xrox i Maniana - radziłbym uciekać, bo już widzę jak Elbrus układa stosik.

@Lot Orła
Nie, ja nie z tych - już bardziej z heretyków.
Chciałem tylko uświadomić, że nie można słuchać dwóch nauczycieli - Kalwina i papieża, katechizmu Lutra i encykliki papieskiej.
Dwóm panom służyć się nie powinno - to nieuczciwe (szczególnie wobec siebie samego).

Wydaje mi się, że najlepiej jest służyć Jedynemu Panu, ani Kalwinowi ani papieżowi... A jeśli tylko robi się to w zgodzie z tym co głosił Jezus i co jest zapisane w Biblii to nie jest się heretykiem.

Moim jedynym nauczycielem jest Jezus Chrystus

@Maniana
Tylko że niektórzy przez TE SAME SŁOWA Jezusa rozumieją coś biegunowo innego
(jedni: Jezus to nakazał, inni: Jezus tego zabronił).

Podaj przykład. Cytat z Pisma.

Jak Jezus czegoś zakazał, to jest to na tyle jasne, że nie wiem, w jaki sposób można by to odczytać odwrotnie... To ja od razu podam przykład: "Powiedział im: Kto oddala żonę swoją, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo względem niej." (Marka 10:11). Jeśli ktoś to interpretuje tak, że można brać rozwody i na nowo zawierać związki małżeńskie to chyba ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem

Może nie zakazał/nakazał bezpośrednio, ale wywnioskować też można łatwo, a
liczne nadinterpretacje nie dla każdego są widoczne, jeśli nie czyta się Biblii regularnie.
Nie chcę podawać przykładów, bo to nie temat do tego
(wystarczającymi mogą być te podane przez ciebie - rozwijane są w odpowiednich działach).

Dlatego ludzie powinni czytać Biblię, bo na tym się wszystko opiera. Biblia to Słowo Boga.

"...rozumieją coś biegunowo innego", "liczne nadinterpretacje". Bez przykładów to Twoja wypowiedź jest trochę gołosłowna :>

Oczywiście nie uważam, że nie występują nadinterpretacje Pisma, uważam tylko, że skoro odwołujesz się do czegoś, to na jakiejś podstawie, którą mógłbyś pokazać, uzasadnić i poprzeć, a ja chętnie wysłucham.

Specjalnie dla ciebie zbiorę się w sobie i napiszę coś obszerniejszego (W ODPOWIEDNICH DZIAŁACH!).
Pierwszy się o tym dowiesz.

Pierwsza eot

Jestem agnostykiem.

dodam że agnostykiem z przewagą na ateizm niz na teizm.

Każdy ma jakieś problemy, nie martw się pomodlę się za Ciebie!
Masz chrzest ? Jeśli tak to nie jesteś żadnym agnostykiem, jesteś tylko trochę zagubiony

Szanowny_Panie_PL mam chrzest ale ten chrzest odbył się bez mojej zgody;].
Nie zagubiony , twardo stąpam po Ziemi.

ps. Pomodlisz się do Boga który niewiadomo czy istnieje , to po pierwsze.

Po drugie ,,Bardzo roztropnie jest wątpić''. Voltaire

Pozdrawiam:).

Jeśli Wolter to Twój autorytet, to będzie Ci trudno odnaleźć się na tym forum, ale mam nadzieję że Ci się uda powrócić do Świętej Wiary.
Szczęść Boże!