Nie mam zwyczaju oglądać.

Sporo tracisz. Nie po chrześcijańsku zresztą pogardzać maluczkimi i ich tfórczością.

Witold33, może to nie tak. W większości autorzy tekstów nie marnują czasu na powracanie do tego co stworzyli, by nie marnować czasu, a poświęcić go na tworzenie następnych arcydzieł.

Niemal się zgadzam. Z dwoma wyjątkami. Albowiem, rzadko są to arcydzieła. I pisząc nie wie się, czy będzie to coś dziełem wartym zainteresowania (nie tylko arcy-). Poza tym, autorom książek czy innych publikacji często się nie chce. Z autopsji wiem, że po oddaniu działa do druku następuje okres totalnej niechęci do jakiegokolwiek pisania. A nawet solenne postanawianie, że już więcej nigdy nie siądzie się do pisania żadnej książki.

Zdolnym inaczej zawsze pod wiatr. A uzdolniony , nawet Janusz , normalnie siada i pisze dalej.Znacie poezję Ojciec Tadeusz jak Prometeusz? Bardzo warto. Dalsze umocnienie parafialnego patriotyzmku.

https://youtu.be/yFdmL8VHsgk?si=uSb09aCXPkftCfDT
..bo już 21 lat można go sUchać..
Czy to od nich wodzuś prezesik nauczył się kaleczyć polszczyznę?