Autor |
Wiadomość |
saxon
Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00 Posty: 5103
|
Mylisz się - zmutowane mogą mieć 
|
N sty 16, 2005 15:37 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
qrczaku
Twoi rodzice są bardzo zależni; dając Ci życie, mają obowiązek wychowania, utrzymania.
Żyjemy dla i dzięki innym ludziom.
|
N sty 16, 2005 15:55 |
|
 |
qrczak7
Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12 Posty: 1036
|
Wiesz, że chodzi mi po prostu o przykład zależności w jedną stronę. Niech zatem będzie człowiek i kamień. Człowiek jest w pewien sposób od kamienia zalezny (budowanie domów), podczas gdy kamieniowi jest to jakos dziwnie obojetne.
Rozmywacie temat.
_________________ Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.
|
N sty 16, 2005 16:08 |
|
|
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
qrczak7 napisał(a): Cytuj: Tymczasem - mnie w szkole uczono, że czas- podobnie jak ruch - jest wartością WZGLĘDNĄ. Rzeknij mi zatem od czego wg. Ciebie zalezy czas ? (teorii względności pod uwage nie bierzemy - wszak to tylko teoria)
To może i teorii heliocentrycznej Kopernika nie bierzmy pod uwagę, wszak to tylko teoria. 
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
N sty 16, 2005 16:44 |
|
 |
qrczak7
Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12 Posty: 1036
|
Ale została udowodniona. Zaś teoria względności jeszcze nie, co sprawia, że nie można jej uzyć jako argumentu.
Znów rozmywasz temat
Zdroofko
_________________ Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.
|
N sty 16, 2005 17:16 |
|
|
|
 |
Hermas
Dołączył(a): Śr sty 05, 2005 1:35 Posty: 45
|
Qrczaku powiedziałeś, że:
Cytuj: Zdaje się, że podalem ponadto warunek, który musi zostac spełniony, by mozna było mówic o logice w tym zdaniu. W porządku uwzględniam Twoją uwagę, piszę więc całe zdanie: Cytuj: Zakładająć, że wszystko, co istnieje musiało zosytać stworzone (a o tym owi fizyka) wartość logiczna tego zdania Bóg jest właśnie Bytem, który nie został stworzony Żebyś mógł podawać wartość logiczną tego zdania, musiałbyś podać prawdziwość założenia, do którego się odwołujesz: Cytuj: Przyznacie, że coś, co nie powstało, nie moze istniec. Nie przyznam, proszę o dowód. Kolejna Twoja wypowiedź brzmi: Cytuj: Bóg (jako materia) musiał zostac stworzony w czasie (czyli ten musiał juz istnieć), czyli: Bóg nie ma władzy nad czasem Przyznam się, że widzę tu nielogiczność tej wypowiedzi. Co niby miało spowodować, że "Bóg", o którym mówisz, nagle miał zaistnieć w czasie. Oczywiście zdanie, do którego dochodzisz w konkluzji, jest tak samo wątpliwej wartościi, jak założenie, które poczyniłeś na początku. Cytuj: Myśl nigdy nie jest w stanie przerodzić się w coś materialnego. Nie istnieje coś takiego jak proces stworzenia. To byłoby zaprzeczeniem praw, ktore Bóg sam stworzył.
Z tego wynika, że Bóg jest materialny. Po prostu logiczne rozumowanie.
Jeżeli Bóg jest twórcą praw przyrody, to i On ma prawo decydować o tym, jak te prawa mają wyglądać. Cytuj: Czas jest zjawiskiem, które nie musiało zostac stworzone, on był, jest i bedzie. Proszę o dowód tej wypowiedzi. Cytuj: Moja koncepcja jest pełna niedomówień, ale na pewno jest od waszej lepsza. Wasza jest po prostu zbyt prosta i naiwna. W sam raz dla gminu... Proszę udowodnić na jakiej podstawie twierdzisz, że jest ona lepsza od koncepcji katolickiej. Mam nadzieję, że nie rzucasz słów na wiatr. Na koniec jeszcze jedno. Chcąc udowonić tezę: Cytuj: wszystko, co istnieje musiało zosytać stworzone (a o tym owi fizyka) Powiedziałeś, że: Cytuj: Einstein, tak zaczyna sie jedna z jego prac (niestety tytułu nie pamiętam) Jest to podstawowe załozenie fizyki. Bez niego fizyka jako nauka nie mialaby sensu. Bo po cóż badać zachowania ciał, które w każdej chwili mogą się rozppłynąć.
Myślę, że to raczej Twoja interpretacja wypowiedzi Einsteina. Jeżeli jednak Twój poziom zrozumienia Einsteina jest taki sam, jak Twój poziom zrozumienia logiki, to przytoczona przez Ciebie wypowiedź, nie ma większego znaczenia.(gdyż nie jest ona myślą Einsteina)
_________________ www.caritas.pl >>CARITAS<< Jeżeli to, co powiedziałem, pomogło Tobie, to Ty pomagaj innym
|
N sty 16, 2005 19:17 |
|
 |
qrczak7
Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12 Posty: 1036
|
Cytuj: Qrczaku powiedziałeś, że: Cytat: Zdaje się, że podalem ponadto warunek, który musi zostac spełniony, by mozna było mówic o logice w tym zdaniu.
W porządku uwzględniam Twoją uwagę, piszę więc całe zdanie: Cytat: Zakładająć, że wszystko, co istnieje musiało zosytać stworzone (a o tym owi fizyka) wartość logiczna tego zdania
Bóg jest właśnie Bytem, który nie został stworzony Cytat: wynosi 0. Żebyś mógł podawać wartość logiczną tego zdania, musiałbyś podać prawdziwość założenia, do którego się odwołujesz: Cytat: Przyznacie, że coś, co nie powstało, nie moze istniec.
Nie przyznam, proszę o dowód. Wszystko to sprowadza się do jednego. Chodzi o prawdziwośc wyrażenia: Wszystko, co istnieje musi mieć swój początek. Przeciwieństwem do tego jest proces stworzenia, którego nikt (jak ludzkość długa i szeroka) nie zanotował. Być może Ty nie uznasz tego za dowód, mnie wydaje się, że skoro NIKT wcześniej nie doświadczył takiego przypadku, to takowy po prostu nie istnieje. A skoro tak to jedynym prawdziwym zdaniem jest to, które podałem jako założenie. Czekam teraz na twoje (poważne) dowody, które zaprzeczaja mojemu zdaniu. Cytuj: Bóg (jako materia) musiał zostac stworzony w czasie (czyli ten musiał juz istnieć), czyli: Bóg nie ma władzy nad czasem Pamiętaj, że mówimy o wieczności, czyli musimy wziąć pod uwagę fakt, że czas może stworzyć wszystko na drodze przypadku. Tak też Bóg (ewentualny ofkz) jest jedynie dziełem przypadku i podlega czasowi, który w każdej chwili może (drogą przypadku) stworzyć nowego Boga Cytuj: Jeżeli Bóg jest twórcą praw przyrody, to i On ma prawo decydować o tym, jak te prawa mają wyglądać. Ale skoro stworzył je takimi jakimi są, to zapewne ON SAM musi sie do nich stosować. Zresztą podaj mi dowód na to, że to Bóg stworzył prawa fizyki. Cytuj: Cytat: Czas jest zjawiskiem, które nie musiało zostac stworzone, on był, jest i bedzie.
Proszę o dowód tej wypowiedzi. Nie bede sie bawil w udowadnianie rzeczy oczywistych. Cytuj: Cytat: Moja koncepcja jest pełna niedomówień, ale na pewno jest od waszej lepsza. Wasza jest po prostu zbyt prosta i naiwna. W sam raz dla gminu...
Proszę udowodnić na jakiej podstawie twierdzisz, że jest ona lepsza od koncepcji katolickiej. Mam nadzieję, że nie rzucasz słów na wiatr. Zdaje się, że to wszystko jest napisane w zacytowanym przez Ciebie fragmencie. Cytuj: Na koniec jeszcze jedno. Chcąc udowonić tezę: Cytat:
wszystko, co istnieje musiało zosytać stworzone (a o tym owi fizyka)
Powiedziałeś, że: Cytat: Einstein, tak zaczyna sie jedna z jego prac (niestety tytułu nie pamiętam) Jest to podstawowe załozenie fizyki. Bez niego fizyka jako nauka nie mialaby sensu. Bo po cóż badać zachowania ciał, które w każdej chwili mogą się rozppłynąć.
Myślę, że to raczej Twoja interpretacja wypowiedzi Einsteina. Jeżeli jednak Twój poziom zrozumienia Einsteina jest taki sam, jak Twój poziom zrozumienia logiki, to przytoczona przez Ciebie wypowiedź, nie ma większego znaczenia.(gdyż nie jest ona myślą Einsteina)
Jakie to skromne, jak na katolika przystało. dlaczego uważasz, że opatrznie go zrozumiałem ? Wydaje mi się oczywistym fakt, że dla Boga w fizyce nie ma miejsca. Jak już napisałem nie ma sensu badanie zachowan ciał, które w każdej chwili mogą zniknąć (a jednak fizyka jest, a przedmioty nie znikają - spisek ?)
Nie badź taki egocentryczny !
Zdroofko
_________________ Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.
|
N sty 16, 2005 19:50 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Kurczaczku !
Zarówno mi jak i Pilastrowi (jak sądzę) nie chodziło o teorię względności ...
Jako znawca nauki powinieteś o tym doskonale wiedzieć a nie wymigiwać się od rzetelnej odpowiedzi ...
Zatem - co wiesz na temat względności czasu, predkości długości i masy
Ciekawi mnie to, bo cała ta twoja "naukowa" ;-( argumentacja bierze w łeb:
qrczak7 napisał(a): Na początku był jedynie czas. Trwał tak długo, że niemożliwym jest policzenie tego w miarach ludzi. W pewnym momencie (po miliardach lat) stała sięrzecz dziwna. Całkowicie przypadkowo pojawiła się żywa istota. nie dziwcie się zatem, bo jeżeli rozmawiamy o wieczności, to musimy wziąć pod uwagę nieskonczoną liczbę mozliwości. Tak sie akurat stało, że po eonach ciemności i światła życie trafilo na zyzną glebę. A potem już drogą ewolucji doszło do człowieka.
Moja koncepcja jest pełna niedomówień, ale na pewno jest od waszej lepsza. Wasza jest po prostu zbyt prosta i naiwna. W sam raz dla gminu...
Z postu
viewtopic.php?p=40986#40986
bierze w łeb na samym początku ...
|
N sty 16, 2005 20:15 |
|
 |
Hermas
Dołączył(a): Śr sty 05, 2005 1:35 Posty: 45
|
Qrczaku nadal nie udowodniłeś prawdziwości swojej tezy:
Cytuj: Wszystko, co istnieje musi mieć swój początek. Brak dowodu nie jest dowodem braku, chyba, że według Twojej logiki jest inaczej, ale wtedy nie mamy o czym rozmawiać. Cytuj: Przeciwieństwem do tego jest proces stworzenia, którego nikt (jak ludzkość długa i szeroka) nie zanotował
Odpowiem na gruncie mojej wiary. Bóg stwarza ten świat każdego dnia, więc każdego dnia obserwujemy Jego dzieło stwarzania.
_________________ www.caritas.pl >>CARITAS<< Jeżeli to, co powiedziałem, pomogło Tobie, to Ty pomagaj innym
|
N sty 16, 2005 20:28 |
|
 |
Hermas
Dołączył(a): Śr sty 05, 2005 1:35 Posty: 45
|
Qrczaku, jeszcze jedno, tę regułę logiczną: brak dowodu nie jest dowodem braku - odnoszę do Twoich słów:
Cytuj: skoro NIKT wcześniej nie doświadczył takiego przypadku, to takowy po prostu nie istnieje.
_________________ www.caritas.pl >>CARITAS<< Jeżeli to, co powiedziałem, pomogło Tobie, to Ty pomagaj innym
|
N sty 16, 2005 21:23 |
|
 |
qrczak7
Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12 Posty: 1036
|
Cytuj: Brak dowodu nie jest dowodem braku, chyba, że według Twojej logiki jest inaczej, ale wtedy nie mamy o czym rozmawiać. Męczy mnie coś takiego. Udowodnij to, udowodnij tamto. Ja uwazam to za oczywiste i nie rozumiem, co w tym (dość prostym) zdaniu jest dla Ciebie za trudne. Napisz dokładnie z czym masz kłopot, wyjaśnię. Cytuj: Odpowiem na gruncie mojej wiary. Bóg stwarza ten świat każdego dnia, więc każdego dnia obserwujemy Jego dzieło stwarzania. Ja mimo wszystko tego nie zauważam. Podaj choc jeden przykład STWORZENIA czegoś. Cytuj: Qrczaku, jeszcze jedno, tę regułę logiczną: brak dowodu nie jest dowodem braku - odnoszę do Twoich słów: Cytat: skoro NIKT wcześniej nie doświadczył takiego przypadku, to takowy po prostu nie istnieje.
Rzeczywiście, jeżeli odniesiemy to do tego co mówiłem o wieczności, to mozemy mówić o istnieniu wszystkiego. Po co jednak przejmowac się sumą nieskonczonych wszechświatów, skoro żyjemy w jednym (i tak niezbyt dobrze poznanym) w którym magii, smoków, czy procesu stworzenia nie uświadczysz. Cytuj: Kurczaczku ! Zarówno mi jak i Pilastrowi (jak sądzę) nie chodziło o teorię względności ... Jako znawca nauki powinieteś o tym doskonale wiedzieć a nie wymigiwać się od rzetelnej odpowiedzi ...
Póki co moja znajomość fizyki ogranicza się do początku 2 klasy liceum. (a i tak mam 2 na półrocze  ) Dlatego potrafię przyznac sie do ewentualnego błędu (ale dopiero, gdy udowodnisz mi, że czas od czegoś zalezy) tym bardziej, że na samym początku chciałem jedynie korzystac z logiki. Skoro jednak zaczęliście rozmowę o czasie w sensie stricte fizycznym, to teraz kolej na wasz ruch, czekam. A co do mojej teorii, to jak zapewne zauważyłes stworzylem ją sam, nie posiłkując sie przy tym głupotami (czyt. czymś w rodzaju Biblii)
Ale chyba tylko Ty wiesz dlaczego, proszę, podziel się z nami tą wiedzą.
Zdroofko
_________________ Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.
|
Pn sty 17, 2005 0:02 |
|
 |
Tyrael
Dołączył(a): Śr gru 08, 2004 23:56 Posty: 573
|
qrczak7 napisał(a): Ale z logiką. Zacznijmy zatem dyskusję w oparciu o logikę. Bóg musiał kiedys powstać (jak wszystko, co istnieje) i nie jest to zalezne od tego, co glosi wasza wiara. Zdroofko
Niekoniecznie - mogl istniec wiecznie - skoro jest istota czysto duchowa czyli jest nieograniczony ani czasem ani materia - jak wiemy musi istniec materia zeby mogl zaistniec czas - jezeli wiec czas pojawia sie na rowni z pojawieniem sie materii wtedy wszystko co jest przed powstaniem materii jest przedwieczne - proste i logiczne  choc dla ludzkiego umyslu niewyobrazalne 
_________________
|
Pn sty 17, 2005 1:16 |
|
 |
Tyrael
Dołączył(a): Śr gru 08, 2004 23:56 Posty: 573
|
qrczak7 napisał(a): Ale została udowodniona. Zaś teoria względności jeszcze nie, co sprawia, że nie można jej uzyć jako argumentu.
Znów rozmywasz temat
Zdroofko
Co ty masz z fizyki bo z taka wiedza to sie klasyfikujesz na 1....  Gdyby tej teorii nie udowodniono to byla by hipoteza a nie teoria - jeden z eksperymentow: do samolotu wstawiono zegar atomowy - somolot oblecial calkiem spory kawalek ziemi przy predkosci ponad dzwiekowej - roznice we wskazaniach zegara atomowego stacjonanrego na ziemi i samolotu roznily sie zgodnie z wyliczeniami, inny praktyczny przyklad satelity gps (uwzgledniaja wys nad poziom morza z tego prostego faktu ze ziemia obraca sie wookol wlasnej osi i im wiekszy promiem(wysokosc) tym wieksza predkosc chwilowa pkt a pomiar czasu jest bardzo dokladny - zegary atomowe... )
_________________
|
Pn sty 17, 2005 1:22 |
|
 |
Gość
|
Tyrael napisał(a): - jak wiemy musi istniec materia zeby mogl zaistniec czas -
Nie "Tyrael", nie wiemy. Niekoniecznie musi istnieć materia aby istniał czas. Natomiast jest odwrotnie: Musi istnieć czas aby mogła istnieć materia. Zwróć uwagę na to, że wszelkie wydarzenia (Qurczakowi chcę zwrócić uwagę, że zjawisko, to obserwowalne wydarzenie) dzieją się w czasie. Czas jest więc przestrzenią w której wszystko istnieje i zachodzą wszelkie wydarzenia. Ośmielam się postawić tezę, że wszelkie wydarzenia zachodzące w przestrzeni czasu, trwają w tej przestrzeni i nigdy nie dochodzi do ich wymazania. Jest zatem czas pewnego rodzaju pamięcią, pamięcią wszechistnienia.
Te moje dywagacje o czasie są niejako drobnym uzupełnieniem tego jak rozumiał czas św. Augustyn.
Pokój i dobro!
|
Pn sty 17, 2005 14:10 |
|
 |
Tyrael
Dołączył(a): Śr gru 08, 2004 23:56 Posty: 573
|
Teofil, Jan napisał(a): Tyrael napisał(a): - jak wiemy musi istniec materia zeby mogl zaistniec czas - Nie "Tyrael", nie wiemy. Niekoniecznie musi istnieć materia aby istniał czas. Natomiast jest odwrotnie: Musi istnieć czas aby mogła istnieć materia. Zwróć uwagę na to, że wszelkie wydarzenia (Qurczakowi chcę zwrócić uwagę, że zjawisko, to obserwowalne wydarzenie) dzieją się w czasie. Czas jest więc przestrzenią w której wszystko istnieje i zachodzą wszelkie wydarzenia. Ośmielam się postawić tezę, że wszelkie wydarzenia zachodzące w przestrzeni czasu, trwają w tej przestrzeni i nigdy nie dochodzi do ich wymazania. Jest zatem czas pewnego rodzaju pamięcią, pamięcią wszechistnienia. Te moje dywagacje o czasie są niejako drobnym uzupełnieniem tego jak rozumiał czas św. Augustyn. Pokój i dobro! NIe zgadzam sie - zeby istnial czas MUSI istniec materia - innaczej czasu rowniez nie bedzie - czas jest okreslony od wydarzenia do wydarzenia - wydarzenia sa definiowane jako pewne zmiany materii/energi itd wiec gdyby nie bylo materii nie byloby rowniez czasu( nic by sie nie zmienialo wiec czas jako taki by praktycznie nie istnial, zreszta zauwaz ze czas tak samo jak materia ulega deformacja( bardzo duze predkosci [bliskie c]).... zauwaz ze deifincja sekundy sklada sie z wydarzen poczatkowych i konczacych pewnej materii: Cytuj: SEKUNDA [łac.]:
1) (s), jednostka czasu, podstawowa w układzie SI; jest to czas równy 9192 631 770 okresom promieniowania odpowiadającego przejściu między 2 poziomami struktury nadsubtelnej stanu podstawowego atomu izotopu cezu 133Cs;
_________________
|
Pn sty 17, 2005 14:17 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|