Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 13, 2025 20:55



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5
 Ateizm - fakty i mity 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
August Comte nazywał ateistów " zabłąkanymi teologami ", i miał świętą rację. Ateiści to maniacy Boga, bez przerwy gadają o Bogu, dużo więcej niż wierzący. Ateiści są największymi niewolnikami Boga.

Cytuj:
Mierzyć się , zaś trzeba z tymi którzy wykorzystują ten wirus intelektualny do ogłupiania swych braci .


To jest antyklerykalizm bądź religiofobia a nie ateizm. Już od jakiegoś czasu zauważam, że ateistom to wszystko coraz bardziej się miesza..

Cytuj:
Jako byt hipotetyczny , niemożliwy do zaistnienia


Dlatego właśnie ludzie na serio wierzący w nieistnienie Boga ( jak Comte ) gardzili ateistami. Ateizm to tylko wybrakowana teologia - Bogiem posiłkuje się bez przerwy, Bóg jest podstawowym przedmiotem zainteresowania, nic nie jest tak istotne dla ateisty jak Bóg. Ciekawe kiedy ateiści zrozumieją, że prawdziwe wyrzeczenie się myślenia religijnego musi oznaczać także wyzwolenie się z niewolnictwa ateizmu.

Przy okazji - oczywiście, że Bóg jest " niemożliwy do zaistnienia ", i nigdy nie " zaistniał " - Bóg istnieje od zawsze ;)

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn cze 08, 2009 12:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05
Posty: 1061
Post 
Johny99, nie mam nic do Ciebie, ale cały czas piszesz same kłamstwa, które oczerniają ateistów - mi się to bardzo nie podoba. maniakami Boga mogę nazwać katolików - może to nieprawda? ateiści nie wierzą w Boga (jak to wynika z definicji tego słowa), więc nie są Jego niewolnikami. zanim coś napiszesz, pomyśl. proszę też po raz kolejny - nie pisz ogólnikami i nie kłam. to, że nienawidzisz ateistów zachowaj dla siebie.

_________________
"Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują." - Albert Einstein


Pn cze 08, 2009 13:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Masz coś do powiedzenia poza zarzucaniem mi kłamstwa ?

Nikogo nie nienawidzę - ani ateistów, ani katolików.

Cytuj:
ateiści nie wierzą w Boga (jak to wynika z definicji tego słowa), więc nie są Jego niewolnikami.


Zanim odpiszesz na jakiś post, spróbuj się trochę wysilić i zrozumieć, o co w nim chodzi.

Cytuj:
nie pisz ogólnikami


Przestanę pisać ogólnikami, kiedy ateiści przestaną pisać ogólnikami.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn cze 08, 2009 13:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05
Posty: 1061
Post 
wiem, o co Ci chodzi. jednak nie wszyscy ateiści cały czas mówią o Bogu ("gdyby Bóg był, tego by nie było", "Dlaczego Bóg na to pozwolił?" itp.). to są zazwyczaj zbuntowani gimnazjaliści, którzy chcą być inni i się wywyższają oraz manifestują swoją niewiarę (tak jak homoseksualiści, którzy obciągają sobie na paradach). prawdziwy ateista po prostu nie wierzy w boga/bogów i nic poza tym. jeżeli atakuje Kościół czy wiarę katolicką, to jest to właśnie antyklerykał. stwierdzenie, że ateistą zawsze jest antyklerykał jest tak samo głupie jak stwierdzenie, że chrześcijanie to odłam katolicyzmu.

jeszcze jedno:
krytykuj ateizm, nie ateistów. nie byłoby Ci miło, gdyby ktoś pisał, jacy są katolicy.

_________________
"Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują." - Albert Einstein


Pn cze 08, 2009 15:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
jednak nie wszyscy ateiści cały czas mówią o Bogu ("gdyby Bóg był, tego by nie było", "Dlaczego Bóg na to pozwolił?" itp.). to są zazwyczaj zbuntowani gimnazjaliści, którzy chcą być inni i się wywyższają oraz manifestują swoją niewiarę (tak jak homoseksualiści, którzy obciągają sobie na paradach). prawdziwy ateista po prostu nie wierzy w boga/bogów i nic poza tym. jeżeli atakuje Kościół czy wiarę katolicką, to jest to właśnie antyklerykał. stwierdzenie, że ateistą zawsze jest antyklerykał jest tak samo głupie jak stwierdzenie, że chrześcijanie to odłam katolicyzmu.


Ja się z tym wszystkim zgadzam. Moja przyjaciółka w ogóle nie mówi o Bogu ( a jeśli już, to raczej ze smutkiem, w stylu: " dziś już nikt w nic nie wierzy " - niestety, na próby wyjaśniania, że również dziś są jeszcze tacy ludzie którzy w coś wierzą, pozostaje głucha.. ). Nie twierdzę, że wszyscy ateiści są antyklerykalni. Wziąłeś zbyt serio moje uogólnienie. Jest oczywiste, że zwracam się przede wszystkim do ateistów walczących, którzy udzielają się ochoczo na forach dla wierzących, np. niniejszym.

Cytuj:
krytykuj ateizm, nie ateistów. nie byłoby Ci miło, gdyby ktoś pisał, jacy są katolicy.


Drogi przyjacielu, cały problem tkwi w tym, że o tym, jacy są katolicy ja czytam na tym forum codziennie ! I rzeczywiście nie jest mi przyjemnie ! Nie wydaje Ci się interesujące, że ateista może do woli pisać, jak to " nienawidzi kleru ", jak to " nienawidzi Kościoła katolickiego ", pisać o " zbrodniczej organizacji ", odmieniać przez wszystkie przypadki inkwizycje i nieinkwizycje, nazywać ludzi wierzących zacofanymi, pozbawionymi zdolności samodzielnego myślenia, zindoktrynowanymi, nietolerancyjnymi, uciskającymi inaczej myślących, agresywnymi, oskarżać religie o wszelkie zło na świecie ( np. publikować zdjęcia z wieżami WTC i cytatem z Lennona ), używać wszelkich najgorszych epitetów pod adresem Biblii, wiary, dogmatów, nauczania moralnego itd. katolicyzmu etc.etc. słowem - to wszystko wolno mu robić bez najmniejszego skrępowania, i nikomu to nie przeszkadza - rzecz jasna poza samymi zainteresiowanym, którzy jednak mają psi obowiązek znosić to wszystko z pokorą, bo przecież mamy " wolność przekonań " ! a zresztą zawsze można spokojnie dodać, że to wszystko nie dotyczy " pojedynczych katolików ", bo przecież " szanuje się każdego człowieka ", a atakuje co najwyżej jego poglądy. I spoko, tylko że kiedy wierzący ośmieli się choćby słówkiem wyrazić swoje negatywne emocje pod adresem ateizmu ( niekoniecznie ateistów ! ), natychmiast rozlega się płacz i zgrzytanie zębów pod adresem ciemnych, krwiożerczych i nietolerancyjnych katolików, którzy nie dopuszczają żadnych poglądów poza własnymi, a w dodatku kłamią i uogólniają ! Naprawdę, nie wydaje Ci się to osobliwe ?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt cze 09, 2009 10:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05
Posty: 1061
Post 
ja jestem przeciwny takiemu zjawisku w obie strony.

_________________
"Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują." - Albert Einstein


Wt cze 09, 2009 13:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post 
Epikuros napisał(a):
cechują się wyjątkowo niskim IQ (średnia 58 ).


No cóż, skoro wynika to wprost z danych podawanych do wierzenia przez tak "ateistyczny" portal jak (ir)racjonalista.pl to nie wypada zaprzeczać. :D

I BTW, nie 58, ale 59,5 gwoli ścisłości. :-D

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Wt cze 09, 2009 16:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 28, 2009 15:22
Posty: 345
Post 
Johnny99 napisał(a):
Drogi przyjacielu, cały problem tkwi w tym, że o tym, jacy są katolicy ja czytam na tym forum codziennie ! I rzeczywiście nie jest mi przyjemnie ! Nie wydaje Ci się interesujące, że ateista może do woli pisać, jak to " nienawidzi kleru ", jak to " nienawidzi Kościoła katolickiego ", pisać o " zbrodniczej organizacji ", odmieniać przez wszystkie przypadki inkwizycje i nieinkwizycje, nazywać ludzi wierzących zacofanymi, pozbawionymi zdolności samodzielnego myślenia, zindoktrynowanymi, nietolerancyjnymi, uciskającymi inaczej myślących, agresywnymi, oskarżać religie o wszelkie zło na świecie ( np. publikować zdjęcia z wieżami WTC i cytatem z Lennona ), używać wszelkich najgorszych epitetów pod adresem Biblii, wiary, dogmatów, nauczania moralnego itd. katolicyzmu etc.etc. słowem - to wszystko wolno mu robić bez najmniejszego skrępowania, i nikomu to nie przeszkadza - rzecz jasna poza samymi zainteresiowanym, którzy jednak mają psi obowiązek znosić to wszystko z pokorą, bo przecież mamy " wolność przekonań " ! a zresztą zawsze można spokojnie dodać, że to wszystko nie dotyczy " pojedynczych katolików ", bo przecież " szanuje się każdego człowieka ", a atakuje co najwyżej jego poglądy. I spoko, tylko że kiedy wierzący ośmieli się choćby słówkiem wyrazić swoje negatywne emocje pod adresem ateizmu ( niekoniecznie ateistów ! ), natychmiast rozlega się płacz i zgrzytanie zębów pod adresem ciemnych, krwiożerczych i nietolerancyjnych katolików, którzy nie dopuszczają żadnych poglądów poza własnymi, a w dodatku kłamią i uogólniają ! Naprawdę, nie wydaje Ci się to osobliwe ?


Przecież to oczywiste że ateiści/katolicy atakowali/atakują/będą atakować katolików/ateistów, a druga strona nie będzie przecie bierna i nie położy uszu po sobie.
Nie da się ukryć że czasami na tym forum nie katolicy mocno jeżdżą po katolikach i/lub ich wierze, więc jak czasami zdarzy się napisać jakiemuś katolikowi coś co obruszy nie katolików, to ci nie powinni od razu chwytać za noże...

Szczerze powiedziawszy to ja tu najczęściej widzę jak katolicy się bronią przed jakąś nagonką i dopiero wtedy przechodzą do kontrataku.

Obie strony dalej będą ze sobą "walczyć". więc obrażanie się na siebie chyba nie ma sensu, a jak jakiś ateista czuje się na prawdę dotknięty, to może przecież nie odwiedzać tego KATOLICKIEGO forum.

_________________
leć wysoko! prosto pod sztandar WOLNOśCI!

Nigdy nie ufaj maszynom... i kobietom.


Wt cze 09, 2009 16:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 21, 2009 8:36
Posty: 366
Post 
Lot Orła,
Amen

A tak na marginesie johnny twoja agresja i nagonka i udawanie potem jaki ty biedny i jak to Ciebie wszyscy na około biją... dorośnij -_- Też taki kiedyś byłem, ale wyrosłem i nauczyłem się pewne rzeczy olewać :) Polecam


Śr cze 10, 2009 7:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 10, 2009 15:06
Posty: 225
Post 
Johny, przeczytaj jeszcze raz pierwszy post prosze, bo zupelnie o nim zapomniales i czuej sie kompletnie zignorowany :(


Śr cze 10, 2009 20:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 27, 2009 13:57
Posty: 1
Post Re: Ateizm - fakty i mity
GrubaOsmiornica napisał(a):
Czuje nieodparta pokuse uswiadomienia szanownych forumowiczow, czym jest ateizm. Widze po lekturze wielu watkow, ze malo kto tutaj wie co kryje sie za tym szatanskim pojeciem. Niektorzy mysla, ze ateizm to jakas ideologia, ze ateiscie w cos wierza albo maja wspolne poglady. BZDURA.

Ateista nie wierzy w Boga ani w bogów.

NIC wiecej ateistow NIE laczy. Zapiszcie to sobie bo czuje, ze szybko zapomnicie. NIe ma to, ze ateisci to czy tamto. JEDYNE co laczy wszystkich ateistow, to NIE bycie teistami. KONIEC definicji. Moga miec rozne poglady, byc dobzi, zli, brzydcy, ladni, fajni, glupi, inteligentni, wysocy, moga wierzyc w ufo, reinkarnacje, elvisa, moga byc ogarnieci i moga byc nieogarnieci, moga byc fioletowi i moga byc nawet z marsa, ale ZADNA z tych cech nie bedzie ich cecha wspolna!! Twierdzenie, ze ateisci to czy tamto jest tak glupie jak stwierdzenie, ze drzewa sa rozowe albo ze wszystkie lody na swiecie sa truskawkowe.

Nas laczy TYLKO nie bycie teistami, i na tym sie koncza nasze wspolne cechy. Zrozumcie to prosze.


i na tym ten watek powinien sie zakonczyc...
najzabawniejsi sa wlasnie teisci ktorzy w sposob szczegolnie namietny dorabiaja rozne twarze ateizmowi, zazwyczaj nieciekawe...

proponuje zalożyc nowy wątek, do wyzycia się nt. raconalności, tudzież irracjonalności poglądów!

tytuł:

"Przedstaw dowód na istnieni planety R567fd, w układzie Hybrydy!"

_________________
"Nie uczty i pochody świąteczne, rozkosze miłości i rozkosze podniebienia przy zastawnych stołach czynią życie słodszym, lecz trzeźwy umysł który... odrzuca błędne mniemania, najwięcej niepokoju sprawiające duszy."
Epikur


So cze 27, 2009 16:08
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL