No, co ty.
Moim zdaniem to jest wypaczenie nauki Jezusa.
Przecież Jezus mówił o wielbłądzie i bogatym,
Kazał innemu pozbyć się całego majątku,
Nauczał również aby nie gromadzić sobie skarbów na ziemi.
Poprzewracał stoły z pieniędzmi handlarzy,
No i w końcu kazał aby go naśladować.

A czyż Jezus nie był biedny.
Nie wyobrażam sobie Jezusa, który gromadzi kasę na koncie w celu wykorzystania na zbożny cel.
Dlaczego nikt, poza zakonnikami nie naśladuje Jezusa we wszystkim, również w ubóstwie?

Nie wszystko co w Piśmie św jest napisane musimy brać dosłownie. Przecież i Pan Jezus jadł i pił pracował jako cieśla.
No tak ,,wszystko oddać" może oznaczać oddać samego siebie Jego ręce.
Często pieniądze uważamy za najważniejsze w życiu , a najważniejszy powinien być Bóg.
Jezus nie zakazuje handlować tylko byle nie w Jego świątyni.
No właśnie dobre pytanie co znaczy naśladować Chrystusa: ja myślę że pójść za Nim - to po prostu bezgranicznie mu zaufać

A Jezus powiedział też "w domu ojca mego jest mieszkań wiele".
Proszę o napisanie mi:
1. jaki jest ich metraż?
2. gdzie można zapoznać się planami mieszkania?
3. czy mogę wybrać sobie piętro i sąsiada?
4. czy moge wybrać lokalizacją, stronę świata?
5. czy są to mieszkania "pod klucz"?
6. czy deweloper należy do "Polskiego Związku Firm Deweloperskich"?
7. czy ktoś ma znajomych którzy mieli kontakt z tym Deweloperem?

Dziękuję za uwagę i pozdrawiam

polecam lekture Pisma świetego z bardzo obszernymi wyjaśnieniemi (są takie )Nie możemy Czepiać sie niektótych wątków. Musimy szukać wyjaśnień. Takich jak uczy Kośćiół Po to są wszystkie kazania

@kaloryfer

Polecam Objawienia Św. Marii z Agredy, której Ciało nie uległo rozkładowi

"Mistyczne Miasto Boże"

Prostuję
że Bł. Marii z Agredy
Z Objawień dowiesz się więcej niż sądzisz;

"Mistyczne miasto Boże" wydane za zgodą Kurii Metropolitarnej Warszawskiej

Wyobraźmy sobie,że wszyscy naśladują rady ewangeliczne-całkowitej czystości,ubóstwa i posluszeństwa. Zatem społeczeństwo świeckie,państwo opiera się na tych zasadach. Co się dzieje? Mamy totalitaryzm-władzy nie wolno się w żadnym razie sprzeciwić,trzeba wykonywać jej wolę jak wolę Boga. Zatem może ona niemal wszystko-mamy totalitaryzm i zero swobód obywatelskich. Całkowite ubóstwo-nikt nie ma nic na własność-czyli komunizm. W efekcie panuje powszechna nędza,kilkunastogodzinne kolejki po mięso,brak podstawowych towarów. Biedne dzieci płaczą i włóczą się po ulicach,dorośli popadają w alkoholizm.
Całkowita czystość- ludzie nie rozmnażają się, w przeciągu kilkudziesięciu lat ludzkość wymiera i tak kończy się totalitarno-komunistyczna utopia.

Na całe szczęście Kościół w Swej mądrości uznał rady ewangeliczne za rady,a nie przykazania. Przykazania daje Dekalog. Inna interpretacja byłaby absurdem i wyrwanym z kontekstu czytaniem Pisma. Nie ma przykazania ubóstwa i nie jest ono niezbędne do zbawienia. Nie każdy jest powołany do zakonu,każdy człowiek jest inny. Są też dobrzy bogaci-Józef z Arymatei,Zacheusz.
Zacheusz oddaje tylko połowę tego co ma i Pan Jezus nie żąda więcej-mówi,że "zbawienie stało się udziałem tego domu",mimo,że nadal ma połowę swego majątku,czyli nadal b dużo (był wielkim bogaczem).
[/b]

W imym temacie na tym forum napisalem Komunizm może by nam nie zagroził ale przypuśćmy że pozbywamy się wszystkiego i jakiś biedak to przyjmuje. To on już staje się bogatszy od nas. Po drugie nie wiemy , jak on to bogactwo wykorzysta. Czy on też musi się wszystkiego pozbyć?