Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 06, 2025 2:09



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 83 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Grzech pierworodny - prawda czy mit ? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Tak jak napisał Paschalis. Dodam o siebie, że konkretnie chodziło o władzę ustalania, co jest dobre, a co złe, wbrew ustaleniom Boga


Wt lip 24, 2007 22:53
Zobacz profil
Post 
Czyli można powiedzieć, że popełniamy ten grzech pierworodny do dzisiaj. Bo cały czas ustalamy co jest dobre a co złe.


Śr lip 25, 2007 8:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 19, 2007 9:00
Posty: 83
Post 
przecież jeśli opowiastka o raju jest przenośnią to grzech pierworodny także jest przenośnia, czyli nie ma grzechu pierworodnego...

i katolicy w swojej przewrotności uznają rzeczywiste istnienie Adama i Ewy przy jednoczesnym traktowaniu tego jako przenośnię, takie religijne rozszczepienie jaźni...

_________________
W końcu dotrze do ciebie, że to ty jesteś problemem.


Śr lip 25, 2007 21:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
Aztec napisał(a):
Czyli można powiedzieć, że popełniamy ten grzech pierworodny do dzisiaj. Bo cały czas ustalamy co jest dobre a co złe.


Jeśli sami sobie ustalamy, a nie odkrywamy to co już ustalone, to rzeczywiście popełniamy grzech. Z tym, że już nie pierworodny, bo jak sama nazwa wskazuje pierworodny to był ten pierwszy.

neutron NWO napisał(a):
przecież jeśli opowiastka o raju jest przenośnią to grzech pierworodny także jest przenośnia, czyli nie ma grzechu pierworodnego...


Nie grzech pierworodny jest przenośnią, bo to pojęcia nawet w Genesis się nie pojawia. Przenośnią jest drzewo i owoc z tego drzewa oraz jego zerwanie wbrew woli Boga. To jest przenośnia symbolizująca właśnie grzech pierworodny.

Cytuj:
i katolicy w swojej przewrotności uznają rzeczywiste istnienie Adama i Ewy przy jednoczesnym traktowaniu tego jako przenośnię, takie religijne rozszczepienie jaźni...


Przenośnia jest właśnie bardzo często sposobem wyrażania rzeczywistości. Z tym, że innym od np. dosłowności.

_________________
www.onephoto.net


Śr lip 25, 2007 22:12
Zobacz profil
Post 
Jeszcze jedno pytanie w temacie:
Czy my ponosimy winę za grzech pierworodny pierwszych rodziców ?


Pt gru 28, 2007 0:10

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post 
Aztec napisał(a):
Jeszcze jedno pytanie w temacie:
Czy my ponosimy winę za grzech pierworodny pierwszych rodziców ?


Cały rodzaj ludzki ponosi konsekwecje grzechu pierwszych rodziców.
Ale grzech pierworodny nie stanowi winy osobistej żadnego z potomków Adama i Ewy.


Pt gru 28, 2007 10:59
Zobacz profil
Post 
Jak można ponosić konsekwencje, czegoś, czegoś co nie jest naszą winą ?
Czyż to nie winny powinien ponosić konsekwencje swej winy ? Dlaczego w religi katolickiej konsekwencje ponoszą ci, którzy nie zawinili ?


Pt gru 28, 2007 11:11

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post 
Ze wględu na jedność rodzaju ludzkiego.
Wszyscy ludzie stanowią jedno, grzech przenoszony jest z pokolenia na pokolenie i ponoszą konsekwencje grzechu swych rodziców.
Gdy dziecko urodzi się w patologicznej rodzinie, to też ponosi konsekwencje grzechu swych rodziców, bo nie może w takich warunkach normalnie się rozwijać.


Pt gru 28, 2007 11:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post 
Można podać przykład z życia- gdy dziecko urodziło się w rodzinie alkoholików.
Ono nie jest tego winne, że jego rodzice nałogowo piją i zaniedbują rodzinę, ale ponosi tego konsekwencje, gdy z powodu alkoholizmu swych rodziców musi przeżywać piekło w domu.

To nie jest tak tylko w religii katolickiej, ale poprostu takie jest życie.


Pt gru 28, 2007 11:35
Zobacz profil
Post 
akacja napisał(a):
Można podać przykład z życia- gdy dziecko urodziło się w rodzinie alkoholików.
Ono nie jest tego winne, że jego rodzice nałogowo piją i zaniedbują rodzinę, ale ponosi tego konsekwencje, gdy z powodu alkoholizmu swych rodziców musi przeżywać piekło w domu.

No tak. To dobry przykład. Zgadzam się z nim.
Czyli Bóg na ziemi, karze niewinnych ?
Lub dopuszcza aby karano niewinnych ?
Trzebe się z tym chyba zgodzić ?


Pt gru 28, 2007 11:54
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
I takie sytuacje z przykładu wzbudza we mnie złość. Bo jak można dopuszczać do tego by czyste dziecko, musiało wzrastać w takiej rodzinie. Bóg pozwala na to bo szanuje wolną wole podłych ludzi? To nędzne usprawiedliwienie. Kiepska wymówka czy wytłumaczenie. Czy gdyby Bóg istniał to by na to pozwalał?
Jedność rodzaju ludzkiego. Też dziwne.


Pt gru 28, 2007 13:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post 
Gdyby Jahwe żądał, aby dzieci ponosiły konsekwencje za winy swoich rodziców, to nie byłby ani sprawiedliwy ani miłosierny. Zachowywał by się jak gniewne plemienne bóstwo, które karze za grzechy ojców do siódmego pokolenia.

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


Pt gru 28, 2007 14:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
I jak ja mam wrócić do Kościoła katolickiego. Trudno mi w coś takiego uwierzyć. Raczej to nie możliwe.


Pt gru 28, 2007 15:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54
Posty: 819
Post 
Wyjaśnienie tej pozornej sprzeczności jest w tym wersecie
1Kor 15:22 "I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni,"

Niestety nie jesteście w stanie tego zrozumieć bo opieracie się na swoich niezwykle ograniczonych mozliwościach poznawczo-intelektualnych a nie na łasce Boga.Proście a otrzymacie.Bez Niego nic nie jesteście w stanie uczynić.

:razz:


Pt gru 28, 2007 15:56
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05
Posty: 1600
Post 
Szczerze wolę opierać sie na swoich niezwykle (?) ograniczonych zdolnościach poznawczo-intelektualnych niż na Twoim ograniczonym wyobrażeniu łaski boskiej.

Argumentacja typu -"wyjaśnienie jest tu (...cytat z Biblii...)tylko,że nie potraficie tego zrozumieć", jest nic nie warta.


Pt gru 28, 2007 16:08
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 83 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL