusa Chrystusa. Dziwię się też tak bezwzględnym opiniom, że jak ktoś czuje że takie książki źle wpływają na jego wiarę (po to one powstają), to znaczy że jest człowiekiem słabej wiary, coś z nim nie tak. Ja bym tak nie powiedział, może jest tak że z jego wiarą i sumieniem nie jest jeszcze tak źle skoro wyczuwa to zło mające imitować prawdę Boga i jeszcze jest zdolny wyczuć że coś tu szkodzi jego wierze i oddala ludzi od Boga. Mnóstwo ludzi po prostu chłonie takie książki nie mając tego wyczucia i rozeznania, i nawet nie zdają sobie sprawy jak one szkodzą ich wierze. I to jest faktem, wydaje mi się bardzo powszechnym, bo wielu katolików przyjmuje pogańskie elementy nie zdając sobie z tego sprawy. Więc jeżeli autorowi tematu jeszcze w ogóle zapala się ta czerwona lampa, to nie jest tak źle. Po prostu radzę unikać pogańskich książek, a opakowane są one w duchowość by lepiej zwodzić ludzi, oddalać od Prawdy Boga i mącić w głowach. One naprawdę są szkodliwe dla wiary w Jezusa.
|
| So cze 06, 2015 22:12 |
|
 |
|
Ignacypawlusik
Dołączył(a): Cz cze 04, 2015 15:49 Posty: 54
|
 Re: Uwaga na książki, które mącą umysł
Quas, dziękuję za słowa otuchy 
|
| So cze 06, 2015 22:44 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Uwaga na książki, które mącą umysł
quas napisał(a): Ja nazwałabym tą książkę po prostu pogańską, a pogaństwo dziś się wlewa drzwiami i oknami do Kościoła Z woli wyjaśnienia kolego... Pogaństwo wlewa się do Kościoła od samego powstania owej instytucji. Kościół sam w sobie, jest największym "zlepkiem" pogaństwa, jakie w ogóle istnieje. Począwszy od świąt Bożego narodzenia, poprzez wszelakie "choinki" i tym podobne wynalazki... to wszystko są pogańskie rzeczy, które Kościół Rzymsko katolicki uzurpował sobie z wierzeń pogańskich... http://pl.wikipedia.org/wiki/Sol_Invictusquas napisał(a): bo wielu katolików przyjmuje pogańskie elementy nie zdając sobie z tego sprawy.
Wielu? Ja bym powiedział, że niemal wszyscy! Paradoksalnie, człowiek który zaczyna zdawać sobie z tego faktu sprawę, przestaje być katolikiem... zazwyczaj. quas napisał(a): Po prostu radzę unikać pogańskich książek Preferujesz ciemnogród?... Hmmm. Wybacz mi proszę taką metaforę @quas, ale żyjemy w czasach oświecenia, poszerzania wiedzy, i to w każdej dziedzinie. Czasy głębokiego średniowiecza przeminęły.
|
| So cze 06, 2015 22:51 |
|
 |
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Uwaga na książki, które mącą umysł
Czym innym jest dyskutowanie o treści książki, a czym innym pytanie czemu ta treść tak na Ciebie wpłynęła, oraz co to właściwie za gatunek. Bo ja ciągle nie wiem czy to jest fantazja, czy autor pisał na poważnie. Jakkolwiek jednak nie tłumaczy to spowodowanego zamętu. Ale jeśli masz tak słabą wiarę, to bardzo dobrze że powstał zamęt. Nie jesteś gorący, ani zimny, lecz byłeś letni. Pora się nawrócić - bo nawracamy, czyli zmieniamy, się codziennie i to nie tylko do samej wiary w Boga. Autor coś uważa... ale to jego zdanie, a nie matematyczne równianie, które nie da się w żaden sposób podważyć, w związku z czym masz wątpliwości bo widzisz że ma rację. Zadam bardziej prowokujące pytanie - czy nie przyjąłeś prawd wiary kiedyś na tej samej zasadzie, bo ktoś napisał coś spójnego i przekonującego? Teraz ktoś ujął sprawę inaczej, ale podobnie spójnie i ciekawie i od razu cały świat wiary runął? Powiem tak, na tą chwilę albo nie rozumiemy problemu poprawnie, albo problem jest gdzie indziej ukryty niż w książce, jakakolwiek by ona nie była.
Odpowiedz dana Kael jest równie enigmatyczna jak cały ten temat. Oto zupełnie dobra rada, czytaj książki o Piśmie Świętym, została albo nie zrozumiana, albo zignorowana. Co to właściwie znaczy że czytasz Pismo Św.? Po co je czytasz zatem, skoro byle pierwsza książka namieszała Ci w głowie? Uważasz że sam jesteś w stanie skutecznie i dobrze zrozumieć całe Pismo? Pomijam już fakt że samym tym tematem udowadniasz że masz poważny problem. Co ma do tego czytanie ze zrozumieniem? Jak można uważać że czyta się ze zrozumieniem samodzielnie Pismo Święte? Jesteś ekspertem od języków starożytnych, biblistyki i kultury oraz historii biblijnej? Bo tylko taka osoba może przekonująco powiedzieć że czyta ze zrozumieniem. To my tutaj sobie dyskutujemy i się uczymy od siebie, bo sami wszystkiego nie jesteśmy w stanie dobrze zrozumieć, a nasza wiedza jest w różnym stanie.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
| N cze 07, 2015 2:54 |
|
|
|
 |
|
Ignacypawlusik
Dołączył(a): Cz cze 04, 2015 15:49 Posty: 54
|
 Re: Uwaga na książki, które mącą umysł
Macie chyba rację, kochani. Zacząłem wątpić i treść książki padła na podatny grunt  Każdy potrzebuje nadzieji, a słowa o tym, że dusza jest przypisana do nas na zawsze i wędruje za nami, gdy drugi raz odradzamy się w kolejnym identycznym świecie, daje złudną otuchę, ale krzepi. I idea zbawienia według autora jest dużo mniej skomplikowana. Po prostu słuchając intuicji, zmieniamy się na lepsze i dzięki temu mamy szansę żyć po raz drugi, chociaż nie jesteśmy tego świadomi. Dużo w życiu osiągnąłem i chciałbym móc cieszyć się tym znowu. Czy te myśli są grzeszne ?
|
| N cze 07, 2015 6:31 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Uwaga na książki, które mącą umysł
Ale przecież zbawienie w Chrystusie jest proste jak drut! Uświadamiasz sobie, ze nigdy się sam nie zbawisz, przyjmujesz Ofiarę jako ofiarę za twoje grzechy i wdzięcznie tkwisz w wierze. Cała reszta tylko tego konsekwencją. Cytuj: Czy te myśli są grzeszne ? Przyjmij do wiadomości, ze grzeszysz non stop, jak kazdy z nas.
|
| N cze 07, 2015 8:13 |
|
 |
|
Ignacypawlusik
Dołączył(a): Cz cze 04, 2015 15:49 Posty: 54
|
 Re: Uwaga na książki, które mącą umysł
Dobrze Kochani, wygraliście. Daliście mi szansę zrozumieć, że zwątpiłem w Pana i dlatego książka trafiła na podatny grunt. Długo w nocy myślałem o tym. Dziękuję  Ale wątpiących jest więcej i dlatego ta książka jest taka niebezpieczna. To mi dało jeszcze bardziej do myślenia. Zacząłem się obawiać, że jeżeli zaprzestanę ostrzegać, to te zbłąkane dusze, które sięgną po lekturę, wezmę na swoje sumienie 
|
| N cze 07, 2015 8:57 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Uwaga na książki, które mącą umysł
Bzdura. Takich fantazji sa setki. Wlasnie robienie im reklamy moze zaszkodzic. Moze zamiast przestrzegac, polecaj dobra lekture? Koziol podal ci link do watku viewtopic.php?p=860689#p860689
|
| N cze 07, 2015 9:03 |
|
 |
|
Ignacypawlusik
Dołączył(a): Cz cze 04, 2015 15:49 Posty: 54
|
 Re: Uwaga na książki, które mącą umysł
Kael. Wybacz za szczerość, ale trochę nie rozumiesz tych czasów. Teraz co złe pociąga mocniej niż dobre. Tylko przestroga może powstrzymać. Zostawmy dobre lektury na spokojne czasy.
|
| N cze 07, 2015 9:29 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Uwaga na książki, które mącą umysł
Wlasnie takie straszenie zlem we wszystkich postaciach jest niechrzescijanskie. Dzisiejsza Ewangelia to wlasnie pokazuje: niektorzy nawet w Bogu widza zlo. A my mamy pelnic wole Ojca i czynic dobro. Na tym swiecie brakuje dobra. Zla jest tyle, bo za malo my, jako chrzescijanie zajmujemy sie tym, co powinnismy: czynueniem dobra, a za duza uwagi skupiamy na tym, co nas nie powinno interesowac.
Jak myslisz, dlaczego Ewa i Adam zgrzeszyli? Mieli caly “swiat“, caly Raj do dyspozycji, z wyjatkiem jednego drzewa. Nie interesowalo ich ono, dopoku ktos (waz), nie zwrocil im na nie szczegolnej uwagi. Dopiero to spowodowalo, ze owoce wydaly im sie pociagajace i uznali, ze Pan Bog im czegos “zaluje“. Chcesz byc jak waz w Raju?
|
| N cze 07, 2015 10:51 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Uwaga na książki, które mącą umysł
Kael napisał(a): Wlasnie takie straszenie zlem we wszystkich postaciach jest niechrzescijanskie. Dzisiejsza Ewangelia to wlasnie pokazuje: niektorzy nawet w Bogu widza zlo. A my mamy pelnic wole Ojca i czynic dobro. Na tym swiecie brakuje dobra. Zla jest tyle, bo za malo my, jako chrzescijanie zajmujemy sie tym, co powinnismy: czynueniem dobra, a za duza uwagi skupiamy na tym, co nas nie powinno interesowac. To znaczy że prorocy Starego Testamentu nie byli od Boga i nowi prorocy byli niechrześcijańscy. Jest mnóstwo przykładów gdzie uderzali oni w zło i grzech, mówili oni o tym dobitnie i głośno. Kiedy zło jest uznawane przez ludzi za dobro, trzeba nazywać zło po imieniu, to jest głoszenie Ewangelii. To milczenie na zło i grzech przybierające znaczenia dobra jest niechrześcijańskie. Whispernight napisał(a): quas napisał(a): Ja nazwałabym tą książkę po prostu pogańską, a pogaństwo dziś się wlewa drzwiami i oknami do Kościoła Z woli wyjaśnienia kolego... Pogaństwo wlewa się do Kościoła od samego powstania owej instytucji. Kościół sam w sobie, jest największym "zlepkiem" pogaństwa, jakie w ogóle istnieje. Począwszy od świąt Bożego narodzenia, poprzez wszelakie "choinki" i tym podobne wynalazki... to wszystko są pogańskie rzeczy, które Kościół Rzymsko katolicki uzurpował sobie z wierzeń pogańskich... Tak jak dzisiaj pogaństwo nigdy się nie wlewało do Kościoła. To dzisiaj wlewające się pogaństwo do Kościoła drzwiami i oknami zaczyna zmieniać Kościół na wzór pogański. I to jest dzisiaj wyraz wielkiej choroby i słabości Kościoła. Ty przedstawiasz to nieprawdziwie, bo dziś, a kiedyś to zupełnie inna sprawa, kiedyś było to wyrazem wielkiej siły Kościoła. Kościół wychodził do pogaństwa i je nawracał na prawdziwą wiarę w Jedynego Boga Jezusa w Trójcy, dziś sytuacja jest odwrotna to pogaństwo zmienia Kościół i coraz bardziej się w nim rozrasta. No i oczywiste jest że kiedyś święci misjonarze nawracający całe narody z pogaństwa, wchodząc między te narody musieli w jakiś sposób być otwarci na tamtejsze zwyczaje, tradycje i mogli różne elementy przyjmować. To wyraz siły i wielkości Kościoła, ale nie wiązało się to ze zmienianiem fundamentów wiary w Jezusa, nie zmieniało się to w przyjmowanie pogańskich grzechów czy zmienianiem Prawa Boga. Nie, to zmieniało się pogaństwo, nawracało się, a Kościół umiał wykorzystać do tego rzeczy z pogaństwa, ale te poboczne z punktu widzenia wiary. Ja nie piszę o pogaństwie w sensie że coś tam kiedyś było podobnego u pogan. To nie jest żaden wyraz pogaństwa w Kościele, dziś wyrazem pogaństwa w Kościele jest odrzucanie, wypaczanie fundamentów wiary, zmienianie się Kościoła pod pogaństwo świata, wypaczanie Prawa Boga……Dlatego to pogaństwo dziś wlewa się do Kościoła i zmienia podstawy. Pogaństwo wchodzi w szeregi Kościoła i przedstawia się jako Kościół tyle że z wypaczonymi naukami odbiegającymi od nauczania Pana Jezusa. Wśród tego pogaństwa wchodzącego do Kościoła jest też miejsce dla wojujących ateistów, oni też znajdą się w tym Kościele, ale nie jako wyznawcy Ewangelii, tak samo jako inni poganie ze swoimi pogańskimi religiami. A skoro poganie zostaną przyjęci do Kościoła i wielu katolików pogaństwu już ulega, to trzeba zmieniać Kościół. I to przepowiedział Bóg na obecne czasy ostateczne. Whispernight napisał(a): quas napisał(a): bo wielu katolików przyjmuje pogańskie elementy nie zdając sobie z tego sprawy.
Wielu? Ja bym powiedział, że niemal wszyscy! Paradoksalnie, człowiek który zaczyna zdawać sobie z tego faktu sprawę, przestaje być katolikiem... zazwyczaj. Tutaj dalej nie zrozumienie. Z punktu widzenia wiary Ty nie mówisz o żadnym pogaństwie, które jest zagrożeniem dla wiary katolickiej, tylko powołujesz się na jakieś przykłady które pokazują jak wielką siłą i mocą Kościół kiedyś zmieniał pogaństwo, nawracał je i wykorzeniał, zachowując przy tym niezachwiane centrum wiary katolickiej i pokazując w sprawach trzeciej kategorii swoją otwartość. Tak więc z punktu widzenia Kościoła Ty nie mówisz o żadnym pogaństwie będącym zagrożeniem dla fundamentów wiary i wierności prawdziwemu Bogu. Whispernight napisał(a): quas napisał(a): Po prostu radzę unikać pogańskich książek Preferujesz ciemnogród?... Hmmm. Wybacz mi proszę taką metaforę @quas, ale żyjemy w czasach oświecenia, poszerzania wiedzy, i to w każdej dziedzinie. Czasy głębokiego średniowiecza przeminęły. Nie żyjemy w żadnych czasach oświecenia tylko ogłupienia jakiego nigdy nie było na świcie . Katolik powinien unikać pogaństwa szkodzącego naszej wierze w prawdziwego Boga i tak było od zawsze. O tym mówi także Słowo Boga, więc nie nazywaj tego ciemnogrodem.
|
| N cze 07, 2015 11:57 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Uwaga na książki, które mącą umysł
Podsuwanie ludziom pod nos spisu ksiazek czy filmow “zakazanyc“ (Ksiadz), konczy sie najczesciej jak w raju. O czym dzis, mam nadzieje, w kosciele slyszales.
Gdyby ludzie zajmowali sie tym, czym jako chrzescijanie powinni, nie mieliby czasu ani ochoty na tak zbedne lektury.
Ale ciagle mamy wsrod nas fanow weza, ktorzy wola robic reklame zlu, pid pozorem “ochrony innych“, niz czynic wole Ojca i budowac Krolestwo Boze mozolna praca i przebaczeniem.
|
| N cze 07, 2015 12:27 |
|
 |
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Uwaga na książki, które mącą umysł
Twoja zachęta Quas jest rozwiązaniem doraźnym. Unikaj wszystkiego co sprawia problem. Nie jest to jednak docelowe zachowanie chrześcijanina aby tylko uciekać od wyzwań. To jest właśnie słaba wiara, a nie pozytywnie rozumiana wrażliwość. Natomiast Twoja obsesja na punkcie bycia oblężoną twierdzą szkodzi innym, którzy już mają problem. Jak wyobrażasz sobie głoszenie Ewangelii, gdy byle książka może wzbudzić wątpliwości? Jak wyobrażasz sobie bycie gorliwym, gdy trzeba się odciąć od ludzi, bo to może zaszkodzić. Ludzie noszą w sobie takie same dziwne treści, jak książki. Bycie chrześcijaninem to właśnie udawanie się do świata i zmienianie go.
Ignacypawlusik nie masz wrażenia że miotasz się od wypowiedzi do wypowiedzi? Sprawiasz wrażenie zagubienia i dużej podatności na wszystko co się napisze. Ten temat wygląda trochę tak jakbyś bezkrytycznie przyjmował wszystko co przeczytasz. To nie jakaś książka jest problemem, nie ona wprowadza zamęt, bo wprowadza go brak u Ciebie krytyki wobec czytanego tekstu.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
| N cze 07, 2015 12:43 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Uwaga na książki, które mącą umysł
Kael napisał(a): Ale ciagle mamy wsrod nas fanow weza, ktorzy wola robic reklame zlu, pid pozorem “ochrony innych“, niz czynic wole Ojca i budowac Krolestwo Boze mozolna praca i przebaczeniem. Chyba chciałaś powiedzieć - fanów węża broniących zła nazywanego dobrem i atakujących tych wiernych katolików którzy to zło nazywają po imieniu. Ci fani mówią o fałszywym królestwie i fałszywym wybaczeniu, aby panowanie zła nazywanego dobrem trwało i nikt nie burzył tego fałszywego obrazu. WIST napisał(a): Twoja zachęta Quas jest rozwiązaniem doraźnym. Unikaj wszystkiego co sprawia problem. Nie jest to jednak docelowe zachowanie chrześcijanina aby tylko uciekać od wyzwań. To jest właśnie słaba wiara, a nie pozytywnie rozumiana wrażliwość. Natomiast Twoja obsesja na punkcie bycia oblężoną twierdzą szkodzi innym, którzy już mają problem. Jak wyobrażasz sobie głoszenie Ewangelii, gdy byle książka może wzbudzić wątpliwości? Jak wyobrażasz sobie bycie gorliwym, gdy trzeba się odciąć od ludzi, bo to może zaszkodzić. Ludzie noszą w sobie takie same dziwne treści, jak książki. Bycie chrześcijaninem to właśnie udawanie się do świata i zmienianie go. Twoja wypowiedź jest chyba do Kael, ja piszę coś zupełnie innego. No chyba, że chodzi jedynie o moją radę do autora tematu by nie czytać pogańskich książek szkodzących wierze i tą słuszną radę krytykujesz. I z tego wyciągasz zbyt daleko idące wnioski kompletnie oderwane od tego co piszę.
|
| N cze 07, 2015 13:24 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|