Owszem. Kłania się wiedza o społecznej nauce Kościoła Katolickiego.
Zresztą nie tylko katolickiego.
A Ty w jakim właściwie Kościele jesteś?

Tu masz stanowisko Kościoła Katolickiego w sprawie AIDS:
http://www.pro-life.pl/_ow/read.php?y=S ... =Aids&a=07
http://www.www.deon.pl/religia/kosciol- ... -aids.html

Kościół nie poleca prezerwatyw w profilaktyce AIDS i wyraźnie podkreśla:
"Jedyna bezpieczna i pewna metoda zapobiegania przekazywaniu wirusa HIV drogą seksualną to abstynencja przed małżeństwem i wzajemna wierność małżonków”

Bo my trochę gamoniowate .....dobrze, że wyjaśniłeś, bo całkiem się zakapućkałam

Alus stwierdziła że :Tylko człowiek głupi i pyszny stawie siebie na piedestale, przypisując sobie walory boskie,-stąd było moje pytanie o pochodzenie waloru nieomylności.

Nie jako człowiek? a jako Kto?jako Bóg?

Tyle to i ja wiem.

A jaka to różnica?Skoro ktos jest zdolny do wypowiadania nieomylnych stwierdzeń, to czy nie świadczy to o jego nieomylności ( choćby tylko w jednej kwestii)?

To też wiem.Ale skoro tzw, nieomylność to nie jest cecha człowieka..to...( patrz
wypowiedź Alus)


Nawet nie wszyscy katolicy muszą w to wierzyć.

Ale ja nie pytam o rady jak pokonać nałóg masturbacji, tylko gdzie prawo Boze masturbacji zakazuje? Twój link niczego nie wyjaśnia w tej kwestii.

Nie gamoniowate- a gamoniowaci ( jak już) I Mów za siebie , a nie za innych.

Ale ich trafiłeś .


Religijna jazda bez trzymanki! Karkołomna nowomowa, tuszowanie słowami prawdy. "Nie jest nieomylny tylko jego stwierdzenia mają charakter nieomylności". To tak jakby powiedzieć, że ktoś nie mówi prawdy tylko wypowiadane przez niego słowa mają charakter prawdziwych stwierdzeń. Co za nonsens!

Hmm, chyba jest inaczej:
"Jeśli zaś ktoś, co nie daj Boże, odważy się tej naszej definicji przeciwstawić, niech będzie wyłączony ze społeczności wiernych"
Co więcej dogmat o nieomylności jest prawem działającym wstecz : Dogmat o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny został ogłoszony przez papieża Piusa IX. w "Ineffabilis Deus" 8 grudnia 1854 roku, a dogmat o nieomylności papieża w 1870 roku na SWI.
Jak dotychczas dogmat o nieomylności przyniósł nieciekawe owoce :
- Dogmat o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny dla którego wstecz został zastosowany został bardzo źle przyjęty przez prawosławiem i do dziś jest przeszkodą w rozmowach zarówno z prawosławiem, innymi kosciołami historycznymi jak i kościołami poreformacyjnymi
- Dogmat o nieomylności papieża przyniósł rozłam w KK i powstanie starokatolicyzmu, był tak kontrowersyjny, że biskup Wiednia uznał go dopiero po 11 latach. Samo ustanowienie budzi pytania - dzień wcześniej zdecydowana większość biskupów była przeciwna.
- Dogmat o Wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny oparty tylko i wyłącznie na tradycji i przeświadczeniu będącym w KK od VII wieku znów jest związany z wykluczeniem z kościoła, znów jako obowiązkowy dogmat przynosi trudności w kontaktach z kosciołami prawosławnymi, innymi historycznymi i poreformacyjnymi. Dogmat nic do KK nie wnoszący poza jeszcze jednym powodem do wykluczenia z KK.

Kumaci?...skoro nadal pytasz....Nie jako człowiek? a jako kto? jako Bóg?...znaczy, że nie zrozumiałeś wyjaśnienia edival_man.
Ja nie wstydzę sie przyznać, że czegoś nie wiem, nie rozumię - to żadna ujma, człowiek uczy się całe życie i kończy sentencją Wiem, że nic nie wiem.

Po wyjaśniniu mediwal_man nadal nie kumasz?

Co Kościół sądzi o profilaktyce aids, wielokrotnie było cytowane, po raz kolejny
http://gosc.pl/doc/772851.Co-Papiez-pow ... zerwatywie.

PS. Napewno nie należę do katolików, którzy uwielbiają RM i jednoczesnie facynują sie okultyzmem, upatrując w nim dobra....zwłaszcza po cyklu audycji w RM o źle, zniszczenich jaki niesie okultyzm

Napisałem co sądzę na temat... właśnie, czego? "wyjaśnienia" (?) medieval_man. Ale jeśli nie dość wyraziście się wysłowiłem to postaram się to naprawić: religijny bełkot pozbawiony podstaw logiki i obrażający inteligencję czytelników.

Inteligentny, logiczny człowiek i bawi się w dyskurs z nielogicznym bełkotem? ....przymus, nałog???

Jak mogłeś zauważyć nie wdaję się w dyskurs. Podsumowałem tylko w jedyny możliwy sposób argumenty, że papież "nie jest nieomylny tylko jego stwierdzenia". Masz rację, poza nazwaniem tego nonsensem trudno w ogóle dyskutować na temat takiej intelektualnej farsy. Pamiętam jak kiedyś Józef Oleksy z czegoś tam się tłumaczył i mówił, że on tego nie powiedział a jedynie takie słowa pojawiły się w jego ustach. To dokładnie ten sam poziom argumentacji.

Pytałam, bo ja mam wiele alternatyw zagospodarowania wolnego czasu niż wchodzenie np na forum FiM aby podsumowywać ateistyczny bełkot pozbawiony podstaw logiki.

No więc w tym artykule, omawiającym wypowiedź pojedynczą Papieża Benedykta wyraźnie czytamy:


Alus, na litość Boska, nie czytaj tylko nagłówków artykułów, czytaj ich treść, jeśli je przytaczasz jako argumenty. Lud Boży nie składa się z samych prostytutek i osób moralnie zniszczonych, które mają AIDS. O takich osobach, słusznie, Papież powiedział, że jeśli zabezpieczają partnerów seksualnych przez prezerwatywy, to jest to krok we właściwym kierunku.

Katolicy nie mogą przytomnie, bez grzechu kłamstwa, twierdzić i rozpowszechniać twierdzenie, że Kościół Katolicki popiera stosowanie prezerwatyw jako profilaktykę AIDS.



Dzięki za to osobliwe wyznanie wiary.
Ja należę do katolików.

Pozdrawiam

To się nazywa wolna wola. Ale, mam nadzieję, Ty nie masz problemu z moją obecnością tutaj?

Nie mam
A jesli chodzi o wybór - aktualnie w TVN24 z serii "Ewa Ewart przedstawia", dokument o ucieczce rodziny z Korei Płn.

A ja myślę Alus, że w Niebie nie ma TVN ani TVN24.
Co Ty będziesz tam robiła w wolnym czasie?

Napewno nie zajmę sie okultyzmem...