Ateizm,czyli urojona wizja człowieka
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Witoldzie,ja bym na twoim miejscu skupiła sie na pozostałych zdaniach wyróżnionego cytatu,a nie na przytoczonym.Bo o tamte mi chodzi.Jak wspomniałam ten lekceważący i ogólnie obrazliwy ton.Umniejszenie Boga przez rozmówce wyznawanego i umniejszenie samego rozmówcy.
|
N sty 11, 2009 3:08 |
|
|
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
mariamne z magdali napisał(a): Ponadto chciałabym,bardzo bym chciała,drogi Witoldzie,byś choć spróbował zrozumieć,że dla wierzącego wiara,Bóg i Jezus to najważniejsze "sprawy" na swiecie. Miej świadomośc,że dla ciebie jako ateisty to jakiś nonsens,ale dla nas to cały świat.My naprwdę kochamy Jezusa.Dlatego "święte oburzenie" wierzących ma solidne podstawy. Twoim zdaniem... moim nie. Cytuj: Usłyszawszy to ,myślałam,że sie rozpłaczę.To jest Nasz Pan,który za nas wycierpiał mękę,oddał za nas życie,cierpiąc wczesniej katusze ,czując jako prawdziwy człowiek,a mękę te sprowadzono do żartu. Jak mozna być tak nieczułym?
A jak można być tak... przeczulonym?
No wybacz, ale jak dla mnie obrażanie się o głupi dowcip to jest przeczulenie. Coś jak ci islamiści, którzy w karykaturach Mahometa znaleźli sobie kolejny powód do wysadzania okolicy w powietrze.
To samo, co było z moją wypowiedzią. Takie wszystkiego do siebie, nie wiadomo po co, i obrażanie się o to na siłę. Czyli kwintesencja obrony uczuć religijnych.
|
N sty 11, 2009 3:12 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
"Twoim zdaniem... moim nie. "
Katastrofa!
Ja juz nie wiem jak do ciebie dotrzeć.
Mówię tylko,że nie musisz rozumieć wiary,nie musisz uznawać jej wiarygodności,ani uznawać historycznie wydarzeń i postaci.Ale musisz uwzględnić,że dla kogoś innego wiara,Bóg i Jezus są NAJWAŻNIEJSI.Inaczej wszelka dyskusja mija sie z celem.Ty nie musisz uznawać wiary,ale musisz uznać jej wartość dla twoich oponentów.
"A jak można być tak... przeczulonym?
No wybacz, ale jak dla mnie obrażanie się o głupi dowcip to jest przeczulenie. Coś jak ci islamiści, którzy w karykaturach Mahometa znaleźli sobie kolejny powód do wysadzania okolicy w powietrze.
To samo, co było z moją wypowiedzią. Takie wszystkiego do siebie, nie wiadomo po co, i obrażanie się o to na siłę. Czyli kwintesencja obrony uczuć religijnych."
Jak sie kocha,to można byc.Wrażliwym,a nie przeczulonym.Czy dziecko,które obtrzaskuje gębe innemu dziecku,bo tamte wyzwało jego matke od najgoprszych uznajesz za nienormalne zachowanie?
A może ty byś nie reagował?
|
N sty 11, 2009 3:30 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
mariamne z magdali napisał(a): Katastrofa! Ja juz nie wiem jak do ciebie dotrzeć.
Nie dotrzesz.
Witold narzucił swój schemat dysputy wg klucza:
1. Biblia i Jezus to jeden totalny bzdet
2. W Biblii nie ma zakazu aborcji i eutanazji.
Czy jakiekolwiek porozumienie przy takim schemacie jest mozliwe?...nonsens.
Można tylko irracjonalnie w stylu Wotolda napisac: - W Biblii nie ma nakazu przeszczepów organów, szpiku kostnego....coś to wniesie do dyskusji???
|
N sty 11, 2009 9:40 |
|
 |
ania24leszno
Dołączył(a): So sty 03, 2009 19:04 Posty: 129
|
witold mówi,ze nie ma dowodów na istnienie Boga,Jezusa-a jak w takim razie wytłumaczysz fakt istnienia Calunu Turyńskiego,w którym Jezus po śmierci był zawiniety? Całunu,na ktróym była odbita twarz Jezusa Chrystusa? Nadal twierdzisz że nie ma dowodów na Jego istnienie??? dowody są tylko Ty jak zwykle nie widzisz ich. A jak wytłumaszysz objawienia np.św.Faustyny czy stygmaty ojca Pio??? pewnie nadal stwierdzisz że to przecież nic,że nie ma dowodów na ich istnienie. no cóż,ty i tak ich nie widzisz, albo ich nie chcesz zobaczyć...
|
N sty 11, 2009 10:28 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
ania24leszno napisał(a): witold mówi,ze nie ma dowodów na istnienie Boga,Jezusa-a jak w takim razie wytłumaczysz fakt istnienia Calunu Turyńskiego,w którym Jezus po śmierci był zawiniety? Całunu,na ktróym była odbita twarz Jezusa Chrystusa? Nadal twierdzisz że nie ma dowodów na Jego istnienie??? dowody są tylko Ty jak zwykle nie widzisz ich. A jak wytłumaszysz objawienia np.św.Faustyny czy stygmaty ojca Pio??? pewnie nadal stwierdzisz że to przecież nic,że nie ma dowodów na ich istnienie. no cóż,ty i tak ich nie widzisz, albo ich nie chcesz zobaczyć...
Powtórzy Ci dyzurne stwierdzenie "totalny bzdet, bubel" 
|
N sty 11, 2009 11:13 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
do blackiego.
Mnie interesuje religia jako taka. Ogladalem wiele klipow z dyskusji miedzy ateistami a wierzacymi i wiesz co? Zawsze albo prawie zawsze, ksiadz, imam, teolog, pod koniec zaczyna sie "rzucac", podnosi glos, wysmiewa itd. Wytlumacz dlaczego.
|
N sty 11, 2009 11:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Dural napisał(a): do blackiego. Mnie interesuje religia jako taka. Ogladalem wiele klipow z dyskusji miedzy ateistami a wierzacymi i wiesz co? Zawsze albo prawie zawsze, ksiadz, imam, teolog, pod koniec zaczyna sie "rzucac", podnosi glos, wysmiewa itd. Wytlumacz dlaczego.
Odpowiedź daje Twój współbrat w niewierze, Witold, cytując T. Jeffersona
- "Wydrwienie to jedyna broń jaką możemy przeciwstawić niezrozumiałym, mętnym poglądom".
Kij na zawsze dwa końce 
|
N sty 11, 2009 11:48 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Alus napisał(a): mariamne z magdali napisał(a): Katastrofa! Ja juz nie wiem jak do ciebie dotrzeć. Nie dotrzesz. Witold narzucił swój schemat dysputy wg klucza: 1. Biblia i Jezus to jeden totalny bzdet Mariamne co do jednego ma rację. To jest kompletna katastrofa. Dla was katolików fakt, że jak dla mnie zdanie Jezusa na ten temat jest bez znaczenia, jest czymś dziwnym, bluźnierczym i aroganckim. To jest absolutna katastrofa. Cytuj: 2. W Biblii nie ma zakazu aborcji i eutanazji. Bo nie ma. Wasze naditerpretacje na nic się tu nie zdadzą. A nawet gdyby był, w Biblii są też różne inne zakazy i nakazy, których dzisiaj raczej się nie stosuje - i bardzo dobrze. Biblia również jest całkowicie bez znaczenia pod tym względem. Może dla was katolików ma znaczenie, to też nikt wam nie każe dokonywać eutanazji. Cytuj: Można tylko irracjonalnie w stylu Wotolda napisac: - W Biblii nie ma nakazu przeszczepów organów, szpiku kostnego....coś to wniesie do dyskusji??? Aborcja i eutanazja istniały w czasach Jezusa, więc to kolejne chybione porównanie. W Biblii jest natomiast nakaz kamieniowania za pracę w szabat. I to naprawdę JEST - nie tylko według waszej (nad)interpretacji. Czy mamy uważać Biblię za ostateczną wyrocznię w tym temacie? ania24leszno napisał(a): witold mówi,ze nie ma dowodów na istnienie Boga,Jezusa-a jak w takim razie wytłumaczysz fakt istnienia Calunu Turyńskiego,w którym Jezus po śmierci był zawiniety? Całunu,na ktróym była odbita twarz Jezusa Chrystusa? Nadal twierdzisz że nie ma dowodów na Jego istnienie? dowody są tylko Ty jak zwykle nie widzisz ich. O całunie dość już było w innym temacie. Jest dostatecznie dużo powodów, by z całym przekonaniem stwierdzić, że powstał jakieś 1300 lat po śmierci Jezusa. Ale to wy katolicy, nie chcecie ich widzieć. Alus napisał(a): Odpowiedź daje Twój współbrat w niewierze, Witold, cytując T. Jeffersona - "Wydrwienie to jedyna broń jaką możemy przeciwstawić niezrozumiałym, mętnym poglądom". Kij na zawsze dwa końce Stawianie świata na głowie, odwracanie sensu zdań, typowe zagrywki wierzących. mariamne z magdali napisał(a): Ale musisz uwzględnić,że dla kogoś innego wiara,Bóg i Jezus są NAJWAŻNIEJSI.Inaczej wszelka dyskusja mija sie z celem.Ty nie musisz uznawać wiary,ale musisz uznać jej wartość dla twoich oponentów.
To świetnie, ale to że Jezus jest dla ciebie najważniejszy, nie może być powodem zakazania wszystkim tego, co ci się wydaje, że jest sprzeczne z jego naukami.
|
N sty 11, 2009 12:23 |
|
 |
blacky
Dołączył(a): Cz gru 25, 2008 18:40 Posty: 104
|
Witold napisał(a): Alus napisał(a): mariamne z magdali napisał(a): Katastrofa! Ja juz nie wiem jak do ciebie dotrzeć. Nie dotrzesz. Witold narzucił swój schemat dysputy wg klucza: 1. Biblia i Jezus to jeden totalny bzdet Mariamne co do jednego ma rację. To jest kompletna katastrofa. Dla was katolików fakt, że jak dla mnie zdanie Jezusa na ten temat jest bez znaczenia, jest czymś dziwnym, bluźnierczym i aroganckim. To jest absolutna katastrofa.
Katastrofą to jest Twoja głuchota. Bo kompletnie nie słyszysz, co ona do ciebie mówi. A mówi nie o tym co chcesz przekazać, ale o Twoim aroganckim i chamskim podejściu do sprawy.
Myślałem że jesteś poważnym człowiekiem, jednak okazuje się, że jesteś, jak to sam określasz, "trollem internetowym".
_________________ Zabiegajcie o własne zbawienie z bojaźnią i drżeniem (Flp 2, 12).
|
N sty 11, 2009 12:45 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Przez takie zachowanie objawia się ludzkie pragnienie dominacji. Tak mi się wydaje. Bogowie, Wielki Wódz itp. to tylko środki to walki w dyskusji.
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
N sty 11, 2009 12:50 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
blacky napisał(a): Katastrofą to jest Twoja głuchota. Bo kompletnie nie słyszysz, co ona do ciebie mówi. A mówi nie o tym co chcesz przekazać, ale o Twoim aroganckim i chamskim podejściu do sprawy.
Myślałem że jesteś poważnym człowiekiem, jednak okazuje się, że jesteś, jak to sam określasz, "trollem internetowym".
Katastrofą to jest to, że stwierdzenie czegoś o Jezusie w sposób, jaki wam nie odpowiada, jest dla was chamstwem i arogancją. O jedno zdanie robicie aferę, mówicie o arogancji, chamstwie, bluźnierstwie, braku szacunku i tak dalej. Jak dla mnie to jest żenada.
|
N sty 11, 2009 14:23 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Blacky wyraził dokładnie ,co było dla mnie sednem tej bezowocnej dyskusji.
Jak widać Witold nadal kompletnie mija się ze zrozumieniem naszych słów.Ja o kozie,on o wozie.Wątpie,czy dalsza dyskusja ma jakikolwiek sens.
Witoldzie,dziwię ci się tylko,że choć próbuje dyskutować z tobą jak normalnym,przyzwoitym człowiekiem,spotykam się z podsumowaniem :żenada.
Nie rozumiem,czego ty od wierzących oczekujesz...Że co..?
I tak wsztystkie tzw"dowody" i inne temy podobne nie istnieją.Wszystko sprowadza sie do wiary.A jeśli wierzysz,to wyznajesz zasady,jakimi ta wiara sie kieruje.Czy ty oczekujesz,że nagle ktoś z nas przyzna:taaa,Witold ma racje.Jezus się mylił.
Jeśli nie akceptujesz naszych zasad,to co kieruje tobą,by dyskutować?My zdania nie zmienimy.Więc widzisz ze swojej strony jakiś sens takich dyskusji?
Ponadto powiele głupi ,ale zawsze przykład."Katastrofą to jest to, że stwierdzenie czegoś o Jezusie w sposób, jaki wam nie odpowiada, jest dla was chamstwem i arogancją. O jedno zdanie robicie aferę, mówicie o arogancji, chamstwie, bluźnierstwie, braku szacunku i tak dalej. Jak dla mnie to jest żenada'
Czy naprawdę ty z chęcia słuchałbys wywodów znajomych wysmiewających twoje matke czy kogokolwiek innego,kogo kochasz?Być może dla nich to tylko gadka szmatka,ale ty poczułeś się urażony.Czy w takim razie oni wiedzą za ciebie lepiej,czym masz się czuć urażony,a czym nie?
|
N sty 11, 2009 14:57 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Witold napisał(a): blacky napisał(a): Katastrofą to jest Twoja głuchota. Bo kompletnie nie słyszysz, co ona do ciebie mówi. A mówi nie o tym co chcesz przekazać, ale o Twoim aroganckim i chamskim podejściu do sprawy.
Myślałem że jesteś poważnym człowiekiem, jednak okazuje się, że jesteś, jak to sam określasz, "trollem internetowym". Katastrofą to jest to, że stwierdzenie czegoś o Jezusie w sposób, jaki wam nie odpowiada, jest dla was chamstwem i arogancją. O jedno zdanie robicie aferę, mówicie o arogancji, chamstwie, bluźnierstwie, braku szacunku i tak dalej. Jak dla mnie to jest żenada.
Nic nie pojmujesz...jeśli nie uznajesz Biblii nie powinienieś posługiwac sie nią w swojej argumentacji.
Nie przystoi "światłemu, wyzwolonemu" człowiekowi sięgać po bubel, bzdet
"Powiedz co czytasz a powiem Ci kim jesteś"...czytasz "buble" - dopowiedz zatem sam sobie kim jesteś 
|
N sty 11, 2009 15:13 |
|
 |
Ókaż
Dołączył(a): Pt gru 12, 2008 23:03 Posty: 383
|
Porzućmy może temat: Dlaczego Witold jest taki jaki jest i wróćmy do dyskusji o aborcji, eutanazji i metodzie in vitro. Ciekawa jest w tym kontekście wypowiedź prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej pana Konstantego Radziwiłła: "Jako przedstawicielowi nauk przyrodniczych trudno byłoby mi uznać za początek życia moment inny niż poczęcie" ("Rzepa" 5 stycznia br.).
Zdrowy rozsądek (nawet nie wiara) podpowiada wielu ludziom że nie można wyznaczyć innego momentu na uznanie człowieka - człowiekiem. Tylko ideologia totalitarna (inni, semici, podludzie) oraz proaborcyjna (zygota, skrzep krwi, galaretka, nieświadomy zarodek) dzieliła ludzi na tych którzy zasługują na to miano w pełni i na tych którzy nawet do tej dumnej nazwy jaką jest człowiek- nie aspirują.
|
N sty 11, 2009 15:50 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|