Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
| Autor |
Wiadomość |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
Jednak cierpienia duchowe.
|
| Pt lis 16, 2012 11:20 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
Nie brałbym tak dosłownie tego co opisała św Faustyna. Pamietać trzeba, ze to była prosta nieuczona kobieta i wizje jakich doswiadczała były dostosowane do jej poziomu myslenia (taki sam przypadek był u dzieci z Fatimy).
Wizje piekła sa przerażające, takie bowiem jest piekło - równie niewyobrażalne jak Niebo.
|
| Pt lis 16, 2012 11:27 |
|
 |
|
A-KolekcjonerZnaczków
Dołączył(a): Cz paź 18, 2012 17:06 Posty: 60
|
 Re: Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
Alus napisał(a): Stworzył - jak sam piszesz wybierają, więc nic nie stoi na przeszkodzie aby wszyscy wybierali podobnie. Czy odpowiesz w końcu na pytanie? Czy Bóg może stworzyć tylko ludzi, którzy swobodnie/w sposób wolny, zawsze będą wybierać dobrze? Pogrubiłem specjalnie całość abyś nie wyrywał po razy kolejny poszczególnych słów. Alus napisał(a): Wiedza nie ma zdolności sprawczych. Dyskutujesz sam ze sobą bo widocznie nie jesteś w stanie odpowiedzieć na moje argumenty. Nigdzie nie napisałem, że wiedza ma zdolności sprawcze to twój wymysł. Alus napisał(a): Stwarza osoby wolne, które same decydują o swoim losie. Czy Bóg zna przyszłość każdego(wie, że Hitler wybierze tak a nie inaczej)? Czy Bóg może się mylić? Jeżeli odpowiedzi brzmią tak i nie to jasna jest odpowiedź, że Bóg wiedział, że Hitler skończy w piekle i doprowadził to do urzeczywistnienia stwarzając go. Alus napisał(a): Wszechmoc nie polega na zmuszaniu kogokolwiek do wiary lub miłości. Bóg istnieje nawet bez miłości człowieka, człowiek bez miłości ginie, zatraca się. Nie to wykazaliśmy. Wykazaliśmy, że Bóg nie jest wszechobecny.
|
| Pt lis 16, 2012 11:56 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
Cytuj: Czy odpowiesz w końcu na pytanie? Czy Bóg może stworzyć tylko ludzi, którzy swobodnie/w sposób wolny, zawsze będą wybierać dobrze?
Pogrubiłem specjalnie całość abyś nie wyrywał po razy kolejny poszczególnych słów. A co przeszkadza aby zawsze i swobodnie wybierać jedynie dobro? Cytuj: Dyskutujesz sam ze sobą bo widocznie nie jesteś w stanie odpowiedzieć na moje argumenty. Nigdzie nie napisałem, że wiedza ma zdolności sprawcze to twój wymysł. Cały czas piszesz - Bóg zna przyszłość i nie zapobiega jej - i znów zawsze i swobodny wybór. Albo powinien ograniczyć człowieka, albo dać pełną swobodę.....czyżbyś chciał sworzyć jakiś matrix? - ograniczenie i swoboda w jednym? Cytuj: Czy Bóg zna przyszłość każdego(wie, że Hitler wybierze tak a nie inaczej)? Czy Bóg może się mylić?
Jeżeli odpowiedzi brzmią tak i nie to jasna jest odpowiedź, że Bóg wiedział, że Hitler skończy w piekle i doprowadził to do urzeczywistnienia stwarzając go. Wiedział, ale nie decydował za Hitlera. Cytuj: Nie to wykazaliśmy. Wykazaliśmy, że Bóg nie jest wszechobecny. Wydaje Ci się, ze coś wykazałaś....podobnie jak ograniczony i swobodny w jednym. humalog napisał(a): Nie brałbym tak dosłownie tego co opisała św Faustyna. Pamietać trzeba, ze to była prosta nieuczona kobieta i wizje jakich doswiadczała były dostosowane do jej poziomu myslenia (taki sam przypadek był u dzieci z Fatimy).
Wizje piekła sa przerażające, takie bowiem jest piekło - równie niewyobrażalne jak Niebo. Prostota, brak edukacji nie przeszkodziły jej opisać przebieg Mszy kanonizacyjnej, która odbyła się po ponad 60 latach.
|
| Pt lis 16, 2012 12:33 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
Cytuj: Prostota, brak edukacji nie przeszkodziły jej opisać przebieg Mszy kanonizacyjnej, która odbyła się po ponad 60 latach.
Msza kanonizacyjna to cos widzialnego, realistycznego no i cos jej znanego....a nie niewyobrażalne zaświaty. Nawet Jezus nie opisywał nieba i piekła inaczej niz alegorycznie. Wątpię czy ktokolwiek byłby to w stanie zrozumieć. Zreszta....czy ślepy od urodzenia może opisac barwy?
|
| Pt lis 16, 2012 12:40 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
humalog napisał(a): Cytuj: Prostota, brak edukacji nie przeszkodziły jej opisać przebieg Mszy kanonizacyjnej, która odbyła się po ponad 60 latach.
Msza kanonizacyjna to cos widzialnego, realistycznego no i cos jej znanego....a nie niewyobrażalne zaświaty. Nawet Jezus nie opisywał nieba i piekła inaczej niz alegorycznie. Wątpię czy ktokolwiek byłby to w stanie zrozumieć. Zreszta....czy ślepy od urodzenia może opisac barwy? Przekaz telewizyjny jednoczący uczestników Mszy w Watykanie z uczestnikami w Łagiewnikach poprzez bilbordy, to raczej nie tylko prostej, niewyedukowanej Faustynie rzecz nie znany w 1935r
|
| Pt lis 16, 2012 12:55 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
Nadal jednak jest to świat realny i widzialny.....a nie zaświaty. Alus Pisma św nie bierze sie dosłownie w wielu fragmentach, a ty chcesz to robić z prywatnymi objawieniami? Nie baw sie prosze we fratera, który widuje niekulturalnie wypróżniające sie demony  "Ani oko nie widziało....." - czyli coś czego fizycznie nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić. Co prawda Jezus mówił o Raju, ale ten jest tak samo "nie z tej ziemi" jak i piekło. To co widziała Faustyna ma przerażać i uświadamiac ludziom, ze teoria powszechnego zbawienia (tzn. wszystkich jak leci, bez ograniczeń i bez warunków) jest całkowicie błędna. Jest Miłosierdzie....ale jest też straszliwe cierpienie gdy to Miłosierdzie sie odrzuci. Ogień natomiast bardziej przemawia do naszej wyobraźni, od "cierpień duchowych".
|
| Pt lis 16, 2012 13:06 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
humalog napisał(a): Nadal jednak jest to świat realny i widzialny.....a nie zaświaty. Alus Pisma św nie bierze sie dosłownie w wielu fragmentach, a ty chcesz to robić z prywatnymi objawieniami? Nie baw sie prosze we fratera, który widuje niekulturalnie wypróżniające sie demony  "Ani oko nie widziało....." - czyli coś czego fizycznie nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić. Co prawda Jezus mówił o Raju, ale ten jest tak samo "nie z tej ziemi" jak i piekło. To co widziała Faustyna ma przerażać i uświadamiac ludziom, ze teoria powszechnego zbawienia (tzn. wszystkich jak leci, bez ograniczeń i bez warunków) jest całkowicie błędna. Jest Miłosierdzie....ale jest też straszliwe cierpienie gdy to Miłosierdzie sie odrzuci. Ogień natomiast bardziej przemawia do naszej wyobraźni, od "cierpień duchowych". Nie bawię się w nikogo Przytoczone urywki Dzienniczka dokładnie wpisują się w wizje piekła, jaką przedstawia Katechizm KK - tyle i aż tyle.
|
| Pt lis 16, 2012 13:10 |
|
 |
|
A-KolekcjonerZnaczków
Dołączył(a): Cz paź 18, 2012 17:06 Posty: 60
|
 Re: Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
Alus napisał(a): A co przeszkadza aby zawsze i swobodnie wybierać jedynie dobro? I czy wszyscy ludzie istniejący dzisiaj zawsze wybierają dobro? Nie, więc Bóg nie stworzył świata w którym wszyscy zawsze i swobodnie wybierają dobro. Dlaczego nie? Alus napisał(a): Cały czas piszesz - Bóg zna przyszłość i nie zapobiega jej - i znów zawsze i swobodny wybór. Albo powinien ograniczyć człowieka, albo dać pełną swobodę.....czyżbyś chciał sworzyć jakiś matrix? - ograniczenie i swoboda w jednym? Ale gdzie jest problem? Czy istnieją ludzie wybierający zawsze dobro, czy jest to logicznie niemożliwe? Nie. Bóg zna przyszłość wszystkich. Dlaczego więc nie stworzył tylko takich ludzi? Alus napisał(a): Wiedział, ale nie decydował za Hitlera. Ale wiedział i nie może się mylić. A więc Bóg tworząc go skazał go na stracenie. Proste? Tu nie było innej drogi. Nie możesz mieć zjeść ciastka i mieć ciastka. Jeżeli Bóg zna wszystkie nasze wybory to prawdą jest determinizm. Hitler decydował, ale dlaczego tak decydował? Alus napisał(a): Wydaje Ci się, ze coś wykazałaś....podobnie jak ograniczony i swobodny w jednym. Nigdzie nie pisałem o swobodnym i ograniczonym. To twój kolejny już wymysł. Jesteś mistrzem w argumentowaniu typu straw man. http://en.wikipedia.org/wiki/Straw_manTwierdzisz, że Bóg jest wszechobecny i że gdzieś go nie ma. To ty tworzysz sprzeczności.
|
| Pt lis 16, 2012 13:20 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
Cytuj: I czy wszyscy ludzie istniejący dzisiaj zawsze wybierają dobro? Nie, więc Bóg nie stworzył świata w którym wszyscy zawsze i swobodnie wybierają dobro. Dlaczego nie? Niech każdy sobie zada to pytanie. Cytuj: Ale gdzie jest problem? Czy istnieją ludzie wybierający zawsze dobro, czy jest to logicznie niemożliwe? Nie.
Bóg zna przyszłość wszystkich. Dlaczego więc nie stworzył tylko takich ludzi? Czyli bezwolne istoty? Cytuj: Ale wiedział i nie może się mylić. A więc Bóg tworząc go skazał go na stracenie. Proste? Tu nie było innej drogi. Ta droge wybrał samodzielnie Hitler. Cytuj: Nie możesz mieć zjeść ciastka i mieć ciastka. Jeżeli Bóg zna wszystkie nasze wybory to prawdą jest determinizm. Hitler decydował, ale dlaczego tak decydował? Tak decydował, bo tak chciał, wiedza Boga nie miała żadnego znaczenia. Chcesz swobodnego wyboru ograniczonego li tylko do dobra, Cytuj: Twierdzisz, że Bóg jest wszechobecny i że gdzieś go nie ma. To ty tworzysz sprzeczności. Wszechobecny we wszechświecie, z wyjątkiem duszy ludzkiej - to człowiek decyduje o obecności Boga w swej duszy.
|
| Pt lis 16, 2012 13:56 |
|
 |
|
marta1
Dołączył(a): So lis 10, 2012 22:43 Posty: 7
|
 Re: Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
Tak, rzeczywiście jest - gdy doada nas w życiu zwątpienie w ludzi i pytanie "dlaczego Boże mnie to spotyka" - to tak naprawdę wydaję mi się, że to szatan walczy o nas. Boję się żeby nie zawładnął mną - aczkolwiek zadaję sobie pytanie - co by wtedy było? - może mniej albo wcale cierpienia. Czasami chciałabym uciec od tego miejsca, ludzi, żeby nie spotykać się z pytaniem co u Ciebie- czemu jesteś sama - co mam mówić - zostawił mnie kochany człowiek dla którego zmieniłam swoje życie - zostawiłam znajomych którzy mówili- "to się Tobie nie uda - to nie ten człowiek - skoro raz zostawił rodzinę to i Ciebie zostawi". Złościłam się i chciałam IM wszystkim pokazać, że się mylą - Chciałam pokazać i wierzyłam w TO,że moja dobroć, miłość do tej osoby zmieni jego bo ON taki nie jest - tak trwało 3 lata - i co -MÓWILI PRAWDĘ - jak teraz żyć, jak im spojrzeć w oczy - przecież mają satyswakcję i mówią -"jaka była naiwna"- może byłam - kocham jak dalej żyć - NIE WIEM I PROSZĘ POMÓŻCIE - NAPISZCIE DO MNIE......
|
| Pt lis 16, 2012 21:00 |
|
 |
|
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
 Re: Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
marta1 Nie przejmuj się ludźmi aż tak bardzo. Jeśli rzeczywiście plotkują na Twój temat, to i tak nie potrwa to długo. Pojawią się inne - ciekawsze rzeczy. Byłem świadkiem niejednej i jeszcze dużo większej "afery" a po paru tygodniach już nikt nie pamiętał o co w niej chodziło. Jeśli czujesz się winna względem kogoś, to zwykłe przepraszam wystarczy. Ale nie musiasz się kajać na kazdym kroku, bo popełniłaś błąd. KTO ICH NIE POPEŁNIA! niech pierwszy rzuci kamieniem chciałoby sie powiedzieć. A z religijnego punktu widzenia - trzeba wziąć na siebie te krzyż i przeżyć go z Jezusem. To działa zbawiennie i oczyszczająco. Będzie dobrze. Ile ja w życiu głupot popełniłem (!!!!) i jakoś świat kręci się dalej, tyle, że ja się zmieniłem -jak mówi moja mama - na lepsze.
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
| Pt lis 16, 2012 21:41 |
|
 |
|
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
 Re: Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
A-KolekcjonerZnaczków
Wydaje mi się, że doświadczenie zła jest nam ludziom bardzo potrzebne dla zrozumienia dobra. Zobacz - istoty doskonałe - anioły z powodu swej pychy sprzeciwiły się Bogu. Myślisz, że szatan jest szczęśliwy? Żyje swoimi żądzami, nienawiścią do Boga i człowieka, pychą i pragnieniem bycia czczonym. Jest zapalczywy w realizacji swych żądz, ale nieszczęśliwy. Czy nie lepiej, żeby człowiek tutaj na ziemi poznał, co to jest świat poza Bogiem, czyli zło? Może rzeczywiście nie docenialibyśmy miłości, ciepła i dobra, gdyby nie dana nam była śmierć, nienawiść, surowość świata, cierpienie. Może bez tego katorżniczego doświadczenia ulegalibyśmy później (w życiu duchowym) pokusie szukania światła i szczęścia poza Bogiem - a więc tam, gdzie go nie ma.
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
| Pt lis 16, 2012 21:54 |
|
 |
|
tredje
Dołączył(a): N sty 15, 2012 20:52 Posty: 646
|
 Re: Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
Val- religii uczyli mnie ksieza i zakonnice. To byly chyba odpowiednie osoby? Twierdzisz, ze idea katolicyzmu jest dobra, za bledy wine ponosza ludzie? Dokladnie jak komunizm, ktory sie tez na wspanialych ideach opieral. Po prostu trzeba przyznac, ze religia w wielu przypadkach przynosi szkody. Zamiast pozwolic osobie, ktora z powodu religii cierpi (w_drodze), zeby sama wybrala wlasna droge, kazecie jej odrzucic wlasne uczucia, wnioski, do ktorych doszla (ze wiara skutkuje poczuciem braku wartosci) i tylko slepo wierzyc. W zachonich krajach sa psychiatrzy, ktorzy specjalizuja sie w leczeniu urazow spowodowanych wiara. Lew Starowicz mowi o spustoszeniach w sferze seksualnej. Ja mysle, ze w pore dojrzalam niebezpieczenstwo, i na szczescie psychiatry nie potrzebuje.
|
| So lis 17, 2012 6:16 |
|
 |
|
agvis
Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25 Posty: 975
|
 Re: Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
Religia osobom niewierzącym na pewno szkody przynosi. To jak kazać ptakom pływać.
|
| So lis 17, 2012 8:29 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|