toć napisałem że nieczynna...

Alus, ja natomiast protestanckich kościołów nie lubie jeżeli chodzi o wystrój bardziej mi przypominają jakieś magazyny niż miejsce przeznaczone na wyciszenie się, brak sacrum.

Ciekawe co byście powiedzieli gdyby papież powiedział kilkaset lat temu "Po co taki drogi sufit w Kaplicy Sykstyńskiej ? Pomalować wapnem i będzie git".
Jakoś nie słyszałem lamentów że papież zrobił inaczej... ani miejscowych którzy w dużej części już kilka wieków z zabytków Rzymu żyją, ani "entelegentów GW" ani nawet wojujących ateistów (Ci ostatni co najwyżej chcieliby zrabować sztukę do "świeckich muzeów" jak to uczyniono w sprawie Bazyliki Mariackiej w Gdańsku).

W Gnieźnie też mają drogie drzwi i jakoś nikt nie ma pretensji...

Pomyślcie czasem co po naszych czasach pięknego zostanie przyszłym pokoleniom ?

Myślimy ....."Nie w gmachach i we wspaniałych urządzeniach, ale w sercu czystym i pokornym podobam sobie" (Dzienniczek 532 ).

Ja typuje Twoje posty. To i tak za duzo.
Wszystko zalezy od czasow i potrzeb. Kwatera "Wilcza Jama" tez komus sie podoba i tez zabytkowa. Czym biedniejszy cygan, tym wiekszego Mercedesa posiada, czym narod durniejszy, tym wiecej swiecidelek i kolorowych gadzetow zada.
Podboj ameryk zakonczony, a plastikowe korale sa w sklepach.

No więc jak z tą Sykstyną ?

Czy gdyby jej nie było umniejszyłoby to w jakiś sposób chwałę Boga?

Primo : nie na temat - demagogia. Istotne jest czy dobrze że jest Sykstyna, czy lepiej by jej nie było ?
Secundo : istniejącą chwałę (zależną od samego Boga) czy oddawaną (zależną od ludzi) ?
Pierwszej jak wiesz nic nie jest w stanie zmienić. Co do drugiej: tak, gdyby jej nie było umniejszyłoby to oddawaną mu chwałę o tę chwałę jaką ludzie mu oddają obcując z tą wielką sakralną sztuką, przekazującą głębokie prawdy biblijne.

Piękno, harmonia stworzonego świata bardziej do mnie przemawia i ukazuje Boga, niż dzieła rąk ludzkich ukazujących sceny biblijne.
Może dlatego nie lubię kapiących złotem, ozdobami, kościołów.....czuje się w nich jak w muzeum.
Rozpraszają mnie, a w moim kościele w centrum jest ołtarz, tabernakulum i postac Chrystusa jakby obejmującego wszystkich.

Jedni czują sztukę, inni nie. Rozumiem Cię, bo jako technokrata mam podobne podejście - ale nie ma żadnej wątpliwości że dla ludzi dostatecznie wyrobionych artystycznie obcowanie z wielką sztuką wznosi ku Bogu.
Natomiast widzę że uciekasz od odpowiedzi - bo napisanie "lepiej ze jest Sykstyna" byłoby przyznaniem mi racji, a napisanie "lepiej żeby jej nie było" byłoby tak skrajną głupotą, że (słusznie) nie chcesz jej firmować

Przeczytaj w Ewangelii co Jezus powiedział o rozdawaniu pieniędzy ubogim.



Zatem przystań do protestantów. ja tam lubię świątynie z bogatym wystrojem (oczywiscie bez przesady. Barok to już ekstrawagancja)


Marek MRB



Podpisuję się pod powyższym wszystkimi ręcyma

To dosyc ciekawe podejscie do wiary. "Lubisz jazz? Zostan mormonem!".
Do sprawy trzeba raczej podejsc w ten sposob; czy wiekszosc parafian jest zainteresowana blyskiem, czy woli otoczenie matowe. Osobiste poglady ksiedza powinny byc sprawa uboczna. Jest gospodarzem ale i posluguje.

Sosunek nasz do biednych, którzy będa istnieć zawsze, jest probieżem naszej wiary......"bo byłem głodny, spragniony, nagi...a daliści Mi..........wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili..."
A nie mówił "bo zbudowaliście bogatą, ze złoceniami, drzwiami za 200 tys świątynię...


Z racji wystroju kościoła? ......a może Bóg protestantów mniej/ bardziej kocha?

Jest też napisane "Gorliwość o dom Twój pochłonie Mnie."...
Jednak niezależnie od tego przerzucania się cytatami - Aluś czy nie widzisz tego, że więcej ludzi na przestrzeni tych wieków (od żebraków po restauratorów) żyło z tego że jest Sykstyna, niż najadło by się z zapłaty za malowanie (zresztą ponoć niewielkiej).

Św Franciszek z Asyżu, św. Matka Teresa z Kalkuty, św Pio z troski o "dom Pana" budowali go w sercach, nie w kamieniu, marmurze.
A św. Pio nie ufundował kolosalnej świątyni, ale supernowoczesną klinikę dla ubogich.

A co z Sykstyną ?