Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 19:00



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 152 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 11  Następna strona
 Jaka jest miłość Boga do człowieka ? 

Jaka Twoim zdaniem jest miłość Boga do człowieka ?
Bardzo mała lub żadna 26%  26%  [ 11 ]
Mała 10%  10%  [ 4 ]
Średnia 2%  2%  [ 1 ]
Duża 2%  2%  [ 1 ]
Nieskończenie wielka 60%  60%  [ 25 ]
Liczba głosów : 42

 Jaka jest miłość Boga do człowieka ? 
Autor Wiadomość
Post 
A jak odpowiedzieli byście na pytanie:
"Gdyby Bóg, nie posyłał ludzi do piekła i nie karał za grzechy, to jego miłość była by:
- mała
- średnia
- nieskończenie wielka ?"


Wt lis 18, 2008 23:40
Post 
Aztec myślę, że źle postawiłeś pytanie. Taka postawa jest prawie deistyczna - typowa olewka Boga.

Ja uważam, że pytanie powinno wyglądać następująco:

Gdyby Bóg wymierzał zawsze karę skończoną i adekwatną do popełnionych czynów (czyli eliminujemy piekło, a zostaje sam czyściec), to jaka byłaby jego miłość do człowieka?

- większa niż gdy piekło istnieje
- mniejsza niż gdy piekło istnieje

Jednak tak czy inaczej pojawia mi się w głowie jedno pytanie:

Gdyby Bóg sprawił, że wiara byłaby wiedzą, co za tym idzie każdy miałby pełny, niewątpliwy dostęp do informacji na temat wymagań Boga wobec samego siebie, jak wyglądałaby sytuacja:

- Stalibyśmy się niewolnikami Boga, którym brak wolnej woli
- każdy mógłby świadomie podjąć decyzje mając rzetelny dostęp do informacji


Wt lis 18, 2008 23:46
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05
Posty: 1600
Post 
Moim zdaniem milość człowieka jest wieksza, bo miłość Boga nic Go w ostatecznym rozrachunku nie kosztuje. Zaufanie słabych , nie mogących mieć nigdy pewnosci jest więcej warte od zaufania Nieomylnego. Wiernosc i dar podatnego na pokusy jest jest wazniejeza od wiernosći i daru Tego, do którego pokusa nie ma przystepu. bo On sam jest jedynym właścicielem i dysponentem Wszystkiego.

_________________
O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.


Wt lis 18, 2008 23:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Pierwsze poprawka:
Zlikwidowanie chorób, które zabijają człowieka w bardzo nieprzyjemny sposób. Jeśli już uznać konieczność zmniejszania populacji to czemu nie miałoby się to odbywać w mniej nieprzyjemny sposób. Czy rzeczywiście Bóg musi pozbawiać nas życia w okrutny sposób?

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


Wt lis 18, 2008 23:52
Zobacz profil
Post 
Aztec napisał(a):
A jak odpowiedzieli byście na pytanie:
"Gdyby Bóg, nie posyłał ludzi do piekła i nie karał za grzechy, to jego miłość była by:
- mała
- średnia
- nieskończenie wielka ?"


Ale mijasz się z prawdą -to Ty -i tylko Ty możesz swym uporem skazać się na piekło !
Ty możesz być dobrym człowiekiem -a nawet jakbyś był najwiekszym grzesznikiem możesz wrócić do Ojca !

Taka jest Miłość Boga -Bóg nie stawia granic Swemu wybaczeniu -ale to Twoja "działka"i Twój wybór Azteku -
Co wybierzesz? ;życie wieczne z Bogiem -czy potępienie i wieczne oddalenie...

Prawdziwy i realny wybór każdego z nas i nic nie da krzyk że Boga nie ma -śmierć jest zaledwie bramą do wiecznosci i Ty i ja każdy jest przypisany do tej bramy i każdemu bez wyjątku klucz dali ....


Śr lis 19, 2008 0:06
Post 
Body wybrał oczywiście najłatwiejsze do obalenie pytanie, a i tak nie wykorzystał logiki do podważenia jego wartości.

Ja nadal czekam na odpowiedź na pytanie Dobrego dziekana, a i to:

[quoteZlikwidowanie chorób, które zabijają człowieka w bardzo nieprzyjemny sposób. Jeśli już uznać konieczność zmniejszania populacji to czemu nie miałoby się to odbywać w mniej nieprzyjemny sposób. Czy rzeczywiście Bóg musi pozbawiać nas życia w okrutny sposób?[/quote]

może wzbogacić dyskusję :)

Czy zatem Bóg jest nieskończenie miłosierny, czy nieskończenie miłosierny z dwoma paragrafami :>?


Śr lis 19, 2008 0:11
Post 
Aztec napisał(a):
A jak odpowiedzieli byście na pytanie:
"Gdyby Bóg, nie posyłał ludzi do piekła i nie karał za grzechy, to jego miłość była by:
- mała
- średnia
- nieskończenie wielka ?"

Czy nie potraficie pojąć zasadniczej podstawowej zasady - to nie Bóg posyła do piekła.
Adekwatnie - mając w kieszeni bilet na samolot na określony rejs, godzinę, a z lenistwa, kaca, lub innych przyczyn osobistych, nie stawiając się na lotnisku obarczamy winą pilota, obsługe samolotu czy lotniska że samolot odleciał ???
Utopijna recepta Dobrego dziekana też nie jest żadnym remedium.
Rosliny też giną - niszczy je wiatr łamiąc drzewa, słońcy wysusza rośliny, woda zalewa.
A skąd przekonania , że świat roslinny jest pozbawiony czucia i nie cierpi????....przeprowadzane badania laboralatoryjne przeczą temu przekonaniu.
Zatem Dziekan nie podał żadnego sposobu poprawienia Boga.
Chyba, że dla uniknięcia cierpienia pozbawiłbyś wszystkie istoty żywe czucia - materia martwa nie cierpi.


Śr lis 19, 2008 9:25
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
Alus napisał(a):
Utopijna recepta Dobrego dziekana też nie jest żadnym remedium.
Rosliny też giną - niszczy je wiatr łamiąc drzewa, słońcy wysusza rośliny, woda zalewa.
A skąd przekonania , że świat roslinny jest pozbawiony czucia i nie cierpi????....przeprowadzane badania laboralatoryjne przeczą temu przekonaniu.

Więc jak nieskończenie miłosierny Bóg potrafił stworzyć świat rządzący się tak okrutnymi prawami?

Alus napisał(a):
Zatem Dziekan nie podał żadnego sposobu poprawienia Boga.
Chyba, że dla uniknięcia cierpienia pozbawiłbyś wszystkie istoty żywe czucia - materia martwa nie cierpi.

Nie, dla uniknięcia cierpienia wprowadziłbym jakiś substytut dostępny wszędzie i dla każdego, w różnych smakach z możliwością przyrządzenia na różne sposoby (a to taki dodatek żeby nie było smutno :)) i już. Lepiej stworzony świat z mniejszą ilością cierpienia.

Alus, przypominam po raz kolejny, nie chcę pokazać, że potrafiłbym stworzyć świat o niebo lepszy od Boga, ale że można nawet jedną małą rzecz zmienić, by stał się choć troszeczkę lepszy. Poprzez nawet zmianę układów pokarmowych i przyjmowania pokarmu, już to właśnie zrobiłem, a nieskończona miłość Boga chwieje się w swych posadach.

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


Śr lis 19, 2008 10:13
Zobacz profil WWW
Post 
Cytuj:
Czy nie potraficie pojąć zasadniczej podstawowej zasady - to nie Bóg posyła do piekła.


Nie, nie potrafię - to Bóg stworzył piekło i nawet jeśli idziemy tam automatycznie, to on stworzył takie prawo. Naprawdę tego nie dostrzegasz?

Cytuj:
Adekwatnie - mając w kieszeni bilet na samolot na określony rejs, godzinę, a z lenistwa, kaca, lub innych przyczyn osobistych, nie stawiając się na lotnisku obarczamy winą pilota, obsługe samolotu czy lotniska że samolot odleciał ?


Ehh totalnie zły przykład.

Wyobraź sobie, że ów samolot nie ma rozkładu lotów - trzeba po prostu czuwać, a ja troszkę zapiłem dzień wcześniej. Straciłem szansę na lot, a pomocnik pilota wrzuca mnie do płonącego paliwa rakietowego. Ale również nie miałbym tak wielkich pretensji do niego jak i do siebie, a do osoby któa stworzyła taki chory system.

Cytuj:
A skąd przekonania , że świat roslinny jest pozbawiony czucia i nie cierpi??....przeprowadzane badania laboralatoryjne przeczą temu przekonaniu.


Pewnie cierpią również :(

Jednak napewno bardziej cierpi antylopa, która po kilku minutach od urodzenia dosłownie zgniatana jest i rozdzierana przez szczęki drapieżnika.

A dziekan nie chciał pokazać świat zupełnie bez cierpienia, a jedynie trochę to cierpienie ograniczyć. Jeśli się da chociaż trochę, to chyba Bóg nie jest taki nieskończenie miłosierny?


Śr lis 19, 2008 11:07
Post 
dobry_dziekan napisał(a):
Więc jak nieskończenie miłosierny Bóg potrafił stworzyć świat rządzący się tak okrutnymi prawami?

Zatem nie powinny istnieć: woda, ogień, wiatr, mróz, słóńce....co pozostawiłbyś?

Cytuj:
Alus, przypominam po raz kolejny, nie chcę pokazać, że potrafiłbym stworzyć świat o niebo lepszy od Boga, ale że można nawet jedną małą rzecz zmienić, by stał się choć troszeczkę lepszy. Poprzez nawet zmianę układów pokarmowych i przyjmowania pokarmu, już to właśnie zrobiłem, a nieskończona miłość Boga chwieje się w swych posadach.

Zatem wszyscy wcinają roślinki (które tez nie są pozbawione czucia)....a co z padliną zwierząt - ma gnić i zatruwać srodowisko?

Cytuj:
to Bóg stworzył piekło

Piekło jest tam, gdzie nie ma Boga - człowiek, gdy nie chce obcować z bogiem tworzy piekło.
Do przykładu o "winie" Boga "skazujacego na piekło", gdy pokrętnie tłumaczysz przykład z samolotem, to może równie pokrętnie udowodnisz, że za skazanie złodzieja za kradzież winny jest sędzia :D
Cytuj:
jednak napewno bardziej cierpi antylopa

A skąd wiesz i według jakiej skali stopniujesz cierpienie?


Śr lis 19, 2008 13:20
Post 
Cytuj:
Zatem wszyscy wcinają roślinki (które tez nie są pozbawione czucia)....a co z padliną zwierząt - ma gnić i zatruwać srodowisko?


Przemiana materii organicznej w nieorganiczną nie zatruwa środowiska. A poza tym dlaczego piszesz o padlinie, skoro przykładem są ŻYWE stworzenia?

Cytuj:
Piekło jest tam, gdzie nie ma Boga - człowiek, gdy nie chce obcować z bogiem tworzy piekło.
Do przykładu o "winie" Boga "skazujacego na piekło", gdy pokrętnie tłumaczysz przykład z samolotem, to może równie pokrętnie udowodnisz, że za skazanie złodzieja za kradzież winny jest sędzia


Ach te twoje przekrętne przykłady :D

Gdyby sędzia stworzył tego złodzieja, jego warunki życia i cały system, po czym wtrąciłby go do miejsca w którym nieskończone cierpienia by odczuwał to owszem winiłbym sędziego.

Lecz w tym momencie Alus napisałaby, że to nie prawda, bo piekłem jest stan gdzie złodziej nie chce obcować z sędzią :-D

Cytuj:
A skąd wiesz i według jakiej skali stopniujesz cierpienie?


Wg stopnia rozwoju układu nerwowego :)


Śr lis 19, 2008 13:32
Post 
Eandil napisał(a):
Przemiana materii organicznej w nieorganiczną nie zatruwa środowiska. A poza tym dlaczego piszesz o padlinie, skoro przykładem są ŻYWE stworzenia?

tzn zyją wiecznie - bez przemijania pokoleń?
Nie zatrówa, gdy jest zachowana proporcja - w naturalnych warunkach spełniają to zwierzęta mięsożerne eliminujące chore, stare osobniki i padlinożerne.
A gdy braknie tych czyścicieli, człowiek zmuszony by był groos swego czasu przeznaczyć na ulilizację truchła zwierząt...zwłaszcza tak płodnych jak myszy, króliki :D

Cytuj:
Ach te twoje przekrętne przykłady :D

Gdyby sędzia stworzył tego złodzieja, jego warunki życia i cały system, po czym wtrąciłby go do miejsca w którym nieskończone cierpienia by odczuwał to owszem winiłbym sędziego.

Lecz w tym momencie Alus napisałaby, że to nie prawda, bo piekłem jest stan gdzie złodziej nie chce obcować z sędzią :-D

"Gdyby"...nie mówimy o gdybaniu :D
Twierdzisz zatem, że Bóg złośliwie tworzy grzech,zło, nakłania człowieka do korzystania i następnie z satysfakcja wtraca do piekła??....zatem szatana wysłałeś na bezrobocie :D


Cytuj:
Wg stopnia rozwoju układu nerwowego :)

Układ nerwowy decyduje tylko o skalu bólu...cierpienie to nie tylko ból fizyczny.


Śr lis 19, 2008 14:44
Post 
Cytuj:
tzn zyją wiecznie - bez przemijania pokoleń?
Nie zatrówa, gdy jest zachowana proporcja - w naturalnych warunkach spełniają to zwierzęta mięsożerne eliminujące chore, stare osobniki i padlinożerne.
A gdy braknie tych czyścicieli, człowiek zmuszony by był groos swego czasu przeznaczyć na ulilizację truchła zwierząt...zwłaszcza tak płodnych jak myszy, króliki


Czyli Bog nie potrafił stworzyć odpowiednich proporcji, dlatego musiał salwować się zabijaniem?

[/quote]"Gdyby"...nie mówimy o gdybaniu [/quote]

Opisujemy sprawę na przykładach wreszcie czy nie?

Cytuj:
Twierdzisz zatem, że Bóg złośliwie tworzy grzech,zło, nakłania człowieka do korzystania i następnie z satysfakcja wtraca do piekła....zatem szatana wysłałeś na bezrobocie


O wreszcie zaczynasz myśleć logicznie :D Szatana stworzył Bóg jako stwórca wszystkiego, także pośrednio jest jego narzędziem.

Cytuj:
kład nerwowy decyduje tylko o skalu bólu...cierpienie to nie tylko ból fizyczny.


A jego brak o braku bólu. Poza tym rośliny nie mają świadomości swojego istnienia.


Śr lis 19, 2008 14:58
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
Alus napisał(a):
tzn zyją wiecznie - bez przemijania pokoleń?
Nie zatrówa, gdy jest zachowana proporcja - w naturalnych warunkach spełniają to zwierzęta mięsożerne eliminujące chore, stare osobniki i padlinożerne.
A gdy braknie tych czyścicieli, człowiek zmuszony by był groos swego czasu przeznaczyć na ulilizację truchła zwierząt...zwłaszcza tak płodnych jak myszy, króliki :D

Przypominam, mówimy o wszechmogącym Bogu, więc dobre proporcje mogłyby być osiągnięte z dokładnością co do jednego osobnika. To samo tyczy się rozkładania zwłok, Bóg mógłby przyspieszyć ten proces, robaczki szybciej by szamały kogoś :>
Aha i przypominam, że zwierzęta mięsożerne nie eliminują tylko chorych i starych zwierzaków. Zazwyczaj są to w pełni rozwinięte, dorosłe osobniki, jak i młode.
Odpowiedz mi proszę na jedno pytanie.
Co uważasz za bardziej "dobre":
- Zwierzaki zjadają siebie nawzajem,
- Zwierzaki jedzą jakieś nieorganiczne substytuty,

To że mamy gotowy, w pełni funkcjonalny algorytm, wcale nie znaczy, że nie możemy napisać go jeszcze lepiej, by działał szybciej i efektywniej.

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


Śr lis 19, 2008 15:10
Zobacz profil WWW
Post 
Eandil napisał(a):
Czyli Bog nie potrafił stworzyć odpowiednich proporcji, dlatego musiał salwować się zabijaniem?

Czy "odpowiednie proporcje" wykluczają wogóle śmierć i cierpienie?

Cytuj:
O wreszcie zaczynasz myśleć logicznie :D Szatana stworzył Bóg jako stwórca wszystkiego, także pośrednio jest jego narzędziem.

Wszysto co stworzył Bóg "było dobre" (Rdz 1).
"Szatan" - znaczy "przeciwnik, oszczerca" - przeciwnik i oszczerca Boga i człowieka
Od kiedy to przeciwnik służy Bogu i Mu posługuje?r
Cytuj:
robaczki szybciej by szamały kogoś

A czemu wyłączyłeś robaczki z idealnego świata nie konsumującego białka zwierzęcego? :D .....czym sobie zasłużyły? :D
Nie kombinuję co "dobre"...wszelkie sztuczne poczynania, ingerencje ludzi w naturalne środowisko zawsze niszcza harmonię i stwarzaja problemy, vide: króliki w Australii, barszcz Sosnowskiego w Polsce, genetycznie modyfikowana kukurydza w Ameryce Śrd.
Można swobodnie zebrać dośc pokaźny katalog "poprawiania, ulepszania" dzieł Boga, który w efekcie odwrócił sie p-ko człowiekowi.


Śr lis 19, 2008 16:19
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 152 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL