Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Tydzień apostazji
Daniel86 napisał(a): Pisałem już, że w USA jest mały socjal, więc ludzie nie mogą liczyć na pomoc państwa, więc muszą liczyć na pomoc boga, ale zostałem zignorowany. No to ja już wolę mieszkać w liberalnym gospodarczo kraju  niż w państwie opiekuńczym. Duży wzrost nie świadczy o tym, że kraj jest bogaty, a jedynie, że się bogaci w szybkim tempie. napisał(a): Owszem- podałam to jako ciekawostkę. Ciekawszą sprawą jest duży odsetek ateistów, z uwagi na to, że religijność jakaś epicka tam nie jest. Tak samo Chiny- nieważne, że religia tam niemile jest widziana. Oni w swojej historii akurat nie mają silnie zakorzenionej religii. Ciekawe więc, dlaczego tam bieda tak długo się utrzymywała i dopiero teraz się zaczęli bogacić obywatele. Chiny, USA i Rosja, oraz pomniejsze kraje to zbyt duża grupa, aby uznać je za "wyjątek" od reguły. No bo czy w latach '70 w krajach zachodu wzrost był taki szybki, bo się tak szybko ateizowali? Czy też może jak już osiagnęli pewien poziom zamożności to stwierdzili, że skoro osiągnęli pewien standard to religia im niepotrzebna? Po EU Zachodniej to raczej widzę, że religia nie utrudniała im wcale bogacenia się. WIęc raczej się skłaniam do tego, że w krajach o tradycji chrześcijańskiej, gdy już stały się bogate to stwierdzili, że Bóg im niepotrzebny. Choć to powolna acz postępująca tendencja. Wciąż w nielicznych krajach reprezentacja ateistów stanowi pokaźną grupę, która zaczyna dominować.
|
N maja 27, 2012 11:13 |
|
|
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Tydzień apostazji
Alus napisał(a): Nic odkrywczego - nie można dwu panom służyć Bogi i mamonie.. Wyrażenie "służyć mamonie" ma tu chyba negatywne konotacje. ALe nie wszyscy muszą od razu "służyć mamonie" - cokolwiek to znaczy. Można przecież nie służyć ani bogom ani mamonie, prawda?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
N maja 27, 2012 11:15 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Tydzień apostazji
Val napisał(a): No bo czy w latach '70 w krajach zachodu wzrost był taki szybki, bo się tak szybko ateizowali? Czy też może jak już osiagnęli pewien poziom zamożności to stwierdzili, że skoro osiągnęli pewien standard to religia im niepotrzebna? Po EU Zachodniej to raczej widzę, że religia nie utrudniała im wcale bogacenia się. WIęc raczej się skłaniam do tego, że w krajach o tradycji chrześcijańskiej, gdy już stały się bogate to stwierdzili, że Bóg im niepotrzebny.
To chyba oczywiste, że kraj nie dlatego się bogaci, że odchodzi od wiary w bogów, ale dlatego odchodzi od wiary w bogów, że się bogaci.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
N maja 27, 2012 11:17 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Tydzień apostazji
Jajko napisał(a): Alus napisał(a): Nic odkrywczego - nie można dwu panom służyć Bogi i mamonie.. Wyrażenie "służyć mamonie" ma tu chyba negatywne konotacje. ALe nie wszyscy muszą od razu "służyć mamonie" - cokolwiek to znaczy. Można przecież nie służyć ani bogom ani mamonie, prawda? Nie prawda - człowiek jest tak skonstruowany, że nie potrafi być neutralny, obojętny.
|
N maja 27, 2012 11:40 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Tydzień apostazji
To Twoje zdanie. No i poza tym nie wiem co masz na myśli pisząc "służyć mamonie". Czy każdy bogaty człowiek, który nie wali czołem w posadzkę przed jakimś bóstwem służy mamonie???
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
N maja 27, 2012 11:52 |
|
|
|
 |
AHAWA
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46 Posty: 1207
|
 Re: Tydzień apostazji
Jak dla mnie apostata to człowiek który nigdy nie za wiele miał cokolwiek wspólnego z KK, osoba która swoją nieobecność w życiu KK tylko potwierdza oficjalnym papierkiem, tak naprawdę nigdy jej nie było w Kościele, no może za wyjątkiem dziecinnych uniesień podczas pierwszej Komunii Świętej czy Bierzmowania. Wątpię czy Ci ludzie robią to świadomie skoro nigdy świadomie nie wierzyli w Życie, Śmierć i Zmartwychwstanie, Mesjasza, Jezusa z Betlejem. A skoro nie wierzyli i nie byli świadomi to nawet po podpisaniu aktu apostazji istnieje dla nich możliwość powrotu do Kościoła. Stają się oficjalnie poganami, którymi i tak byli. Z resztą to dla tych ludzi nie jest istotne skoro dobrze zarabiają, a wszystkie ich rządze są zaspokojone. Na szczęście Bóg jest Miłosierny i znajduje drogę do każdego serca człowieczego, dlatego nie skreślam takich ludzi. Są to córy i synowie marnotrawni którzy udają się na drogę niebezpieczną bez ochrony wypływającej z uczestnictwa w Sakramentach Świętych Kościoła Katolickiego i na tym polu widzę dla nich zagrożenie, choć z drugiej strony może i szansę w postaci uświadomienia sobie i uwierzenia w Sakramentalia które ustanowił sam Bóg, bo co z tego że ktoś aktywnie praktykuje jeżeli owoce jego życia świadczą całkiem odmiennie o nim samym, co jednocześnie nie oznacza że uchylenie się od życia sakramentalnego pomoże takiemu komuś bardziej się uświęcić tu na Ziemi. Apostaci nie różnią się od osób które apostazji nie dokonają a są w KK bez świadomości dlaczego tu są, i Ci i Ci w pewnym momencie swojego życia albo odnajdują Jezusa, czy to przez prawo serca, czy przez intelekt, albo i nie. Całe szczęście Bóg jeszcze stworzył czyściec w którym dusza może dojrzeć do wiecznej szczęśliwości, bo wątpię aby apostaci świadomie wybierali piekło nie wierząc w jego istnienie, ich ostatnie tchnienie wypowie: "A jednak to wszystko Prawda, żałuję Jezu że odrzuciłem Twój Kościół, chcę być z Tobą na wieki." Ja wierzę że tak właśnie z nimi się stanie i że mimo wszystko spotkamy ich w Niebie, że w ich życiu, tak jak w życiu miliardów pogan na świecie zatrymfuje Chrystusowe Prawo Miłości, Prawo Serca.
_________________ .--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.
|
N maja 27, 2012 11:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Tydzień apostazji
Jajko napisał(a): PKB na głowę To najbardziej idiotyczny wskaźnik. W Europie Zachodniej za 5E, a w USA za 5$ ledwo przeżyjesz dzień, a w Indiach spokojnie tydzień i dłużej. Uśrednienie całości i sprowadzenie do dolara jest fałszowaniem rzeczywistości. Bieda i zamożność jest relatywna i powinna być rozpatrywana lokalnie, a nie globalnie. Nie ustosunkowałeś się do konkretnych przykładów jak np. Wielka Rewolucja Francuska. Nie obawiasz się, że jak chłopak pozna prawdę i skonfrontuje z twoimi kłamstwami, to cienko na tym wyjdziesz?
|
N maja 27, 2012 12:00 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Tydzień apostazji
Val napisał(a): Po EU Zachodniej to raczej widzę, że religia nie utrudniała im wcale bogacenia się. WIęc raczej się skłaniam do tego, że w krajach o tradycji chrześcijańskiej, gdy już stały się bogate to stwierdzili, że Bóg im niepotrzebny. Ja widzę dokładnie odwrotną sytuację. To prawda, że Kościoły powoli pustoszeją ale ludzie zostają z niezaspokojonymi potrzebami duchowymi i ciągle szukają jak tą pustkę zapełnić. Tragedią wielu Kościołów jest to, że bezzasadnie sądząc, ze to one kierują tempem i kierunkiem zmian zostały zaskoczone i nie potrafią do tych ludzi dotrzeć. Pozostałe także nie nadążają.Nie ma nowej mysli, nowego podejścia, brak lub stłumiona/zakazana kreatywność...
|
N maja 27, 2012 12:08 |
|
 |
Daniel86
Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45 Posty: 836
|
 Re: Tydzień apostazji
Val napisał(a): No to ja już wolę mieszkać w liberalnym gospodarczo kraju  niż w państwie opiekuńczym. Liberalizm i mały socjal prowadzą do rozwarstwienia społecznego. Czyli ludzie bogaci są coraz bogatsi, a biedni coraz biedniejsi. To z kolei prowadzi do patologii. Dla przykładu w Meksyku trwa bardzo krwawa wojna z gangami narkotykowymi. Ginie tysiące ludzi. Liberalizm prowadzi też do większej zależności od rodzinny i lokalnej społeczności. Czyli musiałabyś wyznawać religię nie tą, która jest prawdziwa, lecz tą, która jest wyznawana przez Twoją rodzinę i lokalną społeczność. Nadal twierdzisz, że liberalizm jest lepszy niż socjalizm? Val napisał(a): Ciekawe więc, dlaczego tam bieda tak długo się utrzymywała i dopiero teraz się zaczęli bogacić obywatele. A co ma piernik do wiatraka? Nikt przecież nie twierdzi, że ateistyczne społeczeństwa bogacą się szybciej. Raczej na odwrót, czyli bogate społeczeństwa ateizują się szybciej. Zresztą Jajko już to wyjaśnił: "To chyba oczywiste, że kraj nie dlatego się bogaci, że odchodzi od wiary w bogów, ale dlatego odchodzi od wiary w bogów, że się bogaci." Zresztą nie musicie nam wierzyć na słowo. Wystarczy Biblia: "Prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne – niż bogaty wejdzie do Królestwa Niebieskiego". Czyli sama Biblia potwierdza, że ludzie bogaci mają większą skłonność do niewiary lub życia niezgodnego z wiarą chrześcijańską. AHAWA ma rację, więc nie rozumiem, dlaczego katolicy tak się oburzają na apostatów. Wychodzi na to, że można nie wierzyć, można zmienić religię, można wyznawać herezje, ale broń boże dokonać formalnego wystąpienia z Kościoła. Tylko Kościół ma prawo się oburzać na apostatów, bo Kościół chyba dostaje jakieś donacje od państwa, które są zależne od formalnej liczby wiernych. Papiery są ważne dla urzędników, natomiast dla zwykłych ludzi ważniejszy powinien być stan faktyczny.
_________________ Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
 Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...
|
N maja 27, 2012 15:12 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Tydzień apostazji
Cytuj: Liberalizm i mały socjal prowadzą do rozwarstwienia społecznego. Czyli ludzie bogaci są coraz bogatsi, a biedni coraz biedniejsi. Jak taki tok rozumowania już chcesz przyjąć....no to w państwie opiekuńczym ludzie bogaci biednieją, a biedni są rozleniwiani przez system pomocy społecznej. Jeżeli chcesz płacić na mieszkania socjalne (mają one na Zachodzie przyzwoity standard na poziomie średniego polskiego), na więzienia o standardzie hotelowym, z siłownią i innymi dobrodziejstwami, jak masz ochotę płacić na pijaczka, co to całe życie nie ma ochoty shańbić się pracą, tylko wiecznie imprezować no to proszę bardzo. Tak w ogóle, to ten slogan jaki tu rzucasz odnosi się do totalnych beztalenci- fakt, oni będą coraz biedniejsi i im nie na rękę system promujący przedsiębiorczość Jak uważasz, że gorzej wydasz kasę niż urzędnik- a każdy urzędnik lepiej wyda niż przeciętny obywatel- no to proszę bardzo. To bardzo ciekawe- mowa o USA, a Ty nie potrafisz mi tu o USA pisać, tylko od razu Meksyk- jaki sens? Cytuj: Liberalizm prowadzi też do większej zależności od rodzinny i lokalnej społeczności. No jejku, straszne No i bardzo dobrze. Nie tęsknię za dobrą mamusią komuną. I nie mam zamiaru traktować państwa jako rodziny zastępczej, aby zetrzeć łzy związane z oderwaniem od opieki rodziców. Nadal uważam, że taka opcja pozwala kontrolować wydatkowanie pieniędzy w przeciwieństwie do kontroli wydawania pieniędzy przez państwo- naprawdę ideałem jest Grecja? Tam socjal niebywały Cytuj: Czyli musiałabyś wyznawać religię nie tą, która jest prawdziwa, lecz tą, która jest wyznawana przez Twoją rodzinę i lokalną społeczność. A jaka religia jest prawdziwa? Twoja? Dalsza część kupy się nie trzyma. W Polandii jakoś nie widzę liberalizmu. No w wersji demo to jest. Ale nadal socjal lepiej się trzyma. A jakoś do niedawna było tak jak to piszesz... No ale podaj mi przykład z USA, gdzie to taka tendencja jest. Piszemy o USA. Bo jeżeli masz amair żonglować, aby pokazać jakie coś jest straszne, to ja mogę dla równowagi pisać o Grecji. No ewentualnie o Irlandii, gdzie zasiłki są masowo wyłudzane. Cytuj: Nadal twierdzisz, że liberalizm jest lepszy niż socjalizm Oczywiście. Nie zaliczam się do grupy, której życiowym celem jest życie na garnuszku państwa. Jestem też za tym, aby bratać się z społecznością lokalną i dbać o wspólny interes, a także za zacieśnianiem więzi z rodziną. Aż dziw bierze, że doktryna socjalizmu uważa, że zacieśnianie więzi z rodziną i współpraca ze społecznością lokalną jest zła 
|
N maja 27, 2012 16:28 |
|
 |
Iwona19
Dołączył(a): So mar 17, 2012 9:05 Posty: 1335
|
 Re: Tydzień apostazji
Jajko napisał(a): To Twoje zdanie. No i poza tym nie wiem co masz na myśli pisząc "służyć mamonie". Czy każdy bogaty człowiek, który nie wali czołem w posadzkę przed jakimś bóstwem służy mamonie??? Służyć mamonie to znaczy miłować nade wszystko pieniądze, stawiać je na pierwszym miejscu w życiu. Dla człowieka, który "służy mamonie" pieniądz jest ważniejszy od wszystkiego innego (nawet Boga)
_________________ "Wszystko badajcie! Trzymajcie się tego, co dobre, a unikajcie wszystkiego, co złe" (1 Tes 5, 21-22)
|
N maja 27, 2012 16:53 |
|
 |
Daniel86
Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45 Posty: 836
|
 Re: Tydzień apostazji
Val napisał(a): Jak taki tok rozumowania już chcesz przyjąć....no to w państwie opiekuńczym ludzie bogaci biednieją, a biedni są rozleniwiani przez system pomocy społecznej. A chcesz żyć w kraju bardzo dużej przestępczości? Co z tego, że będziesz bogata, jeśli nie wychylisz nosa ze swojej wili bez towarzystwa ochrony? A jeśli chodzi o USA, to tam też są gangi. Co innego w Skandynawii, tam podobno można nosić zakupy na raty bez obaw, że ktoś je ukradnie. Val napisał(a): No i bardzo dobrze. Nie tęsknię za dobrą mamusią komuną. I nie mam zamiaru traktować państwa jako rodziny zastępczej, aby zetrzeć łzy związane z oderwaniem od opieki rodziców. Różnica jest taka, że w liberalizmie musisz, natomiast w socjalizmie możesz utrzymywać z rodziną dobry kontakt. Móc zawsze jest lepsze od musieć. Dobrze jest chyba wiedzieć, że jakby co, to ma się do dyspozycji wyjście awaryjne, nawet jeśli się ono nie przyda. Val napisał(a): A jaka religia jest prawdziwa? Twoja? A co jeśli uznasz, że Twoja rodzina i lokalna społeczność nie wyznaje prawdziwej religii, bo np. mieszkasz w kraju islamskim, a prawdziwą religią jest katolicyzm? (patrz powyżej wyście awaryjne) To samo dotyczy spraw światopoglądowych. Co zrobisz, jeśli Twoja islamska rodzina będzie prześladować katolików, a Ty nie będziesz się z tym zgadzać? I znowu przyda się Tobie wyjście awaryjne. Val napisał(a): Aż dziw bierze, że doktryna socjalizmu uważa, że zacieśnianie więzi z rodziną i współpraca ze społecznością lokalną jest zła Nie napisałem, że jest zła, a jedynie, że lepiej jest móc niż musieć. Rodzinny i lokalnej społeczności nikt nie wybiera, więc można przez przypadek trafić na złą, np. islamską rodzinę i lokalną społeczność, którą prześladuje katolików. Ciesz się, że urodziłaś się w Polsce a nie np. w kraju arabskim, gdzie musiałabyś wyznawać islam nawet wtedy, gdy uważałabyś tą religię za fałszywą. W Polsce nie ma tego problemu (tak właściwie jest, ale mniejszy), więc zawsze masz możliwość przejść na religię, którą uznasz za jedynie słuszną. Val, piszesz do mnie, jakbym był skrajnym komunistą, a ja tylko zwracam uwagę, na to, że skrajny liberalizm nie jest dobry. Przecież dla skrajnego liberalizmu alternatywą nie musi być skrajny komunizm. Poza tym to nie na temat. Iwona19 napisał(a): Służyć mamonie to znaczy miłować nade wszystko pieniądze, stawiać je na pierwszym miejscu w życiu. Dla człowieka, który "służy mamonie" pieniądz jest ważniejszy od wszystkiego innego (nawet Boga) Moim zdaniem nie chodzi tu tylko o pieniądze, ale o wszystko, co ludzkie, ziemskie i wszystko, czego nie da się zabrać na tamten świat.
_________________ Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
 Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...
|
N maja 27, 2012 17:12 |
|
 |
Iwona19
Dołączył(a): So mar 17, 2012 9:05 Posty: 1335
|
 Re: Tydzień apostazji
Co do służenia mamonie. Odpowiedź również tutaj http://zapytaj.wiara.pl/pytanie/pokaz/85834Krótka, ale zawsze coś.
_________________ "Wszystko badajcie! Trzymajcie się tego, co dobre, a unikajcie wszystkiego, co złe" (1 Tes 5, 21-22)
|
N maja 27, 2012 17:18 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Tydzień apostazji
Iwona19 napisał(a): Jajko napisał(a): To Twoje zdanie. No i poza tym nie wiem co masz na myśli pisząc "służyć mamonie". Czy każdy bogaty człowiek, który nie wali czołem w posadzkę przed jakimś bóstwem służy mamonie??? Służyć mamonie to znaczy miłować nade wszystko pieniądze, stawiać je na pierwszym miejscu w życiu. Dla człowieka, który "służy mamonie" pieniądz jest ważniejszy od wszystkiego innego (nawet Boga) A jeśli człowiek nie miłuje pieniędzy nade wszystko, to chyba mamonie nie służy? Przecież jest mnóstwo ludzi, którzy nie wierzą w bogów, a mają pieniądze, ale nie stawiają ich na pierwszym miejscu w życiu. Nie jest tak, że albo służy się bóstwu albo forsie. Można nie służyć niczemu, no nie?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pn maja 28, 2012 7:11 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Tydzień apostazji
mykitos napisał(a): Nie rozumiem dlaczego biskupi na siłe trzymają pewnych ludzi w kościele? Przecież powinno im zależeć aby pozbyć się "wrzodów "(np takich jak ja) i oczyścić kościół z pseudokatolików Potrzebna jest zmiana pokoleniowa w Episkopacie. Młodsi hierarchowie zrozumieją, że Kościół mniejszy - gdzieś tak właśnie na poziomie 30% - uczący religii nie w szkołach, tylko w domach katechetycznych, złożony nie z letnich katolików, których największym przeżyciem wiary jest wynajęcie sali na przyjęcie komunijne, tylko z prawdziwych, zaangażowanych, gotowych walczyć na ulicach o swoje prawa itp. będzie miał o wiele większy autorytet w społeczeństwie i o wiele większy wpływ na państwo (zwłaszcza, że żyjemy w czasach, kiedy "prawa mniejszości" są w modzie), niż obecny moloch. Niestety, na razie nie widzą tego nawet antyklerykałowie 
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn maja 28, 2012 8:32 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|