Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Autor |
Wiadomość |
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Alus, to jaką prawdę o Szatanie przekazuje Jezus, bo się gubię?
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Cz mar 28, 2019 16:32 |
|
|
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8963
|
Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Przekazuje że szatan jest nikim przy Jezusie , mówi do niego "milcz psie!"
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Cz mar 28, 2019 16:35 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
W Biblii mówi do niego "psie" ? Chyba coś pominęłam...
|
Cz mar 28, 2019 16:37 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
IrciaLilith napisał(a): Alus, ale w Biblii jak byk jest, że Bóg zazdrości i ma inne emocje i uczucia... Chyba, że to metafora... ale wówczas każda cecha i zachowanie może być metaforą? Paweł w 2 Koryntian 11.2: „Jestem bowiem zazdrosny o was Bożą zazdrością...” Bóg słusznie jest zazdrosny o swoje stworzenie-człowieka, gdy uwielbienie, chwała, cześć oddawane są bożkom.
|
Cz mar 28, 2019 17:18 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Ciekawe skąd św Paweł tak dobrze rozumie zazdrość Boga? Czyli Bóg biblijny ma emocje i uczucia, tak? Jako, że ma być niezmienny to zawsze takie same, tak? Poza zazdrością i miłością co jeszcze czuje?
Jakie emocje i uczucia przypisuje się Szatanowi?
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Cz mar 28, 2019 17:25 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Św. Paweł właściwe poznanie ma od Ducha Świętego, który daje Światło poznania i Mądrość A Bóg jest Miłością.
2 Księga Mojżeszowa 20.4-5 mówi: „Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest na niebie w górze, i na ziemi w dole, i tego, co jest w wodzie pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im służył, gdyż Ja, Pan, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym...” Tak więc chwała i cześć należy się tylko Bogu. To nie jest zazdrość o to, co ktoś ma.. Ty utożsamiasz Jego zazdrość z naszą ziemską zazdrością.. typu kupiłem nowy samochód i sąsiad jest zazdrosny..
Szatan jest upadłym duchem, który zapatrzony w siebie powiedział Bogu "nie". Królestwo Boże leży na fundamencie dobra, sprawiedliwości, miłości. Natomiast część stworzonych przez Boga duchów zbuntowała się przeciwko takiemu porządkowi i odrzuciła tym samym Boga. Słowa Szatana skierowane do naszych pierwszych rodziców brzmiały: "tak jak Bóg będziecie" (Rdz 3, 5).
|
Cz mar 28, 2019 18:21 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Raczej myślę o zazdrości powstającej jako produkt uboczny miłości, gdy ktoś myśli, że skoro kocha to ma obiekt miłości na wyłączność...
Szczerze to moim zdaniem Bóg chciał aby ludzie zjedli owoc z drzewa poznania dobra i zła, ostrzegał tylko uczciwie przed konsekwencjami. Wiedział, że ludzie są ciekawscy i łatwowierni. Wiedział, że po ogrodzie wędruje Szatan. Ciekawe czemu się zbuntował, skoro Bóg to taki ideał? Może to coś na wzór buntu nastolatka, który wszystko musi podważać aby osiągnąć dojrzałość.
Mi się opowieść o synu marnotrawnym bardzo mocno łączy z historią Adama i Ewy. Szatan po prostu wypełnia swoją niewdzięczną rolę nauczyciela dobra i zła. To jak ze zdrowiem, nie docenisz dopóki nie stracisz. Choroba uczy cenić zdrowie. Szatan też jest takim nauczycielem.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Cz mar 28, 2019 19:34 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
To nie tak. Jeśli Bóg cię stworzył na obraz i podobieństwo Swoje i pragnie abyś mówiła do Niego Ojcze, pragnie abyś nie szukała sobie na świecie bożków, przez których możesz upaść, to czyż nie jest to prawdziwa miłość? Czy kochający rodzic nie ostrzeże swojego dziecka, nie rób tak, bo się zranisz, albo zabijesz, bo zabijesz w sobie to co jest Mną, a co jest wieczne? Czy nie wypada być wdzięcznym takiemu Ojcu, który stworzył mnie do istnienia w miłości?
Nie. Nie chciał aby zjedli, z prostego powodu.. bo wtedy Jego wzór Boży człowiek stworzony do życia z Nim i Aniołami w Niebie, nie będzie mógł tego po krótkim pobycie w Raju osiągnąć.
Szatan zbuntował się dlatego, że zapatrzył się w swoje piękno i zaczął szukać swojej własnej woli, czyli pycha i egoizm. Inaczej to można tak powiedzieć "Ja chcę" jest ważniejsze od tego co Bóg chce. Szatan nie jest żadnym nauczycielem. Jest zabójcą i oskarżycielem człowieka. Zło, które czyni nie ma nic wspólnego z dobrem. Kiedy znajdzie odpowiedni materiał, najlepiej ludzi przepojonych pychą i poczuciem wyższości, pomaga im osiągnąć władzę, pieniądze i poprzez nich realizuje swoje cele.
Ostatnio edytowano Cz mar 28, 2019 21:08 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz
|
Cz mar 28, 2019 21:00 |
|
|
Kapral135
Dołączył(a): Śr sie 08, 2018 19:39 Posty: 619
|
Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Bóg Ojciec posiada taką władzę, moc i potęgę, że może jednym skinieniem palca swojej boskiej ręki unicestwić szatana, nie robi tego dlatego można śmiało stwierdzić, że Bóg chce żeby szatan był i kusił człowieka. Szatan to nie Bóg, który nie ma początku, bo istniał od zawsze, Bóg zanim szatan się zbuntował przeciwko Bogu, dobrze wiedział, kiedy szatan się zbuntuje i jakie będą tego konsekwencje, mimo to dopuścił jego zaistnienie. Wszystko jest tym samym zdeterminowane i dawno ustalone przez Boga, ludzie są tylko narzędziami w rękach Boga.
|
Cz mar 28, 2019 21:06 |
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8963
|
Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Nie zapominaj że szatan był największym z aniołów, bardzo potężnych serafinów. Gdyby Bóg okazał się takim dyktatorem było by wrażenie, że szatan odniósł moralne zwycięstwo. Został by anihilowany, ale pomyślano by że miał rację jako buntownik przeciw "złemu tyranowi". Jezus pokonał szatana na Krzyżu i bardzo drogo Go to kosztowało.
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Cz mar 28, 2019 21:10 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
IrciaLilith napisał(a): Czyli Jezus w Niebie dalej ma materialne ciało? Mieć ciało na czas pobytu na Ziemi to nie to samo co być bytem cielesnym. Podobieństwo jest tak wielkie, że Bóg ma emocje i uczucia takie jak ludzie? Czyli jednak opierasz się na interpretacji Kościoła, nigdy gdy czytasz Biblię nie czujesz dysonansu? No przecież po zmartwychwstaniu, przyszedł do apostołów, coś tam razem nawet jedli, więc chyba miał ciało?
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Cz mar 28, 2019 21:35 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Kapral, czy w Twojej deterministycznej wizji świata jest miejsce na wolną wolę?
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Cz mar 28, 2019 21:40 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Cytuj: Wiedział, że po ogrodzie wędruje Szatan. Ciekawe czemu się zbuntował, skoro Bóg to taki ideał? No też mnie to zastanawia...Stosunki między Bogiem a Szatanem nie wydają się być aż takie napięte...także patrząc na całość Biblii...Nawet po końcu świata to Szatan będzie torturował ludzi w piekle więc będzie miał jakąś rozrywkę... Nie trzyma mi się też kupy to, że nie może zmienić zdania(Szatan) a jest potężniejszy niż człowiek... Przecież chyba wie co go czeka...nie chce za nic wrócić do Boga, którego zna lepiej niż my z Biblii... Może nie jest tam wcale tak fajnie? I od jakiegoś czasu nie to zastanawia czemu "nie chciał służyć"? To nawet w niebie trzeba służyć? Czy tez czas "służenia" jest tylko na czas stworzenia/tego świata i anioły miały pomagać Bogu z człowiekiem...? Bóg stworzył sobie darmową służbę czy przyjaciół? Poza tym ok on był za piękny a inni upadli aniołowie?
|
Pt mar 29, 2019 7:12 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
IrciaLilith napisał(a): Alus, to jaką prawdę o Szatanie przekazuje Jezus, bo się gubię? Od początku był on zabójcą i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa (J 8,44). alekmichał napisał(a): IrciaLilith napisał(a): Alus, ale w Biblii jak byk jest, że Bóg zazdrości i ma inne emocje i uczucia... Chyba, że to metafora... ale wówczas każda cecha i zachowanie może być metaforą? Paweł w 2 Koryntian 11.2: „Jestem bowiem zazdrosny o was Bożą zazdrością...” Bóg słusznie jest zazdrosny o swoje stworzenie-człowieka, gdy uwielbienie, chwała, cześć oddawane są bożkom. Biblia używa słowa "zazdrość" tak w sensie pozytywnym jak i negatywnym - zazdrość w tym zdaniu jest wyrazem troski miłującego Boga o los człowieka.
|
Pt mar 29, 2019 8:09 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Kogo zabił Szatan? W Biblii to raczej Bóg zabija bezpośrednio lub pośrednio.
Z tym kłamstwem też mnie to zastanawia... jest jakaś lista domniemanych kłamstw Szatana?
Szatan znał Boga bardzo dobrze, poznał Go bezpośrednio, a jednak coś mu nie pasowało, co dokładnie?
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Pt mar 29, 2019 8:48 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|