Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Miliardy w piekle
Robek napisał(a): Andy72 napisał(a): W momencie śmierci szatan najmocniej atakuje, od tej chwili zależy nasza wieczność. Ale do tej chwili prowadzi całe życie, jeśli ktoś przez całe życie uprawia sex, to potem może mieć kłopoty  W momencie śmierci? znaczy konkretnie kiedy? minute po zejściu? minute przed zejściem? jak ty to liczysz? U Boga jeden dzień jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień, Biblia. Świetnie ujmuje to autor w książce "Pierwszy dzień po śmierci" - narrator przed ostatecznym wyborem niebo/piekło rozmawia z wieloma osobami przebywającym wraz z nim w "poczekalni". Od swojego anioła stróża dowiaduje się, że jedna z osób zmarła w XVII a kolejna 50 lat po jego zgonie.
|
N mar 13, 2016 11:29 |
|
|
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Miliardy w piekle
Alus napisał(a): Robek napisał(a): Andy72 napisał(a): W momencie śmierci szatan najmocniej atakuje, od tej chwili zależy nasza wieczność. Ale do tej chwili prowadzi całe życie, jeśli ktoś przez całe życie uprawia sex, to potem może mieć kłopoty  W momencie śmierci? znaczy konkretnie kiedy? minute po zejściu? minute przed zejściem? jak ty to liczysz? U Boga jeden dzień jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień, Biblia. Świetnie ujmuje to autor w książce "Pierwszy dzień po śmierci" - narrator przed ostatecznym wyborem niebo/piekło rozmawia z wieloma osobami przebywającym wraz z nim w "poczekalni". Od swojego anioła stróża dowiaduje się, że jedna z osób zmarła w XVII a kolejna 50 lat po jego zgonie. Pytałem sie, kiedy najmocniej atakuje szatan, a nie o to w jakim tempie Bogu upływa czas niewazny12 napisał(a): Mam "jakby urojenia" w jakiś sposób wiążące się z religią i dwa razy dostałem od psychiatry rozpoznanie zasadnicze schizofrenii paranoidalnej w tym roku Moja natura "nie może przenieść" tych "lęków religijnych", tej "srogości" i dostaje obłędu od obawy straszliwego potępienia Myśli sobie: "po co kary dla biednych grzeszników po śmierci mają być TAKIE STRASZNE"? "Czy nie lepiej byłoby im pomóc, wyleczyć i nauczyć ich, a nie torturować"? Dla mentalności rygoryzm i groźba STRASZNEJ kary za grzechy jawią się jako coś szkodliwego, co nie przynosi dobrych efektów, lecz grozi kalectwem, zwłaszcza psychicznym. Z tym, że Stwórca ma być na pierwszym miejscu, się zgadzam, z tym, że nie powinno być "seksu" się zgadzam. Jesteś wyjątkowo drastycznym przypadkiem. Bardziej przejmujesz sie światem który póki co istnieje jedynie teoretycznie, niż aktualnie obserwowaną rzeczywistością.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
N mar 13, 2016 15:30 |
|
 |
niewazny12
Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19 Posty: 1350
|
 Re: Miliardy w piekle
Święci też bardziej przejmowali się życiem WIECZNYM niż DOCZESNYM. Moja nędzna natura "nie może przenieść" możliwości tak strasznych kar.
_________________ Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.
|
N mar 13, 2016 20:03 |
|
|
|
 |
glejt
Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 14:38 Posty: 624
|
 Re: Miliardy w piekle
Robek napisał(a): glejt napisał(a): Jeżeli masz na myśli naturę fizyczną to nie jest to Twoja prawdziwa natura. Natura fizyczna jest jego prawdziwą naturom, cała reszta o której mówisz, to są jedynie twoje wymysły. Zapewniam Cię, że nie są to moje wymysły. Ponieważ wszelkie życie pochodzi od ducha i tylko oceniane jest przez umysł. A jeżeli oceniane to i docenione. Jednak może być oszukiwane , przez system myślowy wytworzony przez ego a w związku z tym nie znać prawdziwej miłości zwłaszcza jeżeli w rodzinie były jakieś problemy lub tylko nie znano na czym polega prawdziwa miłość i kogo powinna dotyczyć.
_________________ [color=#BF00FF]Szukaj Prawdy a Prawda cię wyzwoli.[/color]
|
N mar 13, 2016 20:56 |
|
 |
glejt
Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 14:38 Posty: 624
|
 Re: Miliardy w piekle
Robek napisał(a): To w piekle za kare, będą uprawiać całodobowo seks? W jakiej religii, jest taka wizja piekła?
Piekło nie , ale jako niebo opisywane jest przez ich proroka dla muzułmanów i to tylko z dziewicami. A dobry Allah będzie musiał co rusz stwarzać im nowe dziewice ponieważ te , które już nimi są na ziemi oni szybko pozbawiają dziewictwa aby nie mogły dostać się do raju ( pozostając dziewicami). Ale tak poważniej. To przypuszczam, że do czasu sądu ostatecznego ( który sam może trwać miliony lat) mieszkań dla wierzących w Jezusa będzie wiele a tam będą i tacy , którzy nieustannie uprawiają seks. Może to być zgodne z pewnym opisem jaki kiedyś czytałam przy okazji tzw wychodzenia z ciała w którym to ludzie opętani seksem nie mogli się wydostać z jednego kłębowiska ciał. Nawet jak ktoś już wypełzał na powierzchnię tego kłębowiska to zaraz go ktoś tam z powrotem wciągał.
_________________ [color=#BF00FF]Szukaj Prawdy a Prawda cię wyzwoli.[/color]
|
N mar 13, 2016 21:09 |
|
|
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Miliardy w piekle
niewazny12 napisał(a): Święci też bardziej przejmowali się życiem WIECZNYM niż DOCZESNYM. Moja nędzna natura "nie może przenieść" możliwości tak strasznych kar. Ty przecież świętym nie jesteś, więc dla własnego dobra spróbował robić odwrotnie. Bo jeśli od takiego zachowania, złapała cie jakaś choroba psychiczna, to samemu sobie nie radzisz, i trzeba na ciebie marnować czas, bo jednak ktoś musi cie z tego wyleczyć. glejt napisał(a): Może to być zgodne z pewnym opisem jaki kiedyś czytałam przy okazji tzw wychodzenia z ciała w którym to ludzie opętani seksem nie mogli się wydostać z jednego kłębowiska ciał. Nawet jak ktoś już wypełzał na powierzchnię tego kłębowiska to zaraz go ktoś tam z powrotem wciągał. Co ty czytasz!!!!
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
N mar 13, 2016 21:16 |
|
 |
niewazny12
Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19 Posty: 1350
|
 Re: Miliardy w piekle
Moja natura "myśli", że od strachu przed piekłem, od tradycyjnej teologii, można dostać potężnej "schizy", w związku z czym owa teologia jawi się jej jako coś szkodliwego. Ale chorobę psychiczną to mógłbym mieć i bez religijności.
_________________ Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.
|
N mar 13, 2016 21:24 |
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Miliardy w piekle
niewazny12 napisał(a): Moja natura "myśli", że od strachu przed piekłem, od tradycyjnej teologii, można dostać potężnej "schizy", w związku z czym owa teologia jawi się jej jako coś szkodliwego. Ale chorobę psychiczną to mógłbym mieć i bez religijności. Co na to wszystko lekarze? od czego ci sie tak robi?
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
N mar 13, 2016 21:29 |
|
 |
glejt
Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 14:38 Posty: 624
|
 Re: Miliardy w piekle
Robek napisał(a): 1Pytałem sie, kiedy najmocniej atakuje szatan, a nie o to w jakim tempie Bogu upływa czas 2niewazny12 napisał(a): Mam "jakby urojenia" w jakiś sposób wiążące się z religią i dwa razy dostałem od psychiatry rozpoznanie zasadnicze schizofrenii paranoidalnej w tym roku Moja natura "nie może przenieść" tych "lęków religijnych", tej "srogości" i dostaje obłędu od obawy straszliwego potępienia Myśli sobie: "po co kary dla biednych grzeszników po śmierci mają być TAKIE STRASZNE"? "Czy nie lepiej byłoby im pomóc, wyleczyć i nauczyć ich, a nie torturować"? Dla mentalności rygoryzm i groźba STRASZNEJ kary za grzechy jawią się jako coś szkodliwego, co nie przynosi dobrych efektów, lecz grozi kalectwem, zwłaszcza psychicznym. Z tym, że Stwórca ma być na pierwszym miejscu, się zgadzam, z tym, że nie powinno być "seksu" się zgadzam. Jesteś wyjątkowo drastycznym przypadkiem. Bardziej przejmujesz sie światem który póki co istnieje jedynie teoretycznie, niż aktualnie obserwowaną rzeczywistością. 1 Szatan zawsze chciałby atakować. Jednak nie zawsze może. W obliczu jedności z Bogiem niejako się rozpuszcza. Jednak ze względu na nasz lęk bycia w jedności z Bogiem stwarza nam nasz wizerunek, który ma zastąpić ten , który dany jest nam przez Boga Ojca jako Dziecka Bożego. Wizerunek szatana będzie chciał nas wywyższyć kosztem innych nadymając do rozmiarów możliwie niebotycznych zawsze kosztem innych. Jeżeli prawdziwie przyjmiemy wizerunek dziecka Bożego to jednocześnie rozumiemy ,że wartość każdego człowieka jest taka sama choć fizyczne role i powierzone zadania nie są równe ze względu na różne możliwości ich realizowania. A momencie zagrożenia "rozpuszczenia się" szatan ma dwie możliwości albo zaatakować natychmiast albo poczekać aby zaatakować później. Jeżeli zaakceptujesz jego propozycję odczuwania własnej ważności, wówczas zaatakuje natychmiast. Jeśli nie, to będzie czekać. A te swoje propozycje będzie ponawiał aż do śmierci. Swojej śmierci bo jako dziecko Boga jesteś nieśmiertelny. Można by sie zapytać tylko czy staniesz się tym fałszywym wizerunkiem i dasz się mu zwieść> Czy zaczniesz szukać swojego prawdziwego wizerunku ? 2 Oczywiście , że lepiej było by nie straszyć i wskazywać jak poradzić sobie z grzechem. Sęk w tym, że bojaźliwi i słabo znający miłość nie umieją tego w ten sposób robić jak wynika To z potrzeby chwili. Dlatego potrzebne są modlitwy aby dodać im tych umiejętności. Bo są one w rękach Ducha św. Jednak aby przyjąć te dary potrzeba chcieć je takie dawać.
_________________ [color=#BF00FF]Szukaj Prawdy a Prawda cię wyzwoli.[/color]
|
N mar 13, 2016 21:39 |
|
 |
niewazny12
Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19 Posty: 1350
|
 Re: Miliardy w piekle
Nienormalności psychiczne miałem od małego. Dawniej stwierdzono zespół Aspergera i nerwicę natręctw. Życia religijnego, bardziej "duchowego" mogę "nie umieć" sobie wyobrazić. "Nie odczuwam" od małego potrzeby bycia kochanym i akceptowanym, np. przez rodzoną matkę. Żyję w "swoim świecie" (albo raczej "w "naszym" świecie na swój sposób), mam nietypowe i silne zainteresowania. Nie mam zaradności w wielu sprawach, ogólnie mogę się zachowywać dziwacznie czy "głupio".
_________________ Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.
|
N mar 13, 2016 21:50 |
|
 |
glejt
Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 14:38 Posty: 624
|
 Re: Miliardy w piekle
Pitererro napisał(a): Witam, pragnę wam tylko przekazać że Bóg to tak naprawde fikcja wymyślona przez człowieka. Bóg to coś co ma na celu zbiorową kontrole nad zbyt ufnymi ludzmi. Każdy twórca religii miał coś na celu, np. W starożytnym egipcie poddani Faraona wierzyli, że on kontaktuje sie z Bogami, przez co bali sie jego, byli na każde jego zawołanie, budowali ogromne piramidy, taki faraon zył sobie na ziemi jak "Bóg", tylko dzięki zbiorowej kontroli nad ludzkimi umysłami, bali sie sprzeciwic faraonowi bo groziło im to wiecznym potepieniem ze strony "Bogow". Bog chrzescijanski został wymyślony po to by było mniej zła na świecie, wsensie "Nie zabijaj bo Bóg Cie ukaże, zostaniesz wiecznie potępiony w piekle", jeśli Bóg to nasz ojciec to czemu mamy się go bać, a w Biblii wielokrotnie wspominano by sie bać Boga, nonsens. Jeśli Bóg to tylko i wyłącznie cos pozytywnego a takie zastraszanie wcale nie jest pozytywne czyli "słowo Boże" nie jest dokońca takie dobre. Wierzący mają przymknięte oczy, wystarczy je otworzyć i uwierzyć w siebie a nie w "Boga", jeśli Uwierzysz w siebie bezgranicznie to osiagniesz wszystko i bedziesz to zawdzieczać tylko SOBIE a nie osobie trzeciej. Wiem, że ciężko bedzie wam to zrozumieć bo od małolata wam wpajano że Bóg jest wszystkim itp. Życze wam powodzenia i pozdrawiam. Nie wierze w Boga, wierze w ludzi i ich kocham. Ludzie rzeczywiście wytworzyli sobie boga i jest nim szatan. To dlatego napisane jest w biblii, że szatan chciał zająć miejsce Boga. Ale oddając siebie szatanowi musieli zrzec się miłości. Bo szatan chce królestwa bez Boga. Jest to oczywiście szaleństwem bo Bóg jest wszechobecny i nigdzie nie może być tak ,że Go nie ma -chyba że w szaleństwie lub we śnie lub innej iluzji. Szatan zawsze chce przyłączyć sie do tego co robi człowiek, bo tylko dzięki temu istnieje i może wprowadzać w "życie". I przez to , że sie przyłącza dokonuje manipulacji słowami Boga tak aby słowa te nie mogły wskazać na prawdę. Jednak poznanie prawdy jest możliwe o ile zrzekniesz sie własnego ego. a jest to proces czuwania w umyśle trwający przez całe życie.
_________________ [color=#BF00FF]Szukaj Prawdy a Prawda cię wyzwoli.[/color]
|
N mar 13, 2016 22:00 |
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Miliardy w piekle
niewazny12 napisał(a): Nienormalności psychiczne miałem od małego. Dawniej stwierdzono zespół Aspergera i nerwicę natręctw. Życia religijnego, bardziej "duchowego" mogę "nie umieć" sobie wyobrazić. "Nie odczuwam" od małego potrzeby bycia kochanym i akceptowanym, np. przez rodzoną matkę. Żyję w "swoim świecie" (albo raczej "w "naszym" świecie na swój sposób), mam nietypowe i silne zainteresowania. Nie mam zaradności w wielu sprawach, ogólnie mogę się zachowywać dziwacznie czy "głupio". Ja mam troche podobnie jak ty, też nie potrzebuje jakiejś tam miłości, moge zachowywyać sie dziwacznie. Natomiast w odróżnieniu od ciebie zajmuje sie światem realny, natomiast kwestie tego co będe robił po śmierci, nie są u mnie aż tak istotne, jak u ciebie.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
N mar 13, 2016 22:21 |
|
 |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9020
|
 Re: Miliardy w piekle
Jak nie potrzebujecie Miłości, to po co się do Nieba wybieracie?
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Pn mar 14, 2016 7:57 |
|
 |
glejt
Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 14:38 Posty: 624
|
 Re: Miliardy w piekle
Dlaczego tak uparcie mamy do nieba wybierać się po śmierci? Czy dlatego, że wolimy jednak piekło jakie jest tu na ziemi? Albo trzymanie sie sprzecznych kierunków , które mają nam zagwarantować dotarcie tam gdzie chcemy? Nieważny12 nazywa siebie chorym psychicznie ale ma więcej rozsądku i zdrowego rozumu niż wielu tzw zdrowych psychicznie. Z tą różnicą, że ze względu na powszechność choroby psychicznej jaką jest rozszczepienie umysłu na podświadomość i świadomość nie traktuje sie tego jak choroby czy nawet dysfunkcji powodującej sprzeczne zachowania pod wpływem sprzecznych poglądów i sprzecznych idei. Zatem Nieważny12 wykazując oznaki zdrowego myślenia mocno narusza tok myślenia tzw zdrowo myślących i z tego powodu trzeba go nazwać wariatem aby jego poglądy nie mogły być przez nikogo uznane za słuszne a co gorsza nie przyjęte przez innych a w ten sposób znaleźć drogę do rozprzestrzeniania się. I to nic , ze Jezus nauczał ,że przez miłość w Jego imię mamy uzdrawiać a w tym wypędzać złe duchy oraz odpuszczać grzechy aby każdy mógł być zbawiony i nie musiał bać się Boga który przecież jest miłością. Po za tym Bóg jest zjednoczony dzięki miłości w NIm istniejącej ze swoim dzieckiem a zatem nie może dokonywać aktów karzących swoje dzieci bo to by znaczyło zaatakowanie samych siebie co oczywiście było by szaleństwem. Bóg jednak nie jest szalony dlatego daje nam Swój Głos wołający w imię Prawdy jestem w tobie i każdym twoim bracie jeżeli atakujesz brata atakujesz samego siebie i mnie. A czym jest zaatakowanie wszechmocnego Boga i brata który jest w części mną samym jak nie szaleństwem lub zapomnieniem czym się jest? Każdy w poczuciu braku miłości i poczuciu oddzielenia przez narodziny zaczyna wytwarzać w sobie odrębną tożsamość przynależącą tylko do naszego ciała i utożsamiającą się tylko z naszym ciałem. Ta tożsamość może być mniej lub więcej szalona ze względów indywidualnej potrzeby miłości i indywidualnych relacji z otoczeniem, które w różny sposób tę miłość realizuje, doświadcza, okazuje i przekazuje. Jezus nauczał uczniom a potem polecał nauczać. A zatem wszystkie te aspekty , które mają kluczowe znaczenie dla połączenia z Bogiem są w zasięgu ręki. Jeżeli nie są doświadczane już teraz to gdzieś jest popełniany błąd. A jeżeli popełniany jest błąd to trzeba modlić się do Ducha św o takie kierownictwo duchowe , które ten błąd zniweluje ( i to włącznie z wieloma chorobami psychicznymi które w porównaniu do naprawdę niebezpiecznych chorób z jakimi miał do czynienia Jezus są do wyleczenia o ile będą prawidłowo podejmowane kroki ich usuwania). Pamiętając, że rzeczą ludzką jest błądzić ale rzeczą szatańską jest tkwić w błędzie i nie chcieć do błędu się przyznać.
_________________ [color=#BF00FF]Szukaj Prawdy a Prawda cię wyzwoli.[/color]
|
Pn mar 14, 2016 10:17 |
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Miliardy w piekle
Andy72 napisał(a): Jak nie potrzebujecie Miłości, to po co się do Nieba wybieracie? A co ma jedno do drogiego?
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Pn mar 14, 2016 22:38 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|