Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So lis 15, 2025 22:52



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 107 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
 Cóż oznacza "na obraz i podobieństwo" ? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Nic na to nie poradzę, że pod pojaciem merytorycznej dyskusji rozumiemy co innego.

Dzięki za dyskusję :-D


So lut 25, 2006 17:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
buscador
Cytuj:
Nie skomponowany utwór (melodia) już gdzieś brzmi, nowy wynalazek gdzieś już czeka na odkrywcę, każda ludzka myśl już gdzieś jest zapisana, wszystkie prawa już istnieją i czekają tylko na naukowca a nie odkryte równania na matematyka.
Człowiek sam z siebie nie jest zdolny stworzyć, wymyślić, zrobić coś z niczego co by już gdzieś nie było (zaistniało).
Człowiek może iść tylko po śladach które wcześniej zrobił Bóg, jak ten pociąg co może tylko jechać tam gdzie poprowadzą go tory.
Człowieka można porównać do radia które samo z siebie nie jest władne zagrać żadnej melodii która by nie była wcześniej w eterze, wszystko co może człowiek to tylko dostroić się do tego co już istnieje, a że nie widzi pierwszej przyczyny skłonny jest, każde odkrycie, każdy skomponowany utwór, każdą zasługę przypisać sobie. Reaguje podobnie jak te przysłowiowe „płaszczaki” którym ktoś z trzeciego wymiaru przebił ołówkiem ich płaski świat a one nie znając prawdziwej przyczyny orzekli że to cud


czyli zło również wymyslił Bóg
no niestety ale nie miesci się to w moim światopogladzie :P
jedynie Bóg mógł wiedzieć co to jest
ale tego nie stworzył by się panoszyło
skoro w Bogu zła nie ma
to nie może go zrobic z Siebie
jednako wychodzi na to,ze nietykając zła nie mógł go zrobić
więc twoja teoria padła tutaj
Bóg wiec jednoczesnie wynika z tego logicznie skoro zło istnieje a nie jest zrobione przez Boga więc w nim nie jest to moze tworzyć coś z niczego
i poza Sobą
skoro cokolwiek istnieje poza Bogiem
bo jest wszechmocny i jest Bogiem


zło jest mniejsze i niedoskonałe
nie jest totalne tak jak dobro które jest totalne
wynik logiczny to zwycięstwo dobra nad złem

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


So lut 25, 2006 20:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Rzadko zgadzam się z Mieszkiem - ale właśnie do takiego wniosku można dojść: skoro wszystko pochodzi od Boga, człowiek chodzi po ścieżkach, po których Bóg przeszedł, to zło również od Boga pochodzi. A tak nie jest. Złem jest ten, który pierwszy ze wszystkich stworzeń Boga odwrócił się od Niego i doprowadził do tego, że od Boga odwrócili się pierwsi ludzie.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


So lut 25, 2006 20:24
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
rafal3006
Cytuj:

Tomu, pomyśl trochę logicznie.

Człowiek może ocenić, że coś jest dobre wyłacznie dlatego, że istnieje zło - jest punkt odniesienia ! Gdyby nie było zła, to nie byłoby też dobra.

Podobnie, gdyby światło było wyłącznie jednym kolorem np. czerwonym bez możliwości jego rozczepienia, to wszystko na ziemi i wszechświecie byłoby czerwone i żadna istota żyjąca w takim wszechświecie nie miałaby pojecia, że istnieją inne kolory.

Chyba cię przekonałem ?



twoja tezyjka byłaby dobra pod warunkiem gdyby Bogu potrzebna byłaby obecność człowieka
ale tak nie jest
sam Bóg mógłby istnieć bez człowieka i i tak by wiedzial co to dobro bo musi znać Siebie
zresztą istniał bez Aniołów i czlowieka...



a zło tak jak pisze Tomu nie jest konieczne by znać dobro
dualizm jest zwodnicza nauką
jak widac nie tylko sięga sfer filozofii czy religii ale róznych już dziedzinek...


Chyba cię przekonałem ?:P:P:P ;)

rafal3006
Cytuj:
Jak pomyslisz logicznie, to dojdziesz do wniosku że "Eden" to np. przenośnia. W naszym swiecie nie może istnieć dobro bez zła - bo nie ma wówczas punktu odniesienia WykrzyknikWykrzyknik
Skoro wszyscy są dobrzy, to nie mają pojecia co to zło, a tym samym nie maja pojęcia co to dobro !


a jednak tacy przewijaja się przez portal wiary
wbrew jakby to powiedzieć tobie...:P
i mało tego opowiadają nam co jest dobrem
oczywiscie dla nich dobrem jest postrzeganie wszystkich etyk [a np konkretniej w jakichs religiach] na równi...
nic to że w jednej zaciupanie drugiego za oddychanie jest złem a w drugiej dobrem
wszystkie sa dobre...i równe :D


od tego rafal3006 są abstrakty by abstrachować i wymyślac możliwości
tak działa nauka nawet
wiec nawet jesli zło nie byłoby faktem dokonanym mozna stworzyć sobie punkt odniesienia abstrachując od znaczenia dla nas dobra
które można podsumować

nie krzycz o braku punktu odniesienia
bo nawet buscador potrafił wymyśleć płaszczaki choć ich nie ma
no dobra
wygląda na to,że stoimy nad punktem dokonanym :są :P

i dlatego własnie istnienie trójwymiarowosci naszej nie zostało odkryte
a tylko podsumowane ;)
no chyba,że chcesz mi wmówić, iż trójwymiarowości nie ma :lol:

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


So lut 25, 2006 20:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Incognito napisał(a):
To, że obiekty nie mają rozeznania pojęć nijak się ma do istoty rzeczy. Gdyby ktoś całe życie żył w ciepłym pomieszczeniu o stałej temperaturze, nie znałby pojęcia zimna, ale również ciepła. Nie zmieniałoby to jednak faktu, że żyje w cieple. Istnienie pewnego bytu lub zjawiska jest niezależne od tego czy człowiek potrafi je określić, czy nie.


No dobrze, pomyślmy logicznie.

Gdyby ktoś całe życie żył w ciepłym pomieszczeniu o stałej temperaturze, nie znałby pojęcia zimna, ale również ciepła

Zgodzisz się, że człowiek żyjacy w takim inkubatorze nie może znać ani pojecia ciepła, ani zimna - sam to napisałeś i ja sie z tym w 100% zgadzam.

Nawet gdybyś Ty znajacy te pojęcia wszedł do niego przez komin, to i tak mu nie wytłumaczysz co to jest zimno i ciepło - no, chyba że przemycisz kostke lodu w kieszeni.

W swiecie tego człowieka takie pojęcia jek zimno i ciepło nie mają sensu - on tego nigdy nie pojmie. Co z tego że w naszym swiecie te pojecia znane są nawet niemowlakowi.

Ty mieszasz ziemię z niebem rozumując, że skoro w niebie może istnieć samo dobro to i na ziemi też :-D

Ale to wyłacznie twoja wiara, nie jssteś w stanie tego udowodnić, ani ja obalic. Żaden człowiek nie jest w stanie tego dowieść - no, chyba że gdzieś sprzedają bilety na zwiedzanie nieba ... ale o tym nie słyszałem :-D

Tak więc jeśli przyjmiemy za punkt odniesienia tego człowieka w inkubatorze to:

Zimno nie może istnieć bez ciepła

analogicznie:

Ciemność nie może istnieć bez światła

Dobro nie może istnieć bez zła

Cieszę się, że wreszcie jesteśmy zgodni w 100%

P.S.
Oczywiscie w naszym wszechswiecie

Ja to zaznaczyłem, bo to bardzo ważne - nie możemy mieszać wiary z doznaniami ziemskimi bo wyjdzie "groch z kapustą" - niczego opartego na wierze nie da sie ani udowodnić ani obalić

Opierając sie na wierze, ja mogę stwierdzić że na 100% nie jesteśmy wyjatkiem we wszechświecie i moge to nawet próbować dowodzić:

1.
Planety w innych układach słonecznych zostały odkryte

2.
Gwiazdy rodzą się i umierają - to też zostało potwierdzone

3.
Skoro gwiazdy i planety rodzą się i umieraja to gallaktyki również

4.
W naszym wszechswiecie istnieją miliardy gallktyk

5.
Jeśli w naszej gallaktyce istnieje co najmniej jedna ziemia, to w miliardach gallaktyk istnieją miliardy ziem

Ale to tylko moja wiara, której nikt nie odmówi logiki ....i której ani ja nie jestem w stanie dowieść, ani ty obalić


So lut 25, 2006 21:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
ToMu napisał(a):
Rzadko zgadzam się z Mieszkiem - ale właśnie do takiego wniosku można dojść: skoro wszystko pochodzi od Boga, człowiek chodzi po ścieżkach, po których Bóg przeszedł, to zło również od Boga pochodzi. A tak nie jest. Złem jest ten, który pierwszy ze wszystkich stworzeń Boga odwrócił się od Niego i doprowadził do tego, że od Boga odwrócili się pierwsi ludzie.


Cały Twój wywód oparty jest na wierze - tak wię niczego nie dowodzi. Owszem jeśli przyjme Twój punkt odniesienia, Biblię, to być może wyjdzie że masz rację ... ale na szczęście dla naszego swiata nie muszę i nikt mnie do tego nie zmusi .... nie ma inkwizycji i stosów więc niczego sie nie boję :-D

Gdybym zył w średniowieczu, na pewno przyznałbym ci rację - gdyż inaczej byłbym spalony na stosie.


So lut 25, 2006 21:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
No dobra, dam Ci ostatnią szansę. Jeśli i tym razem nic do Ciebie nie dotrze, to wiedz że będę ignorował wszystkie Twoje wypowiedzi na forum.
rafal3006 napisał(a):
Tak więc jeśli przyjmiemy za punkt odniesienia tego człowieka w inkubatorze to:

Zimno nie może istnieć bez ciepła

Nie, właściwie to wprost przeciwnie. Przykład człowieka w inkubatorze pokazuje że nie mogą bez siebie zostać zdefiniowane pojęcie ciepła i pojęcie zimna, bo do można je definiować tylko na zasadzie kontrastu. Niemniej przykład ten pokazuje, że może istnieć samo ciepło, gdyż w inkubatorze cały czas było ciepło.

Co do Twoich pozostałych, analogicznych teorii, oto przypadki je obalające.
Ciemność bez światła - ciało doskonale czarne, czarna dziura.
Dobro bez zła - Bóg przed stworzeniem.

Błędy w Twoim toku myślenia polegają na tym, że nie odróżniasz bytu od pojęcia go określającego i formułujesz twierdzenia traktując je jednakowo, zamiennie.

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


So lut 25, 2006 22:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Incognito napisał(a):
No dobra, dam Ci ostatnią szansę. Jeśli i tym razem nic do Ciebie nie dotrze, to wiedz że będę ignorował wszystkie Twoje wypowiedzi na forum.

rafal3006 napisał(a):
Tak więc jeśli przyjmiemy za punkt odniesienia tego człowieka w inkubatorze to:

Zimno nie może istnieć bez ciepła

Nie, właściwie to wprost przeciwnie. Przykład człowieka w inkubatorze pokazuje że nie mogą bez siebie zostać zdefiniowane pojęcie ciepła i pojęcie zimna, bo do można je definiować tylko na zasadzie kontrastu. Niemniej przykład ten pokazuje, że może istnieć samo ciepło, gdyż w inkubatorze cały czas było ciepło.


W świecie człowieka w inkubatorze pojęcia Ciepło zimno nie moga zostać zdefiniowane - zgoda w 100% .... zatem człowiek ten nigdy nie dowie się co to jest ciepło a co zimno. To ty, obserwator z zewnątrz znasz te pojęcia. Ty wiesz, że człowiek ten choc nie zna pojęcia ciepło-zimno zyje w cieple, ale skąd on ma wiedzieć że żyje w cieple skoro w jego świecie pojęć tych nie mozna nawet zdefiniować.

Incognito napisał(a):
Co do Twoich pozostałych, analogicznych teorii, oto przypadki je obalające.
Ciemność bez światła - ciało doskonale czarne, czarna dziura.
Dobro bez zła - Bóg przed stworzeniem.

Błędy w Twoim toku myślenia polegają na tym, że nie odróżniasz bytu od pojęcia go określającego i formułujesz twierdzenia traktując je jednakowo, zamiennie.


Znowu to samo.
Czarna dziura istnieje w naszym świecie, wyłacznie dlatego my wiemy co to jest światło i ciemność. Ktoś żyjący wewnątrz czarnej dziury nie będzie miał pojącia ani o swietle ani o ciemności - skoro swiatło tam nie istnieje.

Dobro bez zła - Bóg przed stworzeniem.

To tylko Twoja wiara, a ja w to nie muszę na szcęście dla naszego świata wierzyć, bo nie żyjemy w sredniowieczu i nie grozi mi spłonięcie na stosie :-D

Według ciebie w niebie na 100% istnieje tylko dobro - skąd wiesz, byłeś na wycieczce ?

A słyszałeś o teorii zbuntowanego anioła, którył stworzył zło - gdzieś na tym forum poruszanej ?

W świecie nam dostępnym bobro bez zła nie może istnieć - i nie mieszajmy wiary z naszą rzeczywistością, bo to bez sensu.

Dzięki za dyskusję :-D


So lut 25, 2006 22:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
No cóż, w takim razie zgodnie z zapowiedzią ja również już panu podziękuję za dyskusję. :roll:

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


N lut 26, 2006 0:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
z tej dyskusji jasno wynika i przejrzyście co oznacza na obraz i podobieństwo

bowiem widzimy tutaj taki poglad jak wiare w nieistnienie Boga
juz samo to dowodzi,ze jesteśmy na obraz i podobieństwo stworzeni bo Bóg zna sam siebie i wie ,ze istnieje
sam o sobie mówi "Ja Jestem"

a tutaj na forum sa osoby które mówia,że Boga nie ma
nie dość nie uznaja jestestwa Boga
to niektórzy nawet nieuznaja swojego jestestwa i pisza o iluzji swojego istnienia :P

czyli ktos kto nie tyle co nie jest świadomy swego istnienia nie jest taki sam jak Bóg lub idea postrzegania Boga
ale jeszcze nie jest postepujący wedle tych samych zasad etyki Bożej ,zamysłu

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


N lut 26, 2006 19:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Mieszku, ja z zasady nie czytam twoich postów bo z reguły piszesz głupoty, ale ponieważ nie rozumiem o czym jest twój ostatni post to przeczytałem z ciekawosci przedostatni :-D

Mieszek napisał(a):
rafal3006
Cytuj:

Tomu, pomyśl trochę logicznie.

Człowiek może ocenić, że coś jest dobre wyłacznie dlatego, że istnieje zło - jest punkt odniesienia ! Gdyby nie było zła, to nie byłoby też dobra.

Podobnie, gdyby światło było wyłącznie jednym kolorem np. czerwonym bez możliwości jego rozczepienia, to wszystko na ziemi i wszechświecie byłoby czerwone i żadna istota żyjąca w takim wszechświecie nie miałaby pojecia, że istnieją inne kolory.

Chyba cię przekonałem ?



twoja tezyjka byłaby dobra pod warunkiem gdyby Bogu potrzebna byłaby obecność człowieka
ale tak nie jest
sam Bóg mógłby istnieć bez człowieka i i tak by wiedzial co to dobro bo musi znać Siebie
zresztą istniał bez Aniołów i czlowieka...



Mieszku wróćmy do człowieka w inkubatorze. Przecież z Incognito doszliśmy do wniosku, że w jego swiecie nie można zdefiniować zimna i ciepła bo nie ma punktu odniesienia - zatem w jego swiecie pojęcie zimno i ciepło nie istnieje.

Jak widzisz wystarczyło usunąć z jego świata jeden składnik "zimno" i już zniknęło w jego swiecie pojęcie ciepło.

To samo jest z dobrem i złem.

Jeśli Bóg usunąłby z naszego świata zło, to nie mielibyśmy pojęcia ani co to jest dobro, ani co to jest zło !!!!!!!!!!

Byłoby zupełnie nieistotne, że Bóg zna pojęcie dobra i zła, ale my żyjąc wyłacznie w świecie dobra (wówczas tylko Bóg znałby pojęcie dobra i zła) nie znalibyśmy ani dobra, ani zła.

Czy to Ci rozjasniło ?

Mieszek napisał(a):
a zło tak jak pisze Tomu nie jest konieczne by znać dobro
dualizm jest zwodnicza nauką
jak widac nie tylko sięga sfer filozofii czy religii ale róznych już dziedzinek...


Chyba cię przekonałem ?:P:P:P ;)


Tomu:
a zło tak jak pisze Tomu nie jest konieczne by znać dobro

Mieszku, na naszej ziemi, w naszym punkcie odniesienia, zło jest konieczne by znać dobro !

Nasz swiat nie miałby sensu gdybyśmy nie znali pojęć dobro i zło.

Udowodniłem to wyżej.

Mieszek napisał(a):
rafal3006
Cytuj:
Jak pomyslisz logicznie, to dojdziesz do wniosku że "Eden" to np. przenośnia. W naszym swiecie nie może istnieć dobro bez zła - bo nie ma wówczas punktu odniesienia WykrzyknikWykrzyknik
Skoro wszyscy są dobrzy, to nie mają pojecia co to zło, a tym samym nie maja pojęcia co to dobro !



a jednak tacy przewijaja się przez portal wiary
wbrew jakby to powiedzieć tobie...:P
i mało tego opowiadają nam co jest dobrem
oczywiscie dla nich dobrem jest postrzeganie wszystkich etyk [a np konkretniej w jakichs religiach] na równi...
nic to że w jednej zaciupanie drugiego za oddychanie jest złem a w drugiej dobrem
wszystkie sa dobre...i równe :D



Mieszku, ty zupełnie nie rozumiesz o czym ja piszę.

Mieszek:
a jednak tacy przewijaja się przez portal wiary
wbrew jakby to powiedzieć tobie...
i mało tego opowiadają nam co jest dobrem


To ze ludzie piszą tu o dobru, opwiadają co jest dobrem a co złem zawdzięczmy Bogu który przkazał naszemu światu pojęcia dobro i zło.
Ty rozrózniasz dobro od zła wyłącznie dlatego, że w naszym swiecie istnieje dobro i zło.
Gdyby Bóg usunął zło z naszego świata, to nikt tu nie znałby tu definicji ani dobra, ani zła - nasz świat byłby bez sensu !

Czy juz zrozumiałeś ?

Mieszek napisał(a):
od tego rafal3006 są abstrakty by abstrachować i wymyślac możliwości
tak działa nauka nawet
wiec nawet jesli zło nie byłoby faktem dokonanym mozna stworzyć sobie punkt odniesienia abstrachując od znaczenia dla nas dobra
które można podsumować


Mieszku, to co wytłuściłem to głupota.
Gdyby zło nie istniało, to nie istniałoby także dobro. Czy żyjąc w takim świecie wymyśliłbyś abstrakcyjne pojęcia "dobro" i "zło".

Przypomnij sobie człowieka żyjacego w inkubatorze.

Prawdopodobieństwo że wymyśli i pojmie on pojecia abstrakcyjne "ciepło" i "zimno" pasujace do naszych odczuć jest praktycznie równe zeru - on tego nie jest w stanie wymyśleć.

Owszem może sobie abstrakcyjnie wymyślać miliony głupot opartych na jego wierze, ale nie bedzie w stanie zrozumieć "zimna" i "ciepła".


N lut 26, 2006 22:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
rafa;3006 napisał(a):
Nasz swiat nie miałby sensu gdybyśmy nie znali pojęć dobro i zło.

Zgadza się.
Ale pojęcie dobra mogłoby funkcjonować bez pojęcia zła. Nie byłoby może zdefiniowane, ale istniałoby.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


N lut 26, 2006 22:19
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Mieszek napisał(a):
czyli zło również wymyslił Bóg
no niestety ale nie miesci się to w moim światopogladzie :P
jedynie Bóg mógł wiedzieć co to jest
ale tego nie stworzył by się panoszyło


Mieszku, Buscador ma racje - wszystko stworzył Bóg, zło także.

Jak ci wyjaśniłem wyżej gdyby Bóg usunął z naszego świata zło, to nie znalibyśmy ani definicji "dobra", ani "zła"

Bóg oczywiscie znałby te pojecia, ale ty żyjąc w świecie gdzie nie istnieje "dobro" i "zło" mógłbys sobie abstrakcyjnie wymyslać miliony głupot poartych na wierze, a i tak nigdy byś nie zrozumiał co to "dobro" i "zlo' - udowodniłem to wyżej.

Bóg wymyślił wszystko, łacznie z dobrem i złem.


N lut 26, 2006 22:32
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
ale jak to pogodzić z tym, że wszystko co Bóg stworzył, było dobre? (zgodnie z opisem stworzenia na początku Księgi Rodzaju)


N lut 26, 2006 22:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
ToMu napisał(a):
rafa;3006 napisał(a):
Nasz swiat nie miałby sensu gdybyśmy nie znali pojęć dobro i zło.

Zgadza się.
Ale pojęcie dobra mogłoby funkcjonować bez pojęcia zła. Nie byłoby może zdefiniowane, ale istniałoby.


Tomu, nie masz racji.

Zobacz mój post wyżej.


N lut 26, 2006 22:35
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 107 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL