Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 18, 2025 9:02



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5
 Poznanie. Logika. Wiara. 
Autor Wiadomość
Post Re: Poznanie. Logika. Wiara.
Liza napisał(a):
Tam masz 'magazyn' pamięci i 'bałagan' logiczny.

Kwestia interpretacji. Jedni widzą tylko bałagan logiczny inni w przejawach nieświadomości dostrzegają niezwykle logiczną strukturę.
Cytuj:
Ona nie mogła wiedzieć wcześniej tego o czym napisała w Dzienniczku.

Pamiętam wiele przypadków opisanych przez Stanislava Grofa, kiedy to ludzie po zażyciu LSD lub podczas sesji oddychania holotropowego doznawali wizji, których treść także wykraczała po za wiedzę jaką posiadali. Nie wiem na ile wiarygodne są te opowieści. Niemniej być może w pewnych stanach nie jest to aż tak niezwykłe zjawisko.


Pn sty 30, 2012 15:06
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Poznanie. Logika. Wiara.
Ja nigdy nie słyszałem, aby urojenia nie wykraczały poza wiedzę (lub sny). Przecież nie są wspomnieniami. Jedynie opierają się w jakimś stopniu na wiedzy.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pn sty 30, 2012 16:15
Zobacz profil
Post Re: Poznanie. Logika. Wiara.
mauger napisał(a):
Kwestia interpretacji. Jedni widzą tylko bałagan logiczny inni w przejawach nieświadomości dostrzegają niezwykle logiczną strukturę.

W procesach rozgrywających się poniżej progu świadomości mamy do czynienia, jak w marzeniach sennych, ze zniesieniem porządku czasowo- przestrzennego, odmiennymi prawami przyczynowości i brakiem poczucia wolności woli. To archaiczna struktura, ale niezwykle ważna dla naszych wyborów. Dopiero umiejętne odkodowanie informacji daje nam logiczny przekaz. Czasem jednak sny są jasne (sen Józefa).
Cytuj:
Pamiętam wiele przypadków opisanych przez Stanislava Grofa, kiedy to ludzie po zażyciu LSD lub podczas sesji oddychania holotropowego doznawali wizji, których treść także wykraczała po za wiedzę jaką posiadali. Nie wiem na ile wiarygodne są te opowieści. Niemniej być może w pewnych stanach nie jest to aż tak niezwykłe zjawisko.

Świadomość nie rejestruje wielu obrazów, np przekazywanych nam w szybkim tempie, stąd nie zdajemy sobie sprawy z tego co odbieramy i jak rejestrujemy zaobserwowane zdarzenia. Zabroniono reklam, które kierowane są do nieświadomości. Czy Faustyna wiedziała lepiej niż współsiostry, które wyśmiewały jej nieuctwo? Poddawano ją manipulacjom, by wdrukować jej wiedzę poniżej progu świadomości? Dlaczego w psychiatrykach nie mamy takich logicznych wizji? Dlaczego zaburzeniom psychicznym towarzyszą zaburzenia osobowościowe i brak równowagi psychicznej? Ci ludzie zupełnie inaczej postrzegają świat, inaczej analizują. Cierpią.
Substancje narkotyczne zmieniają chemię mózgu.


Pn sty 30, 2012 17:10
Post Re: Poznanie. Logika. Wiara.
Kris65 napisał(a):
Cytuj:
Z takiej "mądrości" może wypływać tylko jeden wniosek: Używać świata bez żadnych hamulców(konsumpcja, seks, przemoc) na maksa, bo po śmierci nie ma nic i co użyjesz to twoje. Liczy się tylko "moje ja" i nic poza tym, jednym słowem, pełna pycha i egoizm. Materializm, to religia zła i ciemności!


Maluczki

Ja jestem zatwardziałym ateistą ale uważam ,że większość katolików w porównaniu ze mną ma podejście materialistyczne i konsumpcyjne do życia.A założenie rodziny powoduje, że z romantyka przeistaczasz się w praktyka-materialistę dbającego egoistycznie o byt swojej rodziny.Niech żyją romantycy kawalerowie :-D
Nie każdy kto mówi o sobie "katolik", rzeczywiście nim jest. Katolikiem jest ten, który "pełni Wolę Ojca", albo chociaż szczerze się stara.
Cytuj:
Cytuj:
Najwieksza mądrość Maluczkiego: Świat stworzyła Bozia :D

Zgadza się! "Imię ma straszne i pełne świętości, a bojaźń Boga początkiem mądrości"


Pn sty 30, 2012 19:55
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30
Posty: 1518
Post Re: Poznanie. Logika. Wiara.
Cytuj:
Nie każdy kto mówi o sobie "katolik", rzeczywiście nim jest. Katolikiem jest ten, który "pełni Wolę Ojca", albo chociaż szczerze się stara.


Rzeczywiście,w tym sensie jest Was niewielu.

_________________
Zdrowego rozsądku życzę...


Pn sty 30, 2012 20:41
Zobacz profil
Post Re: Poznanie. Logika. Wiara.
Liza napisał(a):
Czy Faustyna wiedziała lepiej niż współsiostry, które wyśmiewały jej nieuctwo? Poddawano ją manipulacjom, by wdrukować jej wiedzę poniżej progu świadomości?

Nie sądzę, aby tu chodziło o jakieś niecne manipulacje związane z wdrukowywaniem informacji :-D . Od niepamiętnych czasów ludzie kojarzyli odmienne stany świadomości także ze zdobywaniem wiedzy wyższego rzędu - po to m.in szamani wprowadzali się w trans. W ten sposób uzyskiwali odpowiedzi na nutujące ich problemy np. związane z leczeniem ludzi. Tak postępowało wielu mędrców i mistyków w różnych kulturach na całym świecie. Za pomocą medytacji, ascezy lub intoksykacji dążyli oni poprzez osłabienie świadomości do kontaktu z nieświadomą częścią własnej osobowości (oczywiście tak tego nie nazywali :) ). To była jedna z dróg do uzyskania wiedzy i poznania rzeczywistości.
Cytuj:
Dlaczego w psychiatrykach nie mamy takich logicznych wizji?

Być może te wizje są logiczne, tylko osoba nimi dotknięta nie jest w stanie sobie z nimi poradzić i właściwie je zinterpretować. Dlatego niejednokrotnie w takich wypadkach terapia oparta na psychoanalizie daje pozytywne efekty.
Cytuj:
Dlaczego zaburzeniom psychicznym towarzyszą zaburzenia osobowościowe i brak równowagi psychicznej? Ci ludzie zupełnie inaczej postrzegają świat, inaczej analizują. Cierpią.

Niepohamowany napływ treści nieświadomych zawsze jest wielkim szokiem dla świadomości. Większość ludzi nie potrafi udźwignąć takiego ciężaru, co nie znaczy, że nie mogą istnieć jednostki, które są w stanie, z jakiegoś względu, przystosować się do takiej sytuacji bez większego uszczerbku dla własnej równowagi psychicznej.


Pn sty 30, 2012 22:07
Post Re: Poznanie. Logika. Wiara.
Z tego co wiem- nie poznano mechanizmów neurobiologicznych doznań mistycznych, ale traktuje się to w kategoriach:Bóg-mózg. Jest Nadawca i jest przygotowany do odbioru mózg. Dotyczy to ludzi, którzy rezygnują z własnego ja na rzecz przyjmowania woli Boga jako swojej. Nie wierzę w odbiór zakodowanych i ukrytych wcześniej doznań.
'Znaki' od Boga nie muszą pojawiać się systematycznie. Mogą dotyczyć jednego czy kilku epizodów w życiu. To wystarczy jako jeszcze jeden element poznania. Sądzę, że gdyby to była sprawa nieświadomości to mielibyśmy wpływ na ich częstość. Jak często prowokujemy pewne sny...
Nasz mózg tak działa, że chcemy powtórek doznań, które przynoszą nam radość. Potrafimy doprowadzić mózg emocjonalny do stanu uskrzydlenia, kiedy pracujemy z radością nie odbierając prawie bodźców z zewnątrz a mózg ma niewielkie wydatki energetyczne. Potem dążymy do powtórek tych doznań i prowokujemy stany uskrzydlenia.
Z pewnością kiedyś nauka rozwiąże nam problemy związane z liniami przesyłowymi w przypadku doznań mistycznych.
Nie zapominaj, że do naszej świadomości mają dostęp też złe moce, nawet we snach. Ich różnicowanie to wyższa szkoła jazdy. :)
U schizofreników poznano mechanizm zaburzeń związanych też z funkcjonowaniem świadomości, ale ten feler skutkuje innością we wszystkich płaszczyznach myślenia. Nie tylko duchowości. Mistycy są 'normalni' i twardo stąpają po ziemi.


Pn sty 30, 2012 22:38
Post Re: Poznanie. Logika. Wiara.
Kris65!
"Rzeczywiście,w tym sensie jest Was niewielu."
Liczyłeś?
kaos!
-!


Wt sty 31, 2012 10:24
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30
Posty: 1518
Post Re: Poznanie. Logika. Wiara.
Nie muszę :-D

_________________
Zdrowego rozsądku życzę...


Wt sty 31, 2012 10:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51
Posty: 744
Post Re: Poznanie. Logika. Wiara.
Liza napisał(a):
Z tego co wiem- nie poznano mechanizmów neurobiologicznych doznań mistycznych, ale traktuje się to w kategoriach:Bóg-mózg.

Chyba w teologii, bo na pewno nie w nauce. I to nie jest tak, że nic nie wiadomo, bo od dawna bada się jak pracuje mózg podczas modlitwy, medytacji, mistycznych uniesień itp. Mniej więcej wiadomo jak to wygląda, jak pracuje wtedy mózg. Trudno jednak to wytłumaczyć na poziomie komórkowym, nie tylko to, ale większość złożonych funkcji mózgu. To wciąż zbyt złożona struktura, aby przy obecnej technologii zrozumieć jak to wszystko działa w laboratorium.

_________________
ateista


Wt sty 31, 2012 15:51
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Poznanie. Logika. Wiara.
Jest to układ chaotyczny (niemożliwy do dokładnego obliczenia). Podobnie, jak orbity planet Układu Słonecznego. Wiadomo jednak, że Bóg nimi osobiście nie steruje, ponieważ znane są odpowiednie mechanizmy fizyczne. Tak samo stanie się w przyszłości z mózgiem.

Ale wtedy będzie można uznać, że po prostu tak to Bóg stworzył i bynajmniej Kościół się nie rozpadnie.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Wt sty 31, 2012 16:04
Zobacz profil
Post Re: Poznanie. Logika. Wiara.
Necromancer napisał(a):
[Trudno jednak to wytłumaczyć na poziomie komórkowym, nie tylko to, ale większość złożonych funkcji mózgu. To wciąż zbyt złożona struktura, aby przy obecnej technologii zrozumieć jak to wszystko działa w laboratorium.

Napisałam, że nie poznano mechanizmu neurobiologicznego i nie wykluczam, że nauka rozwiąże tę zagadkę. Teologia nie zajmuje się funkcjonowaniem mózgu. Analizuje jedynie treść przekazów mistycznych po wykluczeniu zaburzeń natury psychicznej u danej osoby.


Wt sty 31, 2012 17:33
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL