CUD EUCHARYSTYCZNY dowodem na istnienie PANA JEZUSA
Autor |
Wiadomość |
vanitas
Dołączył(a): Pn maja 28, 2007 16:14 Posty: 117
|
JakubN napisał(a): A w jakim języku to powiedziała? I skąd Matka Boska znała takie słowo jak "aborcja"?  W języku słuchaczki. A znała stąd, skąd i ty je znasz... JakubN napisał(a): Cytuj: NIGDY, powtarzam, NIGDY nie udowodniono złamania zasady zachowania masy i energii. [/b] [delta]E[delta]t = h/2[pi] Zasada nieonaczoności Heisenberga JakubN napisał(a): Dlatego nie przypuszczam, żeby ludzie ważący bryłki dokonali takiego odkrycia. Wydaje się wielce nieprawdopodobne [no, ale przecież możesz powiedzieć, że mamy do czynienia z cudem - skoro wydarzył się jeden cud, to czemu nie drugi  ], by nagle stało się to ich uczestnictwem. Podważasz wyniki badań tylko i wyłącznie z powodu swojego punktu widzenia. Jakie to naukowe... Neferiti napisał(a): To, że próbki mają identyczną grupę krwi jeszcze o niczym nie świadczy... To że przetrwały 12 wieków także nie jest nadzwyczajne. Człowiek z Lindow ma ok. 2 tys lat (czyli 800 lat więcej od ciała i krwi z Lanciano) a nikt nie uważa jego zwłok za święte, ani nie wyznaje jego Bogów, którym został złożony w ofierze. Na jego temat mamy bardzo dużo informacji, o "cudzie" zaś nie wiemy praktycznie nic... Co praawda, nieco mniej niż 1/6 populacji ludzkiej ma grupę krwi AB, ale to poszlaka wskazująca na prawdziwość. Otóż w przypadku Izraelitów (podlegających surowym przepisą odnośnie małżeńst mieszanych) grupa ta była szczególnie częsta (bodajże 3/4 populacji, jeśli mnie pamięć nie myli) Neferiti napisał(a): Cytuj: Krew natomiast uległa skrzepnięciu i powstało pięć nieregularnych co do wielkości bryłek. I tu również następuje zaskakujące zjawisko, bo każda pojedyncza bryłka miała tą samą wagę, co pięć razem wziętych. A ile ważą dwie bryłki? Ależ ludzie mają fantazję... Dziwię się jak można wierzyć w takie brednie, wszak tutaj nie tylko - jak już wspomniał Jakub - została podważona zasada zachowania masy, ale i zasada zachowania energii, a co za tym idzie równoważność masy i energii - czyli dla bryłek E=/= mc^2...
Jeszcze raz przypominam - kwestionują państwo wyniki badań tylko i wyłącznie z tego powodu, że nie wierzą Państwo że taki może być rezultat.
A co do pytania o masę - obojetnie jedna, dwie czy pięć - ważą tyle samo...
|
Pn cze 18, 2007 14:53 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
vanitas napisał(a): W języku słuchaczki. A znała stąd, skąd i ty je znasz... Ja znam ze słownika. Skąd Matka Boska wzięła słownik?? Cytuj: JakubN napisał(a): Cytuj: NIGDY, powtarzam, NIGDY nie udowodniono złamania zasady zachowania masy i energii. [/b] [delta]E[delta]t = h/2[pi] Zasada nieonaczoności Heisenberga Zasada nieoznaczoności nie narusza zasady zachowania energii. Radzę sięgnąć do książek na ten tamat. Póki co nich Ci wystarczy to: "Zależność opisująca zasadę nieoznaczoności dla energii i czasu prowadzi do zaskakującego wniosku. Mechanika kwantowa pozwala na pozorne złamanie zasady zachowania energii. Z nicości może wyłonić się wirtualna cząstka, jeżeli po chwili ponownie zniknie. Proces ten nazywany jest fluktuacją kwantową i zachodzi tak szybko, że nie jest dla nas zauważalny. Zgodnie z mechaniką kwantową najdoskonalsza próżnia wypełniona jest oceanem wirtualnych cząstek, które stale pojawiają się i znikają. W skali makro bilans energetyczny wychodzi na zero, dzięki czemu zasada zachowania energii nie zostanie złamana."Nawet gdyby fluktuacja kwantowa się zdarzyła, to: A] dokonuje się to na poziomie atomowym, a nie grudek B] w czasie tak niezauważalnym, że nie byłoby szans na zważanie tych grudek Cytuj: Podważasz wyniki badań tylko i wyłącznie z powodu swojego punktu widzenia. Jakie to naukowe...
Nie, poważam wyniki badań bo nie trzymają się kupy, bo przeczą prawom fizyki, jakie znamy i zdrowemu rozsądkowi urągają. :=)
|
Pn cze 18, 2007 15:04 |
|
 |
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
zapraszam bracie do Kościoła Św. Longina w Lanciano byś mógł zobaczyć Cud Eucharystyczny
Cudów Eucharystycznych jest bardzo dużo
postaram się niektóre przybliżyć, gdyż są bardzo mało znane
Pokój i Dobro
|
Wt cze 19, 2007 9:27 |
|
|
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
frater napisał(a): zapraszam bracie do Kościoła Św. Longina w Lanciano
Ty jakiś niepoważny jesteś, frater.
|
Wt cze 19, 2007 13:54 |
|
 |
Użyszkodnik
Dołączył(a): So maja 26, 2007 12:59 Posty: 197
|
frater napisał(a): zapraszam bracie do Kościoła Św. Longina w Lanciano byś mógł zobaczyć Cud Eucharystyczny
A za bilet i pobyt zapłacisz? 
|
Wt cze 19, 2007 14:12 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Za bilet i pobyt to bym sobie nawet zapłacił, pod warunkiem, że nie patrzyłbym na "cud" zza szybki, tylko miał szansę zbadać go w dobrym laboratorium. 
|
Wt cze 19, 2007 15:27 |
|
 |
Użyszkodnik
Dołączył(a): So maja 26, 2007 12:59 Posty: 197
|
Cud mogą badać tylko zaufani specjaliści wyznaczeni przez Kościół - inni mogliby uszkodzić taki unikat 
|
Wt cze 19, 2007 15:35 |
|
 |
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
Ten wątek będzie mi potrzebny do przyszłego zapytania
Chusta z Oviedo
Chusta z Oviedo podobnie, jak Całun Turyński, nosi ślady krwi. Ich analiza pozwala odkryć wiele ciekawych podobieństw.
Ślady krwi są rozłożone symetrycznie po obu stronach linii symetrii tkaniny, co pozwala przypuszczać, iż mokra jeszcze Chusta została złożona na pól, przez co ilość śladów podwoiła się.
Oviedo, hiszpańskie miasto położone na północy półwyspu Iberyjskiego. W miejscowej katedrze mieści się kaplica zbudowana specjalnie na przyjęcie relikwii przywiezionych w VIII w. z podbitego przez muzułmanów Toledo.
Chusta, przechowywana w specjalnej skrzyni, jest kawałkiem lnianego płótna o wymiarach 84x53 cm, utkanego na prostokątnej osnowie. Ma liczne plamy we wszystkich odcieniach brązu. Przede wszystkim widoczne są dwie plamy na środku tkaniny. Posiadają one nieregularny kształt i wymiary nie przekraczające 10 cm. Tradycja głosi, że Chustą otarto twarz Chrystusa.
Na Chuście z Oviedo, podobnie jak na Całunie Turyńskim, można stwierdzić obecność licznych śladów krwi. Ich analiza ujawnia zadziwiającą zbieżność. W obu przypadkach jest to krew grupy AB. Badania pozwoliły również zmierzyć długość nosa człowieka, któremu otarto twarz tą tkaniną. Odpowiada ona dokładnie długości nosa człowieka z Całunu. Wreszcie, porównanie - dokonane przez dr. A. Whangera z zastosowaniem techniki polaryzacji obrazu - ukazuje blisko 70 miejsc na czole oraz 50 po bokach twarzy, w których plamy krwi z Całunu i Chusty z Oviedo pokrywają się.
Pokój i Dobro
|
Wt cze 19, 2007 23:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
To teraz pobawmy się inaczej. Frater, potrafisz z tego wyciągnąć logiczne wnioski? Czego to Twoim zdaniem dowodzi [tylko proszę bez wklejania kolejnych cudów i całunów], odpowiedz na podstawie tekstu, który przed chwilą wkleiłeś, proszę.
|
Wt cze 19, 2007 23:14 |
|
 |
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
to nie jest zabawa tylko życie niektórych z Was
Pytanie dla poszukujących BOGA
Dlaczego ślady krwi z Całunu Turyńskiego, z Chusty i z Cudu w Lanciano pochodzą od osoby żyjącej tego samego człowieka, abstrachując z którego wieku pochodzą?
http://www.kuria.gliwice.pl/czytelnia/jezuszyje/index.php?numer=09&art=13
http://www.milosierdzie.archpoznan.org.pl/index.php?go=strona6
http://www.sindone.org/en/scient/hp_scien.htm
http://www.miracoloeucaristico.com/engleza.html
Pokój i Dobro
|
Śr cze 20, 2007 7:45 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
No tak, jak widać nie umiesz dyskutować, a jedynie przeklejać linki. Trudno, liczylem na coś konstruktywneog z Twojej strony.
Cytuj: Pytanie dla poszukujących BOGA
Dlaczego ślady krwi z Całunu Turyńskiego, z Chusty i z Cudu w Lanciano pochodzą od osoby żyjącej tego samego człowieka, abstrachując z którego wieku pochodzą?
Myślę, że to "astrahując" jest jednak dość istotne. Przypomną tylko, że wiek całunu turyńskiego oszacowany za pomocą metody węglowej [C14] na około 600 lat, nawet gdyby pojawiły się zanieczyszczenia spowodowane pożarem w średniowieczu, to choćby nawet i w całości składał się on z sadzy [a tak przecież nie jest], to i tak max. wiek określić by mozna na 1200 lat. Więc bujda na resorach. Chyba że twierdzisz, że Jezuz żył i umarł w XIV-XV wieku.
Rozum i zdrowy rozsądek,
jakub
|
Śr cze 20, 2007 10:20 |
|
 |
vanitas
Dołączył(a): Pn maja 28, 2007 16:14 Posty: 117
|
JakubN napisał(a): Ja znam ze słownika. Skąd Matka Boska wzięła słownik??
Nie ze słownika, ale z tego samego źródła co autorzy słownika. JakubN napisał(a): Cytuj: Zasada nieonaczoności Heisenberga Zasada nieoznaczoności nie narusza zasady zachowania energii. Radzę sięgnąć do książek na ten tamat. Póki co nich Ci wystarczy to: Narusza w pewnym skończonym czasie. Dlatego nazywa się poszorną. Statystycznie (w skali makro) wszystko zostaje zachowane... JakubN napisał(a): Nawet gdyby fluktuacja kwantowa się zdarzyła, to: Mówiłeś o tym, że nigdy nie udowodniono zasady zachowania masy-energii. Przykład cząsteczek wirtualnych mówi (w krótkich czasach) że jednak sa pewne wyjątki. Nie jest moją intencją obalanie zasady zachowania, tylko wskazanie na istniejące jej ograniczenie. Z tego, że ważone grudki wykazały take właściwości nie wynika konieczne to, że musiały zmieniać swoją masę. Cytuj: Podważasz wyniki badań tylko i wyłącznie z powodu swojego punktu widzenia. Jakie to naukowe... Nie, poważam wyniki badań bo nie trzymają się kupy, bo przeczą prawom fizyki, jakie znamy i zdrowemu rozsądkowi urągają. :=)[/quote] Poważasz, czy podważasz?  Fizyka kwantowa swego czasu: - urągała zdrowemu rozsadkowi - przeczyła prawą fizyki jaką znali jej odkrywcy - w opini ogółu nie trzymała się kupy. To raz. Dwa, że na tym polega niezwyklość tego wydarzenie, że wino pod wpływem wypowiedzianych nad nim słow stało się krwia, a chleb tkanką. Trzy, że do dzisiaj wykazują one zaskakujące właściwości Użyszkodnik napisał(a): Cud mogą badać tylko zaufani specjaliści wyznaczeni przez Kościół - inni mogliby uszkodzić taki unikat 
Niekoniecznie zaufani, ale musż być tacy, którzy uszanują to, czym jest obiekt badań. Bo jest nim Ciało i Krew Boga.
|
Śr cze 20, 2007 12:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
vanitas napisał(a): JakubN napisał(a): Ja znam ze słownika. Skąd Matka Boska wzięła słownik??
Nie ze słownika, ale z tego samego źródła co autorzy słownika. To z naczy? Mamy słowo aborcja wpisane na starcie w nasze głowy? A może zostało man to przyniesione na kamiennych tablicach? Cytuj: JakubN napisał(a): Nawet gdyby fluktuacja kwantowa się zdarzyła, to: Mówiłeś o tym, że nigdy nie udowodniono zasady zachowania masy-energii. Przykład cząsteczek wirtualnych mówi (w krótkich czasach) że jednak sa pewne wyjątki. Nie jest moją intencją obalanie zasady zachowania, tylko wskazanie na istniejące jej ograniczenie. Okej, może tak, bo wtedy niedokładnie się wyraziłem. Wyjścia są dwa: 1. Zasada zachowania masy i energii ma ograniczenia w subatomowej mikroskali w niezauważalnym czasie i bardzo, bardzo rzadko, ergo, co do zasady takie rzeczy się nie dzieją... A już na pewno nie dzieją się w makroskali - a mówimy o bardzo dużym makro w przypadku grudek. 2. Zasada zachowania energii jest zachowana, bo wystąpienie fluktuacji kwantowej w jednym miejscu jest okpuione równoważną wg zasady zmianą w innym miejscu [do czego skłania się spora część fizyków] - więc zasada nie jest złamana [po prostu wszystkich efektów zasady nie obserwujemy w tym samym miejscu]. Cytuj: Z tego, że ważone grudki wykazały take właściwości nie wynika konieczne to, że musiały zmieniać swoją masę. A jak to sobie wyobrażasz? Mamy jedną kulkę, która waży 1, drugą kulkę, która waży 1 i trzecią kulkę, która waży jeden. Ważymy je potem razem i otrzymujemy wynik = 1. Jak to więc możliwe, że kulki nie zmieniły masy. No, chyba że weźmiemy pod uwagę zepsute przyrządy miernicze. Cytuj: Poważasz, czy podważasz?  Oczywiście podważam, sorry. Cytuj: Fizyka kwantowa swego czasu: - urągała zdrowemu rozsadkowi - przeczyła prawą fizyki jaką znali jej odkrywcy - w opini ogółu nie trzymała się kupy. Odpowiem cytatem, który dość dobrze ilustruje sporą część dyskusji prowadzonych na tym forum: Problem jest jednak taki, iż aby wyjaśnić, dlaczego jakaś banialuka [...] jest bezsensowną bzdurą, trzeba sporej wiedzy i długiego wyjaśniania. A żeby wypowiedzieć taką banialukę, wystarczy mieć gadane i nie przejmować się faktami.Egro, łatwiej i szybciej powiedzieć Bóg lub cud, niż szukać rozwiązania. Przez takie myślenie właśnie palono ludzi na stosach za to, że twierdzili iż Ziemia nie jest płaska. Cytuj: Dwa, że na tym polega niezwyklość tego wydarzenie, że wino pod wpływem wypowiedzianych nad nim słow stało się krwia, a chleb tkanką. Po pierwsze nie wiemy, czy tak było - mamy na to tylko słowo nieobiektywnych średniowiecznych minchów [mnicha??], a to trochę mało, jak na naukowy dowód. Nawet nie napisano w opisie, czy tylko jeden bazylian był obecny, ile osób jeszcze to potwierdziło wtedy. Ilu było świadków. Ale może ty wiesz lepiej, bo ja nie miałem okazji pogrzebać. Cytuj: Trzy, że do dzisiaj wykazują one zaskakujące właściwości Jakie, to, że mają taką samą masę osobno jak i zważone razem? Chyba naprawdę w to nie wierzysz? Cytuj: Niekoniecznie zaufani, ale musż być tacy, którzy uszanują to, czym jest obiekt badań. Bo jest nim Ciało i Krew Boga.
No wiesz, jeśli badający na wstępie muszą uznać, że badają ciało Boga, to raczej do obiektywnych ich zaliczyć nie można. Przynajmniej nie wg moich standardów. 
|
Śr cze 20, 2007 13:53 |
|
 |
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
Kod: Myślę, że to "astrahując" jest jednak dość istotne. Przypomną tylko, że wiek całunu turyńskiego oszacowany za pomocą metody węglowej [C14] na około 600 lat, nawet gdyby pojawiły się zanieczyszczenia spowodowane pożarem w średniowieczu, to choćby nawet i w całości składał się on z sadzy [a tak przecież nie jest], to i tak max. wiek określić by mozna na 1200 lat. Więc bujda na resorach. Chyba że twierdzisz, że Jezuz żył i umarł w XIV-XV wieku.[/quote]
może podałbyś link kto przeprowadzał te badania i gdzie były przeprowadzane
Pokój i Dobro[/quote]
|
N cze 24, 2007 20:55 |
|
 |
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
Cytuj: Myślę, że to "astrahując" jest jednak dość istotne. Przypomną tylko, że wiek całunu turyńskiego oszacowany za pomocą metody węglowej [C14] na około 600 lat, nawet gdyby pojawiły się zanieczyszczenia spowodowane pożarem w średniowieczu, to choćby nawet i w całości składał się on z sadzy [a tak przecież nie jest], to i tak max. wiek określić by mozna na 1200 lat. Więc bujda na resorach. Chyba że twierdzisz, że Jezuz żył i umarł w XIV-XV wieku.
może podałbyś link kto przeprowadzał te badania i gdzie były przeprowadzane
Pokój i Dobro[/b]
|
N cze 24, 2007 20:58 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|