Mało - inteligentny Projekt
Autor |
Wiadomość |
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
Witold napisał(a): Po pierwsze: nie Kościół, a religia jako taka. Kościół to tylko jedna z wielu religii.
Po drugie: podawałem przykłady. No cóż, skoro panowie pilaster i świerlutmistrz postanowili je po prostu zanegować to ich sprawa. Zresztą już o tym pisałem, nie mam ochoty się powtarzać. A jak to ma się do tego co sam napisałeś? Witold napisał(a): Historia nauki ma się do Kościoła jak piernik do wiatraka, może poza faktem, że od zawsze rozwój nauki był Kościołowi nie w smak. Nawet medycyny. Szczpienia i transplantacje też Kościół kiedyś potępiał. I okazało się, że nie jesteś w stanie nic takiego podać... Witold napisał(a): Po trzecie: nie robię z siebie ofiary, tylko szanowni oponenci mnie wkopać w dyskusję, do której się nie pchałem. To nie ja im obiecywałem setki spalonych na stosie naukowców. Całe moje udzielanie się w temacie tych naukowców, o których pytali mnie przez cztery strony, to było "czy zaprzeczysz". Zapowiedzi nazwisk torturowanych i palonych naukowców jakoś nie ma, a żądane tejże listy było centralnym puntem chyba każdej wypowiedzi pilastra. I spójrzmy co piszesz: Witold napisał(a): Zresztą o tym cały czas starałem się mówić, o tym że to że nie spalono żadnego szerzej znanego naukowca wcale nie uniewinnia Kościoła, ale jakbym dyskutował z betonową ścianą. Ale jak ktoś Cię poprosi o listę tych "mniej znanych", których Kościół spalił za poglądy naukowe to ją podasz? Witold napisał(a): Podałem parę najprostszych faktów (które jak się okazało dla pilastra nie są faktami, co dobitnie dowodzi tego, że miałem rację gdy pisałem o względności uznawania czegoś za fakty i dowody, a granica pomiędzy faktem a opinia jest cienka. Prawda jak za (censored), każdy ma swoją), zaprzeczali, no to cóż. Nie ma sensu z betonem dyskusji prowadzić. Bo wyszedł Ci bełkot. Twoi oponenci mówili ciągle o dowodzie w sensie ścisłym natomiast Ty, kiedy okazało się, że takiego dowodu nie było zacząłeś coś rozwadniać. I dobiłeś to swoimi wywodami o świętym Tomaszu... Witold napisał(a): Po czwarte: rzucić oszczerstwa owszem każdy potrafi, jak i każdy potrafi przeinaczać sens prostych zdań.
Dlatego podałem Ci Twoje wypowiedzi.
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
Śr gru 31, 2008 16:10 |
|
|
|
 |
świerlutmistrz
Dołączył(a): So lis 22, 2008 17:44 Posty: 86
|
Witold wije się jak węgorz wśród swych półprawd, ekwiwokacji, machinacji i kłamstw zwykłych byleby tylko starego kłamstwa marksistów dowieść o katastrofalnym wpływie Kościoła Katolickiego na naukę.
jako ateiście trochę mi za niego wstyd.
_________________ "W obliczu ogromu zła na świecie byłoby bluźnierstwem posądzać Boga o istnienie." Tadeusz Kotarbiński
|
Śr gru 31, 2008 16:20 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
snafu napisał(a): I okazało się, że nie jesteś w stanie nic takiego podać... A niby CO ja miałbym podać? To tak samo jak wiem kiedy papież uznał istnienie czarów i uznał za potrzebne ich wytępienie, wyznaczył nawet inkwizytorów do tego (niesławnych autorów "Młota" - miła lekturka swoją drogą), ale jego bulli w której to zrobił nie mam akurat pod ręką. Cytuj: Ale jak ktoś Cię poprosi o listę tych "mniej znanych", których Kościół spalił za poglądy naukowe to ją podasz? Znanych, mniej znanych.... nie łap mnie za słówka, dobrze? Palili głównie za poglądy religijne. Ale to też w żaden sposób nie czyni Kościoła niewinnym. Właściwie to wprost przeciwnie, bo sprawia że palił ludzi po prostu za to, że inna bajka bardziej im się podobała od tej kościelnej. Cytuj: Bo wyszedł Ci bełkot. Twoi oponenci mówili ciągle o dowodzie w sensie ścisłym natomiast Ty, kiedy okazało się, że takiego dowodu nie było zacząłeś coś rozwadniać. I dobiłeś to swoimi wywodami o świętym Tomaszu... Ty też tego nie pojąłeś...? Z kim ja w ogóle rozmawiam? "Dowody w sensie ścisłym", dobre sobie. Tomasz posłużył mi jako przykład względności pojęcia "dowód", którym to współcześnie określa się tych jego pięć bzdurnych historyjek uzasadniająch istnienie Boga. Nadal to samo. Jeden beton. Do nikogo to nie dociera? [/quote]
|
Śr gru 31, 2008 17:01 |
|
|
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Poza tym jedno spostrzeżenie:
obrońcy Kościoła chcący wybielić jego wizerunek dopuszczają się takiego samego zafałszowywania historii jak ci, którzy mówią o "milionach ofiar inkwizycji".
Jedni oczerniają, drudzi wybielają, jedni i drudzy manipulują faktami po swojemu.
Prawda jak du** i każdy ma swoją i tylko trupy są obiektywne.
To tyle z, eeem, refleksji 
|
Śr gru 31, 2008 17:20 |
|
 |
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
Witold napisał(a): A niby CO ja miałbym podać? Napisałeś zarzuty więc udokumentuj je. Tak właśnie postępują racjonalni ludzie. Witold napisał(a): Znanych, mniej znanych.... nie łap mnie za słówka, dobrze? Palili głównie za poglądy religijne. Ale to też w żaden sposób nie czyni Kościoła niewinnym. Właściwie to wprost przeciwnie, bo sprawia że palił ludzi po prostu za to, że inna bajka bardziej im się podobała od tej kościelnej. Za słówka? Witold napisał(a): pilaster napisał(a): Cytuj: astronomia to dziedzina wiedzy/nauki, która jest faktem i za którą w dzisiejszym swiecie już nie palą na stosach A kiedyś palili? A zaprzeczysz? I kiedy okazało się, że jednak nie jesteś w stanie nikogo takiego wskazać to zmieniłeś temat z "naukowców i nauki" na "kogokolwiek za cokolwiek". Witold napisał(a): Ty też tego nie pojąłeś...? Z kim ja w ogóle rozmawiam? "Dowody w sensie ścisłym", dobre sobie. Tomasz posłużył mi jako przykład względności pojęcia "dowód", którym to współcześnie określa się tych jego pięć bzdurnych historyjek uzasadniająch istnienie Boga. Nadal to samo. Jeden beton.
Twój przykład ze świętego Tomasza najlepiej wskazuje na Twoją niekompetencje. Drogi przedstawione przez niego to nie dowody i nigdy jako takie nie zostały pomyślane.
On potrafił odróżnić dowód od "takiego coś co mnie przekonało". W przeciwieństwie do Ciebie.
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
Śr gru 31, 2008 17:26 |
|
|
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
snafu napisał(a): I kiedy okazało się, że jednak nie jesteś w stanie nikogo takiego wskazać to zmieniłeś temat z "naukowców i nauki" na "kogokolwiek za cokolwiek".
Ani razu nie stwierdziłem, że tacy byli. To "zaprzeczysz?" to było absolutnie wszystko, co spłodziłem w tym temacie. To nie ja usilnie starałem się ciągnąć dyskusję w tym kierunku. Cytuj: Twój przykład ze świętego Tomasza najlepiej wskazuje na Twoją niekompetencje. Drogi przedstawione przez niego to nie dowody i nigdy jako takie nie zostały pomyślane.
Drogi Tomasza są współcześnie najczęśćiej nazywane dowodami.
To wasze nieustanne gadanie o dowodach, najlepiej wskazuje na wasze kłopoty z myśleniem i ze zrozumieniem prostego zdania, które pisałem już setki razy:
pojęcie "dowodu" jest względne i zależne od tego co chcemy udowodnić. Dla nas dowodem może być to, co nas przekonuje, ale te dowód nie musi przemawiać do wszystkich i dla innych może nie być dowodem. Słownikowa definicja dowodu jest w tym momencie absolutnie bez znaczenia.
To jest proste i oczywiste jak nazwisko "Jan Hus" i pal wystający ze stosu na popularnym przedstawieniu jego egzekucji. Niestety nie dociera do waszych wybitnych umysłów.
|
Śr gru 31, 2008 17:54 |
|
 |
świerlutmistrz
Dołączył(a): So lis 22, 2008 17:44 Posty: 86
|
ależ wszyscy rozumieją twoje zdanie.
przynajmniej ja, R6, snafu i pilaster.
niemniej nie zgadzamy się z nim - twierdzimy że jest ono tak ogólnikowe że aż fałszywe (przynajmniej ja tak interpretuję poglądy wyżej wymienionych).
jeśli chcesz to jakoś zmienić to nie pisz tej tezy w koło Macieju tylko przedstaw jej DOWÓD właśnie (i niech to nie będzie dowód przez założenie tezy). jak dowiedziesz jego prawdziwości to ci wszyscy przyklasną i uznają za rzetelnego interlokutora. jak na razie jesteś tylko krzykaczem.
pozdrawiam!
_________________ "W obliczu ogromu zła na świecie byłoby bluźnierstwem posądzać Boga o istnienie." Tadeusz Kotarbiński
|
Śr gru 31, 2008 19:33 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Moje zdanie w temacie tej dyskusji, do którego miałem już nie wracać, jest następujące:
Kościół był nietolerancyjny wobec poglądów odmiennych od jego poglądów, a także wobec przynajmniej niektórych badań naukowych, sprzecznych z jego ideologią
Dowody:
Giordano Bruno i Jan Hus spaleni - dowodzi to nietolerancji Kościoła wobec poglądów religijnych i stosowania przez niego bardzo radykalnych środków
Galileusz skazany i zmuszony do wyrzeczenia się swoich poglądów - dowodzi to nietolerancji Kościoła względem poglądów naukowych, niezgodnych z jego poglądami
Skoro już wracam do tego tematu: co waszym zdaniem mogłoby być z Galileuszem, gdyby uparcie obstawał przy swojej teorii i nie zgodził się jej wyrzec?
|
Śr gru 31, 2008 19:58 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Okei,długo obserwowałam" kółko wzajemnej adoracji"
i nie mogę powstrzymać sie od dorzucenia swoich"kilku groszy".
Jak,co po niektórzy tu pewnie wiedzą,jestem studentką teologii,i nie pisze tego w związku z tym,iżbym chciała szastać wiedzą,ale żeby przedstawić,że choć wierząca,poniekąd obeznana z tematem,nie moge jednak z wieloma broniącymi tu Kościła się zgodzić.
Zbrodnie Kościoła są oczywiste,i nie rozumiem,dlaczego niektórzy uwzięli się,by udowodnić,że jest inaczej.Biegnąc przez całą historię,multum jest cudownych gestów i aktów Kościoła,jak choćby u zarania Caritas Christianum,ale mnóstwo jest też bezpodstawnych zbrodnii i posługiwanie się religia jako narzędziem.Próba zamazywania tych faktów(nie mówię tu tylko o stosach) jest idiotyczna,bo dowodzi fanatyzmu religijnego.Przecież sam papież przepraszał...Ile zaniedbań,gdy Kościół mógł działać...
Ale nie zmienia to faktu,że nie można też piętnować religii za działanie ludzi okrutnych i pseudochrześcijan.
Gwoli sprostowania,erystyka,to sztuka prowadzenia sporów,a do kogo to sprostowanie,to niech sam sie połapie.
A co do Galileusza,to zapominacie o jego słowach,które powiedział tuż po wyrzeczeniu się swych poglądów"i tak sie kręci..."
to taki optymistyczny akcent na koniec wypowiedzi. 
|
Śr gru 31, 2008 20:58 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Witold napisał(a): Moje zdanie w temacie tej dyskusji, do którego miałem już nie wracać, jest następujące:
Kościół był nietolerancyjny wobec poglądów odmiennych od jego poglądów, a także wobec przynajmniej niektórych badań naukowych, sprzecznych z jego ideologią
Dowody:
Giordano Bruno i Jan Hus spaleni - dowodzi to nietolerancji Kościoła wobec poglądów religijnych i stosowania przez niego bardzo radykalnych środków
Galileusz skazany i zmuszony do wyrzeczenia się swoich poglądów - dowodzi to nietolerancji Kościoła względem poglądów naukowych, niezgodnych z jego poglądami
Skoro już wracam do tego tematu: co waszym zdaniem mogłoby być z Galileuszem, gdyby uparcie obstawał przy swojej teorii i nie zgodził się jej wyrzec?
Są to najwyżej dowody na nietolerancję poszczególnych ludzi , ale nie Kościoła . Kościół nie ma mocy kogoś spalić czy skazać , robią to ludzie mniej lub bardziej kompetentni. To tak jabyś powiedział , że ateiści to moredrcy bo ktoś został zamordowany przez ateistę.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Śr gru 31, 2008 21:00 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Cytuj: Są to najwyżej dowody na nietolerancję poszczególnych ludzi , ale nie Kościoła . Kościół nie ma mocy kogoś spalić czy skazać , robią to ludzie mniej lub bardziej kompetentni. To tak jabyś powiedział , że ateiści to moredrcy bo ktoś został zamordowany przez ateistę. Jeżeli tym "poszczególnym człowiekiem" jest papież, który osobiście zatwierdza wyrok na Giordano Bruno, oraz kolejny papież, który wydaje polecenie przesłuchiwania Galileusza pod groźbą tortur, to raczej odpowiedzialność za to spada na Kościół, nie sądzisz? Ci papieże to kolejno Klemens VIII i Urban VIII. Cytuj: Gwoli sprostowania,erystyka,to sztuka prowadzenia sporów,a do kogo to sprostowanie,to niech sam sie połapie.
Aczkolwiek sztuka raczej pozamerytoryczna.
|
Śr gru 31, 2008 21:46 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Witold napisał(a): Jeżeli tym "poszczególnym człowiekiem" jest papież, który osobiście zatwierdza wyrok na Giordano Bruno, oraz kolejny papież, który wydaje polecenie przesłuchiwania Galileusza pod groźbą tortur, to raczej odpowiedzialność za to spada na Kościół, nie sądzisz?
Ci papieże to kolejno Klemens VIII i Urban VIII.
[.
Papież reprezentuje Kościół , jednak sam papież Kościołem nie jest . Dajmy na to, trener reprezentacji wzioł łapówkę ,więc czy to znaczy, że reprentacja bierze łapówki?
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Śr gru 31, 2008 21:52 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Witku,mam nadzieję,że tej erystyki nie odebrałeś osobiście,bo kieruję to do pana,który tu nie ma pojęcia,co to jest i jeszcze próbuje swoje racje udowadniać...
|
Śr gru 31, 2008 21:57 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Seweryn napisał(a): Papież reprezentuje Kościół , jednak sam papież Kościołem nie jest . Dajmy na to, trener reprezentacji wzioł łapówkę ,więc czy to znaczy, że reprentacja bierze łapówki? To znaczy, że ze związkiem jest coś nie tak i trzeba naprawić związek. Czy XVII wieku ktoś naprawił Kościół? Cytuj: Witku,mam nadzieję,że tej erystyki nie odebrałeś osobiście,bo kieruję to do pana,który tu nie ma pojęcia,co to jest i jeszcze próbuje swoje racje udowadniać...

|
Śr gru 31, 2008 22:04 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Kościół nie wymaga naprawy , jeśli już to ludzie wymagają poprawy .
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Śr gru 31, 2008 22:13 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|