Jaki jest sens życia pozagrobowego?
Autor |
Wiadomość |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: Bóg znając wszystkie możliwe decyzje musiałby jeszcze wiedzieć, którą wybiorę, inaczej nie jest wszechwiedzący. Oczywiście, że wie, którą wybiorę. Jeżeli wybiorę A, Bóg o tym wie. Jeżeli wybiorę B, o tym też Bóg wie. Bóg jest wszechwiedzący, a więc także mój wybór jego wiedzy nie ogranicza. I vice versa. Cytuj: stąd teoretycznie, gdyby istniał jakiś super-hiper-mega komputer, w którym udało by się zgromadzić wszystkie informacje na temat naszego genomu, genomu ludzi, z którymi się spotykamy, pogody itd., komputer, dla którego matematyka chaosu wcale nie jest chaotyczna, to mógłby przewidzieć ze 100% pewnością nasze działanie.
Teoretycznie tak. Sedno problemu leży w tym, czy w praktyce byłoby to możliwe, tzn. czy ilość potrzebnych do zebrania informacji nie okazałaby się ostatecznie nieskończona. A jeżeli by się nie okazała, to czy rzeczywiście dałyby się ze sobą zestawić w taki sposób, by dać pewny w 100% wynik. Nie musiałoby tak być - prawdopodobnie w pewnym momencie komputer doszedłby do rozwiązań sprzecznych ze sobą. Można byłoby wtedy powiedzieć, że w tym miejscu zaczyna się wolna wola. Ale to takie dywagacje.
Szczerze mówiąc, kiedy niedawno zastanawiałem się nad wolnością, doszedłem do wniosku, że naprawdę trudno podać taką definicję wolności, co do której nie byłoby żadnych zastrzeżeń.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz kwi 23, 2009 13:43 |
|
|
|
 |
Epikuros
Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57 Posty: 1591
|
Właśnie nie vice versa i stąd ta dysputa Cytuj: Teoretycznie tak. Sedno problemu leży w tym, czy w praktyce byłoby to możliwe, tzn. czy ilość potrzebnych do zebrania informacji nie okazałaby się ostatecznie nieskończona. A jeżeli by się nie okazała, to czy rzeczywiście dałyby się ze sobą zestawić w taki sposób, by dać pewny w 100% wynik. Nie musiałoby tak być - prawdopodobnie w pewnym momencie komputer doszedłby do rozwiązań sprzecznych ze sobą. Można byłoby wtedy powiedzieć, że w tym miejscu zaczyna się wolna wola. Ale to takie dywagacje. Sprawa jest jeszcze prostsza, jest to niemożliwe ponieważ komputer potrzebny do zgromadzenia danych o całym wszechświecie byłby wielkości wszechświata (lub troszkę większy)  Cytuj: Szczerze mówiąc, kiedy niedawno zastanawiałem się nad wolnością, doszedłem do wniosku, że naprawdę trudno podać taką definicję wolności, co do której nie byłoby żadnych zastrzeżeń.
Dokładnie doszedłem do tego samego wniosku, co wg mnie świadczy o tym, że najprawdopodobniej nie ma woilnej woli a jedynie jej złudzenie.
_________________ MÓJ BLOG
|
Cz kwi 23, 2009 13:50 |
|
 |
Rutilius
Dołączył(a): Pt maja 23, 2008 20:16 Posty: 416
|
Wolność można definiować jedynie przez przeciwieństwo ze zniewoleniem (czyli siłami zewnętrznymi, które ograniczają nasze siły wewnętrzne) czyli jako autonomie, autosterowność, a nie jako arbitralność. Dlatego uważam, że pojęcie łaski, jako coś ingerującego w naszą naturę stwarza większy problem.
Ten komputer, to taka metafora Boga była 
_________________ Niestety - zostałem na tym forum omyłkowo zabanowany i nikt nie potrafi tego cofnąć - dlatego nie odpowiadam na posty. Jeśli ktoś chce ze mną pogadać niech pyta wujka Google o Rutilius + chrześcijaństwo
|
Cz kwi 23, 2009 13:55 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: Dokładnie doszedłem do tego samego wniosku, co wg mnie świadczy o tym, że najprawdopodobniej nie ma woilnej woli a jedynie jej złudzenie.
A ja, idąc w tym wnioskowaniu dalej, pytam, czy fakt, iż coś jest trudne, bądź niemożliwe do zdefiniowania, jednoznacznie świadczy o nieistnieniu tego czegoś. I odpowiadam, że tak nie jest.
Kolejne pytanie: jaka właściwie jest różnica między złudzeniem wolnej woli, a faktyczną wolną wolą. Mogę teraz kiwnąć palcem, albo mogę nie kiwnąć palcem. Nikt i nic mnie nie skłania do jednej z tych dwóch możliwości. Zatem jest to wolność wyboru, czy " złudzenie " wolności wyboru, a jeśli złudzenie, to czym różniłaby się od niego " rzeczywista " wolność wyboru ?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz kwi 23, 2009 14:09 |
|
 |
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
Jest to wolność wyboru.
|
Cz kwi 23, 2009 14:13 |
|
|
|
 |
Epikuros
Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57 Posty: 1591
|
Cytuj: Ten komputer, to taka metafora Boga była
LaPlace w Boga nie wierzył, ale owszem najlepiej to w ten sposób interpretować
_________________ MÓJ BLOG
|
Cz kwi 23, 2009 14:51 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Rutilius napisał(a): Epikuros już na to odpowiadał - Bóg znając wszystkie możliwe decyzje musiałby jeszcze wiedzieć, którą wybiorę, inaczej nie jest wszechwiedzący.
Rutiliusie.Rutiliusie..
Dwa słowa,tak ode mnie dla Ciebie:
1) jak chcesz Boga alogicznego,opisywać za pomocą logiki wyłącznie?
2) twierdzenie przez Ciebie nadmienione jest fałszywe,nie dlatego że posługujesz się logiką (w tym wypadku),ale że posługujesz się nią mylnie.
Bóg jest nieograniczony,więc niczego nie musi.Może.Może zaś wszystko.Prawdziwa wszechmoc polega więc na kontrolowaniu wszechmocy,a nie na byciu nią ograniczonym.
Waldku,częściej się udzielaj.Bardzo mądrze piszesz.Odwagi!
|
Cz kwi 23, 2009 20:43 |
|
 |
Rutilius
Dołączył(a): Pt maja 23, 2008 20:16 Posty: 416
|
śLd napisał(a): Rutiliusie.Rutiliusie.. Daruj sobie tą protekcjonalność. śLd napisał(a): 1) jak chcesz Boga alogicznego,opisywać za pomocą logiki wyłącznie? [...]Bóg jest nieograniczony,więc niczego nie musi.Może.Może zaś wszystko.Prawdziwa wszechmoc polega więc na kontrolowaniu wszechmocy,a nie na byciu nią ograniczonym. Jakie masz przesłanki by twierdzić, że 1) Bóg jest alogiczny 2)jest wszechmocny w sensie wolności od logiki? śLd napisał(a): 2) twierdzenie przez Ciebie nadmienione jest fałszywe,nie dlatego że posługujesz się logiką (w tym wypadku),ale że posługujesz się nią mylnie. Popraw mnie więc.
_________________ Niestety - zostałem na tym forum omyłkowo zabanowany i nikt nie potrafi tego cofnąć - dlatego nie odpowiadam na posty. Jeśli ktoś chce ze mną pogadać niech pyta wujka Google o Rutilius + chrześcijaństwo
|
Cz kwi 23, 2009 21:56 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: Jakie masz przesłanki by twierdzić, że 1) Bóg jest alogiczny 2)jest wszechmocny w sensie wolności od logiki?
Trzeba to znowu powtarzać ?
Bóg nie jest Logiką => Bóg jest Najwyższy => Bóg jest ponad logiką.
A skąd to wszystko wiemy ? Oczywiście, nie wiemy, bo nie wiemy, czy na pewno istnieje Bóg. Ale jeśli istnieje prawdziwy Bóg, to jest właśnie tak, jak napisałem, bo to właśnie rozumiemy przez słowo " Bóg ", a nie coś innego.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt kwi 24, 2009 9:26 |
|
 |
Rutilius
Dołączył(a): Pt maja 23, 2008 20:16 Posty: 416
|
Nie jesteś w stanie powtórzyć tego wystarczającą ilość razy by mnie przekonać. Jeśli nawet przyjmiesz, że Bóg istnieje, nie wynika z tego, że jego "najwyższość" musi wynosić go poza logikę. Najwyższość można zdefiniować jako bycie nieskończenie bardziej logicznym niż jakakolwiek istota. Mówiąc "naj...." nie wiesz, gdzie to "naj..." się znajduje i na czym polega i tylko by ułatwić sobie sprawę zakładasz, że gdzieś "poza", a nie np. "w pełni".
_________________ Niestety - zostałem na tym forum omyłkowo zabanowany i nikt nie potrafi tego cofnąć - dlatego nie odpowiadam na posty. Jeśli ktoś chce ze mną pogadać niech pyta wujka Google o Rutilius + chrześcijaństwo
|
Pt kwi 24, 2009 9:35 |
|
 |
Epikuros
Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57 Posty: 1591
|
Cytuj: Bóg nie jest Logiką => Bóg jest Najwyższy => Bóg jest ponad logiką.
Uczone głowy inaczej prawią. Leszek kołakowski wspominał, że Bóg może wszystko co jest logicznie możliwe.
Stawianie Boga ponad logiką jest desperackim aktem, gdy ktoś podważa tezy, biorąc za przesłanki to o czym prawi Kosciół i dochodzi do sprzeczności. Dlaczego zawsze dy wyciągam absurd to słyszę, że Boga to nie dotyczy?
Jeśli Bóg jest ponad logiką to jest bytem chaotycznym niezdolnym do jakiegokolwiek sensownego działania, gdyż z braku ciągu logicznego jego poczynać wynika wszystko (np. to, że Jezus umarł na krzyżu nie oznacza, że kiedykolwiek się narodził!)
_________________ MÓJ BLOG
|
Pt kwi 24, 2009 9:35 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: Najwyższość można zdefiniować jako bycie nieskończenie bardziej logicznym niż jakakolwiek istota. Mówiąc "naj...." nie wiesz, gdzie to "naj..." się znajduje i na czym polega i tylko by ułatwić sobie sprawę zakładasz, że gdzieś "poza", a nie np. "w pełni". Proszę bardzo, nie ma sprawy. Istotnej różnicy dla nas tutaj nie ma. Już Luter uczył, że po śmierci wszystko, co działo się na Ziemi, stanie się dla nas krystalicznie logiczne - po prostu teraz nie jesteśmy w stanie tego dostrzec. Cytuj: Uczone głowy inaczej prawią. Leszek kołakowski wspominał, że Bóg może wszystko co jest logicznie możliwe. Bóg jest stwórcą logiki, i chciał jej. Naturalne jest więc, że ją generalnie respektuje. Ale nie ogranicza to Jego woli. Cytuj: Jeśli Bóg jest ponad logiką to jest bytem chaotycznym niezdolnym do jakiegokolwiek sensownego działania
A " sensowne " to jakie ? Zgodne z logiką ? Skąd wiesz co to znaczy ? Działanie zgodne z logiką nie musi być sensowne.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt kwi 24, 2009 9:42 |
|
 |
Epikuros
Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57 Posty: 1591
|
Cytuj: Bóg jest stwórcą logiki, i chciał jej. Naturalne jest więc, że ją generalnie respektuje. Ale nie ogranicza to Jego woli. ] Bzdura, nawet gdyby istniał byłby związany logiką, wyjaśniając: Cytuj: A " sensowne " to jakie ? Zgodne z logiką ? Skąd wiesz co to znaczy ? Działanie zgodne z logiką nie musi być sensowne.
Musi być, porządek logiczny jest zachowany wszędzie, nawet w Biblii Bóg mówi "niech się stanie" i się dzieje, a nie pierw się dzieje, a dopiero mówi. Logika nie jest zresztą żadną zasadą, bardziej nazwałbym ją własnością bytu, jeśli Bóg jest, to jest logiczny!
_________________ MÓJ BLOG
|
Pt kwi 24, 2009 9:52 |
|
 |
Epikuros
Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57 Posty: 1591
|
Jeszcze dodam:
Logika jest własnością bytu tak jak jestestwo. Logika nie jest żadnym ograniczeniem, tylko WŁASNOŚCIĄ. Tak jak dziwne jest móienie, że Bóg jest ograniczony przez swoje jestestwo, tak dziwnie jest mówić, ze ogranicza go logika.
_________________ MÓJ BLOG
|
Pt kwi 24, 2009 9:56 |
|
 |
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
BÓG jest Absolutem, czyli ponad BOGIEM jest też BÓG.
Tak, jak dla naszych prostych ludzkich umysłów niezgłębiony jest wszechświat. I nawet mamy problem z zatrzymaniem na dłużej zagięcia czasoprzestrzeni, a co dopiero jej wykorzystywania.
I jeżeli prostą szpilką trzeba było skonstruować, to o ileż trudniejsza jest konstrukcja oka ludzkiego, czy pchły.
|
Pt kwi 24, 2009 11:10 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|