Nie wierzycie? W co konkretenie?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nie wierzycie? W co konkretenie?
Lurker napisał(a): Helenka napisał(a): W takiej atmosferze (podejrzliwości) nie zamierzam dalej prowadzić z Tobą jakiejkolwiek wymiany zdań. Słusznie. Do wymiany poglądów z ateistami, a choćby i mniemanymi, trzeba nerwy mieć, a nie podchodzić emocjonalnie, odnosząc każdą tezę przeciw wierze jakby godziła osobiście w człowieka. Magdalena_i napisał(a): Wkleiło się w środek a powinno być na dole, przepraszam za błąd. Kein problem. Używaj guzika "Podgląd". Magdalena_i napisał(a): "Ojcze, wybacz im bo nie wiedzą co czynią" Słowa wypowiedziane w chwili najtrudniejszej - słowa pełne świadomej, realnej prawdy. O nie! Chwila najtrudniejsza to była ta, kiedy zawołał: Boże mój, Boże, czemuś mnie opuścił? Magdalena_i napisał(a): Jak działa dzisiaj? Wyciąga ludzi z czeluści ich własnego piekła. Wyciąga ludzi z opętań i zniewoleń. Gdyby było, jak piszesz, nie byłby potrzebny stan kapłański. Wyciągają ludzie posługując się Jezusem jak laską - chwyć się, wyciągnij z bagna, oprzyj się na Nim. Zawsze ludzie, zwykli śmiertelnicy. W opętania nie wierzę. Zniewolenie to żargonowa nazwa nałogu? Magdalena_i napisał(a): By człowiek mógł choć odrobinę tego wszystkiego pojąć musi się "zderzyć" z rzeczywistością.
Czasem chce się krzyczeć na ludzką ślepotę. Ja też tak mam, w wątku smoleńskim. Przecież nie musisz w to wierzyć. Każdy człowiek ma prawo do swoich własnych wierzeń. Kiedyś byłam osobą nie wierzącą w Istnienie Boga , dla mnie nie istniał taki byt. Jeśli chodzi o stan kapłański - 1 na 100-tu być może ( jest potrzebny) 1 na 100-tu jest powołany do takiego a nie innego życia.Nie kapłan wyciąga ze zniewolenia czy opętania , jednak jako człowiek o czystym sercu ukazuje drogę do wolności , wyboru dokonujesz Ty.
|
Śr gru 26, 2012 1:25 |
|
|
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: Nie wierzycie? W co konkretenie?
Cóż, wiara jest łaską (podobno), kto nie umie wierzyć, sam się nie nauczy. Można jednak wyznawać - bez szczególnej wiary w. No więc ja aktualnie wyznaję Dyskordię... a Helenka się złości. Hi, hi. : )))
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Śr gru 26, 2012 1:32 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nie wierzycie? W co konkretenie?
hahah co to jest Dyskordia?
|
Śr gru 26, 2012 1:35 |
|
|
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: Nie wierzycie? W co konkretenie?
Eryda Kallisti Dyskordia, Bogini, hm, Nierządu (ale w sensie zaprzeczenia Porządku, rozpusty niekoniecznie), Niezgody i Chaosu, centralna postać dyskordiaństwa vel dyskordianizmu, zwiastowana przez niejakiego Malaklipsę Młodszego (Mal-2go) w książce Principia Discordia, którą właśnie sobie tłumaczę, ponieważ żadne istniejące polskie tłumaczenie mnie nie zadawala... Cytuj: KAZANIE O ETYCE I MIŁOŚCI
Pewnego dnia Mal-2 poprosił duchowego posłańca Św. Gulika, by ten przystąpił do Bogini i uprosił Jej obecności w celu udzielenia wskazówki w naglącej potrzebie. Wkrótce potem radio włączyło się samoistnie i nieziemski żeński Głos odezwał się: TAK?
- O! Erydo! Błogosławiona Matko Człowieka! Królowo Chaosu! Córko Nierządu! Kochanico Zamętu! O! Pani Znakomita, błagam Cię, unieś ciężkie brzemię z mojego serca!
CO CIĘ GNĘBI, MAL? NIE WYGLĄDASZ ZBYT DOBRZE.
- Przepełnia mnie strach i dręczą okropne wizje bólu. Wszędzie ludzie działają sobie na szkodę, na Ziemi szerzy się niesprawiedliwość, całe społeczeństwa łupią grupy własnych członków, matki pozbawiają synów wolności, dzieci giną, bracia wojują ze sobą. O, jej.
CO Z TEGO, SKORO WŁAŚNIE TO CHCĄ ROBIĆ?
- Ale nikt tego nie chce! Wszyscy nienawidzą tego!
OCH. NO TO NIECH PRZESTANĄ.
Po czym przemieniła Się w reklamę aspiryny pozostawiając Poliojca sam na sam z rodzajem ludzkim.
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Śr gru 26, 2012 1:45 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nie wierzycie? W co konkretenie?
haha to sobie bóstwo wymarzyłeś 
|
Śr gru 26, 2012 1:49 |
|
|
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: Nie wierzycie? W co konkretenie?
(Lurker wzrusza ramionami) Dopuszczam też możliwość przeflancowania się na rodzimowiercę, ale tutaj już musiałbym serio uwierzyć, że państwo rekonstrukcjoniści rekonstruują kompletnie i poprawnie. A biorąc pod uwagę kompletny prawie brak źródeł pisanych... Chwilowo oparłem się na Erydzie. Nikt nie ma do końca pewności, czy Kerry Thornley z Gregiem Hillem jaja sobie robili, czy może faktycznie KTOŚ im się objawił... nawet trudno tę wiarę zakwalifikować, śmierdzi trochę hippisami, więc może New Age? Ale Eris jest boginią z greckiego panteonu, więc może pogaństwo? Aaanyway, jeśli ktoś liczy na zbawienie w wiecznym towarzystwie Bogini, może się przeliczyć: Cytuj: ...dlatego też my, ludzie, nie istniejemy zrazu; potem bawimy się z naszym światem istniejących rzeczy, porządkując je i niszcząc porządek; na koniec zaś nieistnienie zabierze nas z powrotem z istnienia, a bezimienna duchowość powróci do Pustki, jak zmęczone dziecko wracające do domu po wizycie w bardzo, bardzo dzikim cyrku. - chociaż z Erydą nigdy nic nie wiadomo: Cytuj: O MODLITWIE
Jeden z uczniów zagadnął MAL-2go, czy często modli się do Erydy. W odpowiedzi usłyszał:
- Nie. My, Erydianie, modlimy się rzadko; to zbyt niebezpieczne. Daeniken zna wiele przypadków, kiedy ignoranci stawali w obliczu, powiedzmy, suszy, modlili się żarliwie, po czym cała wieś ginęła w falach straszliwej powodzi.
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Śr gru 26, 2012 2:08 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nie wierzycie? W co konkretenie?
Mam problem ze zrozumieniem, lubisz sobie utrudniać życie?
|
Śr gru 26, 2012 2:15 |
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: Nie wierzycie? W co konkretenie?
Dlaczego od razu utrudniać...? Dyskordiaństwo jest bardzo prostą religią: Cytuj: PARATEO-ANAMETAMISTYBRACTWO ONEY ERIS EZOTERYCZNEY I JEGO KAPŁANI
Jeżeli lubisz Erydiaństwo według Mal-2go, być może zechcesz założyć własną KOTERIĘ POEE jako KAPŁAN POEE, żeby robić w niej nieco Kapłańskich Rzeczy. "Koteria POEE" jest dokładnie tym, czym myślisz, że jest.
Arcykapłan nie stawia swoim Kapłanom żadnych wymagań, choć raczej spodziewa się po nich dobrej woli. Biuro Poliojca służy do udzielania wskazówek, nie nauk. Czasem zdarzy się nawet, że Cię wysłucha.
Jeśli stwierdzisz, że Twoje własne objawienia Bogini stają się istotnie różne od objawień Mal-2go, może to oznaczać, że Bogini planuje uczynić Cię Episkoposem; wtedy możesz rozważyć założenie własnej sekty od zera, bez żadnych przeszkód. Episkoposi nie konkurują ze sobą, a tak czy siak wszyscy staną się Kapłanami POEE (jak tylko ich odnajdę). Chodzi o to, że Episkopos wytycza własną drogę na szczyt Erydiańskiego masywu. Zobacz rozdział "Spółeczność Dyskordiańska".
WYŚWIĘCENIE NA KAPŁANA POEE
Do Wyświęcenia nie są potrzebne żadne specjalne kwalifikacje, ponieważ skoro chcesz być Kapłanem POEE, bez wątpienia posiadasz wszystkie konieczne kwalifikacje. Kto mógłby wiedzieć lepiej od ciebie, czy powinieneś zostać Wyświęcony?
WYŚWIĘCONY KAPŁAN / KAPŁANKA POEE jest to "osoba posiadająca Certyfikat Wyświęcenia wystawiony przez Biuro Poliojca". - chaos, chaos everywhere. Nigdy szczególnie nie przepadałem za chrześcijaństwem i jakoś nie kochałem Pana Boga. Za to Erydę... hej. Anyway, jeśli czujesz się zagubiona, a znasz angielszczyznę w stopniu wystarczającym, możesz sobie wyguglać - linków oczywiście nie podam, bo Administracja pogoni - Principia Discordia, Apocrypha Discordia, Book of Eris, Novus Ordo Discordia... jest tego jeszcze trochę. Unikaj prac Wielebnego Loveshade'a, to palant.
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Śr gru 26, 2012 2:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nie wierzycie? W co konkretenie?
nie lubię sobie robić w umyśle misz- masz - uwielbiam logikę 
|
Śr gru 26, 2012 2:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nie wierzycie? W co konkretenie?
Helenka napisał(a): Mocno naciągana teoria zważywszy, że Jezus nie ukończył żadnej "szkoły". Skąd u Niego tyle "mądrości życiowej"? Jak to skąd? To ty nie wiesz, ze Jezus w Tybecie przebywał i tam pobierał nauki u buddyjskich mnichów. Nawet do Indii zawędrował i jako Issa był tam znany. Lurker napisał(a): Nikt nie ma do końca pewności, czy Kerry Thornley z Gregiem Hillem jaja sobie robili, czy może faktycznie KTOŚ im się objawił... A oni cosik wspólnego z Wilsonem mieli. I nawet wpływ na ten nurt jakis tam miał. Mimo wszystko Wilson to raczej w thelemie siedział, jesli sie nie mylę. Przynajniej mam przed oczami jego osobę w koszulce z pieczęcią babalon na sobie i te jego superlatywne wypowiedzi nt. Crowley'a.
Ostatnio edytowano Śr gru 26, 2012 2:48 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 2 razy
|
Śr gru 26, 2012 2:39 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nie wierzycie? W co konkretenie?
fuller napisał(a): Helenka napisał(a): Mocno naciągana teoria zważywszy, że Jezus nie ukończył żadnej "szkoły". Skąd u Niego tyle "mądrości życiowej"? Jak to skąd? To ty nie wiesz, ze Jezus w Tybecie przebywał i tam pobierał nauki u buddyjskich mnichów. Nawet do Indii zawędrował i jako Issa był tam znany. Zastanawiam się czy KK kiedyś to ujawni
|
Śr gru 26, 2012 2:43 |
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: Nie wierzycie? W co konkretenie?
Oj tam, oj tam. Dyskordiaństwo uczy, żeby nie traktować świata ani siebie przesadnie poważnie, to wszystko. A jeśli lubisz zabawę w porządkowanie rzeczy, dostaniesz fantastyczną porcję bałaganu do uporządkowania. Oraz porcję inspiracji do zasiewania zamętu w umysłach nieprzyjaciół swych...
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Śr gru 26, 2012 2:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nie wierzycie? W co konkretenie?
Ależ drogi mój Przyjacielu na nic Twój trud się zda, gdyż na nieprzyjaciół moich posiadam lepszą tarczę " anielską cierpliwość" , dzięki tej tarczy sami sieją zamęt w swoich własnych umysłach 
|
Śr gru 26, 2012 3:01 |
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: Nie wierzycie? W co konkretenie?
Też dobra metoda. : )
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Śr gru 26, 2012 3:08 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nie wierzycie? W co konkretenie?
Prawdziwa - nie ma potrzeby szukać bajek
|
Śr gru 26, 2012 3:14 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|