Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 14, 2025 11:48



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 147 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
 Czy można wykluczyć istnienie Boga? 
Autor Wiadomość
Post 
Jako byt obserwowanlny czy pojęciowy? Bo jako pojęciowy to Zeus istnieje również. Jako obserwowalny? Chyba nie.

Jeszcze doczepię się do jednego. Jeśli Bóg istnieje w rzeczywistości to chyba nie jest transcendentalny, czyż nie?


N paź 12, 2008 17:15
Post 
czyli pegazy i kwadratowe koła też są rzeczywiste.
i różowy potwór pod twoim łóżkiem też sewerynie!

uważaj bo cię zje! :lol:


N paź 12, 2008 17:18

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Eandil napisał(a):
Jako byt obserwowanlny czy pojęciowy? Bo jako pojęciowy to Zeus istnieje również. Jako obserwowalny? Chyba nie.

Jeszcze doczepię się do jednego. Jeśli Bóg istnieje w rzeczywistości to chyba nie jest transcendentalny, czyż nie?


Wiele osób uważa że również obserwowalny. A co do Zeusa czy krasnali to nie ma dowodów, że istnieje on w takiej mierze jak Stwórca czy człowiek.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


N paź 12, 2008 17:21
Zobacz profil
Post 
pisałeś że:
Cytuj:
rzeczywistość to wszystkie byty zarówno obserwowalne jak i pojęciowe

i tu nie było nic o tym że coś
Cytuj:
istnieje on w takiej mierze jak
coś innego.
ne jesteś konsekwentny.
Zeus jest lepiej określony pojęciowo niż jakiś Stwórca...

czyli istnieje.


N paź 12, 2008 17:25
Post 
Seweryn trzymajmy się proszę jakiegoś poziomu dyskusji. Proszę więc o napisanie w jakiej mierze istnieje "Stwórca" i dowody na to. Z tym, że zaznaczam, że jeżeli tymi samymi dowodami można udowodnić Zeusa, to oszczędź sobie pisanie. Argument w stylu "Wiele osób uważa..." też w powyższych kryteriach jest wielce niezadowalający. Rzeczowo proszę :-)


N paź 12, 2008 17:27

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Dagon napisał(a):
pisałeś że:
Cytuj:
rzeczywistość to wszystkie byty zarówno obserwowalne jak i pojęciowe

i tu nie było nic o tym że coś
Cytuj:
istnieje on w takiej mierze jak
coś innego.
ne jesteś konsekwentny.
Zeus jest lepiej określony pojęciowo niż jakiś Stwórca...

czyli istnieje.


Według definicji rzeczywistości istnieje , jednak nie ma dowodów, że jest tak samo realny tak jak człowiek czy Stwórca.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


N paź 12, 2008 17:28
Zobacz profil
Post 
a to można "istnieć inaczej"?

to jest wymysł kogoś "mądrego inaczej".


N paź 12, 2008 17:29
Post 
Seweryn, ale jak realny jest Stwórca?


N paź 12, 2008 17:31
Post 
bardzo bardzo bardzo bardzo.

chyba tak! ;-)


N paź 12, 2008 17:32

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Dagon napisał(a):
a to można "istnieć inaczej"?

to jest wymysł kogoś "mądrego inaczej".


Być może definicje wymyslił ktoś mądry inaczej , jednak według niej można istnieć jako byt obserwowalny lub pojęciowy.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


N paź 12, 2008 17:35
Zobacz profil
Post 
straszne...


N paź 12, 2008 17:36
Post 
Sewerynie oczywiście można istnieć jako byt obserwowalny lub pojęciowy, lecz nie pasuje to zupełnie do Boga. Wytłumaczę jeszcze raz - byt pojęciowy idea czegoś, nazwa itp. Idea jako taka istnieje w naszych umysłach co nie znaczy, że treść tej idei jest realna.

Tym bardziej, nie odpowiedziałeś mi na pytanie, czy skoro Bóg istnieje w rzeczywistości, czy jest transcendentalny?

Przecież możesz przyznać się do błędu który ewidentnie został Ci wytknięty. Pokazaliśmy z Dagonem chyba, że twoje rozumowanie jest nieścisłe ipozostawia wiele luk. Sam fakt, że istnienie Boga nie odpowiada naukowej definicji rzeczywistości nie powinien być dla Ciebie czymś dziwnym jako dla katolika. Powiem Ci również, że z podniesionym czołem wyszedłbyś z tej dyskusji jako człowiek który potrafi zrozumieć, że się myli, niż jako ktoś kto ślepo tkwi w błędzie. Tym bardziej, że piszemy jedynie o definicji...


N paź 12, 2008 17:40

Dołączył(a): Pt sie 08, 2008 19:55
Posty: 316
Post 
Johnny99

Cytuj:
Myślenie typowo religijne ( " byt najdoskonalszy ", " stworzenie ", " obdarzenie ", " życie " ), nieprzystające do ateizmu. Przynajmniej w takim wydaniu, w jakim się do tej pory na tym forum stykałem.

Zastosowałem język "religijny" aby lepiej Ci pokazać co miałem na myśli.

Cytuj:
Cytuj:
Jestem sobą i każdy inny człowiek czytający te forum jest sobą: to wystarczy.


KLASYCZNY przykład ateistycznej niekonsekwencji, zatrzymania się w pół drogi. To wystarczy - i już. Dlatego napisałem kiedyś, że jeżeli Bóg nie istnieje, to zarówno ja - wierzący, jak i Wy - ateiści jesteśmy w gruncie rzeczy tacy sami - różni nas tylko to, że Wy w pewnym momencie mówicie " to wystarczy " - a ja chcę konsekwentnie dojść do końca.


Nie zrozumiałeś mnie. To wystarczy jako ten minimalny dowód. Reszta tylko to potwierdza.

Cytuj:
Jedyną istniejącą jednostką jest cząstka elementarna. Wszystko inne to jedynie kombinacje zjawisk między nimi.

Te cząstki elementarne coś tworzą. Coś mniej lub bardziej skomplikowanego.
Człowiek jest tworem skomplikowanym.
Pojedynczy atom nie ma praktycznie żadnego znaczenia. Ich garstka także. Ich istnienie czy brak istnienia nie ma znaczenia. Kilka ziaren mniej na Saharze? To całkowicie nic nie znaczy. Z ich istnieniem, czy bez nich wszystko jest takie same. Różnica jest niezauważalna.
Jednak gdy garstka tych atomów będzie budowała fragment mojego mózgu, to ich brak może skończyć się czymś nieoczekiwanym. Czymś, co będzie mnie mogło nawet zabić.

Coś co nie ma znaczenia, może budować to, co już ma znaczenie.
Ja mogę być dla Ciebie nikim, ale dla siebie jestem kimś.
Istnieję. Jeśli udowodnisz że nie istnieję, to obalisz mój sens życia.
Samo istnienie jest dla mnie sensem życia.
Tylko tyle, i aż tyle.

_________________
Nie ma dowodu na istnienie Boga, nie ma też dowodu na jego nieistnienie. Wszystko sprowadza się do kwestii wiary, lub braku wiary.


N paź 12, 2008 22:16
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Eandil napisał(a):
Sewerynie oczywiście można istnieć jako byt obserwowalny lub pojęciowy, lecz nie pasuje to zupełnie do Boga. Wytłumaczę jeszcze raz - byt pojęciowy idea czegoś, nazwa itp. Idea jako taka istnieje w naszych umysłach co nie znaczy, że treść tej idei jest realna.

Tym bardziej, nie odpowiedziałeś mi na pytanie, czy skoro Bóg istnieje w rzeczywistości, czy jest transcendentalny?

Przecież możesz przyznać się do błędu który ewidentnie został Ci wytknięty. Pokazaliśmy z Dagonem chyba, że twoje rozumowanie jest nieścisłe ipozostawia wiele luk. Sam fakt, że istnienie Boga nie odpowiada naukowej definicji rzeczywistości nie powinien być dla Ciebie czymś dziwnym jako dla katolika. Powiem Ci również, że z podniesionym czołem wyszedłbyś z tej dyskusji jako człowiek który potrafi zrozumieć, że się myli, niż jako ktoś kto ślepo tkwi w błędzie. Tym bardziej, że piszemy jedynie o definicji...


Uzasadnij w jakim błędzie? Według naukowej definicji Bóg istnieje w rzeczywistości niezależnie od tego czy komuś to pasuje do światopoglądu czy nie . Nawet jeśli to komuś nie pasuje, to nie ma sensu z tego powodu podważać nauki.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


N paź 12, 2008 22:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sie 08, 2008 19:55
Posty: 316
Post 
Cytuj:
Rzeczywistość w znaczeniu potocznym to "wszystko co istnieje". Termin rzeczywistość w najszerszym znaczeniu zawiera wszystkie byty, zarówno obserwowalne jak i pojęciowe, wprowadzone przez naukę czy filozofię.


Reinkarnacja jest elementem rzeczywistości. Została wprowadzona przez filozofię.

_________________
Nie ma dowodu na istnienie Boga, nie ma też dowodu na jego nieistnienie. Wszystko sprowadza się do kwestii wiary, lub braku wiary.


N paź 12, 2008 22:29
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 147 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL