Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 19:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 663 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 40, 41, 42, 43, 44, 45  Następna strona
 PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Hufce napisał(a):
Adam nie był Synem Boga ,był stworzony tak jak wszyscy ludzie ,jedynym Synem Boga prawdziwym był ,jest i będzie Jezus Chrystus ,to po pierwsze .
Oczywiście. Czy ktoś tu mówi inaczej?
Cytuj:
Nie wiem czemu gmatwacie coś co jest tak proste .
Bóg jest jeden w trzech osobach bo mają te Trzy Osoby Boskie ten sam pierwiastek Boży ,są zanurzeni w tej samej esencji boskości
Zgoda. Mówimy że mają tę samą naturę.
Cytuj:
,natomiast nie są sobie równi mocą .
A ta herezja to skąd?
Cytuj:
Kiedy mówimy o dzieciach bożych jako o nas samych to nie chodzi o to ,że Bóg jest naszym Ojcem ,bo nie jest ,to jest tzw przybrane synostwo .
Znowu zgoda.
Z tym że przybrane synostwo to też synostwo - i dzieki tej "adopcji" Bóg jest jak najbardziej naszym Ojcem, i jest to realne. I rodzi niesamowite skutki, co bardzo ładnie tłumaczy św.Paweł w Liście do Rzymian:
"Albowiem wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi.
Nie otrzymaliście przecież ducha niewoli, by się znowu pogrążyć w bojaźni, ale otrzymaliście Ducha przybrania za synów, w którym możemy wołać: Abba, Ojcze!
Sam Duch wspiera swym świadectwem naszego ducha, że jesteśmy dziećmi Bożymi.
Jeżeli zaś jesteśmy dziećmi, to i dziedzicami: dziedzicami Boga, a współdziedzicami Chrystusa; skoro wspólnie z Nim cierpimy, to po to, by wspólnie mieć udział w chwale."
/Rz 8,14-17/

Nie od rzeczy byłoby też wspomnieć o modlitwie "Ojcze nasz..." ;)

Cytuj:
Nawet w znaku krzyża najpierw mówimy w Imię Ojca i Syna I Ducha Świętego ,zastanawialiście się kiedyś dlaczego na przykład nie jest w Imię Ducha I Ojca I Syna ? Albo w Imię Syna i Ducha I Boga Ojca ? Bo jest hierarchia w Niebie .
A następnym dowodem na to jest to ,że Jezus siedzi po prawicy Ojca ,jest jego można powiedzieć prawą ręką jednak mu podlega .I to wszystko na ten temat

Aaaa to o to Ci chodzi - stare nieporozumienie.

Wprawdzie nie świadczyłoby to o hierarchii (w porządku poddanie nie oznacza nierówności - ani w godności, ani w mocy, o czym dobitnie mówił Jezus po Ostatniej Wieczerzy), ale nawet do tego argumentu nie trzeba się uciekać. Wystarczy przeczytać fragment z Listu do Filipian rozdział 2, który mówi o dobrowolnym i czasowym uniżeniu Jezusa:
(6) On to, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, (7) lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stając się podobnym do ludzi. A w zewnętrznej postaci uznany za człowieka, (8) uniżył samego siebie, stając się posłusznym aż do śmierci – i to śmierci krzyżowej.

Nie może być różnicy w mocy, skoro Jezus jest Wszechmocny: „W Nim bowiem mieszka cała Pełnia: Bóstwo...” (Kol 2:9);
„Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi” (Mt 28:18);
„może On także wszystko co jest sobie podporządkować” (Flp 3:21)

Katechizm 256 Święty Grzegorz z Nazjanzu, nazywany również "Teologiem", przekazuje katechumenom w Konstantynopolu następujące streszczenie wiary trynitarnej:

[color=#800040]Przede wszystkim strzeżcie tego cennego depozytu, dla którego żyję i walczę, z którym pragnę umrzeć, który pozwala mi znosić wszelkie cierpienia i gardzić wszystkimi przyjemnościami. Mam na myśli wyznanie wiary w Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Dzisiaj powierzam je wam. Przez to wyznanie za chwilę zanurzę was w wodzie i was z niej podniosę. Daję je wam po to, by towarzyszyło i patronowało wam przez całe życie. Daję wam jedno Bóstwo i Potęgę, Jednego istniejącego w Trzech i zawierającego Trzech na różny sposób. Bóstwo bez różnicy substancji czy natury, stopnia wyższego, który podnosi, ani stopnia niższego, który poniża... Nieskończona współnaturalność Trzech nieskończonych. Cały Bóg w każdym z osobna... Bóg Trójjedyny ujmowany jako całość... Nie zacząłem jeszcze myśleć o Jedności, a już Trójca ogarnia mnie swoim blaskiem. Nie zacząłem jeszcze myśleć o Trójcy, a już obejmuje mnie Jedność...
[/color]

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


So lip 23, 2016 12:42
Zobacz profil WWW
Post Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Hufce napisał(a):
Adam nie był Synem Boga ,był stworzony tak jak wszyscy ludzie ,jedynym Synem Boga prawdziwym był ,jest i będzie Jezus Chrystus ,to po pierwsze .
Nie wiem czemu gmatwacie coś co jest tak proste .
Bóg jest jeden w trzech osobach bo mają te Trzy Osoby Boskie ten sam pierwiastek Boży ,są zanurzeni w tej samej esencji boskości ,natomiast nie są sobie równi mocą .
Bóg Ojciec >Jezus Chrystus Syn Boży >Duch Święty .
I to jest Trójca Święta .
Kiedy mówimy o dzieciach bożych jako o nas samych to nie chodzi o to ,że Bóg jest naszym Ojcem ,bo nie jest ,to jest tzw przybrane synostwo .

Przeczytaj swoje poprzednie posty i nasze odpowiedzi. Kto gmatwa?
Adam nie był Synem, to jasne.
JedenPost napisał(a):
Jakaś kolejność przy wymawiani utego musi być, więc to żaden argument.

Dokładnie.
Marek_Piotrowski napisał(a):
Oczywiście. Czy ktoś tu mówi inaczej?

Tak. @glejt tak mówi.


So lip 23, 2016 12:49

Dołączył(a): Cz lip 10, 2014 12:44
Posty: 472
Post Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Jeśli powiadamy "Ojciec" ,to ze stwierdzenia tego logicznie wynika "Syn" ,ale Duch św. nie wynika logicznie ani z "Ojca" ,ani z "Syna" .Musi tu chodzić o jakiś szczególny fakt opierający się niewątpliwie na innym założeniu .
Duch Święty został wytchniony a nie "zrodzony" . Między Ojca I Syna wkracza trzeci ,łączący ich czynnik ,który jest duchem a nie postacią ludzką . Tym samym męska relacja Ojciec = Syn zostaje wyzwolona z porządku naturalnego ,w którym istnieją także matki i córki ,i przeniesiona w sferę ,w której element żeński jest wyłączony .
Akt myślowy stanowiący podstawę wywyższenia relacji ojciec - syn polega na wprowadzeniu niewidzialnej postaci "ducha" ,który stanowi istotę życia mężczyzny .
Ojciec to kreator ,który na poziomie kultury niezdolnej jeszcze do refleksji może być po prostu Jednym .Z jednego przez rozszczepienie pojawia się Inny .
Rozszczepienie to nie musi być jawne ,dopóki ktoś nie przyjmie wobec owego sprawcy rzeczy ,dopóki jakaś kultura nie podda jedności refleksji i nie zacznie krytykować dzieła ,w którym objawia się stwórca .
Ludzie od dawna tęsknili za królestwem Ojca ,zwracając się wstecz ,ale królestwo to utracono ostatecznie ,albowiem dokonało się już nieodwracalne wzbogacenie i usamodzielnienie się ludzkiej świadomości .Zmiana ta oddaliła ludzi od świata Ojca i oto teraz rozpoczął się świat Syna z jego boskim dramatem zbawienia i kultową opowieścią o rzeczach ,których Bóg-człowiek dokonał w czasie pobytu na ziemi .
Otóż życie Boga-człowieka odsłania rzeczy ,których w Ojcu jako Jedynym żadną miarą nie można było poznać . Albowiem Ojciec jako pierwotna Jedność był czymś nieokreślonym i nie dającym się określić i we właściwym znaczeniu tego słowa nie mógł jeszcze być "Ojcem" ani nie mógł być tak nazywany ,jednakże poprzez swoją inkarnację w Synu stał się Ojcem a zatem kimś określonym i dającym się określić .
Przez to ,że stał się Ojcem i człowiekiem ,objawia w sferze ludzkiej tajemnicę swej boskości .
Od Ojca pochodzi Syn ,a obu wspólna jest żywotna działalność Ducha św. ,którego wytchnęli obaj .Ponieważ Duch św. jest trzecim czynnikiem ,wspólnym Ojcu i Synowi oznacza on usunięcie dwoistości "wątpliwości" w Synu .
Jest on właściwie owym Trzecim ,który dopełnia Trójcę i tym samym znowu przywraca jedność.
Zstąpienie w ludzkie ciało samo w sobie oznacza stanie się kimś innym , przeciwstawienie się sobie samemu .Od tej chwili jest ich dwóch ,"Jeden" i "Inny" - co oznacza pewne napięcie ,Realizuje się ono w bolesnym losie Syna ,a w końcu w jego wyznaniu ,że został opuszczony przez Boga (Mat. XXVII,46).


So lip 23, 2016 13:39
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Hufce napisał(a):
Jeśli powiadamy "Ojciec" ,to ze stwierdzenia tego logicznie wynika "Syn" ,ale Duch św. nie wynika logicznie ani z "Ojca" ,ani z "Syna" .Musi tu chodzić o jakiś szczególny fakt opierający się niewątpliwie na innym założeniu .
Duch Święty został wytchniony a nie "zrodzony" . Między Ojca I Syna wkracza trzeci ,łączący ich czynnik ,który jest duchem a nie postacią ludzką .]/quote]Odwrotnie jak już. Ich relacja miłości jest duchem.
Cytuj:
Tym samym męska relacja Ojciec = Syn zostaje wyzwolona z porządku naturalnego ,w którym istnieją także matki i córki ,i przeniesiona w sferę ,w której element żeński jest wyłączony .
Nigdy nie było "porządku naturalnego" pomiędzy I i II Osobą Trójcy. "Ojciec i Syn" stanowi przybliżenie ich relacji, które jesteśmy w stanie w miarę pojąć.
A właściwie "byliśmy w stanie" - dziś to oznacza trochę co innego. W czasach biblijnych u Żydów ojciec i syn to była relacja dalece od obecnej bliższa; syn obejmował po ojcu miejsce w społeczności. Co powiedział syn było słowem ojca (i odwrotnie).
Nawet dziś w niektórych krajach Wschodu jeśli ojciec zostanie skazany na chłostę a jest ona niemożliwa (np. z powodów zdrowotnych) - chłostany jest syn (i odwrotnie).
Cytuj:
Akt myślowy stanowiący podstawę wywyższenia relacji ojciec - syn polega na wprowadzeniu niewidzialnej postaci "ducha" ,który stanowi istotę życia mężczyzny .
Ojciec to kreator ,który na poziomie kultury niezdolnej jeszcze do refleksji może być po prostu Jednym .Z jednego przez rozszczepienie pojawia się Inny .
Rozszczepienie to nie musi być jawne ,dopóki ktoś nie przyjmie wobec owego sprawcy rzeczy ,dopóki jakaś kultura nie podda jedności refleksji i nie zacznie krytykować dzieła ,w którym objawia się stwórca
To kolejna herezja.
List Euebiusza do swojego Kościoła (po soborze w Nicei):
„Syn” jest „współistotny” nie według tego, co się zdarza ciałom, a więc że On nie istnieje ani na zasadzie podziału, ani na zasadzie jakiegoś rozdzielenia się od Ojca. Albowiem natura niematerialna, duchowa i bezcielesna nie może przyjmować żadnych doznań cielesnych; tego rodzaju rzeczy wypada poznawać w oparciu o słowa Boże, które są nie do wypowiedzenia"

.
Cytuj:
Ludzie od dawna tęsknili za królestwem Ojca ,zwracając się wstecz ,ale królestwo to utracono ostatecznie ,albowiem dokonało się już nieodwracalne wzbogacenie i usamodzielnienie się ludzkiej świadomości .Zmiana ta oddaliła ludzi od świata Ojca i oto teraz rozpoczął się świat Syna z jego boskim dramatem zbawienia i kultową opowieścią o rzeczach ,których Bóg-człowiek dokonał w czasie pobytu na ziemi .
To jakaś historia alternatywna.
Odejście od Boga jako wynik wzbogacenia i usamodzielnienia świadomości?
A co to jest "kultowa opowieść"?

Cytuj:
Otóż życie Boga-człowieka odsłania rzeczy ,których w Ojcu jako Jedynym żadną miarą nie można było poznać . Albowiem Ojciec jako pierwotna Jedność był czymś nieokreślonym i nie dającym się określić i we właściwym znaczeniu tego słowa nie mógł jeszcze być "Ojcem" ani nie mógł być tak nazywany ,jednakże poprzez swoją inkarnację w Synu stał się Ojcem a zatem kimś określonym i dającym się określić .
Inkarnacja to kolejna herezja. Odmiana modalizmu.


Cytuj:
Przez to ,że stał się Ojcem i człowiekiem ,objawia w sferze ludzkiej tajemnicę swej boskości .
Od Ojca pochodzi Syn ,a obu wspólna jest żywotna działalność Ducha św. ,którego wytchnęli obaj .Ponieważ Duch św. jest trzecim czynnikiem ,wspólnym Ojcu i Synowi oznacza on usunięcie dwoistości "wątpliwości" w Synu .
Cytuj:
Jest on właściwie owym Trzecim ,który dopełnia Trójcę i tym samym znowu przywraca jedność.
Zstąpienie w ludzkie ciało samo w sobie oznacza stanie się kimś innym , przeciwstawienie się sobie samemu .Od tej chwili jest ich dwóch ,"Jeden" i "Inny" - co oznacza pewne napięcie ,Realizuje się ono w bolesnym losie Syna ,a w końcu w jego wyznaniu ,że został opuszczony przez Boga (Mat. XXVII,46).
Możesz przetłumaczyć na polski? ;)

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


So lip 23, 2016 14:56
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 06, 2015 10:22
Posty: 630
Post Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Niektórzy Ducha Świętego pojmują i postrzegają jako żonę w stosunku do Boga Ojca, niemniej jednak oficjalnie w nauce Kościoła takiego dogmatu nie ma, niemniej jednak można by się przychylić takiemu tokowi myślenia od tej strony, że Duch Święty jako OWOC Miłości Ojca do Syna (który w doczesnej ziemskiej rzeczywistości był niższy od Boga Ojca BO - był połączony z niedoskonałą ludzką częścią, mając ludzkie ciało. Tylko dlatego BYŁ "niżej" od Ojca, tego nie kumają heretycy Jehowici).
Duch Święty działa przez delikatne subtelne natchnienia, które dusza ludzka może odczytywać. Dlatego też symbolem Ducha Świętego jest czysta i delikatna gołębica :) Dlatego też Pan Bóg nie wybacza jednego grzechu tylko, grzechu przeciwko swojej "Żonie", bo traktuje to jako zamach na Miłość, na Siebie samego niejako, ale nie do końca. To skomplikowane i ludzki rozum do końca tego nie pojmie, nawet nie ma co próbować, Bóg jest Bogiem, ma prawo do swoich tajemnic.
Jedno jest pewne, mimo naszej grzeszności, BARDZO, BARDZO NAS KOCHA, BÓG JEST MIŁOŚCIĄ :)

_________________
Warto zerknąć: Egzorcyzmy | Mamre | Różaniec | Modlitwy i życiorysy świętych | Życie wieczne


So lip 23, 2016 17:02
Zobacz profil
Post Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
To, że miłość i jedność Osób Boskich w Trójcy można porównać do miłości i jedności małżeńskiej (oczywiście musiałaby być ta miłość i jedność doskonała) nie znaczy, że można traktować je jako małżeństwo.


So lip 23, 2016 17:20
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
glejt napisał(a):
Sam Jezus mówi na ten temat:
"(25) To wam powiedziałem przebywając wśród was. (26) A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem. (27) Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka. (28) Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie. (29) A teraz powiedziałem wam o tym, zanim to nastąpi, abyście uwierzyli, gdy się to stanie. (30) Już nie będę z wami wiele mówił, nadchodzi bowiem władca tego świata. Nie ma on jednak nic swego we Mnie. (31) Ale niech świat się dowie, że Ja miłuję Ojca, i że tak czynię, jak Mi Ojciec nakazał. Wstańcie, idźmy stąd!"
(Ew. Jana 14:25-31, Biblia Tysiąclecia)


Najpierw Jezus mówi, że Ojciec jest większy od niego, a później

glejt napisał(a):
Rzekł do Niego Filip: Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy. (9) Odpowiedział mu Jezus: Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca. Dlaczego więc mówisz: Pokaż nam Ojca?"
(Ew. Jana 14:3-9, Biblia Tysiąclecia)


mówi że sam jest Bogiem Ojcem.
Więc by wychodziło na to że Jezus jest większy od samego siebie :biggrin:

dominikbartlomiej napisał(a):
Niektórzy Ducha Świętego pojmują i postrzegają jako żonę w stosunku do Boga Ojca, niemniej jednak oficjalnie w nauce Kościoła takiego dogmatu nie ma, niemniej jednak można by się przychylić takiemu tokowi myślenia od tej strony, że Duch Święty jako OWOC Miłości Ojca do Syna (który w doczesnej ziemskiej rzeczywistości był niższy od Boga Ojca BO - był połączony z niedoskonałą ludzką częścią, mając ludzkie ciało. Tylko dlatego BYŁ "niżej" od Ojca, tego nie kumają heretycy Jehowici).
Duch Święty działa przez delikatne subtelne natchnienia, które dusza ludzka może odczytywać. Dlatego też symbolem Ducha Świętego jest czysta i delikatna gołębica :) Dlatego też Pan Bóg nie wybacza jednego grzechu tylko, grzechu przeciwko swojej "Żonie", bo traktuje to jako zamach na Miłość, na Siebie samego niejako, ale nie do końca.


Duch Święty to żona? :mrgreen:
W takim razie nic nie stoi na przeszkodzie, żeby mieć kolejne dziecko.
I w ten sposób by powstała Czwurca Święta :-D

ErgoProxy napisał(a):
Chyba można. Wystarczy wziąć teksty, które przeczą sobie wzajemnie, założyć brak sprzeczności i przy tym żelaznym założeniu wyciągać z tekstów wnioski. W którymś momencie "algorytm egzegetyczny" się zatnie i to będzie właśnie niezrozumiała tajemnica. Której źródłem jest błąd w założeniach.


Czy w ten sposób, można było wymyśleć Trójce Świętą?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


So lip 23, 2016 19:27
Zobacz profil
Post Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Nie wiem. : ) Szczerze mówiąc, wkurzyło mnie zdeprecjonowanie tzw. religii naturalnych, więc odpaliłem to, co miałem pod ręką.

Osobna sprawa, że jeśli Transcendencji ludzkim rozumem nie ogarniesz, to każda próba jest tu równie dobra jak inna, szczególnie jeśli stosować metaforę nieskończoności. Przyznajmy takiemu szinto 1 tekieliego mocy wyjaśniającej, a chrześcijaństwu 1000000 tekielich. Ponieważ jednak do pełnego wyjaśnienia potrzebujemy nieskończenie wiele tekielich mocy wyjaśniającej, obie te koncepcje są równie odległe od prawdy – leżą od niej nieskończenie daleko. Ot co.


So lip 23, 2016 19:36
Post Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Robek napisał(a):
Najpierw Jezus mówi, że Ojciec jest większy od niego, a później

Jezus uniżył siebie stając się człowiekiem. Jako człowiek nie przestał być Bogiem, ale nie rozgłaszał tego wszem i wobec, aby jak najbardziej się upodobnic do ludzi.
Robek napisał(a):
mówi że sam jest Bogiem Ojcem.

"Kto Mnie zobaczył, zobaczył Ojca" wcale nie oznacza, że Jezus jest Ojcem, ale że jest do Niego podobny jak dwie krople wody. Z tym, ze tu nie chodziło o podobieństwo fizyczne, a czyny Jezusa. To tak w skrócie. Widziałeś kiedyś syna tak bardzo podobnego do ojca? Na pewno widziałeś.


So lip 23, 2016 19:48
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Helenka napisał(a):
Jezus uniżył siebie stając się człowiekiem. Jako człowiek nie przestał być Bogiem, ale nie rozgłaszał tego wszem i wobec, aby jak najbardziej się upodobnic do ludzi.


A więc Jezus kłamał.

Helenka napisał(a):
"Kto Mnie zobaczył, zobaczył Ojca" wcale nie oznacza, że Jezus jest Ojcem, ale że jest do Niego podobny jak dwie krople wody. Z tym, ze tu nie chodziło o podobieństwo fizyczne, a czyny Jezusa. To tak w skrócie. Widziałeś kiedyś syna tak bardzo podobnego do ojca? Na pewno widziałeś.


Co ty tutaj wymyślasz!
Mówią że ja jestem podobny do swojego ojca, no i co z tego, jeśli ktoś będzie chciał żebym mu pokazał swojego, ojca to powiem że sam jestem własnym ojcem? :D
Bo "Kto Mnie zobaczył, zobaczył Ojca" :D :D :D

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pn lip 25, 2016 18:10
Zobacz profil
Post Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Robek napisał(a):
A więc Jezus kłamał.

Nie kłamał. Kilkakrotnie Żydzi oskarżali Go, że stawia się na równi z Bogiem.
Robek napisał(a):
Co ty tutaj wymyślasz!
Mówią że ja jestem podobny do swojego ojca, no i co z tego, jeśli ktoś będzie chciał żebym mu pokazał swojego, ojca to powiem że sam jestem własnym ojcem?
Bo "Kto Mnie zobaczył, zobaczył Ojca"

A czy Jezus powiedział kiedykolwiek, że jest swoim Ojcem?


Pn lip 25, 2016 18:34
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Helenka napisał(a):
Nie kłamał. Kilkakrotnie Żydzi oskarżali Go, że stawia się na równi z Bogiem.


A to Jezus powiedział do ludzi, że jest Bogiem?

Helenka napisał(a):
A czy Jezus powiedział kiedykolwiek, że jest swoim Ojcem?


Po raz kolejny ten cytat z Biblii Tysiąclecia.

Rzekł do Niego Filip: Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy. (9) Odpowiedział mu Jezus: Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca. Dlaczego więc mówisz: Pokaż nam Ojca?"
(Ew. Jana 14:3-9, Biblia Tysiąclecia)


Chcieli zobaczyć Ojca, i przecież zobaczyli Ojca, w końcu Jezu wskazał na siebie palcem, mówiąc że kto jego widzi, widzi również Boga Ojca.

Oczywiście Jezus nie mówił że jest swoim Ojcem, Jezus mówił że on i Ojciec to jest to samo.
Jak tak teraz popatrzeć to faktycznie można by powiedzieć że Jezus jest własnym Ojcem, bo w końcu jest jeden Bóg w trzech osobach, więc jest jeden Bóg który w jakimś stopniu sie dzieli na trzy osoby.
No ale jeżeli nawet w minimalnym stopniu sie dzieli, to nigdy Jezus nie może powiedzieć że jest dokładnie taki jak Ojciec.
No chyba że Ojciec z wyglądu jest 100% kopią Jezusa :-D

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pn lip 25, 2016 21:32
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Tacjano:
1.
Jeśli idzie o wszystkie pytania "skąd wiesz?" odpowiedź jest różna w zalezności od kwestii. Nie będę jednak przytaczał, niech wystarczy że napiszę "bo tego uczy Kosciół" (w różny sposób - począwszy od Pisma, poprzez patrystykę, Magisterium, nauczania ludzi którzy to przemyśleli i przemodlili)
2
Przeczytaj swój list i wykreśl pytania, wynikające z nieuważnej lektury.
Potem wykreśl te, na które już odpowiedziałem w tym wątku.
Jeśli jakieś zostanie, zadaj je.

@JedenPost - podobna rada jak dla Tacjany.

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Wt lip 26, 2016 2:32
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz lip 10, 2014 12:44
Posty: 472
Post Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Jezus jako prawdziwy Syn Boga ,zanurzony w tej samej esencji boskości i mający tą samą naturę boską ,co jego Ojciec jest również Bogiem Ojcem ,i tak samo Bóg Ojciec jest w pewnym sensie też Synem .


Wt lip 26, 2016 6:23
Zobacz profil
Post Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Robek napisał(a):
A to Jezus powiedział do ludzi, że jest Bogiem?

Nigdy nie powiedział wprost, ale robił aluzje, które Żydzi dobrze rozumieli i dlatego oskarżali Go o bluźnierstwo.
Robek napisał(a):
Chcieli zobaczyć Ojca, i przecież zobaczyli Ojca, w końcu Jezu wskazał na siebie palcem, mówiąc że kto jego widzi, widzi również Boga Ojca.

Absolutnie nie wskazał na siebie jako Ojca, ale jako tego, który jest jedno z Ojcem, tzn. wszystkie słowa i decyzje są zgodne z wolą Ojca. Bóg Ojciec jest Duchem, więc jasne, że Ducha nie można widzieć inaczej jak przez obraz Syna, który sie Wcielił.
Robek napisał(a):
Oczywiście Jezus nie mówił że jest swoim Ojcem, Jezus mówił że on i Ojciec to jest to samo.

Nie powiedział, że to samo, ale że są jedno, co wyjaśniłam wyżej.
Robek napisał(a):
Jak tak teraz popatrzeć to faktycznie można by powiedzieć że Jezus jest własnym Ojcem, bo w końcu jest jeden Bóg w trzech osobach, ....

Skoro Bóg jest w trzech Osobach, to jedna z tych Osób nie może być jedną z dwóch pozostałych. Chyba logiczne?
Robek napisał(a):
więc jest jeden Bóg który w jakimś stopniu sie dzieli na trzy osoby. No ale jeżeli nawet w minimalnym stopniu sie dzieli, to nigdy Jezus nie może powiedzieć że jest dokładnie taki jak Ojciec.

Czyżbys sugerował, że Bóg jest komórką? :D
Robek napisał(a):
No chyba że Ojciec z wyglądu jest 100% kopią Jezusa

Widzisz Ojca materialnie, a On jest Duchem. To podobieństwo 100% jest w działaniu w miłości, a nie fizyczne.


Wt lip 26, 2016 8:21
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 663 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 40, 41, 42, 43, 44, 45  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL