Kim dla Ciebie jest Ateista?
Kim dla Ciebie jest Ateista?
Autor |
Wiadomość |
danbog
Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06 Posty: 2184
|
Seweryn !
Cytuj: Gdyby nie było wiary danbogu nie byłoby nauki W sumie prawada . Gdyby nie popełniane błędy nie odkrylibyśmy zasad tworzących naukę . Cytuj: Wszystko co nauka osiągnęła jest dzieki temu, że naukowcy wierzyli, że to osiagną ,gdyby nie wierzyli to by sobie nie zawracali głowy nauką W dotychczasowych rozważaniach używałem wyrazu wiara w znaczeniu wiary w boga [ czyli religii ] . Ty zaś mówisz o wierze jako założeniu że czyjś proces rozumowania daje poprawną odpowiedź . Cytuj: Zawsze najpierw jest wiara ,a potem wiedza. Nie . Najpierw jest wiedza [ dane wejściowe ] , następnie ich obróbka z uwzględnieniem pewnych założeń ] i na końcu wynik , który jest zgodny lub nie z rzeczywistością . Cytuj: Jeżeli twierdzisz ,że wiara to brak rozumu to podważasz to czym kierują się naukowcy . Nic podobnego , ale o tym było wyżej . Cytuj: Jeśli chodzi o człowieka to można powiedzieć , że na początku była WIARA która trwa do dziś i bezwzglednie używają jej wszyscy wierzący ,naukowcy i wiele innych grup społecznych .Wszyscy wierzą jedni ,że jest Bóg inni że coś osiągną.
Wiara w osiągnięcie sukcesu jest dla mechanizmu nauki zbędna , ponieważ każda odpowiedź jest wartościowa . Nawet jeśli ktoś całe życie nic wartościowego nie stworzy , to jego praca naukowa jest wartościowa o tyle , że wiadomo , że te drogi to ślepe zauki .
Wiara w boga , a wiara w poznawalność otaczającego nas świata to dwie różne rzeczy . Tak różne , że moim zdaniem wykluczające się .
|
N lis 04, 2007 22:51 |
|
|
|
 |
danbog
Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06 Posty: 2184
|
Ddv163 !
Cytuj: odstawy współczesnej nauki zostały wypracowane przez średniowiecznych myślicieli - scholastyków na bazie wiary chrześcijańskiej. Nie neguje wkładu wierzących w powstanie nauki . Nauka jednak nie jest wiarą , a przynajmniej nie wiarą w boga . Cytuj: Nie staram się bowiem zrozumieć, abym uwierzył, ale wierzę, bym zrozumiał . W tym cały problem . Opieranie rozumowania na wierze , zamiast na faktach prowadzi na manowce . To najistotniejsza wiedza którą można wynieść z myśli scholastycznej . Cytuj: do poznania prawdy potrzebna jest i wiara, i rozum.
Wiara jest zupełnie zbędna .
Wystarczą obiektywnie powtarzalne obserwacje i rozum .
Wynikiem pracy scholastyków i ich największym wkładem w powstanie nauki jest stwierdzenie niemożności uzyskania zgodności prawd wiary chrześcijańskiej z rozumem naturalnym.
Metoda (scholastyczna) polegająca na rozwiązywaniu problemów poprzez racjonalne badanie argumentów za i przeciw doprowadziła do negacji idei boga i powstania tego co nazywamy ateizmem .
|
N lis 04, 2007 23:03 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ateiści są conajmniej dziwni....kas nie wierzyć w Boga... idiotyzm.
|
N lis 04, 2007 23:04 |
|
|
|
 |
danbog
Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06 Posty: 2184
|
Oksheh !
Zapewniam Cię , że dla ateistów , teista jest kimś równie dziwnym , jeśli nawet nie dziwniejszym .
|
N lis 04, 2007 23:49 |
|
 |
tommy
Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21 Posty: 919
|
Paschalis napisał(a): A sam ateizm jest równie dogmatyczny w swojej pewności o nieistnieniu Boga, co teizm - o jego istnieniu. Jeśli już to neutralną, niedogmatyczną postawą byłby tu agnostycyzm. Ale i tu neutralność niekoniecznie musi iść w parze z "racjonalizmem".
Nie moge sie z Toba zgodzic. To o czym mowisz - ze przyjecie postawy negatywnej i pozytywnej ma rowny sens - mogloby moze byc prawdziwe przy dowodzeniu tez powiedzmy w matematyce. Niezaleznie od obranej pozycji, tak czy inaczej ostatecznie dojdziemy do prawdy.
Jednakze idea, ze "negujemy teze dopoki nie zostanie udowodniona" to podstawa naszego systemu prawnego jak i naszej codziennej egzystencji. To jest postawa bardziej racjonalna - wyobrazasz sobie sady na zasadzie "Winny poki nie zostanie udowodniona niewinnosc."? To bylaby sytuacja dosc absurdalna.
Mozesz oczywiscie mowic, ze istniejace dowody sa wystarczajace na to aby racjonalnie okreslic, ze Bog istnieje(z czym sie nie zgodze ale przeciez nie zabronie Ci tak sadzic) ale istnieje miazdzaca masa dowodow z zycia codziennego ktora potwierdza jednak, ze postawe negujaca(poki nie zostana dostarczone dowody) powszechnie uznaje sie za bardziej racjonalna.
|
Pn lis 05, 2007 7:50 |
|
|
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
danbog napisał(a): Wiara jest zupełnie zbędna . Wystarczą obiektywnie powtarzalne obserwacje i rozum .
Wystarczy ci rozum  Otóż rozum ogarnia w niewielkim procencie rzeczywistość . Jest to nic nie znaczący ułamek .Cała reszta jest niewiadomą , Rozum wystarcza ci do tego aby żyć , Jednak samo życie jest wielką zagadką . Są różne niewytłumaczalne zjawiska ,choćby fakt rozmowy Ateistów o Bogu w którego nie wierzą.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Pn lis 05, 2007 20:28 |
|
 |
Necromancer
Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51 Posty: 744
|
Seweryn napisał(a): Zastanów się tylko po co Bóg miałby kogoś przekonywać .Ludzie wiedzą że istnieje wymiar sprawiedliwości ,że są surowe kary ,a jednak popełniają zbrodnie . Wiedzą że igranie życiem może prowadzić do śmierci a jednak uprawiają sporty extremalne i niejednokrotnie tracą życie. Wiedzą że zdrada małżeńska doprowadza do rozwodu i rozbicia rodziny ,a jednak zdradzają żony.Więc nie pomyślałeś że nawet gdyby Bóg unosił sie na firmamaencie niebieskim to i tak ludzie robiliby swoje.Jest tez wiele osób które wierzą w Boga a swoim życiem mu zaprzeczją. Nie widzę powodu aby Bóg miałby nażucać sie nam swoją osobą tylko po to abyśmy w niego uwierzyli.Wszystko o nim świadczy i to wystarczy. nie chodzi mi o przekonywanie kogoś albo narzucanie się. wracając do przykładu ziemia nikogo nie musi przekonywać że jest ani nikomu się narzucać, a mimo to ludzie nie wątpią. nie wiem co by ludzie robili gdyby bóg istniał, a szczególnie gdyby to było tak dla wszystkich oczywiste jak ich własne istnienie. Cytuj: Są różne niewytłumaczalne zjawiska ,choćby fakt rozmowy Ateistów o Bogu w którego nie wierzą.
zakładam że byłeś kiedyś w szkole, a może nadal uczęszczasz. przypomnij sobie więc lekcje polskiego na których do znudzenia rozmawia się i rozprawia o nie istniejących postaciach zmyślonych przez rzesze mniej lub bardziej utalentowanych autorów. i powiedz mi teraz że może o nich dyskutować tylko ktoś kto wierzy w ich... realne istnienie 
_________________ ateista
|
Pn lis 05, 2007 21:16 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Są różne niewytłumaczalne zjawiska ,choćby fakt rozmowy Ateistów o Bogu w którego nie wierzą. A co w tym takiego niezwykłego ?Wyrażaj się jaśniej Sewerynie. Cytuj: Jest to nic nie znaczący ułamek .Cała reszta jest niewiadomą , Rozum wystarcza ci do tego aby żyć ,
Jeszcze 4000 lat temu miałbyś racje ale wiele się ostatnio zmieniło 
|
Pn lis 05, 2007 21:17 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Necromancer napisał(a): 1. nie chodzi mi o przekonywanie kogoś albo narzucanie się. wracając do przykładu ziemia nikogo nie musi przekonywać że jest ani nikomu się narzucać, a mimo to ludzie nie wątpią. nie wiem co by ludzie robili gdyby bóg istniał, a szczególnie gdyby to było tak dla wszystkich oczywiste jak ich własne istnienie. 2.zakładam że byłeś kiedyś w szkole, a może nadal uczęszczasz. przypomnij sobie więc lekcje polskiego na których do znudzenia rozmawia się i rozprawia o nie istniejących postaciach zmyślonych przez rzesze mniej lub bardziej utalentowanych autorów. i powiedz mi teraz że może o nich dyskutować tylko ktoś kto wierzy w ich... realne istnienie 
1.Dla wierzących istnienie Boga jest oczywiste . Powodów dla których Bóg nie ujawnia się może być wiele. Jest we wszechświecie wiele rzeczy zjawisk które nam się nie ujawniają . Jednak sam piszesz że Ziemia jest więc zadaj sobie proste pytanie skąd jest .Jeśli odpowiesz sobie na pytanie skąd wzięło się to z czego Ziemia jest zbudowana (atom) ,to połowa sukcesu. Jednak na razie żyjesz w błogiej nieświadomości i niewiedzy czym jesteś? Więc póki co pozostaje ci WIARA że Boga niema.
1.Szkoła już się skończyła i nie rozmawiamy już fikcji literackiej . Wiele rzeczy jest fikcją . Jednak Ateiści jako niewierzący w krasnale ,ufo czy wróżki nie rozmawiają o nich . Mówią o Bogu częściej niż niejeden Biskup . Ja nie wierzą w jednorożce więc ciągle o nich nie gadam . Jednak .Czy racjonalnie myślący człowiek ,gada ciągle o czymś co według niego nie istnieje? Oczywiści, że nie ,więc nie wiem z czego się śmiejesz?
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Pn lis 05, 2007 23:06 |
|
 |
tommy
Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21 Posty: 919
|
Seweryn napisał(a): Czy racjonalnie myślący człowiek ,gada ciągle o czymś co według niego nie istnieje?
Jak rozumiem nigdy nie rozmawiasz z znajomymi na temat ksiazek, filmow czy gier. Po co? Te postacie nie istnieja a wydarzenia opisane/pokazane przez nich nigdy sie nie wydarzyly.
|
Wt lis 06, 2007 0:09 |
|
 |
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
Seweryn napisał(a): (...)Więc póki co pozostaje ci WIARA że Boga niema.
Nie. Nie można tego nazwać wiarą w nieistnienie. Jeżeli już to niewiarą w istnienie boga. Seweryn napisał(a): 1.Szkoła już się skończyła i nie rozmawiamy już fikcji literackiej . Wiele rzeczy jest fikcją . Jednak Ateiści jako niewierzący w krasnale ,ufo czy wróżki nie rozmawiają o nich . Mówią o Bogu częściej niż niejeden Biskup . Ja nie wierzą w jednorożce więc ciągle o nich nie gadam . Jednak .Czy racjonalnie myślący człowiek ,gada ciągle o czymś co według niego nie istnieje? Oczywiści, że nie ,więc nie wiem z czego się śmiejesz?
Ohhh... a to, że Biblia ma znacznie więcej czytelników niż taki Sapkowski niczego nie zmienia co? Dziwnym by było, gdybyśmy nie starali się szukać co jest prawdą.
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
Wt lis 06, 2007 10:30 |
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
ateista to ktoś, kto nie znajdując wspólnego sensu wszystkich religii, stwierdził, że żadna z nich nie ma sensu.
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
Wt lis 06, 2007 12:32 |
|
 |
Berea
Dołączył(a): So paź 15, 2005 16:29 Posty: 448
|
Ateista to człowiek zbuntowany , który odwrócił się od swojego Stwórcy, człowiek niezbawiony od swoich grzechów.
|
Wt lis 06, 2007 18:35 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Ateista to człowiek zbuntowany , który odwrócił się od swojego Stwórcy
Raczej stwierdził, że niema od kogo się odwracać.
|
Wt lis 06, 2007 18:45 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
No napisał(a): Cytuj: Ateista to człowiek zbuntowany , który odwrócił się od swojego Stwórcy Raczej stwierdził, że niema od kogo się odwracać.
Jakby nie miał od kogo się odwracać , to i nie miałby o kim gadać .
A jeśli ma o kim gadać , to i ma od kogo się odwracać. To jest logiczne więc dla niektórych może być trudne do pojęcia. 
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Wt lis 06, 2007 18:55 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|