Obrona wartości chrześcijańskich
Obrona wartości chrześcijańskich
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Obrona wartości chrześcijańskich
homo_homini_canis_est napisał(a): Tak, tak, wartości islamskie nakazują karać śmiercią zarówno homoseksualistów, jak i cudzołożne żony. Za kradzież odrąbuje się ręce.
Rozumiem, że w związku z tym mam wyznawać i gloryfikować chrześcijaństwo? Z mojego punktu widzenia chrześcijaństwo nie jest dobre, Islam jeszcze gorszy. Wybór chrześcijaństwa byłby wyborem mniejszego zła dla każdego nie-chrześcijanina. To jeszcze nie oznacza, że byłby najlepszym wyborem, bo tych opcji jest znacznie więcej, a nie tylko dwie postawione przez Ciebie. Preferuję uniwersalne wartości nie implikowane żadną religią na stopie oficjalnej, prawnej, ładu społecznego. homo_homini_canis_est napisał(a): Ci co tak nie cierpią wartości chrześcijańskich, być może zderzą się niedługo z wartościami islamskimi, gdy zaleje nas żółta rasa i będą jeszcze płakać za Chrystusem, za Kościołem i za wartościami chrześcijańskimi. Jeśli tak się stanie będziemy płakać za wartościami uniwersalnymi, niekoniecznie chrześcijańskimi. Znowu szantażujesz nas dobrem i złem. Dobro = chrześcijaństwo, zło = cała reszta..... Zdaje się, że to Ty przed chwilą pisałeś o próbie narzucenia czarne-białe 
|
Pt wrz 07, 2012 16:00 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Obrona wartości chrześcijańskich
homo_homini_canis_est napisał(a): @ Daniel 86, moje odmienne zdanie o możliwości zmienności w czasie orientacji seksualnej u ludzi wynika z relacji osób przebywających długo w warunkach jednopłciowych, internaty, więzienia. Są oni tam często homoseksualni, a po wyjściu stamtąd bywa, ze z różnych przyczyn stają się heteroseksualni. I to wszystko niezależnie zupełnie od orientacji, jaką mieli zanim poszli do bursy  No i proszę wszystko jasne jednak brak wiedzy się kłania. To o czym piszesz to tzw. homoseksualizm zastępczy. Nie ma nic wspólnego z orientacją seksualną. Na podobnej zasadzie jestem sobie w stanie wyobrazić, że niektórzy geje odizolowani od świata zamknięci tylko z kobietami, podejmą z nimi stosunki seksualne. Czy to oznacza, że są hetero, czy to oznacza, że kobiety są ich preferowaną płcią?
|
Pt wrz 07, 2012 16:46 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Mike29 napisał(a): homo_homini_canis_est napisał(a): Tak, tak, wartości islamskie nakazują karać śmiercią zarówno homoseksualistów, jak i cudzołożne żony.
Rozumiem, że w związku z tym mam wyznawać i gloryfikować chrześcijaństwo? Niby dlaczego, skoro nie ma różnicy? Zasady ustanowione przez chrześcijańskiego Boga: Księga Wyjścia 20:10; Biblia Tysiąclecia napisał(a): Ktokolwiek cudzołoży z żoną bliźniego, będzie ukarany śmiercią i cudzołożnik, i cudzołożnica. Księga Kapłańska 20:13 napisał(a): Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią
|
Pt wrz 07, 2012 17:26 |
|
|
|
 |
homo_homini_canis_est
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 12:36 Posty: 963
|
 Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Mike29 napisał(a): homo_homini_canis_est napisał(a): @ Daniel 86, moje odmienne zdanie o możliwości zmienności w czasie orientacji seksualnej u ludzi wynika z relacji osób przebywających długo w warunkach jednopłciowych, internaty, więzienia. Są oni tam często homoseksualni, a po wyjściu stamtąd bywa, ze z różnych przyczyn stają się heteroseksualni. I to wszystko niezależnie zupełnie od orientacji, jaką mieli zanim poszli do bursy  No i proszę wszystko jasne jednak brak wiedzy się kłania. To o czym piszesz to tzw. homoseksualizm zastępczy. Nie ma nic wspólnego z orientacją seksualną. Na podobnej zasadzie jestem sobie w stanie wyobrazić, że niektórzy geje odizolowani od świata zamknięci tylko z kobietami, podejmą z nimi stosunki seksualne. Czy to oznacza, że są hetero, czy to oznacza, że kobiety są ich preferowaną płcią? Nie wiem czy to jest brak wiedzy. Raczej inna interpretacja tych samych faktów. Uważam, że orientacja seksualna jest kwestią mniej lub bardziej wymuszonego społecznie i obyczajowo wyboru. Jest to wynik mniej lub bardziej świadomej decyzji, podejmowanej w wyniku wolnej woli człowieka. Ta decyzja jest podejmowana zazwyczaj w oparciu o mnóstwo przesłanek przyczynowych, dlatego przyczyny takiej czy innej orientacji seksualnej u konkretnego człowieka, zazwyczaj pozostają głęboko ukryte przed badaczami, a nawet psychoanalitykami. Rzeczywiście jestem przekonany, że gej zamknięty w jednym miejscu z atrakcyjną kobietą, której się ów gej podoba, po pewnym czasie stanie się heterykiem. Podobnie jak mówią historyczne przykłady o tym, co działo się z heteryckimi marynarzami, którzy po rozbiciu statku, wylądowali na bezludnej wyspie. @akruk, cytowany przez Ciebie Stary Testament nie może stanowić wykładni nauki o chrześcijaństwie, bo powstał bardzo dawno, zanim Chrystus przyszedł w ogóle na świat. Jeśli chcesz poznać Chrystusa medytuj Jego Przykazania Miłości. W nich mieści się całe Prawo i Prorocy.
_________________ Jezus Chrystus jest Panem Świata i Wszechświata, jest Królem Polski, mojej ukochanej Ojczyzny. Króluj nam, Chryste !!
|
Pt wrz 07, 2012 19:32 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Obrona wartości chrześcijańskich
@akruk No tak, ale różnica polega na tym, że Kościół nie naucza realizowania tej kary przez ludzi, a w Islamie jest to praktykowane bezpośrednio. Poza tym, katolicy w zależności od tego jak im wygodnie i do czego im pasuje, niektóre cytaty Biblii traktują wprost, zaś inne niewygodne określają mianem "subiektywnych racji interpretatorów, które nie są słowem bożym". Hipokryzja, ale przynajmniej bardziej cywilizowana. Inaczej Kościół zostałby już dawno unicestwiony w Europie, gdyby jego wierni stawiali sobie za cel literalne traktowanie każdego słowa zawartego w Biblii tak jak to ma miejsce w Islamie.
|
Pt wrz 07, 2012 19:33 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Obrona wartości chrześcijańskich
homo_homini_canis_est napisał(a): Nie wiem czy to jest brak wiedzy. Raczej inna interpretacja tych samych faktów. Uważam, że orientacja seksualna jest kwestią mniej lub bardziej wymuszonego społecznie i obyczajowo wyboru. Jest to wynik mniej lub bardziej świadomej decyzji, podejmowanej w wyniku wolnej woli człowieka. Ta decyzja jest podejmowana zazwyczaj w oparciu o mnóstwo przesłanek przyczynowych, dlatego przyczyny takiej czy innej orientacji seksualnej u konkretnego człowieka, zazwyczaj pozostają głęboko ukryte przed badaczami, a nawet psychoanalitykami.
Rzeczywiście jestem przekonany, że gej zamknięty w jednym miejscu z atrakcyjną kobietą, której się ów gej podoba, po pewnym czasie stanie się heterykiem. Podobnie jak mówią historyczne przykłady o tym, co działo się z heteryckimi marynarzami, którzy po rozbiciu statku, wylądowali na bezludnej wyspie. Cieszę się, że stało się jasne co powoduje w Tobie takie myślenie - ideologia i nic więcej. Nie ma tu miejsca na żadną inną interpretację faktów, przynajmniej jeśli mówimy o tych naukowych. Twoja logika to nie tylko własna interpretacja, ale również zamach na definicję orientacji seksualnej w ogóle. Orientacja seksualna nie jest tym czym piszesz. Mieszasz ze sobą zastępcze zachowania seksualne dotyczące niektórych osób, zaistniałe wyłącznie przy spełnieniu określonych czynników środowiskowych, które w normalnych warunkach (czytaj - niewięziennych, nieizolowanych) nie występują. Takie zachowania zastępcze nie są wynikiem orientacji seksualnej, tylko zaspokajania potrzeb seksualnych. Ludzie wolni, mający swobodny wybór partnerów, kierują się swoim popędem komplementarnym do ich orientacji seksualnej. Nie może tu być więc mowy o realizacji zastępczych zachowań, w sytuacji kiedy osobnik męski ma do wyboru obie płcie i np. wchodzi w stałą relację z kobietą, a na boku puszcza się z facetami. Taka osoba to biseksualista i jego zachowanie determinowane jest określoną orientacją seksualną, a nie czynnikami środowiskowymi jak błędnie twierdzisz. Osobiście jako 100% gej, gdybym znalazł się w środowisku izolowanym mając za towarzystwo wyłącznie kobiety żadna siła nie sprawiłaby bym miał z nimi stosunki seksualne, choćby to miałaby super extra laska zrobiona i wystylizowana jak ta lala. W takiej sytuacji zaspokajałbym popęd poprzez masturbację.
Ostatnio edytowano Pt wrz 07, 2012 20:01 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz
|
Pt wrz 07, 2012 19:48 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Obrona wartości chrześcijańskich
homo_homini_canis_est napisał(a): @akruk, ?!? cytowany przez Ciebie Stary Testament nie może stanowić wykładni nauki o chrześcijaństwie, bo powstał bardzo dawno Że co??!  Chyba sobie jaja robisz! Najpierw się rozpisujecie, ze europejską cywilizację zbudowały chrześcijańskie wartości, czyli mówicie, że działały na nią od wieków i przez wiele wieków, a jak przychodzi co do czego i jak dostajesz cytaty nakazów wydanych przez chrześcijańskiego Boga, i to przed wiekami, to się okazuje, że kręcisz nosem, bo "to powstało bardzo dawno". No chłopie, zdecyduj się!
Ostatnio edytowano Pt wrz 07, 2012 20:01 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz
|
Pt wrz 07, 2012 19:57 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Mike29 napisał(a): @akruk No tak, ale różnica polega na tym, że Kościół nie naucza realizowania tej kary przez ludzi JUŻ nie naucza realizowania. Bo JUŻ nie ma możliwości egzekwowania "wartości chrześcijańskich". Ale w zasadach - w zasadach, jakie otrzymał od samego Boga, nie ma różnicy.
|
Pt wrz 07, 2012 20:00 |
|
 |
homo_homini_canis_est
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 12:36 Posty: 963
|
 Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Bóg nie jest chrześcijański, tylko jest w Trójcy Świętej Jedyny. Chrześcijaństwo oddziaływuje na Europę mniej więcej tyle wieków ile zaczęła istnieć cywilizowana Europa, czyli 20. Nie rozumiem, dlaczego uważasz, że to jest mało. Może myli Ci się chrześcijaństwo z judaizmem? Judaizm, który jest starszy od chrześcijaństwa, nie jest chrześcijaństwem i na społeczny rozwój Europy miał wpływ, jednak zdecydowanie znacznie mniejszy od wpływu chrześcijaństwa.
_________________ Jezus Chrystus jest Panem Świata i Wszechświata, jest Królem Polski, mojej ukochanej Ojczyzny. Króluj nam, Chryste !!
|
Pt wrz 07, 2012 20:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Obrona wartości chrześcijańskich
akruk napisał(a): Mike29 napisał(a): @akruk No tak, ale różnica polega na tym, że Kościół nie naucza realizowania tej kary przez ludzi JUŻ nie naucza realizowania. Bo JUŻ nie ma możliwości egzekwowania "wartości chrześcijańskich". Ale w zasadach - w zasadach, jakie otrzymał od samego Boga, nie ma różnicy. Zgoda i dlatego jestem bardzo ostrożny wobec wartości chrześcijańskich, a już kompletnie przeciwny wobec prób narzucania ich całemu społeczeństwu, czy nawet Europie i światu. Nie przekreślam ich po całości z dwóch powodów - są w nich elementy uniwersalne, a poza tym mam sporo znajomych katolików. Masz absolutną rację, że w zasadach nie ma różnic i dlatego wszystkim powinno jak najbardziej zależeć, by żadna ideologia religijna nigdy nie mogła dominować w żadnym społeczeństwie. Z samej zasady chyba każda religia zawsze powoduje krzywdę komuś wyznającemu pokojowe poglądy, ale nie wyznającemu tejże religii. Powoduje czy to poprzez dyskryminację, czy bardziej dotkliwe obostrzenia i konsekwencje. Dlatego wg. mnie jedyną opcją dominującą w przestrzeni ładu publicznego i na mocy prawa mogą być wyłącznie wartości uniwersalne, niereligijne. akruk napisał(a): homo_homini_canis_est napisał(a): @akruk, ?!? cytowany przez Ciebie Stary Testament nie może stanowić wykładni nauki o chrześcijaństwie, bo powstał bardzo dawno Że co??!  Chyba sobie jaja robisz! Najpierw się rozpisujecie, ze europejską cywilizację zbudowały chrześcijańskie wartości, czyli mówicie, że działały na nią od wieków i przez wiele wieków, a jak przychodzi co do czego i jak dostajesz cytaty nakazów wydanych przez chrześcijańskiego Boga, i to przed wiekami, to się okazuje, że kręcisz nosem, bo "to powstało bardzo dawno". No chłopie, zdecyduj się! To jest to co pisałem.. jak im wygodnie jak im wygodnie taką moralność sobie ustawią w zależności od sytuacji.... Hipokryzja w czystej postaci, jednak póki trzymana w ryzach i nie dominująca, dopóty nieszkodliwa dla innych. Chrześcijaństwo absolutnie nie może mieć prawa zdominowania ładu zasad w Europie, to co wypisuje m.in homo_homini_canis_est jest tylko tego najlepszym potwierdzeniem.
|
Pt wrz 07, 2012 20:07 |
|
 |
homo_homini_canis_est
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 12:36 Posty: 963
|
 Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Mike29 napisał(a): wszystkim powinno jak najbardziej zależeć, by żadna ideologia religijna nigdy nie mogła dominować w żadnym społeczeństwie. Z samej zasady chyba każda religia zawsze powoduje krzywdę komuś wyznającemu pokojowe poglądy Swoja drogą to zadziwiające dlaczego Was aż tak bardzo przerażają wartości chrześcijańskie, które są zawarte w Dwóch Przykazaniach Miłości, przypomnianych przez Chrystusa. Mt 22, 34-40 Największe przykazanieCytuj: 34 Gdy faryzeusze dowiedzieli się, że zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, 35 a jeden z nich, uczony w Prawie, zapytał Go, wystawiając Go na próbę: 36 "Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?" 37 On mu odpowiedział: "Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. 38 To jest największe i pierwsze przykazanie. 39 Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. 40 Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy".
_________________ Jezus Chrystus jest Panem Świata i Wszechświata, jest Królem Polski, mojej ukochanej Ojczyzny. Króluj nam, Chryste !!
|
Pt wrz 07, 2012 20:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Obrona wartości chrześcijańskich
@homo_homini_canis_est Pięknie, a teraz odpowiedz sobie i nam wszystkim, czemu przytoczone wartości nie są przez większość z was wcielane w życie? Mnie jako niekatolika nie obchodzi to wasze śliczne "dobro na papieku". Ja widzę co robicie, jakie poglądy wygłaszacie i to się dla mnie liczy z punktu widzenia oceny, a nie to co mi machniesz jednym czy drugim cytatem biblijnym... Najprawdopodobniej macie problem z doktrynami, rozbieżnościami tekstów biblijnych i różną ich interpretacją, rozumieniem nauczania Kościoła. Tyle, że mnie to guzik obchodzi. Oceniam jaka z tego praktyka wychodzi i tak też czyni większość osób, dlatego macie przechlapane, jeśli chodzi o jakiekolwiek szanse na dominację wartości chrześcijańskich w Europie. Na przestrzeni wieków już wystarczająco pokazaliście czym jest dla was "miłość bliźniego". Zohydziliście swoimi doktrynami całe społeczeństwa i teraz jesteście na pozycji o malejącym znaczeniu. Jesteście w odwrocie, tylko i wyłącznie na wasze własne życzenie. Chrześcijanie nie tyle nie mają szans na zdominowanie Europy, tylko już muszą myśleć i analizować, a przynajmniej powinni co by tu strategicznie zmienić, by w ogóle utrzymać się na rynku...
|
Pt wrz 07, 2012 20:29 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Mike, z twojej wypowiedzi jasno wynika, ze uważasz się za kogoś lepszego od katolików.
|
Pt wrz 07, 2012 20:33 |
|
 |
homo_homini_canis_est
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 12:36 Posty: 963
|
 Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Mike29 napisał(a): Na przestrzeni wieków już wystarczająco pokazaliście czym jest dla was "miłość bliźniego". Zohydziliście swoimi doktrynami całe społeczeństwa @ Mike29, miłość nie jest ohydna. Co Ty mówisz 
_________________ Jezus Chrystus jest Panem Świata i Wszechświata, jest Królem Polski, mojej ukochanej Ojczyzny. Króluj nam, Chryste !!
|
Pt wrz 07, 2012 20:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Obrona wartości chrześcijańskich
homo_homini_canis_est napisał(a): Swoja drogą to zadziwiające dlaczego Was aż tak bardzo przerażają wartości chrześcijańskie, które są zawarte w Dwóch Przykazaniach Miłości Taak, jasne... To z miłości Bóg nakazał zabijać homoseksualistów. To z miłości święci Kościoła grzmieli, że stosunki homoseksualne są gorsze od morderstwa. To z miłości natychmiast po dorwaniu się chrześcijan do władzy, za czasów Konstantyna, wprowadzono karę śmierci za homoseksualizm. To z miłości obwiniano homoseksualistów za klęski głodu, trzęsienia ziemi i zarazy. To z miłości homoseksualistów kamienowano i palono na stosach... Wydaje mi się, że woleliby nie doświadczać tej chrześcijańskiej miłości. Lepiej, żeby chrześcijanie ich tak uporczywie nie kochali.
|
Pt wrz 07, 2012 20:36 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|