Szatan przedstawia Boga jako byt nieskończenie nikczemniejszy od siebie (od szatana) i między innymi dlatego jest tyle grzechu i nieszczęscia. Udało mu się wtłoczyć ludziom do głowy paskudne kłamstwo na temat Stwórcy.

Przeciętni niewierzący są inteligentniejsi od przeciętnych wierzących. Badania z zastosowaniem efektu Stroopa wykazały, że im człowiek ma większą wiarę religijną tym trudniej dostrzega własne błędy. Teiści częściej od ateistów przerywają edukację w szkole.

Stosunkowo więcej wierzących od niewierzących popełnia przestępstwa: ateiści stanowią 0,2% amerykańskich więźniów wobec 6% w całym społeczeństwie. W innych krajach te proporcje są podobne. Wierzący stosunkowo częściej popełniają przestępstwa, by zdobyć alkohol lub narkotyki.

Niejasny jest związek religijności i jej braku ze zdrowiem psychicznym (m.in. depresją): jedne badania wykazują, że teiści mają pod tym względem przewagę, inne, że nie ma różnic, a jeszcze inne, że to ateiści rzadziej cierpią na choroby psychiczne.

W USA stosunkowo więcej wierzących od niewierzących:

poddaje się aborcji,
wśród nastolatek jest w ciąży,
jest zwolennikami stosowania tortur,
jest zwolennikami stosowania kary śmierci,
bierze rozwody,
cechuje się złym zachowaniem, słabymi wynikami i niechęcią do uczestniczenia w zajęciach w miejscu pracy,
jest nacjonalistami, uprzedzonymi, antysemitami, rasistami, etnocentrykami, ogranionymi („klapki na oczach”) i osobami autorytarnymi,
popiera zemstę, surowsze wyroki i konflikt w Iraku (2003-2010).

Rozwody wśród osób wierzących (poza katolikami i luteranami) są częstsze niż w przypadku ateistów i agnostyków. Zgodnie z wynikami, częstotliwość rozwodów wśród żydów wynosi 30%, wśród członków różnych ewangelickich wspólnot wyznaniowych (non-denominational) – 34%, wśród baptystów – 29%, wśród nawróconych chrześcijan (born-again Christians) – 27%, wśród protestantów głównego nurtu (mainline Protestants) – 25%, wśród mormonów – 24%, wśród katolików i luteranów – 21%, wśród pozostałych chrześcijan – 24%, a wśród agnostyków i ateistów – 21%

Wśród chrześcijan fałsz o okrutnym Bogu wydaje się być naprawdę powszechny. Stwórca wielu kojarzy się z sadystą, despotą, okrutnikiem, kimś zwyrodniałym, obrzydliwym moralnie, kim oczywiście nie jest. Niektóre badania pokazują, że niewierzący średnio wydają się być bardziej moralni od chrześcijan...

Stwórca wielu kojarzy się z sadystą, despotą, okrutnikiem, kimś zwyrodniałym, obrzydliwym moralnie, kim oczywiście nie jest. Niektóre badania pokazują, że niewierzący średnio wydają się być bardziej moralni od chrześcijan...

Boga dobro nic nie kosztuje, a pomimo to to On kocha najwięcej! Nie bądźmy sadystami duchowymi!

Chwała Pana mogła się w pełni objawić bez zła gdyby tylko tego chciał bo jest wszechmogący i nieograniczony żadnymi prawami ,nakazami czy zakazami ,wszechmoc wyklucza jakąkolwiek inną opcje i wasze wywody niczego nie zmienią chyba że zaprzeczacie jego wszechmocy wtedy można się zgodzić z tą tezą ,boicie się po prostu przyznać że ludzie na świecie cierpią bo Bóg tak chciał ,to ujmuje nieskalanej ,nieskończenie miłosiernej i dobrotliwej istocie Boga jaką widzicie lub chcielibyście widzieć ,jaką sobie ubzduraliście ,z resztą wystarczy przeczytać stary testament i widać jak na dłoni jaki potrafi być Bóg a to tylko zapewne kropla w morzu tego co się działo w przeszłości bo tam nie ma wszystkiego.A to czy istnieje szatan i on jest przyczynkiem zła na świecie czy może Bóg jest po prostu wszystkim dobrem i złem i szatan nie istnieje to jest bez znaczenia.Nic nie dzieje się bez przyczyny i nic poza jego wiedzą ,ma on możliwości których człowiek nie ma.Także wasze pokrętne usprawiedliwianie stwórcy i tłumaczenia nic nie zmienią.Nie widze pola do dyskusji wobec przytoczonych przeze mnie argumentów także temat uważam za zamknięty ,dziękuje do widzenia.

jak mnie cytujesz to się odnieś do tego co napisałem chociaż nie jesteś pewnie w stanie bo postawiłem zbyt silne argumenty na które nie potrafisz znaleźć riposty a nie łap za słówka.dziękuje do widzenia