Skoro dla ciebie odrośnięcie kończyny jest szczytem możliwości Boga to współczuję

Wiesz jaki cud jest największy? Nawrócenie grzesznika, to by było na tyle

poważnie.. gdzie tu masz jakiś cud??

Niechciałbym Cię stresować, ale w moim odczuciu jeżeli jakieś liberalne media mówią coś np o o. Rydzyku to w głównie - żeby `dokopać`. Stąd ta treść czepia się niektórych sensacjonistów, którzy przekazują dalej wyssane `z palca` brednie, jako świetlistą prawdę.

ale przynajmniej zobaczylibyśmy jak odrasta ta ręka.

Eee tam. Zaraz byłaby dyskusja, gdzie obstalowano te efekty specjalne i że w jakimś tam filmie były lepsze itp.

No tak, prawdziwym cudem jest odrośnięcie kończyny. A potem wszyscy się nawrócą Najlepiej w obecności kamer TVNu

a co w tym złego?? gdyby coś takiego sie stało to wtedy wielu by uwierzyło..
cieszył byś się czy martwił??

TVN to szatańska telewizja! tylko TV Trwam zapewne ma prawo do transmisji z cudów

Po pierwsze, cudów wydarzyło się co niemiara w każdym zakątku świata i żadnego ateisty to nie przekonało. Na odrost ręki też by patrzył sceptycznie. Taka jego natura.
Po drugie, Pan Jezus powiedział wyraźnie: Błogosławieni którzy nie widzieli a uwierzyli (J 20,29).

@Metalik

Jezus powiedział wyraźnie: Błogosławieni którzy nie widzieli a uwierzyli (J 20,29).

Krytyczna analiza tekstu wyklucza, że Jezus to powiedział. O ile interesowałbyś się kiedykolwiek third quest (które to badania były prowadzone przez chrześcijan) to wiedziałbyś, że wyszło im, że zaledwie kilkanaście procent wypowiedzi Jezusa można uważać, za faktycznie wypowiedziane przez niego. Wracając zaś do third quest to projekt został przerwany. Ciekawe - dlaczego?

Drogi Greg(r):

1) " krytyczna analiza tekstu " nie jest w stanie niczego " wykluczyć ", i każdy rozsądny człowiek widzi to od razu.
2) akurat badania w ramach third quest były prowadzone głównie przez niechrześcijan ( przede wszystkim Żydów ). Pomyliło Ci się z second quest.
3) third quest nie jest żadnym " projektem ", i nie został on nigdy " przerwany ". Third quest to nie jest coś, co ktoś kiedyś formalnie rozpoczął, żeby później móc to przerwać. To po prostu nazwa pewnego nurtu w egzegezie biblijnej.

@Johnny99

1) " krytyczna analiza tekstu " nie jest w stanie niczego " wykluczyć ", i każdy rozsądny człowiek widzi to od razu.

Oczywiście. Jest natomiast w stanie określić co jest bardziej prawdopodobne a co mniej prawdopodobne. Co faktycznie mogło się wydarzyć a co mogło zostać wymyślone.


2) akurat badania w ramach third quest były prowadzone głównie przez niechrześcijan ( przede wszystkim Żydów ). Pomyliło Ci się z second quest.

Ok, masz rację. Przepraszam za wprowadzenie innych forumowiczów w błąd. Wiedziałem, że byli tam Żydzi ale gdzieś mi po głowie chodziło, że protestanci też tam byli. Sprawdziłem teraz dokładnie – pomyliłem się.


3) third quest nie jest żadnym " projektem ", i nie został on nigdy " przerwany ". Third quest to nie jest coś, co ktoś kiedyś formalnie rozpoczął, żeby później móc to przerwać. To po prostu nazwa pewnego nurtu w egzegezie biblijnej.

Niestety nie pamiętam skąd zaczerpnąłem tę informację o przerwaniu third quest więc niestety nie podam źródła. Być może było to źródło tendencyjne – choć bardzo staram się takich unikać. Aczkolwiek na pewno czytałem, że third quest zostało przerwane. Jeśli uda mi odnaleźć źródło to je podam i wtedy ocenimy jego wiarygodność.

Do tego nie potrzeba krytycznej analizy tekstu. O tym, co faktycznie mogło się wydarzyć, decydują głównie, w przypadku takich tekstów, poglądy danego człowieka. Według Ciebie chodzenie po wodzie nie mogło się wydarzyć, więc zostało wymyślone - a według mnie niekoniecznie. I podobnie jest z całą resztą.



Oczywiście, nawet katolicy tam byli ( J.P. Meier np. ). Ale jednak nie przeważali. Cała główna idea third quest jest oparta generalnie na założeniu, że Jezusa trzeba umieszczać przede wszystkim w kontekście żydowskim.



No więc mówię - third quest nie jest jakąś organizacją, czy choćby sformalizowaną grupą badaczy. To nazwa nadana wtórnie pewnemu nurtowi w egzegezie ( tak zresztą było także z first quest i second quest ), mającemu początek gdzieś w latach 50-tych ubiegłego wieku. Ktoś po prostu zauważył, że część badaczy zaczyna pracować według analogicznych założeń, i nazwał to third quest. " Przerwanie " może więc oznaczać co najwyżej tyle, że nurt ten zaczyna powoli wygasać. Osobiście nic o tym nie wiem, ale faktem jest, że prace nie są już chyba tak intensywne jak kiedyś. Szczególnie mało aktywni są egzegeci niemieccy, na czoło wysunęli się badacze z krajów anglojęzycznych. Może dlatego ktoś u nas odniósł takie wrażenie.