Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 07, 2025 19:28



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 266 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 18  Następna strona
 Dyskryminacja w kościele ... 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 09, 2005 18:29
Posty: 82
Post 
Pan Gąsienica napisał(a):
Pomimo całego Twojego sceptycyzmu wielu z tych potworów, alkoholików, oświęcimskich kapo nawraca się, poprawia, leczy, stara się wynagrodzić i odpokutować za Swoje winy. To jest fakt niestety.
....
Ciekawym, jakiś argumentów był użył w takim razie, aby przekonać kobietę, która bardzo kocha Swojego męża, ma głęboką wiarę i nadzieję, że kiedyś wyjdzie ze Swojej choroby, a separacja ma mu w tym właśnie pomóc... Chętnie poczytam ;)


Trzeźwy alkoholik będzie zapewniał "że kocha swoją żonę" przed każdym, także przed ksiedzem, będzie obiecywał poprawę ... wiele kobiet wierzy w te w 99% bajki i trwa ... do czasu kolejnego zapicia męża ... itd

Z czasam się tak przyzwyczajają, że nienormalne staje się dla nich normalnym ... szczególnie gdy są to osoby głęboko wierzące ...

Taki alkoholik jest do zaakceptowania przez kościół, a Grzegorz nie ?

Moja rada dla Grzegorza:

Ponieważ kościół przyjmie Cię z powrotem gdy wykażesz wstrzemięźliwość seksualną idź do spowiedzi i obiecaj, że więcej nie będziesz tego robił.

Jeśli po miesiącu nie wytrzymasz i zrobisz to, idź znowu do spowiedzi ....

Alkoholik grzeszy notorycznie katując żonę i nikt nie zakazuje mu przystępowania do spowiedzi i komunii ...

Podobnie, wzorowym mężom też zdarza się czasami skok w bok np. do burdelu. Dla nich też to żaden problem, pójdą do spowiedzi i bez problemów uzyskają rozgrzeszenie ....

Nie wiem czy ta rada jest dobra, ale logika jest ...


Śr lis 09, 2005 20:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Kubus_Puchatek napisał(a):
Ponieważ kościół przyjmie Cię z powrotem gdy wykażesz wstrzemięźliwość seksualną idź do spowiedzi i obiecaj, że więcej nie będziesz tego robił.

Jeśli po miesiącu nie wytrzymasz i zrobisz to, idź znowu do spowiedzi ....

Alkoholik grzeszy notorycznie katując żonę i nikt nie zakazuje mu przystępowania do spowiedzi i komunii ...

Podobnie, wzorowym mężom też zdarza się czasami skok w bok np. do burdelu. Dla nich też to żaden problem, pójdą do spowiedzi i bez problemów uzyskają rozgrzeszenie ....

Nie wiem czy ta rada jest dobra, ale logika jest ...

Nie jest dobra, bo bez żalu za grzechy spowiedź będzie nieważna.

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


Śr lis 09, 2005 20:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
i mało tego, chodzi jeszcze o to, że jest to naduzywanie miłosierdzia poprzez zuchwałość...

Belizariusz:
Cytuj:
Mieszku

Jeżeli w moich postach widzisz chęc dokopania KK....to smiem stwierdzić, że albo cierpisz na jakąś obsesje, albo jestes członkiem "Kóła Przyjaciół Ojca Dyrektora"....co zreszta na jedno wychodzi


nie naleze do kółka i to żadnego...
natomiast owszem, wiecej jest u ojca dyrektora RM wyobraźni i rozsądku niż u ciebie

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Śr lis 09, 2005 20:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz paź 13, 2005 17:34
Posty: 40
Post 
Grzegorzu odrzuć kłopot od siebie i nie zadręczaj się nie potrzebnymi sprawami.
Gdybyście dostali rozwód kościelny od Biskupa ( odpalili kilka stów na ofiarę) to co by to zmieniło w waszym związku.
Czy Biskup wykonał by telefon do Boga ,że wszystko jest wam wybaczone-czy to nie szczyt głupoty i obłudy kościelnej.
Żyj szczęśliwie jak dotąd i nie martw się o księdza co mówi.... piekła i nieba nie ma( TO WYMYSŁ KOŚCIOŁA).


Śr lis 09, 2005 20:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Powiedział co wiedział :roll:

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


Śr lis 09, 2005 20:52
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
natomiast owszem, wiecej jest u ojca dyrektora RM wyobraźni i rozsądku niż u ciebie


...ale KASIORY to jest najwięcej...


Śr lis 09, 2005 20:59

Dołączył(a): Cz paź 13, 2005 17:34
Posty: 40
Post 
Incognito napisał(a):
Powiedział co wiedział :roll:


Czy nie mam racji :-)


Śr lis 09, 2005 21:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Nie masz.

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


Śr lis 09, 2005 21:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
haha:hahaha:

Wiesław masz

Beli pozdrowienia :P :D

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Śr lis 09, 2005 21:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
a co do wymysłu KK Wiesławie to to jest pomysł a nie wymysł
i to pomysł wszechczasów by nie pozwalać ludziom na takie niemoralne traktowanie drugiego człowieka

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Śr lis 09, 2005 21:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 01, 2005 22:00
Posty: 435
Post 
rudyfaf napisał(a):
czy bita, gwałcona żona może w świetle nauki KK odejść od męża sadysty i rozpocząć nowe życie z innym mężczyzną, który będzie dobrym mężem i ojcem dla jej dzieci?


Jeżeli uzyska unieważnienie małżeństwa to tak, a jeżeli nie, to może odejść od męża sadysty w formie separacji, natomiast nie może współżyć z innym mężczyzną.


Kubus_Puchatek napisał(a):
Trzeźwy alkoholik będzie zapewniał "że kocha swoją żonę" przed każdym, także przed ksiedzem, będzie obiecywał poprawę ... wiele kobiet wierzy w te w 99% bajki i trwa ... do czasu kolejnego zapicia męża ... itd


Kubusiu, sprawdź może sobie w google co oznacza termin "trzeźwy alkoholik", dobrze?

_________________
"Nie ma nic gorszego jak życie, którego nikt nie obserwuje."
Irving Yalom


Śr lis 09, 2005 23:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt gru 07, 2004 14:32
Posty: 65
Post 
Panie gąsienico: A jak wygląda takie orzecznictwo w praktyce? Czy takie decyzje są podejmowane szybko (było nie było, może tu chodzic o życie tych kobiet), sprawnie i po dokładnym rozeznaniu sytuacji (wywiad środowiskowy, niezależne opinie psychologów, konsultacje z psychoterapeutami)?


Cz lis 10, 2005 8:38
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Założyciel tego wątku pytał o sensowne rozwiązanie problemu, który go dotyczy. Proponuję zatem, aby poszukał duszpasterstwa związków niesakramentalnych. Kościół wcale nie odrzuca tych, którzy żyją w takich związkach, przybliża im zbawienie, jak to tylko możliwe.


Cz lis 10, 2005 8:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 09, 2005 18:29
Posty: 82
Post 
Pan Gąsienica napisał(a):
Kubusiu, sprawdź może sobie w google co oznacza termin "trzeźwy alkoholik", dobrze?


Nie mam ochoty studiować co oznacza termin "trzeźwy alkoholik" w/g Ciebie. Mam swój mały rozumek i dla mnie "trzeźwy alkoholik" to alkoholik który w danym momencie ma 0,0% alkoholu we krwi. Ty masz chyba na myśli ludzi którzy wyszli lub wychodzą z alkoholizmu - takich jest niewielu - może 10%. 90% alkoholików podobnych jest do mojego sąsiada który pracując jako kierowca jest trzeźwy od poniedziałku do piątku - wtedy zaczynają się awantury, krzyki i bicie żyny i dzieci. W niedzielę jest już wszystko dobrze, idzie na mszę św, być może także do spowiedzi i komunii.


Cz lis 10, 2005 9:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 09, 2005 18:29
Posty: 82
Post 
Leszek, Jan napisał(a):
Założyciel tego wątku pytał o sensowne rozwiązanie problemu, który go dotyczy. Proponuję zatem, aby poszukał duszpasterstwa związków niesakramentalnych. Kościół wcale nie odrzuca tych, którzy żyją w takich związkach, przybliża im zbawienie, jak to tylko możliwe.


Może i przybliża, tyko czego oczekuje ?

Chce, aby tacy ludzie jak Grzegorz porzucili swoje żony i dzieci unieszczęśliwiając ich i aby żyli w separacji - to wynika z tego wątku niezbicie !

Żonę i dzieci mogą odwiedzać przez "dziurkę od klucza" raz czy dwa razy w tygodniu. Wtedy przestaną żyć w ciężkim grzechu i będą pełnoprawnymi członkami kościoła z możliwością przystępowania do spowiedzi i komunii.

Moj mały rozumek nie może pojąć dlaczego kościół nawołuje małżeństwa takie jak Grzegorza do chodzenia do kościoła, zabraniając im spowiedzi i komunii.

Połóżmy na chwilę Biblię na półkę i pomyślmy logicznie.

Żona odeszła od Grzegorza. Według tego wątku powinien on z pokorą żyć w samotności łudząc się złudną w 99% nadzieją, ze może powróci.

Jestem pewien, że w takim przypadku 99% ludzi będzie szukać nowego szczęścia, nowej miłości - i Grzegorz to znalazł !

Zresztą na pewno nie tylko Grzegorz.

Nie wiem jakie są statystyki, ale chyba ok. 10-20% małżeństw kończy się rozwodami. Na świecie jest ok. 1,5mld katolików. Więc w skali światowej problem dotyczy ok. 300mln ludzi - często głęboko wierzących katolików.

Jeśli w najgorszym przypadku, każdy z rozwiedzionych poślubiłby pannę lub kawalera to problem urósłby do 600 mln ludzi żyjących w ciężkim grzechu !

Czy wasze małe rozumki zdołają to pojąć !!

P.S.
Kościól nie jest niomylny - swiadczą o tym chodziażby jego czyny z przeszłości takie jak: wojny religijne (np. krwawy podbój Ameryki Południowej - zagłada kultury Inków), inkwizycja itp.
Gdyby wymienionych wyżej ok. 600mln ludzi porzuciło swoje UKOCHANE rodziny podobne do rodziny Grzegorza to byłby to ogólnoświatowy horror bodobny chyba tylko do średniowiecznej inkwizycji.


Cz lis 10, 2005 9:54
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 266 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 18  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL