http://imslim.blog.pl/cukier-jak-kokaina-uzaleznia/
Prosze przeczytaj choc ten jeden artykul ktory akurat dosyc duzo objasnia.

Ej ale tu chyba była bardziej mowa o medaliku i alkoholu niż o cukrze i węglowodanach hehehe

Ja bardzo chetnie porozmawiam na ten temat ale nie mozna takze lekcewazyc braku elementarnej wiedzy kolegi to nie po chrzescijansku zostawiac ludzi w potrzebie nawet kosztem tematu kolezanki.

Prawie od wszystkiego można się uzależnić jeśli się danej rzeczy nadużywa i przesadza. Tylko od jednego bardziej i szybciej a od drugiego mniej i potrzeba na to więcej czasu.
Tylko nie wszystko tak samo szkodzi. A alkohol szkodzi i uzależnionemu i bliskim jego osobom niestety.

Wogle dzisiejsze spoleczenstwo szczegolnie ueropejskie jest szczegolnie narazone na uzaleznienia a to z tego wzgledu ze coraz wiecej osob cierpi na nerwce a to juz tylko krok od depresji i uzalezniec. 20% studentow ma nerwice! !Kilka procent polakow ma zaburzenia psychiczne i stale sie to zwieksza, to prawda co niektorzy mowia ze schizofrenia czy fobie spoleczne to choroby cywilizacyjne.

Bo teraz jest jeden wyścig szczurów we wszystkim. Ludzie czasem nie mogą już tego psychicznie udźwignąć i wcale się nie dziwię. Dlatego dla mnie nic nie ma większej wartości jak spokój ducha i równowaga psychiczna

Tak bo nasze spoleczenstwo dalej tkwi w przekonaniu ze zaburzenia psychiczne sa tylko i wylacznie tworem osob chorych pewnie cos im sie tam samo popszestawialo- wariat i tyle. A przeciesz to wlasnie otoczenie ma najwiekszy wply na rozwoj psychiczny dziecka. A w dzisiejszych czasach nikt nie ma dla nikogo czasu albo zle go pozytkuje i dziecko zostaje pozostawione samo sobie a gdy nie moze sam sobie z czyms poradzic zostaje to w jego psychice na stale.

No coś w tym jest. Teraz nie ma się na nic czasu a tym samym na spokojne rozmowy, pomaganie innym i zwyczajne bycie przy drugim człowieku. Sytuacje życiowe mają ogromny wpływ na zdrowie psychiczne.
Ale teraz ludzie skupieni są bardziej na robieniu kariery i dorównywaniu sąsiadowi czy koledze z pracy niż na rzeczach istotnych

Dla mnie ten ped i zabieganie rodzicow o "lepsze" zycie dzieci jest bez sensu. tak jak ktos madry kiedy powiedzial bogaty nudzi sie drozej. Zamiast uczyc wartosci tego co sie ma albo co wystarcza uczy sie wartosci tego co dopiero ma sie osiagnac bog wie po co.

@konsumentwiary
Dużo odniesień do mojej osoby, a mało do tematu.
Masz jakieś inne uwagi prócz personalnych?

Tekst oryginalny Maciej Nowicki opublikował w Newsweek. Konkluzja jest oczywista : jemy za dużo, ruszamy się za mało.
Bloger nawet nie podał źródła podszywając się pod autora.

Mam nadzieję, że w obawie przed "trucizną" jaką ponoć są cukry proste i dwucukry nie będziesz teraz unikał owoców, warzyw, zbóż, miodu, czy produktów mlecznych.

Pamiętaj: nawet 60% potrzebnej tobie energii powinno pochodzić z cukrów.

No cóż tak wygląda ten świat w dużej mierze. Trzeba choć samemu starać się być innym i zmieniać to co da się zmienić.
Nawet ładne jest właśnie motto alkoholików.
" Boże, daj mi cier­pli­wość, bym po­godził się z tym, cze­go zmienić nie jes­tem w sta­nie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jed­no od dru­giego. "

No i znowu robimy chyba offtop

Co do cukrów to róznica jest między cukrami naturalnymi a cukrami w batonikach. Tych drugich w nadmiarze nie polecam. Lepiej by się ich wystrzegać a chociaż nie nadużywać. Tych pierwszych nie jesteśmy w stanie uniknąć a czasem są wskazane

tak jak powiedziala olijula wszystko w nadmiarze szkodzi nadmiar owocow w diecie prowadzi do hiperwitaminozy. A te 60% to musza stanowic weglowodany glownie zlozone nie proste. Np jablka maja dosyc duzo cukru w sobie wiec od owocow tez mozna tyc.
Owszem cukry proste w nadmiarze stanowia trucizne ostanio byl o tym reportaz w dziendobyr tvn, nadmiar prowadzi do nadwagi cukrzycy i uzaleznia. Wszystko dla ludzi ale w nadmiarze to trucizna. Tak samo kreatyna czy bialko w normalnych ilosciach jest nieszkodliwe i porzadane niezbedne ale w nadmiarze odklada sie i uszkadza nerki.
Jesli bedziesz w swej diecie uwzglednial tylko cukry proste to daleko nie pociagniesz,polecam rozmowe adbustera z dietetykiem gdzie tlumaczy mu do czego prowadzi odzywianie sie wylacznie cukrami prostymi.

Ostatnio nawet widzialem jak ktos myslal ze marchewka zapewni mu niesmiertelnosc i zaczal codziennie pic kilka szklanek soku dziennie. Niestety po pewnym czasie doszlo do hiperwitaminozy wysiadly mu prawie wszystkie organy wewnetrzne i umarl.

Dobra koniec o cukrach.
Wracając do tematu. Nie zaszkodzi modlić się za osobę uzależnioną a wręcz może to bardzo dopomóc. Wierzę w potęgę modlitwy i wiary. Zawsze warto próbować. Bóg uzdrawiał nie jedną osobę