Nie wyrabiam :/ depresja, samotność
Autor |
Wiadomość |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: Nie wyrabiam :/ depresja, samotność
Z całym szacunkiem dla medycyny i dla jej przedstawicieli. Podejście holistyczne do człowieka i jego zdrowia, wciąż trochę obce medycynie, pozwala wniknąć głębiej niż ocena wyników obrazu morfologii krwi i innych badań. Spadek poziomu serotoniny nie bierze się przecież z powietrza (tym bardziej z morowego powietrza  ) On się skądś bierze, prawda? Nazywamy to coś chorobą duszy. I nie wnikajmy tu, co to może być dusza i na czym polegają choroby duszy. To jest duży i inny temat. Trzeba szukać przyczyn choroby, nie zatrzymywać się na objawach. I leczyć przyczyny.
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
So lip 16, 2011 13:24 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nie wyrabiam :/ depresja, samotność
Myślę, że nie można uczynić choremu człowiekowi gorszej przysługi niż wysłać go do spowiedzi (rola terapeutyczna dla chorej psychiki) i udzielać rad, z których może skorzystać jedynie osoba zdrowa. Pan Bóg daje nam do pomocy lekarzy, psychologów i psychoterapeutów, by leczyli psychikę. Księża zajmują się duchowością człowieka.
|
So lip 16, 2011 14:45 |
|
 |
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
 Re: Nie wyrabiam :/ depresja, samotność
pentagramsss napisał(a): ja nie umiem walczyć z myślami samobójczymi a ty mi piszesz o podświadomości ...
A jak przypuszczasz, a niby skąd one się biorą, przecież nie od ciebie, ty czyli twoje świadome ja chce dobrze, nie?... To właśnie podświadomość podsuwa ci te samobójcze myśli, nic innego. Tak czy siak cała praca nad sobą samym polega właśnie na zmianie mentalności, żaden psycholog czy tabletki ci nie pomogą jeśli ty sam sobie nie pomożesz. No być może na początek będzie to trudne, najlepiej jeśli ściągniesz sobie z netu jakąś muzykę relaksującą, a potem zrobisz jak zechcesz. W końcu każdy musi sam sobie wybrać swoją własną technikę psychoterapii. Ty zapewne chcesz aby to zadziałało natychmiast i jeszcze żeby ktoś to zrobił za ciebie, to wyłącznie sprawa miedzy tobą a twoją podświadomością, Nawet Bóg ci nie pomoże jeśli ty mu na to nie pozwolisz. Bóg działa przez ciebie a nie wbrew ciebie. Zresztą modlitwa (którą ci radzili inni) jest właśnie taką pozytywną afirmacją, w każdym razie ma podobne działanie.
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
So lip 16, 2011 14:49 |
|
|
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: Nie wyrabiam :/ depresja, samotność
Zgadzam się z tym co pisze buscador o podświadomości. Może z taka uwagą jedną. Aby zmienić coś w swym życiu, nie można atakować podświadomości, nie można jej gwałcić programem na siłę odwracającym życie o 180 stopni. Tym bardziej nie wolno komuś doradzać by to zrobił, albo samemu w charakterze terapeuty do tego doprowadzać. Podświadomość jest silna i w wyniku takiej wojny z nią może odpowiedzieć apelem o samobójstwo skierowanym do świadomości.
Trzeba docierać do swej podświadomości i rozmawiać z nią jak z dzieckiem. Jak ze sobą samym - dzieckiem, które żyje w człowieku obok dorosłego. Rozmawiać, bawić się i pytać czego się boi. Analizować to, co podświadomość mówi. Nigdy nie łamać - rozmawiać i jeśli to prawda - tłumaczyć, że przyczyna strachu odeszła, że odeszli źli ludzie, którzy wywołali strach. Że można przestać się bać i można otworzyć się na jasny świat, pełen słońca, życzliwych ludzi i dobrego Boga. Na prawdziwy świat, a nie ten jaki wydaje się trwać skrzywdzonemu cierpiącemu dziecku istniejącemu w podświadomości.
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
So lip 16, 2011 15:12 |
|
 |
pentagramsss
Dołączył(a): N lip 10, 2011 0:05 Posty: 44
|
 Re: Nie wyrabiam :/ depresja, samotność
a ja nie biore sulpirydu tylko solian... . na co mam się otworzyć jak nic wokół mnie nie ma.... już nic nie wiem  może to bez sensu co ja tutaj robie? źli ludzie nadal mnie otaczają.... i jest duże prawdopodobieństwo ze kiedyś też będą mi sapać
|
So lip 16, 2011 15:18 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nie wyrabiam :/ depresja, samotność
maly_kwiatek napisał(a): Zgadzam się z tym co pisze buscador o podświadomości. Może z taka uwagą jedną. Aby zmienić coś w swym życiu, nie można atakować podświadomości, nie można jej gwałcić programem na siłę odwracającym życie o 180 stopni. Tym bardziej nie wolno komuś doradzać by to zrobił, albo samemu w charakterze terapeuty do tego doprowadzać. Podświadomość jest silna i w wyniku takiej wojny z nią może odpowiedzieć apelem o samobójstwo skierowanym do świadomości.
Trzeba docierać do swej podświadomości i rozmawiać z nią jak z dzieckiem. Jak ze sobą samym - dzieckiem, które żyje w człowieku obok dorosłego. Rozmawiać, bawić się i pytać czego się boi. Analizować to, co podświadomość mówi. Nigdy nie łamać - rozmawiać i jeśli to prawda - tłumaczyć, że przyczyna strachu odeszła, że odeszli źli ludzie, którzy wywołali strach. Że można przestać się bać i można otworzyć się na jasny świat, pełen słońca, życzliwych ludzi i dobrego Boga. Na prawdziwy świat, a nie ten jaki wydaje się trwać skrzywdzonemu cierpiącemu dziecku istniejącemu w podświadomości. Świat pełen obecności hawajskich szamanów i ducha aloha http://www.huna.net.plA pomiędzy nimi przechodzącą p. H. Bławatską...... W nawiązaniu do postu kropeczki - ja w depresji leczyłam się seronilem.
|
So lip 16, 2011 15:25 |
|
 |
pentagramsss
Dołączył(a): N lip 10, 2011 0:05 Posty: 44
|
 Re: Nie wyrabiam :/ depresja, samotność
ja chyba już przestane brać te leki bo one nie pomagają
|
So lip 16, 2011 15:40 |
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: Nie wyrabiam :/ depresja, samotność
A Ty masz w ogóle zdiagnozowaną schizofrenię ? Bo po tym, co piszesz nie widzę śladu, byś ją miał.
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
So lip 16, 2011 15:42 |
|
 |
pentagramsss
Dołączył(a): N lip 10, 2011 0:05 Posty: 44
|
 Re: Nie wyrabiam :/ depresja, samotność
nie mam schizofreni... nie które leki na schizofrenie są stosowane do depresji... poczytajcie sobie o tym w internecie
|
So lip 16, 2011 15:44 |
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: Nie wyrabiam :/ depresja, samotność
Dobrze, ze nie masz schizofrenii. Może poprosisz o konsultacje innego lekarza, niż dotychczasowy? Co dwie głowy, to nie jedna ...
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
So lip 16, 2011 15:52 |
|
 |
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
 Re: Nie wyrabiam :/ depresja, samotność
maly_kwiatek napisał(a): Aby zmienić coś w swym życiu, nie można atakować podświadomości, nie można jej gwałcić programem na siłę odwracającym życie o 180 stopni. Tym bardziej nie wolno komuś doradzać by to zrobił, albo samemu w charakterze terapeuty do tego doprowadzać. Podświadomość jest silna i w wyniku takiej wojny z nią może odpowiedzieć apelem o samobójstwo skierowanym do świadomości.
Tak masz całkowitą rację. Proponując te lektury przede wszystkim chciałem mu uzmysłowić na czym to polega i skąd to się wzięło, po to aby wiedział z czym lub kim walczy i aby nie obwiniał siebie za taki stan rzeczy. Problem w tym, że pentagramsss nie potrafi podjąć jakiejś konkretnej samodzielnej decyzji i w tym właśnie powinni mu pomóc bliscy ewentualnie psycholog, bo najtrudniejsze są początki
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
So lip 16, 2011 15:54 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nie wyrabiam :/ depresja, samotność
pentagramsss napisał(a): nie mam schizofreni... nie które leki na schizofrenie są stosowane do depresji... poczytajcie sobie o tym w internecie To zmień lekarza - skoro nie chce zmienić leku po którym nie odczuwasz żadnej zmiany. Ale nie zapominaj, ze depresja to nie infekcja, którą wyleczysz antybiotykiem w 10-14 dni. Depresja wymaga dłuższej kuracji - rok, półtora. Ja brałam seronil, a przeciw lękowo lexotan.
|
So lip 16, 2011 15:54 |
|
 |
zefirek67
Dołączył(a): So lip 16, 2011 15:41 Posty: 1
|
 Re: Nie wyrabiam :/ depresja, samotność
pentagramsss - dołączam się do dyskusji. Nie będę filozofować , powiem co wiem z autopsji. Mam córkę , która chorowała na depresję. Leczyła się u sławnego psychiatry przez 10 lat ! W wyniku niewłaściwego leczenia przez 10 lat - doznała szoku nerwowego. W trakcie pobytu w innym szpitalu psychiatrycznym uznano, że przez 10 lat przyjmowała niewłaściwe leki- właśnie na schizofrenie. Dziś córka jest zdrowa , pełna energii. Moja rada - koniecznie zmień lekarza - chociażby po to, by potwierdzić czy przyjmujesz właściwe leki.
|
So lip 16, 2011 16:06 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nie wyrabiam :/ depresja, samotność
No i doszliśmy do tego, że depresja może byc tylko epizodem w życiu. 
|
So lip 16, 2011 16:13 |
|
 |
pentagramsss
Dołączył(a): N lip 10, 2011 0:05 Posty: 44
|
 Re: Nie wyrabiam :/ depresja, samotność
może macie racje. Ale żal mi rodziców że tyle pieniędzy wydali na obecną psychiatrę. Leczę się u niej 1 rok a wizyty na początku miałem co miesiąc. Wizyta kosztowała 70zł.... a ona ma dobre opinie... (moja rodzina nie jest bogata)... bo powiem wam że na nfz psychiatra przepisywał mi leki za 1 grosz... i trochę droższe które w ogóle nie pomagały. W mieście za psychiatrę zapłacę minimum 100zł... ale może macie racje że trzeba zmienić...
Tyle mi już książek polecaliście że teraz będę musiał przeglądnąć wszystko od początku i poszukać jakie to były (bo na pw koledzy/koleżanki też polecali)
|
So lip 16, 2011 16:48 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|