Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 15, 2025 14:03



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 139 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
 Koniec świata, jaki będzie? 

Jaki będzie Twoim zdaniem koniec świata?
Piękny czas dla osób Zapisanych w Księdze Życia 41%  41%  [ 9 ]
`czarne wizje`- kataklizmy i te klimaty 9%  9%  [ 2 ]
`czarne wizje` z okresem przejściowym Kościoła Wyzwolonego 9%  9%  [ 2 ]
reinkarnacja 0%  0%  [ 0 ]
inne wizje 9%  9%  [ 2 ]
nie mam zdania 0%  0%  [ 0 ]
jestem sceptycznie nastawiony do końca świata kiedykolwiek 32%  32%  [ 7 ]
Liczba głosów : 22

 Koniec świata, jaki będzie? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2011 15:34
Posty: 973
Post Re: Koniec świata, jaki będzie?
beldex napisał(a):
Alus, Wszystko ma swój czas... (Ks. K) ...jest czas milczenia i czas mówienia więc nie ma się co wymądrzać.
Tanie Wino, mnie też trochę dziwne się wydaje się to przesłanie z Nieba, ale może to w nas problem ,że oczekujemy jakiś traktatów teologicznych czy cóś podobnego ;)


Wręcz przeciwnie. Prostych, uniwersalnych prawd, bijących po głowie swoją oczywistością. A nie takie anonimowe coś..., Maryja woli działać w konspiracji bo boi się szatana.... Wg mnie jest to mało wiarygodne i tyle.

_________________
pajacyk.pl


Pn gru 17, 2012 14:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 29, 2011 18:27
Posty: 264
Post Re: Koniec świata, jaki będzie?
właściwie to nie jest przecież anonim, dwie osoby duchowne a może i o wiele więcej występują w autorytecie Kościoła. A jak by się przedstawił i zwodził ludzi to by było dobrze? Diabeł się wcale nie wstydzi, działa oficjalnie więc o co właściwie sie kłócić. Prędzej czy później sie przekonamy...


Pn gru 17, 2012 14:44
Zobacz profil
Post Re: Koniec świata, jaki będzie?
beldex napisał(a):
właściwie to nie jest przecież anonim, dwie osoby duchowne a może i o wiele więcej występują w autorytecie Kościoła. A jak by się przedstawił i zwodził ludzi to by było dobrze? Diabeł się wcale nie wstydzi, działa oficjalnie więc o co właściwie sie kłócić. Prędzej czy później sie przekonamy...

A który biskup miejsca ocenia te wizje?....taki jest kategoryczny nakaz Kościoła.
I tylko jedna osoba, inicjał drugiej jest też anonimem.
Więc nie chodzi o kłótnie, ale działanie wedle nauki, norm Kościoła.
Diabeł się wcale nie wstydzi, a Bóg się wstydzi i działa w ukryciu? :o
To może wskaż z Biblii i z 20 wiecznej historii Kościoła kiedy Bóg posłużył się anonimową postacią.


Pn gru 17, 2012 15:05
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: Koniec świata, jaki będzie?
Alus napisał(a):
Więc nie chodzi o kłótnie, ale działanie wedle nauki, norm Kościoła.


Dla mnie to jest logiczne. Jeśli ktoś ma więc opory tego typu - niech po prostu nie czyta orędzi, albo niech zacznie je czytać po ujawnieniu się wizjonera.

Wydaje mi się, że wszyscy graja w otwarte karty (nikt nie podaje np. jakiegoś fałszywego nazwiska) - jeśli jest w to zaangażowany arcybiskup (do którego z reszta odsyła ks. Skwarczyński), to chyba nie jest to znowu jakaś heretycka sprawa.

Alus - jeśli masz takie wątpliwości - podziałaj. Skontaktuj się z arcybiskupem, popytaj przez stronę Adama-Człowieka co i jak. Jaki sens ma takie wklepywanie wciąż tego samego przez forum? Rozumiem, że to wygodne, ale niekoniecznie właściwe i rozważne

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


Pn gru 17, 2012 16:25
Zobacz profil
Post Re: Koniec świata, jaki będzie?
Cytuj:
Alus - jeśli masz takie wątpliwości - podziałaj. Skontaktuj się z arcybiskupem, popytaj przez stronę Adama-Człowieka co i jak. Jaki sens ma takie wklepywanie wciąż tego samego przez forum? Rozumiem, że to wygodne, ale niekoniecznie właściwe i rozważne

Z którym?...jesteś bardziej zorientowany, to podaj choćby diecezję.


Pn gru 17, 2012 16:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48
Posty: 1268
Post Re: Koniec świata, jaki będzie?
Koniec świata może w ogóle nie nastąpić. Czasami meteoryty uderzają w ziemie czasami są rozbłyski na Słońcu i powstała smuga uderza czasem w jakaś planetę.
Ale za kilkaset lat ludzkość może być wstanie poradzić sobie z tym wszystkim.
A gdy już zasiedlimy Marsa i jakiś księżyc Saturna. To nawet gdy coś zniszczyłoby Zycie ludzi na ziemi to nie byłby to koniec świata. Gdy nastąpi kolonizacja kosmosu to na końce świata będziemy odporni.
Pandemie jakiegoś wirusa też nie nie przejdą na inne planety. Atomowy holokaust nie zniszczy koloni na Marsie.
Jeśli koniec naszej cywilizacji nie nastąpi póki siedzimy na tej jednej planecie. To wygramy z czasem i końca świata nie będzie w ogóle.

Pytanie tylko czy jakaś Siła Wyższa o skłonnościach niszczenia Wieży Babel. Nas nie sprzątnie gdy dojdziemy do etapu kolonizowania innych planet.
Mam nadzieje ze taki Bóg nie istnieje i nic się nie stanie gdy polecą pierwsi osadnicy na Marsa. :)


Pn gru 17, 2012 18:00
Zobacz profil
Post Re: Koniec świata, jaki będzie?
Kolonizacja Marsa przez ludzkość to mrzonki. Nawet nie mamy odpowiedniego pojazdu, projekt VASIMIR jest tylko eksperymentem i pozwala na start tylko poza ziemią. Wymaga to budowy miejsca startowego na orbicie. Jak na razie światowa gospodarka jest w niezbyt dobrym stanie więc projekty NASA takie jak Constellation zostały przerwane. Flexible Path również nie rozwija skrzydeł. Atmosfera innych planet nie jest przyjazna dla człowieka, na Saturnie wieją wiatry z prędkością 1800 km/h, piekielna i trująca atmosfera na Venus jak również zabójcze ciśnienie na jej powierzchni które po niedługim czasie niszczy wszystkie urządzenia tam wysłane. Co możemy robić na księżycu Saturna ? Nawet swojego nie skolonizowaliśmy. Lubię SF ale należy patrzeć bardziej realistycznie na te sprawy. UFO - wątpię że to zjawisko pochodzi z kosmosu, odległości we wszechświecie są niewyobrażalnie wielkie, cywilizacja która miałaby możliwość podróży międzygwiezdnych i międzygalaktycznych musiałaby używać technologii graniczącej z magią. Taka podróż jest możliwa tylko poza czasem i przestrzenią. Wiemy ze istnieją tunele czasoprzestrzenne jednak nie potrafimy korzystać z tego zjawiska, to wymaga zadokowania tego tunelu do gwiazdy neutronowej. Nie posiadamy takich możliwości i trudno powiedzieć czy kiedykolwiek będziemy je mieli. Wielowymiarowość świata jest oczywista z punktu widzenia astrofizyki, matematyki, teorie strun, hiperprzestrzeń, ale to wszystko jest poza nasza granicą poznania. Człowiek to krucha istota w swoim ciele i może tylko żyć na planecie Ziemia. Tutaj ma najbardziej dogodne warunki. Tysiące cywilizacji na innych planetach ? To dlaczego tak milczą.....SETI od wielu lat wysyła sygnał i nic....jeśli są rozumni to dlaczego nie chcą i nie robią prób nawiązania łączności z kimś poza ich światem tak jak my. Kolonizacja innych planet to na dobra sprawę niemożliwa rzecz dla człowieka. Wymaga budowy odpowiednich miejsc aby człowiek mógł przetrwać w nieprzyjaznej atmosferze, poza tymi miejscami ginie. Człowiek potrzebuje pożywienia i powietrza do oddychania. Wymaga miejsc gdzie mógłby hodować rośliny, produkcja żywności, cały materiał trzeba dostarczać na inną planetę, to wymaga budowy potężnych statków z potężnym napędem. Prędkość światła, największa jaką znamy jest nieosiągalna dla nas. Myślę ze nigdy nie zbudujemy pojazdu który pozwalałby na osiągniecie takiej prędkości, jednak nawet to w porównaniu do ogromu wszechświata jest niczym. Prędkość światła nie wystarcza do podróży międzygwiezdnych. Być może jesteśmy sami i nie mamy możliwości ucieczki stąd. Więc zamiast spekulować o projektach które są czystą utopią zajmijmy się naszym światem.


Pn gru 17, 2012 19:25

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Koniec świata, jaki będzie?
frater napisał(a):
Koniec świata, jaki będzie?

Niespodziewany. Tak nas zapewnił o tym dniu, nasz Pan Jezus Chrystus

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Pn gru 17, 2012 19:54
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Koniec świata, jaki będzie?
Alus napisał(a):
Bóg się wstydzi

Co to za herezja?
Bóg nie ma najmniejszego powodu do wstydu.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Pn gru 17, 2012 19:57
Zobacz profil
Post Re: Koniec świata, jaki będzie?
Endek napisał(a):
Alus napisał(a):
Bóg się wstydzi

Co to za herezja?
Bóg nie ma najmniejszego powodu do wstydu.

Herezją jest mój miły wyrwanie 3 wyrazów ze zdania składającego się z 10.


Pn gru 17, 2012 20:04

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Koniec świata, jaki będzie?
Alus napisał(a):
Herezją jest mój miły wyrwanie 3 wyrazów ze zdania składającego się z 10.

To się nazywa meritum, moja droga interlokutorko.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Pn gru 17, 2012 20:09
Zobacz profil
Post Re: Koniec świata, jaki będzie?
Endek napisał(a):
Alus napisał(a):
Herezją jest mój miły wyrwanie 3 wyrazów ze zdania składającego się z 10.

To się nazywa meritum, moja droga interlokutorko.

To się nazywa manipulacje.
Zniekształciłeś sens zdania wyrywając 3 wyrazy i chcesz jeszcze o tym polemizować.
Zdanie w oryginale brzmi:
Diabeł się wcale nie wstydzi, a Bóg się wstydzi i działa w ukryciu? :o


Pn gru 17, 2012 20:12

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Koniec świata, jaki będzie?
Alus napisał(a):
Diabeł się wcale nie wstydzi, a Bóg się wstydzi i działa w ukryciu? :o

Diabeł mnie nie interesuje, dlatego wolałem skupić się na tym, co rzekomo dotyczy Boga.
Bóg nie ma najmniejszych powodów do wstydu.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Pn gru 17, 2012 20:25
Zobacz profil
Post Re: Koniec świata, jaki będzie?
Endek napisał(a):
Alus napisał(a):
Diabeł się wcale nie wstydzi, a Bóg się wstydzi i działa w ukryciu? :o

Diabeł mnie nie interesuje, dlatego wolałem skupić się na tym, co rzekomo dotyczy Boga.
Bóg nie ma najmniejszych powodów do wstydu.

Nie istotne są Twoje pobudki - dokonałeś manipulacji.


Pn gru 17, 2012 20:52
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48
Posty: 1268
Post Re: Koniec świata, jaki będzie?
equuleuss napisał(a):
Kolonizacja Marsa przez ludzkość to mrzonki. Nawet nie mamy odpowiedniego pojazdu, projekt VASIMIR jest tylko eksperymentem i pozwala na start tylko poza ziemią. Wymaga to budowy miejsca startowego na orbicie. Jak na razie światowa gospodarka jest w niezbyt dobrym stanie więc projekty NASA takie jak Constellation zostały przerwane. Flexible Path również nie rozwija skrzydeł. Atmosfera innych planet nie jest przyjazna dla człowieka, na Saturnie wieją wiatry z prędkością 1800 km/h, piekielna i trująca atmosfera na Venus jak również zabójcze ciśnienie na jej powierzchni które po niedługim czasie niszczy wszystkie urządzenia tam wysłane. Co możemy robić na księżycu Saturna ? Nawet swojego nie skolonizowaliśmy. Lubię SF ale należy patrzeć bardziej realistycznie na te sprawy. UFO - wątpię że to zjawisko pochodzi z kosmosu, odległości we wszechświecie są niewyobrażalnie wielkie, cywilizacja która miałaby możliwość podróży międzygwiezdnych i międzygalaktycznych musiałaby używać technologii graniczącej z magią. Taka podróż jest możliwa tylko poza czasem i przestrzenią. Wiemy ze istnieją tunele czasoprzestrzenne jednak nie potrafimy korzystać z tego zjawiska, to wymaga zadokowania tego tunelu do gwiazdy neutronowej. Nie posiadamy takich możliwości i trudno powiedzieć czy kiedykolwiek będziemy je mieli. Wielowymiarowość świata jest oczywista z punktu widzenia astrofizyki, matematyki, teorie strun, hiperprzestrzeń, ale to wszystko jest poza nasza granicą poznania. Człowiek to krucha istota w swoim ciele i może tylko żyć na planecie Ziemia. Tutaj ma najbardziej dogodne warunki. Tysiące cywilizacji na innych planetach ? To dlaczego tak milczą.....SETI od wielu lat wysyła sygnał i nic....jeśli są rozumni to dlaczego nie chcą i nie robią prób nawiązania łączności z kimś poza ich światem tak jak my. Kolonizacja innych planet to na dobra sprawę niemożliwa rzecz dla człowieka. Wymaga budowy odpowiednich miejsc aby człowiek mógł przetrwać w nieprzyjaznej atmosferze, poza tymi miejscami ginie. Człowiek potrzebuje pożywienia i powietrza do oddychania. Wymaga miejsc gdzie mógłby hodować rośliny, produkcja żywności, cały materiał trzeba dostarczać na inną planetę, to wymaga budowy potężnych statków z potężnym napędem. Prędkość światła, największa jaką znamy jest nieosiągalna dla nas. Myślę ze nigdy nie zbudujemy pojazdu który pozwalałby na osiągniecie takiej prędkości, jednak nawet to w porównaniu do ogromu wszechświata jest niczym. Prędkość światła nie wystarcza do podróży międzygwiezdnych. Być może jesteśmy sami i nie mamy możliwości ucieczki stąd. Więc zamiast spekulować o projektach które są czystą utopią zajmijmy się naszym światem.

Skąd wiesz ze istnieją tunele czasoprzestrzenne? Bo ja pierwsze słyszę.
A czemu twierdzisz ze jak coś jest poza naszą zdolnością poznania to nie ruszymy się tej dziedzinie? Jeśli np. do zrozumienia grawitacji potrzeba 500IQ a najinteligentniejszy człowiek ma 420IQ. Ale zapominasz ze w przyszłości medycyna, technologie komputerowe będą bardziej do przodu. Na pewno powstaną jakieś implanty zwiększające inteligencje i sztuczna inteligencja wielokrotnie przekraczająca ludzką. Sztuczna inteligencja wymyśli wiele rzeczy których my nie potrafimy.
Prędkość światła całkowicie wystarcza do podróży miedzy gwiezdnych. Tylko ze taka wyprawa by zbadać jakąś pobliską planetę może trwać 200 tyś lat. Gdy wyprawa wróci to na ziemi sporo się pozmienia. Ale dla członków wyprawy niewiele się zmieni. Bo oni poruszając się prawie prędkością światła przestaną się starzeć. Taka wyprawa obleci w koło galaktykę i wróci za 200 tyś lat ale członkowie wyprawy postarzeją się np o 10 lat bo przez większość czasu poruszali się niemal prędkością światła.
Co do kolonizacji Marsa. To ze nie ma czym tam oddychać to można zmienić. Można zasiać tam specjalnie sklonowane i dostosowane na warunki marsjańskie klony ziemskich roślin. Gdy obrosną całego Marsa to wyprodukują atmosferę w której ludzie mogą normalnie oddychać.
Wiadomo ze na Marsie woda jest. Tylko pytanie czy jest jej dostateczna ilość do przemiany Marsa w drugą Ziemie. Mniemy nadzieje ze jest tam cały ocean tylko ze zamrożony i przysypany piaskiem. Ale nawet jak nie ma wody to można zrobić kilka miast pod kopułami.
A co do tego ze żadna cywilizacja nie odpowiedziała na nasze sygnały wysłane kilkadziesiąt lat temu powiem tyle. Te sygnały dotarły na razie bardzo blisko. 50 lat świetlnych to niewiele przy rozmiarach galaktyki, gromad galaktyce i wszechświata.
A po za tym jeśli tam 50 lat świetlnych stąd jest jakaś cywilizacja i właśnie teraz odebrała nasz sygnał do odpowiedz dotrze do nas za 50 lat.
Ale ja myślę ze cywilizacji w kosmosie nie ma aż tak dużo by była jakaś tak blisko nas czyli tylko 50 lat świetlnych. Myślę ze w obrębie 100 tyś lat świetlnych coś jest. 50 lat świetlnych jest zbyt optymistyczne. ;)


Pn gru 17, 2012 21:42
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 139 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL