Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N wrz 07, 2025 13:39



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1784 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38 ... 119  Następna strona
 Tydzień apostazji 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Tydzień apostazji
Jajko napisał(a):
Czyli jeśli ja pomagam ludziom (a tak robię), a nie wierzę w bogów, to jednak (nieświadomie?) służę bogom?


A widzisz tam coś o "bogach"?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn maja 28, 2012 11:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Tydzień apostazji
W cytacie biblijnym nic o bogach nie ma. Ale może ja źle rozumiem pojęcie "służyć bogu"? Co to znaczy?

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn maja 28, 2012 11:53
Zobacz profil
Post Re: Tydzień apostazji
Jajko napisał(a):
Czyli jeśli ja pomagam ludziom (a tak robię), a nie wierzę w bogów, to jednak (nieświadomie?) służę bogom?

Nieświadomie służysz Bogu.
Służyć Bogu tzn służyć Miłości i dzielić się miłością.


Pn maja 28, 2012 11:57
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Tydzień apostazji
No to w takim razie służę bogom. Wychodzi na to, że niejako z definicji bycie dobrym to synonim służenia jakiemuś tam bogu, a bycie złym to synonim służenia jakiemuś tam diabłu. Skoro lubicie taką terminologię, to ok.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn maja 28, 2012 12:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 17, 2012 9:05
Posty: 1335
Post Re: Tydzień apostazji
Jajko, ja cię nie rozumiem. Raz piszesz, że nie wierzysz w wielu bogów, a ciągle w swych postach używasz wyrazu "bogowie" (wyraźnie zawsze zaznaczając liczbę mnogą). Jak to z twoją wiarą jest?

_________________
"Wszystko badajcie! Trzymajcie się tego, co dobre, a unikajcie wszystkiego, co złe" (1 Tes 5, 21-22)


Pn maja 28, 2012 12:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Tydzień apostazji
A dlaczego mam używać liczby pojedynczej? NIE WIERZĘ w ani jednego boga, ale NIE WIEM czy bogów jest 0, 1 czy więcej. Na wszelki wypadek używam sformułowanie najbardziej ogólnego.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn maja 28, 2012 12:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 26, 2011 12:48
Posty: 208
Post Re: Tydzień apostazji
A czy mozna zlozyc akt apostazji w imieniu swojego niepelnoletniego kilkuletniego dziecka? Zakladam, ze skoro moge, bez pytania o zgode glownego zainteresowanego, wybrac mu kosciol, do ktorego bedzie nalezal, to rownie dobrze moge go z tego kosciola usunac (rowniez nie pytajac o zgode). Mozna zalozyc, ze uznalo sie, ze decyzja o chrzcie w danej religii byla pochopna i chce sie pozostawic dziecku decyzje na temat wyboru jakies religii lub odrzuceniu wszystkich. Nikt przeciez nie zapisuje niemowlakow do partii politycznych - dajemu tu prawo wyboru. Dlaczego prawo wyboru religii jest lamane? Zatem, mozna zlozyc akt apostazji za dziecko, czy nie?


Pn maja 28, 2012 13:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Tydzień apostazji
O ile się orientuję, to osoba niepełnoletnia nie może wypisać się z Kościoła i nie jest ważne w jaki sposób została doń zapisana. Tak przynajmniej określa to punkt 5. Zasad postępowania w sprawie formalnego aktu wystąpienia z Kościoła, które zostały opracowane przez Komisję Episkopatu Polski

5. Aktu odstępstwa, który wywołuje skutki kanoniczne, może dokonać tylko osoba pełnoletnia (kan. 98 § 1 i 2), zdolna do czynności prawnych, osobiście, w sposób świadomy i wolny (kan. 124-126), w formie pisemnej, w obecności proboszcza swego kanonicznego miejsca zamieszkania (stałego lub tymczasowego) i dwóch pełnoletnich świadków. Zaleca się, by – jeśli to możliwe – przynajmniej jednym ze świadków był ktoś z rodziców lub chrzestnych odstępcy, którzy towarzyszyli mu niegdyś w przyjęciu do Kościoła.

http://www.episkopat.pl/?a=dokumentyKEP&doc=2008929_0

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn maja 28, 2012 13:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 26, 2011 12:48
Posty: 208
Post Re: Tydzień apostazji
To jakies nieporozumienie. Moge dziecko zapisac, ale nie moge wypisac? Chyba w zadnej, nawet najgorszej organizacji tak nie ma.


Pn maja 28, 2012 13:36
Zobacz profil
Post Re: Tydzień apostazji
Nie można złożyć apostazji w imieniu dziecka. Kolejny punkt gdzie bezczelnie łamane są prawa obywateli :-|
Spotkałam się już na innych forach z tym pytaniem rodziców, którzy pod wpływem nacisku rodziny popełnili błąd i ochrzcili dziecko, i chcieliby je teraz wypisać z Kościoła. Na dzień dzisiejszy nie da się :|
Mało prawdopodobne, by kiedykolwiek zmieniło się coś w tej kwestii w podejściu Kościoła. Jedyna nadzieja w tym, że zmienią się kiedyś przepisy w polskim prawie na takie, które zmuszą Kościół do podporządkowania się takowym.


Pn maja 28, 2012 13:37
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 26, 2011 12:48
Posty: 208
Post Re: Tydzień apostazji
Tak, trzeba koniecznie wymusic takie zmiany. A tak naprawde, to chrzest powinien byc przyjmowany swiadomie, najlepiej przez osobe pelnoletnia.


Pn maja 28, 2012 13:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Tydzień apostazji
-Vi- napisał(a):
Jedyna nadzieja w tym, że zmienią się kiedyś przepisy w polskim prawie na takie, które zmuszą Kościół do podporządkowania się takowym.


A ja mam nadzieję, że nigdy w Polsce przepisy nie będą ingerowały w wewnętrzne sprawy organizacji religijnych, jeszcze tego by brakowało. Czy tak trudno zakumać, że w myśl prawa polskiego ani chrzest ani apostazja nie mają żadnego znaczenia, zatem jak można wymagać, żeby państwo w te sprawy ingerowało? To, że osoba ochrzczona jest zawsze katolikiem to wyłącznie dziwaczna opinia hierarchów, którą wolno im mieć.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn maja 28, 2012 13:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Tydzień apostazji
Australijczyk napisał(a):
A czy mozna zlozyc akt apostazji w imieniu swojego niepelnoletniego kilkuletniego dziecka?


Ze skutkami w prawie cywilnym? Oczywiście.

Vi napisał(a):
Kolejny punkt gdzie bezczelnie łamane są prawa obywateli :-|


Żadne prawa obywateli nie są łamane.

Cytuj:
Na dzień dzisiejszy nie da się :|


Ze skutkami w prawie cywilnym? Oczywiście że się da.

Cytuj:
Jedyna nadzieja w tym, że zmienią się kiedyś przepisy w polskim prawie na takie, które zmuszą Kościół do podporządkowania się takowym.


Już takie są. Przepisy w polskim prawie nie mogą natomiast regulować wewnętrznych procedur Kościoła - byłoby to złamanie zasady rozdziału Kościoła od państwa, niedopuszczalne w państwie świeckim.

JedenPost napisał(a):
Czy tak trudno zakumać, że w myśl prawa polskiego ani chrzest ani apostazja nie mają żadnego znaczenia, zatem jak można wymagać, żeby państwo w te sprawy ingerowało?


Tak właśnie jest. Niestety, część forumowiczów najwyraźniej po prostu albo zupełnie nie rozumie, co my tutaj piszemy, albo nie przyjmuje tego do wiadomości. :?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn maja 28, 2012 13:45
Zobacz profil
Post Re: Tydzień apostazji
JedenPost napisał(a):
A ja mam nadzieję, że nigdy w Polsce przepisy nie będą ingerowały w wewnętrzne sprawy organizacji religijnych, jeszcze tego by brakowało. Czy tak trudno zakumać, że w myśl prawa polskiego ani chrzest ani apostazja nie mają żadnego znaczenia, zatem jak można wymagać, żeby państwo w te sprawy ingerowało? To, że osoba ochrzczona jest zawsze katolikiem to wyłącznie dziwaczna opinia hierarchów, którą wolno im mieć.

A ja chcę by były respektowane prawa obywateli odnośnie prawa do przynależności, bądź nie, do danej organizacji, związku wyznaniowego lub kościoła. I żeby to Kościół prawo polskie respektował. Czy tak trudno to zakumać?


Pn maja 28, 2012 13:50
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 26, 2011 12:48
Posty: 208
Post Re: Tydzień apostazji
Johnny99 napisał(a):
Australijczyk napisał(a):
A czy mozna zlozyc akt apostazji w imieniu swojego niepelnoletniego kilkuletniego dziecka?

Ze skutkami w prawie cywilnym? Oczywiście.

Klasyka...
Ja wiem, ze w prawie cywilnym nie ma pojecia chrztu. Ale skoro moge zapisac dziecko, to powinienem moc rowniez wypisac. Kosciol nie postepuje fair. Ja bym chcial, zeby uszanowal moja wole i przyjal taki akt, usunal ze swoich spisow i nie liczyl w swoich statystykach mojego dziecka. To oczywiste, ze dla czlowieka nie identyfikujacego sie z danym kosciolem, wszystko jedno co oni sobie tam pisza i jak go licza. (Ale wielu ludziom moze nie jest wszystko jedno?).


Pn maja 28, 2012 13:57
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1784 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38 ... 119  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL