Niepodważalne dowody na istnienie boga
Autor |
Wiadomość |
kaloryfer
Dołączył(a): So lut 21, 2009 13:54 Posty: 326
|
frater napisał(a): Jeżeli osoba `X` urodziła się na wyspie`Y` i Wierzy w tubylczą Wiarę `Z` . To Wierzy w naszego BOGA, tylko inaczej go pojmuje. I jeżeli kieruje się miłością BOGA i bliźniego, to będzie Zbawiona Witajcie, właśnie wróciłem z wyspy IGREK, i spotkałem tego człowieka co nazywał się IKS o którym mówił frater, oto co mi odpowiedział: Cytuj: Jeżeli osoba `X` urodziła się na tubylczym kontynencie `Y` i Wierzy w tubylczą Wiarę `Z` . To Wierzy w naszego BOGA, tylko inaczej go pojmuje. Niestety jedyną drogą do zbawienia jest TYLKO chrzest w naszej świętej rzece XY i złożenie pokłonu świętemu drzewu oraz wytatuowanie ciała świętą żywicą.
Ja mu wierzę bo ma wielu świadków i męczenników, którzy o tym zaświadczyli. Od momentu mojego nawrócenia na ich wiarę doświadczyłem już wielu łask. Tak więc rzucam wszystko i za tydzień wyjeżdżam. Zapraszam ze sobą. Proszę zgłaszajcie się. "Kto ma uszy niechaj słucha".
 Oto cały sens takich dyskusji...
|
Pn maja 18, 2009 0:08 |
|
|
|
 |
wiggin
Dołączył(a): Pn maja 18, 2009 10:38 Posty: 10
|
Istnienie boga jest moim zdaniem faktem równie niepodważalnym jak to, że naszym losem opiekują się różowe słonie z grzechotkami. Wszystko w myśl zasady, że tego, czego nieistnienia nie jesteśmy w stanie udowodnić musi być prawdziwe.
Na świecie są setki religii. Każda dokładnie tak jak Wy przekonana o swojej słuszności. Dlaczego sądzicie, że oni wierzą w Waszego boga, a nie wy w ich demiurga? Nie łatwiej byłoby się przyznać, że wierzycie z dokładnie tego samego powodu co wszyscy inni - aby było łatwiej walczyć z trudami życia...? Byłoby to bodaj najlepsze na świecie, najbardziej racjonalne i logiczne uzasadnienie wiary.
"Dowody na istnienie boga" - co To znaczy w ogóle? Próba mieszania wiary i logiki, które pasują do siebie jak sól do cukru. Jeśli wiara ma jakiekolwiek uzasadnienie to tylko emocjonalne.
|
Pn maja 18, 2009 13:04 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Zaraz zaraz, to ten, którego nie obchodzi istnienie Boga ?
Cytuj: Nie łatwiej byłoby się przyznać, że wierzycie z dokładnie tego samego powodu co wszyscy inni - aby było łatwiej walczyć z trudami życia...?
Jest o tym cały oddzielny wątek.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn maja 18, 2009 13:08 |
|
|
|
 |
wiggin
Dołączył(a): Pn maja 18, 2009 10:38 Posty: 10
|
Tak, dokładnie ten, jednak obawiam się, że kolega nieco nadinterpretuje moje słowa. Zobaczyłem ten temat o prowokującej nazwie, zatem wypowiedziałem tu moje zdanie.
|
Pn maja 18, 2009 13:17 |
|
 |
Jonson
Dołączył(a): Pn maja 18, 2009 11:19 Posty: 4
|
 thx
Witam,
Do piątku zastanawiałem się czy Bóg istnieje ( Bóg w sensie stwórca istota wszechwładna). Cały ten katolicki farmazon odrzucałem już od jakiegoś czasu, dzięki temu forum i dzięki argumentom takich ludzi jak Witold, MyBlue i wielu innych wiem już że ktoś taki jak bóg nie istnieje. Jednocześnie jestem zawiedziony swoją głupotą i faktem że w niej tkwiłem, co z kolei napawa mnie jeszcze większą niechęcią do Kościoła katolickiego i jego indoktrynacji. Bardzo mnie też martwi fakt iż jest wiele osób mi podobnych ale skutki społeczne np nie ochrzczenia ich dzieci i nie wysłania do komunii w naszym kraju mogą być bardzo krzywdzące dla tychże dzieci.
Pozdrawiam
|
Pn maja 18, 2009 13:29 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: Zobaczyłem ten temat o prowokującej nazwie, zatem wypowiedziałem tu moje zdanie.
Po co je wypowiedziałeś, skoro ta kwestia Cię nie interesuje ?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn maja 18, 2009 13:31 |
|
 |
wiggin
Dołączył(a): Pn maja 18, 2009 10:38 Posty: 10
|
Johnny99, możesz mi przypomnieć, w którym miejscu oświadczam, że ta kwestia mnie nie interesuje?
|
Pn maja 18, 2009 14:05 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
W wątku o medaliku napisałeś, ża ateisty nie powinna interesować kwestia istnienia Boga. Fakt, nie znaczy to, że Ciebie nie interesuje. W takim razie nie jesteś konsekwentnym ateistą, co rzeczywiście tłumaczy Twoją obecność na forum. W związku z tym zwracam honory.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn maja 18, 2009 14:10 |
|
 |
Jonson
Dołączył(a): Pn maja 18, 2009 11:19 Posty: 4
|
Obecność na forum nie świadczy o niczym. To tak jakby stwierdzić że ludzie którzy są na forum o twórczości Tolkiena mieli wierzyć w elfy.
|
Pn maja 18, 2009 14:26 |
|
 |
wiggin
Dołączył(a): Pn maja 18, 2009 10:38 Posty: 10
|
Oceniasz mnie już po raz drugi, mimo, iż nadal niczego nie potwierdziłem. Dlatego nie rozumiem, dlaczego zarzuca mi się niekonsekwencję. W dodatku tym bardziej nie rozumiem, dlaczego rozmawiamy o mnie zamiast o temacie, w którym to się wypowiadamy.
Dziękuję również za propozycję zwrócenia mi honoru, wszak obawiam się, że cały czas miałem go przy sobie.
Jeśli jesteś zainteresowany tematem, zapraszam do rozmowy, natomiast jeśli zamierzasz oscylować wokół tematu mojej osoby, boję się, że nie będę mógł Ci w tym pomóc. Ewentualnie możemy założyć w tym celu osobny wątek jeśli naprawdę Ci zależy.
Jonson ma częściowo rację. Obecność na forum nie świadczy o żadnej ze wspomnianych przez Ciebie spraw. Wypowiadanie się tutaj i słuchanie opinii innych może jedynie świadczyć o otwartości poglądów i potrzebie rozmowy.
|
Pn maja 18, 2009 14:57 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Nie oceniam, próbuję opisywać fakty.
Cytuj: Obecność na forum nie świadczy o niczym. Z całą pewnością moja obecność na forum o wędkowaniu nie świadczyłaby o tym, że temat wędkowania mnie nie interesuje. Dla jasności: wędkowanie mnie nie interesuje, więc nigdy nawet nie zajrzałem na żadne forum temu poświęcone. Proste. Cytuj: Dlatego nie rozumiem, dlaczego zarzuca mi się niekonsekwencję. To nie był zarzut. Cytuj: Wypowiadanie się tutaj i słuchanie opinii innych może jedynie świadczyć o otwartości poglądów i potrzebie rozmowy.
Nie rozumiem, dlaczego ktoś, kogo nie interesuje kwestia istnienia Boga miałby mieć potrzebę rozmowy na ten temat. Więc ustalmy jasno: Ciebie interesuje kwestia istnienia Boga, tak ? Obchodzi Cię to, tak ? W takim razie nie poruszam więcej tego tematu, i ewentualnie spojrzę jedynie w nieco innym świetle na to, co napisałeś w wątku o medaliku. Mam nadzieję, że teraz jest już wszystko jasne. Dziękuję.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn maja 18, 2009 15:08 |
|
 |
Jonson
Dołączył(a): Pn maja 18, 2009 11:19 Posty: 4
|
Rzeczywiście stwierdzenie że nie świadczy o niczym jest przesadzone. Natomiast mnie na przykład interesują powody dla których ludzie wierzą w boga, ja wierzyłem bo taki światopogląd został mi wbity do głowy i za wiele nie miałem do powiedzenia. Natomiast po przeczytaniu paru książek, zapoznaniu się z historią chrześcijaństwa, wreszcie w trakcie studiów filozofii i zajęć z socjologi doszedłem do wniosku że Boga nie ma w czym utwierdziło mnie to forum bo znalazłem takie same sposoby rozumowania.
|
Pn maja 18, 2009 15:17 |
|
 |
wiggin
Dołączył(a): Pn maja 18, 2009 10:38 Posty: 10
|
Plączesz się w tym co mówisz, przykro mi, ale taka rozmowa nie sprawia mi przyjemności, liczyłem na coś więcej niż zwykłą demagogię. Pozdrawiam.
|
Pn maja 18, 2009 15:20 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Ja także. Pozdrawiam.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn maja 18, 2009 15:30 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: Natomiast mnie na przykład interesują powody dla których ludzie wierzą w boga
Interesuje Cię dlaczego ludzie wierzą, czy raczej będziesz próbował wykazywać że nie powinni wierzyć, bo wiara jest bez sensu ? No, jak będzie ? Bo tu już wielu takich było, którzy zaczynali " a ja się tylko chciałem dowiedzieć ", a potem występowali na pierwszym antyteistycznym froncie.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn maja 18, 2009 15:33 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|