--------------------------------------------------------------------------------



tak to bog kazal uczynic ale zapomnialas jeszcze o calym namiocie zgromadzen o ofiarach o swiatyni i o wielu innych rzeczach .jezeli chcesz zyc pod zakonem to tylko wtym co rozkazal bog ale wiedz ze jest napisane :
Gal. 3:10
10. Bo wszyscy, którzy polegają na uczynkach zakonu, są pod przekleństwem; napisano bowiem: Przeklęty każdy, kto nie wytrwa w pełnieniu wszystkiego, co jest napisane w księdze zakonu.(BW)

Hebr. 9:10-12
10. Są to tylko przepisy zewnętrzne, dotyczące pokarmów i napojów, i różnych obmywań, nałożone do czasu zaprowadzenia nowego porządku.
11. Lecz Chrystus, który się zjawił jako arcykapłan dóbr przyszłych, wszedł przez większy i doskonalszy przybytek, nie ręką zbudowany, to jest nie z tego stworzonego świata pochodzący,
12. Wszedł raz na zawsze do świątyni nie z krwią kozłów i cielców, ale z własną krwią swoją, dokonawszy wiecznego odkupienia.
(BW)



i dobrze napisales pan jezus wszystko (caly zakon) za nas wypelnil
Rzym. 6:14
14. Albowiem grzech nad wami panować nie będzie, bo nie jesteście pod zakonem, lecz pod łaską.(BW)

Mat. 11:13
13. Albowiem wszyscy prorocy i zakon prorokowali aż do Jana;
(BW)



wiec uchwyc sie tego wiara a nie szukaj pomocy w blasze i drewnie i kamieniu tylko i wylacznie w panu jezusie zywym

Widzę że nadal kompletnie nie rozumiesz istoty rzeczy i notorycznie ignorujesz wyjaśnienia ludzi.
Bo twoje teksty są obrażające dla tych którzy właściwie rozumieją znaczenia tych symboli a ty cały czas próbujesz nam wpierać pogaństwo, co niestety tylko o tobie źle świadczy, bo dowodzi tego że nawet nie próbujesz zrozumieć tego, co piszemy

rahelix ma racje to wkoncu jak jest wierzycie w pismo swiete czy co jezus w nim zmienil chociaz nigdzie nie jest napisane zeby robic jego posagi w NT ludzie poprostu sobie dodali to a to juz inna bajka

Nie czytałem wszystkich wypowiedzi. Chcę się tylko odnieśc do głównego pytania. To, ze nosze krzyz na piersiach oznacza to komu zaufalem, komu zawierzylem całe moje życie. Jest to świadectwo tego kim jestem.

Wierzymy w Boga.
A źródłem naszej wiary i znajomości Boga jest to co Objawił o Sobie w Piśmie Świętym oraz jak nakazał nam to rozumieć w całej Tradycji Świętej, która na mocy charyzmatu Ducha Świętego jest nieomylną interpretacją tego, co jest zawarte w Piśmie

Komu zaufalem i zawierzylem swoje zycie swiadzcy moje postepowanie a nie krzyzyk na piersiach
nie chce mi sie pisac o krzyzakach i i wojnach krzyzowych i inkwizycji i tych ktorzy nawracali Ameryki



Jan. 14:26
26. Lecz Pocieszyciel Duch Święty, którego Ojciec pośle w imieniu moim, nauczy was wszystkiego i przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem.

agniulko przyjmij wreszcie do wiadomosci ze to duch bozy daje zrozumienie woili bozej czlowiekowi ktory tego pragnie
wyjasnia slowo boze i nie trzeba tu zadnego wyksztalcenia swiecen itd.
tylko wiara i zaufanie i posluszenstwo

(BW)

Hmmm...
To wyjaśnij mi czemu rzekomo ten sam Duch dał zupełnie inne zrozumienie Woli Bożej Husowi, Lutrowi, Kalwinowi, św. Grzegorzowi Wielkiemu, szefowi Świadków Jehowy... Ten jeden Duch powoduje że ponad 200 odłamów protestantyzmu różni się diametralnie w rozumieniu podstawowych dla wiary spraw...
Schizofrenię Duchowi Świętemu zarzucasz ?
Pomyśl zanim coś napiszesz

Nie zgodzę się z Toba do końca. Nie będę sibie porównywał to tych, którzy nasza krzyz na piersiach jako ozdobę. Ja to noszę po to jak już napisałem wyżej.

A widzisz coś złego w noszeniu krzyża tylko jako ozdobę

no wlasnie tylko czy ten sam duch

1 Jan. 4:1
1. Umiłowani, nie każdemu duchowi wierzcie, lecz badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków wyszło na ten świat.(BW)



chrzescijanin powinien miec pana jezusa w sercu
jezeli ktos GO ma to nie potrzebuje srodkow pomocniczych

katolicyzm tez ma sporo odlamow
i wierz mi ze roznice w odlamach protestantyzmu nie sa tak wielkie

A przecież ty twierdzisz że każdy nieomylnie interpretuje Pismo... Jak widać niektórym się tylko wydaje, że w Duchu Świętym... Więc skąd wiadomo kto nieomylnie? Bo tobie się wydaje że ci dobrze a ci źle ?

Różniących się dogmatycznie? Możesz podać jakiś przykład takiego "odłamu" ?

Tak Czyżby anglikanie wierzyli w niezmienną predestynację jak Kalwin? Albo odrzucali konieczność uczynków jak Luter? A spróbuj z tymi 200 odłamami pogadać o kwestii rozerwalności małzeństwa... Otrzymasz przynajmniej dwie diametralnie różne odpowiedzi. Nie rób ze mnie jełopa bo trochę w tym temacie siedzę.

Katolicyzm ma wiele odłamów chyba mówisz o chrześcijanach...

Czy mam cos do osób, które nosza krzyż dla ozdoby A co mogę dla nich mieć Nie jestem fundamentalistom i mnie to nie rusza. Ja wiem komu zaufałem, kto dla mnie poświęcił swoje życie właśnie tak a nie inaczej. To On mnie przemienia. A to, że Go noszę to może po to aby pokazac światu kto jest Królem. Moge Go z duma nosić na klatce I kiedy sie mnie ktoś spyta kim on jest, swiadczyc dumnie o tym kim jest.

No Daidoss ja bym Ci radziła raczej nie krzyżykiem na klacie a czynami świadczyć o Jezusie i widzieć Go w każdym człowieku.
Nie ma znaczenia, czy będziesz miał krzyż medalik, czy coś innego. Możesz go nosić, mozesz być dumny, ale też nie możesz zapomnieć, że to nie o to chodzi. Jezusa masz w sercu jeśli kroczysz z nim i czynisz tak, aby się Mu podobać.
Pozdrawiam

Staram się

Starasz się
To bardzo dobrze Ale ja Ci powiem jeszcze tak. wiem, że wierzysz w Boga, modlisz się i trwasz z Nim... Ale wydaje mi się (moje własne obserwacje), że nie zawsze potrafisz dostrzec Jezusa w drugim człowieku... Czy próbowałeś kiedyś spojrzeć na drugiego człowieka, tak jak Jezus zawsze patrzy na Ciebie Jeśli nie, to spróbuj. Spójrz oczami pełnymi miłości i nie widzącymi wad... Pokieruj się miłością.