Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 17:46



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 112 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
 Niebo - heroiczny dar Boga 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Niebo - heroiczny dar Boga
Hufce napisał(a):
Według mnie gdyby nie było Nieba jako opcji gdzie można się znaleźć po żywocie ziemskim to życie nasze nie miało by najmniejszego sensu

Slusznie, tak właśnie jest, nasze życie nie ma sensu nadanego odgórnie.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Cz lip 07, 2016 19:28
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9014
Post Re: Niebo - heroiczny dar Boga
Smutne masz życie skoro uważasz że nie ma sensu

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Cz lip 07, 2016 19:30
Zobacz profil
Post Re: Niebo - heroiczny dar Boga
Askadtowiesz napisał(a):
Jestem zawiedziony takim unikiem.
Jakim unikiem?
Cytuj:
Ale pierwsi chrześcijanie nie znali jeszcze ewangelii,
Z definicji chrześcijanin to taki ktoś, kto przyjął Ewangelię (ustnie czy pisemnie). Ewangelie kanoniczne są zapisem tych treści i narracji nt. Jezusa, które krążyły ustnie w gminach chrześcijańskich.
Cytuj:
więc nic z tego.
Uzasadnij, że nic z tego. Chrześcijanie od początku uznali, że Jezus jest Chrystusem, a Jego męka wypełnia proroctwa uważane za mesjańskie. Nie ma w pismach śladu innego rozumienia.


Cz lip 07, 2016 20:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Niebo - heroiczny dar Boga
Andy72 napisał(a):
Smutne masz życie skoro uważasz że nie ma sensu

wskazane jest czytanie zdań do końca.
zefciu napisał(a):
Askadtowiesz napisał(a):
Jestem zawiedziony takim unikiem.
Jakim unikiem?

wciąż nie chcesz zacytować księgi Izajasza, bay uzasadnić swoją tezę, a zamiast tego piszesz co jakoby uważali pierwsi chrześcijanie.

Cytuj:
Z definicji chrześcijanin to taki ktoś, kto przyjął Ewangelię (ustnie czy pisemnie).
A to dziwne, bo wynikałoby stąd, ze do czasu napisania ewangelii nie było chrześcijan.

Cytuj:
Ewangelie kanoniczne są zapisem tych treści i narracji nt. Jezusa, które krążyły ustnie w gminach chrześcijańskich.
Cytuj:
Zapewne tak, ale z braku materiału pisanego nie wiemy na ile zostały zniekształcone. Byc może nawe w stopniu znacznym.

Cytuj:
Uzasadnij, że nic z tego. Chrześcijanie od początku uznali, że Jezus jest Chrystusem, a Jego męka wypełnia proroctwa uważane za mesjańskie. Nie ma w pismach śladu innego rozumienia.
Jak wyzej, brak materiału pisanego na ten temat, z czasów życia Jezusa, aż do napisania ewangelii.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pt lip 08, 2016 19:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Niebo - heroiczny dar Boga
Askadtowiesz napisał(a):

Cytuj:
Z definicji chrześcijanin to taki ktoś, kto przyjął Ewangelię (ustnie czy pisemnie).
A to dziwne, bo wynikałoby stąd, ze do czasu napisania ewangelii nie było chrześcijan.


Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem ;)

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


So lip 09, 2016 8:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Niebo - heroiczny dar Boga
[list=][/list]
JedenPost napisał(a):
Askadtowiesz napisał(a):

Cytuj:
Z definicji chrześcijanin to taki ktoś, kto przyjął Ewangelię (ustnie czy pisemnie).
A to dziwne, bo wynikałoby stąd, ze do czasu napisania ewangelii nie było chrześcijan.


Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem ;)

Co Ci nie gra? Nie chcesz chyba powiedzieć, ze ewangelie istniały przed ich napisanniem.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


So lip 09, 2016 19:06
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Niebo - heroiczny dar Boga
Askadtowiesz napisał(a):
Co Ci nie gra? Nie chcesz chyba powiedzieć, ze ewangelie istniały przed ich napisanniem.


LOL
że tak powiem...
:lol:

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


So lip 09, 2016 20:01
Zobacz profil WWW
Post Re: Niebo - heroiczny dar Boga
Ano. Refleksja z pozoru prima sorta, po zejściu w detale okazuje się płytka, naskórkowa wręcz.

Nie pamiętam, u kogo to przeczytałem, w każdym razie osoba miała tytuł i napisała coś takiego: tradycja oralna u ludów niepiśmiennych okazuje się zaskakująco wierna. Ergo rzutowanie w przeszłość naszego współczesnego stosunku do przekazów ustnych (zdegenerowanych do formy plotki) jest ahistoryczne.

Jeśli teraz Askadtowiesz powie, że Izraelici AD 30 byli wszyscy czytaci i pisaci...


So lip 09, 2016 20:07
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Niebo - heroiczny dar Boga
ErgoProxy napisał(a):
Nie pamiętam, u kogo to przeczytałem, w każdym razie osoba miała tytuł i napisała coś takiego: tradycja oralna u ludów niepiśmiennych okazuje się zaskakująco wierna. Ergo rzutowanie w przeszłość naszego współczesnego stosunku do przekazów ustnych (zdegenerowanych do formy plotki) jest ahistoryczne.
Bardzo jestem ciekaw jak to stwierdzono, to znaczy jakie są podstawy takiego twierdzenia.
Ja bym powiedział, ze tradycja ustna jest podatna na zniekształcenia.
Ciekawe też czy mity zrodziły sie od razu w postaci gotowej.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


N lip 10, 2016 19:12
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Niebo - heroiczny dar Boga
No, nie wiem, jeszcze mój pradziadek, mając około 80 lat opowiadał mi, jako dziecku, wiernie tekst książki, którą ktoś jemu przeczytał w wielu młodzieńczym (dziadek niepiśmienny był). Potem sprawdziłem, opowiedział mi bardzo wiernie Hrabiego Monte Christo.
:lol:

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


N lip 10, 2016 19:18
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Niebo - heroiczny dar Boga
U ludów niepiśmiennych - nawet tych odkrytych niedawno - przekaz ustny był niezwykle dokładny przez kilka pokoleń (uczono się na pamięć).
Co do treści w starożytności żydowskiej prawdopodobnie treści tradycji ustnej (która została potem spisana) były przekazywane w postaci specjalnych pieśni, których określone osoby uczyły się na pamięć.
Cytuj:
No, nie wiem, jeszcze mój pradziadek, mając około 80 lat opowiadał mi, jako dziecku, wiernie tekst książki, którą ktoś jemu przeczytał w wielu młodzieńczym (dziadek niepiśmienny był). Potem sprawdziłem, opowiedział mi bardzo wiernie Hrabiego Monte Christo.
W okresie międzywojennym całkiem sporo polonistów znało na pamięć np. całego Pana Tadeusza.

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


N lip 10, 2016 19:21
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Niebo - heroiczny dar Boga
medieval_man napisał(a):
No, nie wiem, jeszcze mój pradziadek, mając około 80 lat opowiadał mi, jako dziecku, wiernie tekst książki, którą ktoś jemu przeczytał w wielu młodzieńczym (dziadek niepiśmienny był). Potem sprawdziłem, opowiedział mi bardzo wiernie Hrabiego Monte Christo.
:lol:
Nie wiem czy masz na mysli tekst dosłowny czy dokładne opowiadanie. Jeśli nawet tekst dosłowny (a było tak nawet w nieodległej przeszłości, ze uczono sie całych utworów na pamieć) to jaką masz gwrancje, ze tekst nie ulegnie zniekształceniu w ciągu np. tysiąca lat? W takim okresie poważnie modyfikuje sie nawet sam język.

Marek_Piotrowski napisał(a):
Co do treści w starożytności żydowskiej prawdopodobnie treści tradycji ustnej (która została potem spisana) były przekazywane w postaci specjalnych pieśni, których określone osoby uczyły się na pamięć.
To nie wyklucza przekłamań. Weź pod uwagę istnienie 4 ewangelii (a poza tym wielu niekanonicznych). Gdyby tak wiernie przekazywano tresć ustnie, byłaby jedna. Ewangelie rożnią sie szczegołami, a nieraz też językiem opisującym to samo zdarzenia.
Nawet w tak krótkim czasie, jak od śmierci Jezusa do napisania ewangelii (czyli z 50, a moze nawet jak twierdzą niektórzy, 10 lat) powstały rożne wersje.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


N lip 10, 2016 20:17
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Niebo - heroiczny dar Boga
Ewangelie różnią się szczegółami, ale nie z powodów o których piszesz (gdyby tak był, chrześcijanie, którzy znali je praktycznie na pamięć, nie dopuściliby do tego - widać, nie było to ważne).
Ale oni myśleli "po żydowsku" a nie "po grecku" jak my dzisiaj.

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


N lip 10, 2016 20:44
Zobacz profil WWW
Post Re: Niebo - heroiczny dar Boga
Panowie! Pozwoliliście Askadtowieszowi zjechać z tematu. Askadtowiesz twierdził, że idea śmierci Chrystusa za grzechy ludu jest dużo późniejsza niż spisanie Ewangelii. Tymczasem pochodzi ona z czasów starotestamentalnych. Askadtowiesz ośmieszył się i teraz próbuje na siłę zmienić temat na sprawy całkowicie do powyższego ortogonalne.


Pn lip 11, 2016 7:21
Post Re: Niebo - heroiczny dar Boga
Askadtowiesz jest to człowiek który twierdzi, że powierzchnia kuli ma trzy wymiary, a koncepcja eteru jest mocniejsza od modelu Wielkiego Wybuchu, tak że walczyć z nim raczej sensu wielkiego nie ma – raczej przyjmować, co on pisze, z dobrotliwym uśmiechem. Chyba że się samemu błąd popełni, przy czym należy pamiętać, że on ludźmi przyznającymi się do błędów pogardza.


Pn lip 11, 2016 8:12
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 112 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL