Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 13, 2025 20:51



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 235 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 16  Następna strona
 Religie prawdziwe ... a upływ czasu. 
Autor Wiadomość
Post 
Panie Leszku - nic bardziej błędnego.
Po prostu jako osoba posiadająca inne poglądy i będąc utwierdzona w tych poglądach, chciałem się podzielić z osobami wierzącymi.
Równie dobrze to osoby wirzące mogą przedstawić argumenty i przekonać mnie, że się mylę.
Jednak przede wszystkim to chodzi o to, żeby wykazać, że (wg mnie) jesteśmy oszukiwani, i niepotrzebnie tracimy czas i pieniądze. Oczywiście mogę się mylić.


N mar 04, 2007 22:05

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
O swoje grzechy zapytaj swego sumienia. Odpowiedź sumienia zależeć będzie od tego, czy jest ono formowane przez Boga, czy przez Złego.


N mar 04, 2007 22:11
Zobacz profil
Post 
Leszek, Jan napisał(a):
O swoje grzechy zapytaj swego sumienia. Odpowiedź sumienia zależeć będzie od tego, czy jest ono formowane przez Boga, czy przez Złego.


Wg tej filozofii, żaden grzesznik nie miałby szansy na nawrócenie.
Gdyż skoro zły duch go opętał, to zawsze będzie mu podpowiadał, że nie ma grzechu. Skąd więc taki grzesznik miałby się przekonać, że robi źle i się nawrócić ?

Skoro wyznajesz takie bezsensowne zasady mam drugie pytanie: Kto ma priorytet przy formowaniu sumienia Zły, czy Dobry ? Czyli kto ma większą siłę przebicia ?

A pozatym co ja jestem winien, że moje sumienie kształtuje Zły. Widocznie Bóg mu pozwolił...


N mar 04, 2007 22:20

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Jeżeli ktoś wyznaje swoje grzechy, zmienia swoje życie, otwiera się na miłość Boga, to znaczy, że jest na drodze nawrócenia.


N mar 04, 2007 22:22
Zobacz profil
Post 
No ale ZŁY podpowiada mu, że nie ma żadnego grzechu, więc ich nie wyznaje.
Jest błąd w Twoim rozumowaniu, że sumienie kształtuje bóg lub szatan :-)


N mar 04, 2007 22:33

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
O formacji sumienia:

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TM/majorano6.html


Pn mar 05, 2007 7:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 10, 2006 10:40
Posty: 70
Post 
Vital napisał(a):
Czy potrzebne jest to wzajemne przegadywanie się?

?? Myślałam, że się tu miło bawimy w "dyskusję na tematy abstrakcyjne" (Niektórzy to lubią, inni wolą cybersexik.) A nikt nikogo nie przekona, każdy pozostanie przy swoich poglądach.
Przekomarzamy się tylko, wykazując swoje postawy, poglądy, erudycję (o ile takową mamy).
Fakt, niektórzy "wpuszczają się w kanał" zbyt serio. (Może to lubią? Każdemu na necie wolno.)
Aztec napisał(a):
To pomijając hinduizm, odpowiedzmy sobie w końcu na pytanie,
Która religia była prawdziwą w 1500 roku pne

Hinduizm ! LOL
Egipska?
Plus lokqlne religie różnych plemion. Co to znaczy "prawdziwa"? Kórą JA uważam za sluszną?
Aztec napisał(a):
Zauważcie jedną istotną rzecz: że to religia dopasowywuje się do społeczeńśtwa a nie społeczeństwo do religii ? DLACZEGO... no właśnie... Czy nie powinno być odwrotnie.

Każdej akcji towarzyszy reakcja (Newton). Religia zmienia społeczeństwa, społeczeństwa zmieniają religie. Przynajmniej na terenie Europy zniesiono ofiary z ludzi. (No, jeszcze odbiło się stosami, ale to można zaliczyć do normalnego tępienia konkurencji. )
Aztec napisał(a):
Aztec
Jednak przede wszystkim to chodzi o to, żeby wykazać, że (wg mnie) jesteśmy oszukiwani, i niepotrzebnie tracimy czas i pieniądze. Oczywiście mogę się mylić.

Nie byłeś oszukiwany. Każdy cię informował w najlepszej wierze, zgodnie ze swoim osobistym przekonaniem i ze swojego poziomu. Przekonania tu wyrażone sa prawdami subiektywnymi uczestników.
A gdzie jest prawda obiektywna – to musisz sam poszukać, LOL. (Znajdziesz w mistyce. A do niej prowadzą religie. Ale i słownictwo tam z religii wzięte bo innego nie ma. )

Może religie ujmują naturalne uczucia religijne człowieka w zbiorcze kanały, dają słownictwo, miejsca, metody. Kształtują i rozwijają. Wychowują lepiej lub gorzej. Są potrzebne, wypełniają lukę, bez nich gorzej. A jak nie znalazłeś religii (czy buta na swoją stopę) to możesz albo nową założyć (były precedensy) albo rozejrzeć się w tym, co proponują obecnie.
Co myślisz o ortodoksji np? Też chrześcijaństwo, lecz nie tak zdogmatyzowane a dużo bardziej mistyczne.
Leszek, Jan napisał(a):
O swoje grzechy zapytaj swego sumienia

A co myślisz o religii, która pojęcia "grzechu" nie ma? Są tylko różne przeskrobania i proporcjonalna do nich kara karmiczna. (Karma działa automatycznie, jak lustro; nie stoi za nią żadna "osoba")
Nie ma w niej za jeden "grzech" czy uczynek "wiecznego potępienia", "wiecznego " piekła też nie ma. A nawet twierdzą, że każde zło (czy niedoskonałość) zostanie naprawione.

Osobiście tę religię bardzo lubię.

Mam wrażenie, że Aztec ze swoim hasełkiem
"Przyjmując coś na rozum - tworzymy własne poglądy. Przyjmując na wiarę - przyjmujemy poglądy innych." też się ku niej skłania. Tam, gdzie nam powiedziano: "Zabij Buddę!" tzn "Odrzućcie wszystkie autorytety. Myślcie sami!"


Pn mar 05, 2007 8:19
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Nina2a:
Cytuj:
A co myślisz o religii, która pojęcia "grzechu" nie ma? Są tylko różne przeskrobania i proporcjonalna do nich kara karmiczna. (Karma działa automatycznie, jak lustro; nie stoi za nią żadna "osoba")
Nie ma w niej za jeden "grzech" czy uczynek "wiecznego potępienia", "wiecznego " piekła też nie ma. A nawet twierdzą, że każde zło (czy niedoskonałość) zostanie naprawione.

Mitologia w ogóle nie biorąca pod uwagę realiów życia człowieka.


Pn mar 05, 2007 8:30
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57
Posty: 1061
Post 
Leszek, Jan napisał(a):



Pojęcie sumienia jest chyba w chrześcijaństwie również "zapożyczone" nieprawdaż ?


Pn mar 05, 2007 10:01
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
To twoje "odkrycie" też pewnie zapożyczenie?

http://www.katolik.pl/index1.php?st=artykuly&id=574


Pn mar 05, 2007 10:12
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57
Posty: 1061
Post 
Leszek, Jan napisał(a):
To twoje "odkrycie" też pewnie zapożyczenie?

http://www.katolik.pl/index1.php?st=artykuly&id=574


Leszku Janie, bądź choć raz uczciwy i daj link do jakiegoś źródła innego niż katolik, czy opoka.


Pn mar 05, 2007 10:18
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Katolik i Opoka to najuczciwsze źródła. Nic na to nie poradzę, że teksty tam zamieszczone bulwersują tych, którzy zbliżają się do Złego.


Pn mar 05, 2007 10:25
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Katolik i Opoka to najuczciwsze źródła.


Posłużmy się więc tymi źródłami
http://www.opoka.org.pl/slownik/teologia_mw.html

Cytuj:
Sam termin theologia pochodzi z myśli greckiej, gdzie oznaczał najpierw narrację mityczną, a później (od Arystotelesa) filozoficzne dociekania nad światem boskim.

Od II w. formuje się t. Ojców Kościoła (patrystyka): bierze ona za podstawę Biblię, uprawia rozwiniętą egzegezę biblijną; dla przekazu prawd chrześcijańskich szuka sposobów wykorzystania greckiej filozofii, nauki i kultury, wprowadzając terminy i systemy w Biblii nieobecne (zaczerpnięte zwł. z późnego platonizmu)

Główne postacie średniowiecznej t. katolickiej to Anzelm z Canterbury, Albert Wielki, Tomasz z Akwinu (t. oparta na języku filozofii Arystotelesa, w Sumie teologicznej próba systematyzacji całości wiedzy teologicznej),


Leszku, nie odrobiłeś zadania domowego


Wt mar 06, 2007 11:29
Post 
Zadanie domowe ciąg dalszy

http://209.85.129.104/search?q=cache:rxcRX5g4XgQJ:www.wszia.marek.opole.pl/referaty/tomasz%2520z%2520akwinu300306.doc+Arystoteles+w+chrze%C5%9Bcija%C5%84stwie&hl=pl&ct=clnk&cd=10&gl=pl&lr=lang_pl

Cytuj:
Dla Tomasza największym autorytetem w kwestiach filozoficznych był Arystoteles. Akwinata nie dlatego cenił jego naukę, że pochodziła od wielkiego myśliciela starożytności i nie dlatego tez, ze stała się popularna w XIII wieku.

Cenił ją, gdyż uznawał za prawdziwą i słuszną.


Święty Tomasz z Akwinu był przede wszystkim, jako dominikanin, człowiekiem Kościoła, teologiem. Zadaniem filozofa jest, według niego, wspieranie wiary, jednak obie dziedziny są rozdzielne. Prawdy wiary uważał Tomasz za poznawalne rozumem – z wyjątkiem kilku dogmatów. Dla potrzeb swojej doktryny wykorzystał naukę Arystotelesa, która wówczas przeżywała renesans, i przejął główne jej myśli.


Wt mar 06, 2007 11:38

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
O co chodzi?


Wt mar 06, 2007 12:52
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 235 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 16  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL