A umiesz się modlić ?

Jeśli Bóg nie ma względu na osoby, to jak można sobie wyobrazić, że osoba która modli się bezpośrednio do Boga jest wysłuchana inaczej niż ta, która modli się przez "pośrednika". Powstaje bowiem pytanie, z jakiego powodu Bóg traktowałby inaczej te dwie osoby.
Tak samo, jeśli modli się w obecności relikwi lub też w sytuacji ich braku w otoczeniu modlącego.

jak nie ma względu, bo czegoś nie rozumie, to Ty masz się troszczyć o względy u Boga.

Serio?
A ja myślałem, że mnie kocha za darmo...

w sklepie też kupujesz bułki za darmo ?

Relikwie nie są Bogu do niczego potrzebne - to ludzie potrzebują znaków i cudów..Jezus o tym mówił - podałam zresztą cytat z Ewangelii.
Nie modlimy się "DO" świętych, ale prosimy ich "O" modlitwę w naszych intencjach...zbawieni nie potrzebują już nic dla siebie, a mogą swoimi modlitwami pomóc żyjących.
Kocha Cię za darmo...ale w życiu nie da się żyć tylko jako biorca...życie takie byłoby baardzo nudne.

ale nie każdy jest taki mądry jak Ty.

A Kościół musi uwzględniać potrzeby wiernych, dlatego DOPUSZCZA kult relikwi, nie wprowadza i nie promuje.

Ej, możesz kupić miłość Boga? To bluźnierstwo.

Niektórym wystarczają góry i doliny, to chyba zależy od stopnia mięsożerności w społeczeństwie.

a napluj, niech Ci ulży.

"A Kościół musi uwzględniać potrzeby wiernych, dlatego DOPUSZCZA kult relikwi, nie wprowadza i nie promuje."


od kiedy to wierni, ludzie decyduja o tym czy cos jest w wierze chrzescijanskiej dobre czy nie ? oprocz kilku kwestii ktore sa sprawa sumienia, podstawowych prawd i zasad wiary zmieniac i przekrecac sie nie powinno. to jest na takiej zasadzie jakby dawno temu wprowadzic w ktoryms kraju chrzescijanstwo, a ten kraj byl poganski do tej pory. wiadomo ze od razu wszystkich zwyczajow poganskich nie wypleni sie, niektore pozostana. i to ludzie sobie dobieraja co zostawia z poganstwa a co wezma z chrzescijanstwa, albo to polacza i zrobi sie cos nowego.

myslalem ze to Jezus ustalil zasady wiary, przekazal je ludziom ,apostolowie je spisali. nie wiedzialem ze ludzie sami sobei moga je ustalac zmieniac itp...

krystianman - nadal nie uwzględniasz cytató, wypowiedzi, innych.
_ "Jeżeli znakó i cudów nie zobaczycie, nie uwierzycie (J 4,48).
Zapoznaj się choć co nieco z nauka Jezusa, wtedy nie będziesz "argumentował" zmianami zasad wiary przez ludzi.
Kościół musi się wsłuchiwać w wiernych - laikat stanowi Kościół, duchowni posługuja i nauczają.
Objawienia Jezusa, Maryjne rozpoznawane, uznawane przez Kościół są '"po owocach"....po owocach jakie one wydają wsród wierzących, czy pomnażają wiarę, utwierdzają, nie prowadzą na manowce.
Jezus nie mówił tylko do wybranej grupki "świętymi bądźcie" - odnosił to to ogółu wierzących i ten ogół ma ogromny głos, wpływ w Kościele.
Oponentom najlepiej wychodzi schemat...cwani duchowni i potulne, głupiutkie owieczki.
Tyle, że stanęli, zatrzymali się, na etapie średniowiecza - nie dostrzegają, że mamy XXI wieki i ludzi wykształconych, światłych, którzy nie wierzą bezmyślnie, którzy w pełni świadomie stoja przy Bogu, tworzą Kosciół i znają zasady wiary i swoją pozycją w Kościele.

jest tez napisane

"Umiłowani, nie każdemu duchowi wierzcie, lecz badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków wyszło na ten świat. Po tym poznawajcie Ducha Bożego: Wszelki duch, który wyznaje, że
Jezus Chrystus przyszedł w ciele, z Boga jest.
Wszelki zaś duch, który nie wyznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w
ciele, nie jest z Boga. Jest to duch antychrysta, o którym słyszeliście, że ma przyjść, i teraz już jest na świecie." 1 Jan. 4:1-3


"Objawienia Jezusa, Maryjne rozpoznawane, uznawane przez Kościół są '"po owocach" ".
Byc moze nie sa one tak dokladnie badane. przeczytaj sobie ktorekolwiek z obajwien Maryjnych i powiedz mi czy nie dopatrzyles sie w nich czegokolwiek niestosownego, niewlasciwego. Tak z ciekawosci nawet.

"cwani duchowni i potulne, głupiutkie owieczki. "

hmm nadal jest to na podobnej zasadzie, tyle ze duchowni sa nieco mniej cwani, bardziej ostrozni, uwazni. a ludzie bardziej wyksztalceni, ale to niczego nie zmienia. w kwestiach wiary ludzie w wielu sprawach zawierzaja kosciolowi tak jakby to on byl wyrocznia, wyznaczal wszystkie zasady. przyjmuja to bez zastanowienia.

nie mowie tutaj o wszystkich, ale czesc spoleczenstwa tak robi.
[/b]

Cytat który podajesz traktuje o fałszywych prorokach.
Święci nigdy nie głosili nauki różnej od Chrystusa.
O objawieniach czytałam dużo - w przypadku głoszenie orędzi niezgodnych z Ewangelią, Kościół wydaje orzeczenie o niezgodności objawień, co tym samym jest trakowaniem takich objawień jako fałszywe, vide - Oława.
"Przyjmuje się bez zastanowienia"...Dekalog, Pismo Św, Dogmaty - tak, ale lokalne interpretacje, czy pomysły duchownych już nie.