"Bóg Urojony" Richarda Dawkinsa
"Bóg Urojony" Richarda Dawkinsa
Autor |
Wiadomość |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Klebestift napisał(a): pilaster napisał(a): Klebestift napisał(a): wierzący zawsze może powiedzieć: "ale przecież to co krytykujesz wcale nie jest tym w co ja wierzę!" Ilu wierzących tylu bogów i w tym cały problem. No prosze Już wiemy skad Dawkins zaczerpnął to stwierdzenie. Podpowiedzial mu to Klebestift No i wyobraź sobie że nie zapłacił mi ani grosza za użycie go w swojej książce Do sądu go za prawa autorskie. A na poważnie, jeżeli chcemy błysnąć jakimś bon-motem nie naszego autorstwa, to grzecznosć wymagalaby zaznaczenia, że jest to cytat. Cytuj: pilaster napisał(a): Prosze zatem ograniczyć się do deistycznego "pierwszego Poruszyciela", słucham? Sformułuj proszę jakieś wyznanie wiary w tej sprawie bo chyba nie chcesz żebym się odnosił do własnego wyobrażenia na temat: co pilaster rozumie pod pojęciem "pierwszy poruszyciel"?
No cóz, deizm jest dość dobrze zdefiniowany. Mamy Boga-"pierwszego poruszyciela", kóry stworzył swiat (a właściwie ustanowił prawa nim rzadzące) i od tamtej pory się byczy. Takie postawienie sprawy zakłada linearny, niutonowski upływ czasu, któremu ów PP też podlega. Wg mnie jest to błąd i dlatego pilaster, choć ma poglądy do deizmu zbliżone, to jednak deistą nie jest. Niemniej dla potrzeb dyskusji załóżmy "czysty" deizm, wg pwszechnej definicji
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Cz lis 13, 2008 13:48 |
|
|
|
 |
Klebestift
Dołączył(a): Pt lis 09, 2007 13:55 Posty: 387
|
pilaster napisał(a): A na poważnie, jeżeli chcemy błysnąć jakimś bon-motem nie naszego autorstwa, to grzecznosć wymagalaby zaznaczenia, że jest to cytat. Tak na poważnie to (w co masz prawo nie wierzyć) świadomie Dawkinsa nie cytowałem. Książkę przeczytałem ponad rok temu i więcej do niej nie wracałem bo uważam że nie warto. Aż tak dobrej pamięci zaś nie mam. Nazwij to cudem jeśli chcesz  pilaster napisał(a): No cóz, deizm jest dość dobrze zdefiniowany. Mamy Boga-"pierwszego poruszyciela", kóry stworzył swiat (a właściwie ustanowił prawa nim rzadzące) i od tamtej pory się byczy. Takie postawienie sprawy zakłada linearny, niutonowski upływ czasu, któremu ów PP też podlega. Wg mnie jest to błąd i dlatego pilaster, choć ma poglądy do deizmu zbliżone, to jednak deistą nie jest. Niemniej dla potrzeb dyskusji załóżmy "czysty" deizm, wg pwszechnej definicji
Liczyłem że sformułujesz konkretną tezę a odnoszę wrażenie że próbujesz tego uniknąć. Mam nadzieję że powoływanie się na „powszechną” definicję nie jest z Twojej strony próbą „rozmycia” swojego stanowiska. Jeśli nie podasz konkretnej definicji to rozumiem że zgadzasz się żebym odnosił się do pojęcia deizmu tak jak ja go rozumiem i że mogę uznać że Ty rozumiesz go tak samo?
_________________ „Imagine there's no Heaven
It's easy if you try
No hell below us
Above us only sky”
|
Cz lis 13, 2008 14:24 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Klebestift napisał(a): Liczyłem że sformułujesz konkretną tezę a odnoszę wrażenie że próbujesz tego uniknąć.
A co nie było konkretnie?
Zatem powtórzę Bóg deistyczny (wg pilastra) Nadnaturalny świadomy byt osobowy, który stworzył prawa rządzące Wszechświatem i puścił je w ruch (w wersji skrajnej-uczynił pustkę niestabilną), wiedząc co z takiego wszechświata w końcu wyrośnie (świadome, inteligentne istoty materialne), ale nie ingerujac bezpośrednio (tak naprawde to uważam, że Bóg może ingerować i to robi, w końcu nie jestem deistą, ale katolikiem, ale nie będziemy komplikować modelu)
Więcej detali, ale i bardziej skomplikowany (już nie deistyczny) model tutaj:
http://www.forum.ateista.pl/showthread.php?t=404
Wystarczy? Wszak Klebestift chwałił się że może argumentowac przeciwko możliwości istnienia dowolnego Boga 
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Cz lis 13, 2008 14:51 |
|
|
|
 |
Klebestift
Dołączył(a): Pt lis 09, 2007 13:55 Posty: 387
|
pilaster napisał(a): Zatem powtórzę Bóg deistyczny (wg pilastra) Nadnaturalny świadomy byt osobowy, który stworzył prawa rządzące Wszechświatem i puścił je w ruch (w wersji skrajnej-uczynił pustkę niestabilną), wiedząc co z takiego wszechświata w końcu wyrośnie (świadome, inteligentne istoty materialne), ale nie ingerujac bezpośrednio (tak naprawde to uważam, że Bóg może ingerować i to robi, w końcu nie jestem deistą, ale katolikiem, ale nie będziemy komplikować modelu)
Wystarczy? Prawie. Chciałbym żebyś jeszcze powiedział dlaczego postulujesz istnienie takiego właśnie bytu z wszystkimi tymi wymienionymi przez ciebie przymiotami? Bo ja na przykład nie widzę powodów by istnienie takiego właśnie bytu zakładać. Być może wyjaśniałeś to w wątku na który się powoływałeś ale sam napisałeś że nie dotyczył on modelu deistycznego więc jak sądzę powinieneś sformułować uzasadnienie tej konkretnej tezy którą omawiamy tutaj. pilaster napisał(a): Wszak Klebestift chwałił się że może argumentowac przeciwko możliwości istnienia dowolnego Boga 
I po co te uszczypliwości? Oczywiście że mogę argumentować a na ile przekonująco to już inna sprawa 
_________________ „Imagine there's no Heaven
It's easy if you try
No hell below us
Above us only sky”
|
Cz lis 13, 2008 15:52 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Nie objawia się bezpośrednio, gdyż to wolną wolę by zlikwidowało. Pilaster wykazuje tutaj typowo chrześcijańskie założenie i co najlepsza, używa go jako argumentu  Cytuj: Wszechświat jest matematyczny, i mózg człowieka jest (a przynajmniej może być) matematyczny, choć nie istnieją żadne widoczne powody, aby zachodziło zarówno jedno, jak i drugie, a co dopiero oba naraz. Pilaster uważa, że matematykę stworzył człowiek, a nie odkrył. Najwidoczniej myśli sobie tak: człowiek stworzył matematykę i wow okazuje się, że ona równolegle istniała we wszechświecie - co za zbieg okoliczności  A co do tego matematycznego umysłu  Pilaster najwidoczniej nie zauważył jeszcze, że kalkulator w zegarku nieporównywalnie szybciej dokonuje obliczeń niż nasze tak bardzo złożone mózgi, które mimo swej złożoności nie zostały wyposażone w aparat potrafiący dokonywać takich kalkulacji. Jednak nieuczciwie byłoby nie pochwalić jego niesamowitego spostrzeżenia - matematyka jest językiem opisującym wszechświat (i tutaj klękajcie narody), a wszechświat o dziwo jest matematyczny  Cytuj: Istnieje tylko jedna cywilizacja w której powstała nauka, czyli zdolność zrozumienia matematyki Wszechświata Pilaster głęboko wierzy, że gdyby nie Europa to inne cywilizacje zawsze żyły by na poziomie średniowiecza  Oczywiście również nieistotny jest tutaj fakt, że lwia część ludzi nauki to ateiści  Cytuj: Sprawa Galileusza zaś miała charakter osobistych porachunków, zaś kara na jaką został skazany (odmawianie 7 psalmów co tydzień i to jeszcze z zastrzeżeniem, że może je odmawiać córka Galileusza - zakonnica) była czysto symboliczna. A jak wyglądała cenzura kościelna? Officjum ogłosiło, że wszyscy właściciele "De Revolutionibus" mają na stronie tej i tej, w tym a tym akapicie, wykreślić następujące zdania... I każdy cenzurował się sam. wikipedia napisał(a): W innym dokumencie inkwizycji z datą 26 lutego 1616 roku stwierdzono: "... rzeczony Galileo, wezwany i będący przed obliczem Pana Kardynała, został, w obecności Jego Przewielebności Michelangelo Seghizzi (...), przez rzeczonego Kardynała ostrzeżony, że wymieniona wyżej opinia jest błędna i upomniany, aby ją porzucił; natychmiast potem, w obecności mojej i świadków, podczas gdy Pan Kardynał był wciąż obecny, rzeczonemu Galileo nakazał i zobowiązał go rzeczony Komisarz, w imieniu Jego Świątobliwości Papieża i całej Kongregacji Urzędu Świętego, aby całkowicie wyrzekł się rzeczonej opinii, że Słońce jest środkiem świata i jest nieruchome, i że Ziemia porusza się; ani nadal jej nie wyznawał, nauczał, albo bronił w jakikolwiek sposób, ustnie albo na piśmie; w przeciwnym wypadku postępowanie będzie wszczęte przeciwko niemu przez Urząd Święty; z którym to nakazem rzeczony Galileo zgodził się i przyrzekł mu być posłusznym."
W rezultacie w marcu 1616 r. dzieło Kopernika zostało wprowadzone na indeks ksiąg zakazanych.
jakby tego było mało: wikipedia napisał(a): 16 czerwca 1633 roku papież Urban VIII wydał instrukcję dla Kongregacji Urzędu Świętego o następującej treści:„ "Sanctissimus rozporządził, że rzeczony Galileo ma być przesłuchany co do jego intencji, nawet z groźbą tortur, a jeśli ją podtrzyma, ma wyprzeć się podejrzewanej u niego herezji na plenarnym zgromadzeniu Kongregacji Urzędu Świętego, potem ma być skazany na uwięzienie według upodobania Świętej Kongregacji i należy mu rozkazać, aby nie rozprawiał nadal, w jakikolwiek sposób, ani w słowach ani w piśmie, o ruchomości Ziemi i stabilności Słońca, w przeciwnym wypadku narazi się na kary za recydywę. Książka zatytułowana Dialogo di Galileo Galilei Linceo ma być zakazana." ” — G. de Santillana, The crime of Galileo. Time Inc., New York 1962, s. 317-318
22 czerwca 1633 roku Galileusz ubrany w białą koszulę (zwyczajowy strój ukaranych heretyków) został doprowadzony do sali dominikańskiego klasztoru Santa Maria Sopra Minerva. Klęcząc w obecności dziesięciu sędziów wysłuchał wyroku. Trybunał Rzymskiej Inkwizycji stosunkiem głosów 7 do 3[2] skazał 69-letniego wówczas uczonego na dożywotni areszt domowy oraz cotygodniowe odmawianie siedmiu psalmów pokutnych przez trzy lata za to, iż złamał zakaz z 1616 roku i głosił tezy Kopernika, nie potrafiąc ich udowodnić. Uczony wyrecytował wówczas formułę odwołującą i przeklinającą swoje "błędy", określającą je jako "obrzydliwe" unikając surowszej kary; wydrukowany już nakład Dialogu Inkwizycja nakazała spalić, a samo dzieło zostało przez Kościół wpisane na indeks ksiąg zakazanych
Potrzebny komentarz  ?
|
Cz lis 13, 2008 16:17 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Żeby było jasne, to odnoszę się do tego linku http://www.forum.ateista.pl/showthread.php?t=404[/quote]
|
Cz lis 13, 2008 16:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
|
Cz lis 13, 2008 16:21 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
He, he. Pilaster jestem ciekaw czy w przyszlosci w jakims nadwirtualnym
swiecie komputerowym bedziesz rownie pyskaty. Kiedy to bedzie mozna
adwersarzowi dac w morde. 
|
Cz lis 13, 2008 16:25 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Klebestift napisał(a): Prawie. Chciałbym żebyś jeszcze powiedział dlaczego postulujesz istnienie takiego właśnie bytu z wszystkimi tymi wymienionymi przez ciebie przymiotami? Bo ja na przykład nie widzę powodów by istnienie takiego właśnie bytu zakładać. Bo chcialem przeczytac, jak klebestift będzie argumentował przeciwko Cytuj: Być może wyjaśniałeś to w wątku na który się powoływałeś ale sam napisałeś że nie dotyczył on modelu deistycznego więc jak sądzę powinieneś sformułować uzasadnienie tej konkretnej tezy którą omawiamy tutaj. Wątek o którym mowa, przedstawia mój światopogląd, który deistyczny, jak już wspomniałem, nie jest. Jeżeli klebestift chce, to może argumentowac przeciwko niemu, nie mam nic naprzeciwko, wręcz przeciwnie Eandil No i po co było robić z gęby cholewę? Cytuj: Pilaster uważa, że matematykę stworzył człowiek, a nie odkrył. Odkrył, odkrył. Tylko dlaczego jest w stanie ją zrozumieć? Cytuj: Pilaster najwidoczniej nie zauważył jeszcze, że kalkulator w zegarku nieporównywalnie szybciej dokonuje obliczeń niż nasze tak bardzo złożone mózgi, które mimo swej złożoności nie zostały wyposażone w aparat potrafiący dokonywać takich kalkulacji Po pierwsze kalkulator jest w stanie dokonywac obliczeń wyłącznie wedlug już ustalonych prawideł. Samych prawideł (np twierdzenia cosinusów) odkryć nie potrafi. A po drugie kalkulator zostal do przeprowadzania obliczeń specjalnie i celowo zaprojektowany. Chyba Eandil nie będzie twierdzil, ze ludzki mózg też został zaprojektowany? Cytuj: Pilaster głęboko wierzy, że gdyby nie Europa to inne cywilizacje zawsze żyły by na poziomie średniowiecza A co nie byłoby tak? Cytuj: Oczywiście również nieistotny jest tutaj fakt, że lwia część ludzi nauki to ateiści
Po pierwsze to jest pobożne życzenie Eandila (i Dawkinsa, kóry nawet w tym celu drastycznie rozszerzył definicje ateizmu). Po drugie ateizm jest tak samo wytworem chrześcijaństwa, jak metoda naukowa (ateizm nie występuje w żadnej innej kulturze), a po trzecie moda na ateizm wśród naukowców jest stosunkowo świeżej daty, podczas gdy sama nauka sięga korzeniami wieku XVII
Co do Galileusza, to prosze konkrety, bo nie rozumiem po co Eandil kopiujwkleja te cytaty, które przecież tylko potwierdzają to co napisałem
BTW, ciekawe czy ktoś wie, jak kontrolowano egzekucję wyroku na Galileusza (owe psalmy i "areszt" w komfortowym pałacu, z resztą szybko uchylony)
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Cz lis 13, 2008 16:39 |
|
 |
Klebestift
Dołączył(a): Pt lis 09, 2007 13:55 Posty: 387
|
pilaster napisał(a): Bo chcialem przeczytac, jak klebestift będzie argumentował przeciwko 
Przeciwko takiej tezie mogę argumentować tak jak Ty przeciwko tezie że istnieje nieświadomy i nieosobowy byt ktory zapoczątkował wszechświat. Może moje sformułowanie "argumentować przeciwko" rzeczywiście nie było najszczęśliwsze. Ale cóż człowiek podobno uczy się na błędach 
_________________ „Imagine there's no Heaven
It's easy if you try
No hell below us
Above us only sky”
|
Cz lis 13, 2008 17:12 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Odkrył, odkrył. Tylko dlaczego jest w stanie ją zrozumieć? Ponieważ dobór naturalny sprawił, że człowiek jest w stanie odkrywać zależności w przyrodzie. Cytuj: Po pierwsze kalkulator jest w stanie dokonywac obliczeń wyłącznie wedlug już ustalonych prawideł. Samych prawideł (np twierdzenia cosinusów) odkryć nie potrafi. A człowiek potrafi, bo dobór naturalny tak sprawił. Cytuj: A po drugie kalkulator zostal do przeprowadzania obliczeń specjalnie i celowo zaprojektowany. Chyba Eandil nie będzie twierdzil, ze ludzki mózg też został zaprojektowany? Eandil nie będzie twierdził, ale za to palister tak twierdzi: Cytuj: Albo istnienie tych praw znalazło jakieś odbicie w architekturze połączeń neuronów w mózgu, co w świetle naszej wiedzy wydaje się kompletnie nieprawdopodobne, albo prawa te zostały zaprojektowane przez rozum podobny do ludzkiego. Cytuj: Cytuj: Pilaster głęboko wierzy, że gdyby nie Europa to inne cywilizacje zawsze żyły by na poziomie średniowiecza A co nie byłoby tak? Nauka w dzisiejszym tego słowa znaczeniu jest zakorzeniona w Europie. Jednak Chinczycy na przykład również znali matematykę. Europa zapoczątkowałą naukę, którą kontynuuje się obecnie już na całym świecie. Ale żeby od razu stwierdzić, że gdyby nie Europa to nigdy reszta świata nie wyszłaby z mroków niewiedzy to już nadużycie. Jednak jak sądze palister w swojej nieposkromionej mądrości stworzył szybko w swojej głowie symulację losów świata bez europy i okazało się tak jak napisał  Cytuj: Po drugie ateizm jest tak samo wytworem chrześcijaństwa, jak metoda naukowa (ateizm nie występuje w żadnej innej kulturze) kolejna rewelka http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... man_pl.svgCytuj: Co do Galileusza, to prosze konkrety, bo nie rozumiem po co Eandil kopiujwkleja te cytaty, które przecież tylko potwierdzają to co napisałem Galileusz został potraktowany łagodnie, ponieważ pod groźbą tortur i o wiele surowszej kary przyznał, że jego teoria jest błędna. Czyli zmuszono go do odstąpienia od swych poglądów. Dzieło Kopernika zostało wpisane do indeksu ksiąg zakazanych. I gdzie te osobiste porachunki w sprawie Galileusza? Cytuj: No i po co było robić z gęby cholewę?
 skomentowałem tylko twój esej, a cholewę to zrobiłem sobie niestety z gęby w tym poscie 
|
Cz lis 13, 2008 17:45 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Przepraszam za przekręcenie nicka - nieświadome 
|
Cz lis 13, 2008 17:47 |
|
 |
Klebestift
Dołączył(a): Pt lis 09, 2007 13:55 Posty: 387
|
pilaster napisał(a): Bo chcialem przeczytac, jak klebestift będzie argumentował przeciwko 
Tak jak napisałem: nie widzę powodów do zakładania istnienia takiego bytu jaki opisałeś.
_________________ „Imagine there's no Heaven
It's easy if you try
No hell below us
Above us only sky”
|
Cz lis 13, 2008 18:58 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Klebestift napisał(a): Przeciwko takiej tezie mogę argumentować tak jak Ty przeciwko tezie że istnieje nieświadomy i nieosobowy byt ktory zapoczątkował wszechświat. Może moje sformułowanie "argumentować przeciwko" rzeczywiście nie było najszczęśliwsze. Ale cóż człowiek podobno uczy się na błędach 
Być może, jednak nie ma na to żadnych, nawet słabych argumentów dlatego jest to niewiarygodne.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Cz lis 13, 2008 19:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
ależ są.
tylko seweryn ich nie zna.
|
Cz lis 13, 2008 20:23 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|