Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 12, 2025 16:18



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 148 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
 Czy Bóg kocha naprawdę wszystkich? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post Re: Czy Bóg kocha naprawdę wszystkich?
Witold napisał(a):

No ale kiedy Matka Teresa się urodziła, to nikt nie mógł przewidzieć, czy nie zostanie seryjną morderczynią żywiącą się krwią dzieci i palącą kościoły razem z wiernymi. No powiedzmy sobie szczerze, dwa dni po jej urodzeniu było to równie prawdopodobne, jak to, że ją beatyfikują...


Kiedy się urodziła nikt nie mógł przewidzieć kim zostanie . Natomiast kiedy już umarła Witold przewiduje kim mogła zostać . ;)

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Śr lut 23, 2011 22:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post Re: Czy Bóg kocha naprawdę wszystkich?
Seweryn napisał(a):
Skąd wiesz, że spotkałoby je potępienie? Może Twoje dzieci żyłyby jak matka Teresa z Kalkuty pomagając przez całe życie wielu ludziom.

W tym właśnie sęk, że nie wiem więc czy warto ryzykować wieczne cierpienie dla odrobiny radości na ziemi, która i tak jest niczym w porównaniu z radością nieba?

Cytuj:
Zejdźmy teraz na Ziemię. Istnieje prawdopodobieństwo, że Twoje dzieci trafią do więzienia na wiele lat za morderstwa, gwałty czy terroryzm. Czy na wszelki wypadek zamordowałbyś swoje dzieci, aby nie trafiły do więzienia i nie były potępione przez wymiar sprawiedliwości ?

Jeśli to zejście na ziemię oznacza odrzucenie wiary w życie po śmierci i niebo to nie bo chodzi przecież o to, że jeśli idą prosto do nieba to takie morderstwo przypomina zabieg medyczny, sam w sobie nieprzyjemny ale po nim jest tylko lepiej. Przecież nawet najszczęśliwsze życie nie będzie lepsze od tego co ma nas czekać po śmierci w niebie czyż nie?


Cz lut 24, 2011 0:57
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post Re: Czy Bóg kocha naprawdę wszystkich?
No napisał(a):
Seweryn napisał(a):
1)Skąd wiesz, że spotkałoby je potępienie? Może Twoje dzieci żyłyby jak matka Teresa z Kalkuty pomagając przez całe życie wielu ludziom.

W tym właśnie sęk, że nie wiem więc czy warto ryzykować wieczne cierpienie dla odrobiny radości na ziemi, która i tak jest niczym w porównaniu z radością nieba?

2)
Cytuj:
Zejdźmy teraz na Ziemię. Istnieje prawdopodobieństwo, że Twoje dzieci trafią do więzienia na wiele lat za morderstwa, gwałty czy terroryzm. Czy na wszelki wypadek zamordowałbyś swoje dzieci, aby nie trafiły do więzienia i nie były potępione przez wymiar sprawiedliwości ?

Jeśli to zejście na ziemię oznacza odrzucenie wiary w życie po śmierci i niebo to nie bo chodzi przecież o to, że jeśli idą prosto do nieba to takie morderstwo przypomina zabieg medyczny, sam w sobie nieprzyjemny ale po nim jest tylko lepiej. Przecież nawet najszczęśliwsze życie nie będzie lepsze od tego co ma nas czekać po śmierci w niebie czyż nie?



1) Zakładam , że Twoje dziecko mogłoby w życiu zrobić wiele dobrego jeśli je dobrze wychowasz. Mogłoby pomagać ludziom , uratować komuś życie itp. Ty natomiast wolałbyś je zabić aby nie ryzykować tym samym nie dając mu szansy zrobienia tego o czym piszę.

2)Nie oznacza to odrzucenia wiary tylko przyjęcia prawa ziemskiego ,wiec ustosunkuj się.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Cz lut 24, 2011 14:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post Re: Czy Bóg kocha naprawdę wszystkich?
1. Może tak może nie po co ryzykować? Nawet ludzie którzy zrobili wiele dobrego mogą iść do piekła albo nawet do czyśćca. Muszą znosić pokusy i cierpienia, nie lepiej im tego oszczędzić?

2. W takim razie rzeczy które wymieniłeś to tylko dodatkowy argument by je zabić, nie wiem co chcesz w ten sposób pokazać.


Cz lut 24, 2011 18:59
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 06, 2011 17:48
Posty: 19
Post Re: Czy Bóg kocha naprawdę wszystkich?
Bóg kocha wszystkich. Tylko w pewien sposób jesteś bardziej doświadczony przez życie. Mam nadzięje, że pokonasz przeciwności, chorobę i potem spojrzysz na to wszystko z innej perspektywy. Dojdziesz może do wniosku, że było to doświadczenie przez które będzie Ci w przyszłości łatwiej.
Ja też w pewien sposób nie mam lekko, niedawno dowiedziałem się o chorobie ale wiesz staram sie wychodzic z takiego założenia, że są ludzie na świecie którzy mają się o wiele gorzej.
Pozdrawiam!


Cz lut 24, 2011 21:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Czy Bóg kocha naprawdę wszystkich?
Fan napisał(a):
Bóg kocha wszystkich. Tylko w pewien sposób jesteś bardziej doświadczony przez życie. Mam nadzięje, że pokonasz przeciwności, chorobę i potem spojrzysz na to wszystko z innej perspektywy. Dojdziesz może do wniosku, że było to doświadczenie przez które będzie Ci w przyszłości łatwiej

Kolejny z mantrą "Bóg kocha nas wszystkich, Bóg jest miłością," bla bla bla.

Naświetl mi, w jaki sposób dziecko, umierając w męczarniach na raka, staje się bardziej doświadczone?
O ile ludziom, którzy przeżyli obóz koncentracyjny, jest łatwiej w życiu?

Jeżeli faktycznie w to wierzysz, to zapraszam do mojego garażu - coś tam wykombinuję sprytnego i w jeden weekend ułatwię ci z 10 lat życia! Wchodzisz w to?

No napisał(a):
W tym właśnie sęk, że nie wiem więc czy warto ryzykować wieczne cierpienie dla odrobiny radości na ziemi, która i tak jest niczym w porównaniu z radością nieba


Tylko czy wybrałeś właściwe działania w duchu właściwej religii? A jest systemów religijnych z 10 tysięcy no i ciągle nie ma pewności, czy któraś z nich jest tą słuszną - bo moze właściwa czeka jeszcze na swojego mesjasza? Paradoksalnie wybierając nie tą religię możesz ryzykować więcej od ateisty - bo w religiach powszechny jest zapis "antykonkurencyjny" (patrz choćby 1. przykazanie w chrześcijaństwie), którego nie narusza ateista.

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


So lut 26, 2011 18:13
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 26, 2011 12:51
Posty: 127
Post Re: Czy Bóg kocha naprawdę wszystkich?
Cierpienie jest bezsensowne w pewnym sensie. Ale również uczy nas. Uczy nas współczucia, empatii i świadomości, że razem w tym g***ie siedzimy po uszy. Jeśli trzymałeś chociaż raz w życiu dłoń umierającego w cierpieniu człowieka wiesz co to znaczy współczuć. Jeśli z Twojego oka popłynęła wówczas choć jedna łza to znaczy, że stałeś się bogatszy.
Teraz cierpienie jest sitem, które rozróżnia ludzi dobrych i wrażliwych od głupich i złych. Człowiek dobry nigdy nie odwróci się od cierpienia. Postara się nad nim pochylić, poszukać rozwiązania itd Człowiek głupi i zły odwróci wzrok i powie cierpienie jest tajemnicą, niech Bóg się martwi cierpieniem.
I jest też obietnica Boga. bo paść ich będzie Baranek, który jest pośrodku tronu, i poprowadzi ich do źródeł wód życia: i każdą łzę otrze Bóg z ich oczu.
Głupki nie płaczą. Głupki nie mają wrażliwości. No ale ty chyba nie chcesz być głupkiem i nie będziesz pytał po co jest cierpienie? Tylko kto sprawił, że cierpienie istnieje. Na każdą chorobę jest lekarstwo (nie wszystkie są jeszcze wynalezione), większość cierpienia człowiek sprawia człowiekowi ("ludzie ludziom zgotowali ten los"). Będziesz więc pytał i myślał, czy zaczniesz działać?


Pn lut 28, 2011 12:39
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 06, 2011 17:48
Posty: 19
Post Re: Czy Bóg kocha naprawdę wszystkich?
Acro

Nie o takie doświadczenia mi do końca chodzi. Pomyślałem bardziej o jakis naszych słabościach, problemach żebysmy spojrzeli na to pod innym kątem. Rozwiązując problem wg mnie napewno stajesz się silniejszym i tez nasuwają sie pomysły jak rozwiązac inne lub też pomóc innym. Nie patrzec tylko na siebie ale rozejrzec sie dookoła siebie i podac pomocną dłoń. :) Zresztą co tutaj dużo pisac doświadczenie jakie zdobywamy napewno się przyda. :)
Bóg kocha wszystkich.
Pozdrawiam!
PS: Nie mantruje :)


Pn lut 28, 2011 17:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Czy Bóg kocha naprawdę wszystkich?
OK pięknie.
To teraz napisz, jak się ma owa rzekoma miłość Boga do wszystkich do opisanych przeze mnie przypadków. No, chyba że akurat w przypadku Holocaustu Bóg bardziej kochał faszystów... Albo każe konać niemowlętom po to, aby dorośli "spojrzeli na to pod innym kątem". Urocze.

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Pn lut 28, 2011 20:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 04, 2011 20:16
Posty: 91
Post Re: Czy Bóg kocha naprawdę wszystkich?
Ksiądz Tishner przez całe życie głosił, że cierpienie uszlachetnia, a potem, kiedy był już naprawdę chory, napisał na kartce: "nie uszlachetnia". A dla mnie był całkiem dobrym człowiekiem. Czy zatrzymał się na tym "sicie"?

_________________
"There ain't no answer. There ain't going to be any answer. There never has been an answer. That's the answer." Gertrude Stein
--
Charytatywne codzienne klikanie http://www.suchoparek.yoyo.pl/akcje_charytatywne.html


Pn lut 28, 2011 21:13
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 26, 2011 12:51
Posty: 127
Post Re: Czy Bóg kocha naprawdę wszystkich?
asj napisał(a):
Ksiądz Tishner przez całe życie głosił, że cierpienie uszlachetnia, a potem, kiedy był już naprawdę chory, napisał na kartce: "nie uszlachetnia". A dla mnie był całkiem dobrym człowiekiem. Czy zatrzymał się na tym "sicie"?


No cóż być może cierpienie uszlachetnia, ale niekoniecznie osobę, która cierpi lecz osoby z otoczenia. Oczywiście możliwe są dwie postawy. Pierwsza postawa to współczucie oraz potrzeba niesienia ulgi drugiemu człowiekowi, druga to bezczynność. Jeśli osoba z otoczenia wybierze odpowiednią opcję na pewno się wzbogaci.
Kto wie może gdyby nie szlachetna postawa wielu ludzi na część chorób nie znaleziono by lekarstwa, a może gdyby występowała bardziej szlachetna postawa wśród społeczeństw rozwiniętych wielu chorych z trzeciego świata wyzdrowiałoby, a ponieważ tej szlachetnej postawy często brak, więc problem istnieje. Są oczywiście organizacje typu czerwony krzyż, czy też lekarze bez granic, którzy często z narażeniem życia niosą pomoc. I czy to nie jest szlachetne.


Pn lut 28, 2011 23:38
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 06, 2011 17:48
Posty: 19
Post Re: Czy Bóg kocha naprawdę wszystkich?
Acro napisał(a):
OK pięknie.
To teraz napisz, jak się ma owa rzekoma miłość Boga do wszystkich do opisanych przeze mnie przypadków. No, chyba że akurat w przypadku Holocaustu Bóg bardziej kochał faszystów... Albo każe konać niemowlętom po to, aby dorośli "spojrzeli na to pod innym kątem". Urocze.


Nie Bóg wywołuje wojny, spory itp. Bóg jedynie chce dobra człowieka przynajmniej ja otrzymałem od Niego wszystko za co mu dzięki! Proszę też aby mi pomógł oprzec się pokusom.
To nieodpowiednie wybory człowieka i pycha są przyczyną wojen, cierpień ludzi niewinnych.
Bóg nie zsyła na kogoś choroby ale można go prosic o łaske zdrowia, a napewno wysłucha.

Pozdrawiam!


Wt mar 01, 2011 18:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 04, 2011 20:16
Posty: 91
Post Re: Czy Bóg kocha naprawdę wszystkich?
Cytuj:
No cóż być może cierpienie uszlachetnia, ale niekoniecznie osobę, która cierpi lecz osoby z otoczenia.

To za co cierpi ta cierpiąca osoba? Po to, by inni mogli się na jej cierpieniu uczyć? To też nie brzmi jak bycie kochanym, jeśli Bóg poświęca sobie dobro jednej osoby dla innych. Sprawiedliwie też nie. Czy więc kocha naprawdę wszystkich?

I gdyby wpierw tych chorób nie stworzył, to nie trzebaby zmuszać do cierpienia jednych, żeby inni mogli się wykazać inteligencją i szlachetnością i wymyślić lekarstwa.

Fan - to kto zsyła chorobę, jak nie Wszechmocny Bóg, który może zadecydować o każdym ruchu elektronu we Wszechświecie?

_________________
"There ain't no answer. There ain't going to be any answer. There never has been an answer. That's the answer." Gertrude Stein
--
Charytatywne codzienne klikanie http://www.suchoparek.yoyo.pl/akcje_charytatywne.html


Wt mar 01, 2011 20:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 26, 2011 21:35
Posty: 9
Lokalizacja: (z)DolnyŚląsk
Post Re: Czy Bóg kocha naprawdę wszystkich?
Sorry :) Od razu mówię - nie czytałam wszystkich postów ... wiec będę pewnie wyrwana z kontekstu.
Cierpienie a miłość Boga ? No tak ... podobno jest związek pomiędzy tym, a podobno go nie ma...
Na swoim przykładzie, doświadczeniu i nazywaj to jak chcesz ... wiem że jest !

Przez długi czas, tkwiłam w dziwnych grupach i zawsze z narkotykami - przez co krzywdziłam rodzinę (za pewne wiadomo co i jak ...). Oni cierpieli, ale wybaczali. Starali się pomóc - no bo miłość ...
Końcówka przygody nie jest tu istotna - ale ja poszłam na odwyk... nawróciłam się, i codziennie doświadczam wielkiej miłości rodziny, przyjaciół a przez nich i miłości Boga - chodź wszystkim zadawałam ból - świadomy bądź nieświadomy ...

_________________
Religia to nie tylko kościół, do którego człowiek idzie okazyjnie, aby się pomodlić; religia to świat, w którym trzeba stale żyć.
/ Gilbert Keith Chesterton


Wt mar 01, 2011 20:46
Zobacz profil WWW
czasowo zablokowany

Dołączył(a): So lis 13, 2010 0:31
Posty: 103
Post Re: Czy Bóg kocha naprawdę wszystkich?
protoplex napisał(a):
Tak, to bardzo ciekawa luka w doktrynie. Idąc dalej tym tropem, jeśli ktoś zabije 50 nienarodzonych dzieci, wprowadzając je wprost do nieba, to czy taki człowiek może być potępiony? Potępieni mogą być ci co odciągają od Boga, a nie ci co przyprowadzają do Niego dusze. Oczywiście zdaję sobie sprawę z pewnej niedorzeczności tych rozważań, ale przecież wszystko jest chyba zgodne z doktryną.


co ciekawe już wcześniej dobrzy chrześcijanie wpadli na taki pomysł a nawet go stosowali.

Dusiciele (org. Duszytiele) - Odłam sekty filipowców, wyciągający skrajne wnioski z zasady, iż samobójstwo za wiarę jest miłe Bogu. Zbawiony według nich, może być tylko ten, kto zginął za wiarę. W odróżnieniu od nietowców i samosżigatieli, preferują śmierć przez uduszenie. Dusili małe dzieci, by umarły w chwale, starzy zaś sekciarze nakazywali braciom, by ich udusili, rzekomo zgodnie z Ewangelią.

źródło: Eugeniusz Tabatc, "Herezje, Sekty, Schizmy", Warszawa 1989

A działo się to jeszcze niedawno bo na początku XIX wieku całkiem niedaleko bo w Rosji!

_________________
Jeśli miałbym zostać gorliwym wyznawcą jakiejś religii - wybrałbym taką, która ma najwięcej sensu - byłbym Jedi!


Wt mar 01, 2011 21:02
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 148 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL