Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 0:48



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 170 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 12  Następna strona
 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt sty 01, 2013 13:11
Posty: 109
Post Re: 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
WIST napisał(a):
Może dla odmiany na chwilkę zadamy sobie pytanie po co autorowi były nasze odpowiedzi?


Zamierzam napisac druga czesc 'Bog urojony' ;-)


Pn maja 27, 2013 0:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 02, 2013 21:31
Posty: 140
Post Re: 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
dwa tomy na temat Boga, który nie istnieje :D


Pn maja 27, 2013 0:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16
Posty: 876
Post Re: 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
fuller->
Cytuj:
Dlatego napisałem, ze nie kazdy by to zrobił ale podejrzewam, ze w przypadku ateisty byłoby to bardziej prawdopodobne niz w przypadku osoby wierzącej : P

Osoba wierzaca, której ukazuje sie Bóg moze czuć lęk, bedzie to mieszanka lęku z ufnością, w koncu modli sie chodzi do koscioła wiec nie ma sie czego bać : P
Poza tym Bóg jest miłością zatem skoro każe zabić człowieka może to wywołać podejrzenie że byc moze to nie Bóg a diabeł. Zatem wierzący nie usłucha i nie zabije.

A ateista, któremu właśnie świat sie zawalił bo nagle okazało sie, że Bóg istnieje i oto stoi przed nim? W tym momencie ateiste ogarnia przerażenie, przypomina sobie te wszystkie momenty kiedy drwił z Boga, że nie chodził do kościoła : P i wyśmiewał szczerą wiarę tych, którzy za Bogiem podążali.
W tym momencie ateista uswiadamia sobie, ze skoro Bóg jest, bo stoi przed nim, to pewnie piekło równiez istnieje i zaczyna sie bać, że na nie zasłuzył i by uniknąć piekła i udobruchac Boga ateista zabiłby.

Do tego trzeba by przyjąć, że uznalibyśmy iż trafienie do piekła jest dla nas czymś gorszym niż wszystko inne, czymś najgorszym. A tak jak napisałam wcześniej, to że uznamy istnienie czegoś, nie znaczy wcale, że ocenimy to wszyscy w taki sam sposób. Ty robisz chyba założenie, że jest to wyłącznie kwestia wiary/niewiary. I że gdyby coś okazało się prawdą, wszyscy dokonalibyśmy takiego samego wyboru. A to błędne założenie.
Wierzący (uogólniam tu teraz mocno dla potrzeb dyskusji, oczywiście nie dotyczy wszystkich, i skupiam się tylko na wierzących w Jahwe) stawiają Boga na pierwszym miejscu i w pełni, bez względu na wszystko, chcą się mu podporządkować. Niewierzący oprócz tego, że w niego nie wierzą, są często również bardzo krytyczni względem tej(takiej) postaci. I nie wydaje mi się, że gdyby okazało się, że Jahwe istnieje naprawdę, ateiści (tu znowu uogólnienie) wybraliby go i życie z nim, czy zrobiliby wszystko co on każe. Dlatego nie zgadzam się z Twoją opinią.

_________________
'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.'
Stanisław Jerzy Lec


...to be who I am


Pn maja 27, 2013 1:18
Zobacz profil
Post Re: 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
Wloczykij napisał(a):
dwa tomy na temat Boga, który nie istnieje :D
Ale wiara w Niego istnieje...


Pn maja 27, 2013 7:31
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
Panna_Funia napisał(a):
Do tego trzeba by przyjąć, że uznalibyśmy iż trafienie do piekła jest dla nas czymś gorszym niż wszystko inne, czymś najgorszym. A tak jak napisałam wcześniej, to że uznamy istnienie czegoś, nie znaczy wcale, że ocenimy to wszyscy w taki sam sposób. Ty robisz chyba założenie, że jest to wyłącznie kwestia wiary/niewiary. I że gdyby coś okazało się prawdą, wszyscy dokonalibyśmy takiego samego wyboru. A to błędne założenie.

Coraz częściej przekonuje się, że świat jest pełen masochistów, którzy już dziś planują i realizują dla siebie przyszłe piekło.
Czy to może świadczyć o tym, że nie każdy ma instynkt samozachowawczy?

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


Pn maja 27, 2013 11:41
Zobacz profil
Post Re: 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
Cóż, mozna sobie wyobraźić, że mając do wyboru wieczne przebywanie z czyms tak odrazajacym jak Jahwe, gdzie juz sam ten fakt, moze człowieka przyparwić o cierpienie; mozna zdecydowac sie, dokonując samodzielnego wyboru, zgodnie z własnym sumieniem i osadem moralnym na powiedzenie temu tworowi stanowczego nie, co oczywiście wiąże sie ze skazaniem na cierpienia w piekle, ale za to z godnoscią i w zgodzie z własnym sumieniem.

Oczywiście to jest gdybanie, bowiem oczywistościa jest, ze piekła nie ma, a jahwe to nie żaden bóg, tylko pustynny demon.


Panna_Funia napisał(a):
Wierzący (uogólniam tu teraz mocno dla potrzeb dyskusji, oczywiście nie dotyczy wszystkich, i skupiam się tylko na wierzących w Jahwe) stawiają Boga na pierwszym miejscu i w pełni, bez względu na wszystko, chcą się mu podporządkować. Niewierzący oprócz tego, że w niego nie wierzą, są często również bardzo krytyczni względem tej(takiej) postaci.


Akurat w przypadku Jahwe to jeszcze nie spotkałem nikogo, kto niebyłby wobec tej kreatury krytyczny.
Nawet wierzący - sama pamietasz ile to razy wmawiano, że w biblii nie jest napisane to co faktycznie jest w niej napisane tylko co zawarte jest w komentarzach biblijnych, to ich celem jest upudrowanie odrażajacej gęby tego stwora i przerobienie go na kochajacego ojczulka.


Pn maja 27, 2013 12:10
zbanowana na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52
Posty: 2219
Lokalizacja: GG 304230
Post Re: 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
Cytuj:
Cóż, mozna sobie wyobraźić, że mając do wyboru wieczne przebywanie z czyms tak odrazajacym jak Jahwe, gdzie juz sam ten fakt, moze człowieka przyparwić o cierpienie; mozna zdecydowac sie, dokonując samodzielnego wyboru, zgodnie z własnym sumieniem i osadem moralnym na powiedzenie temu tworowi stanowczego nie, co oczywiście wiąże sie ze skazaniem na cierpienia w piekle, ale za to z godnoscią i w zgodzie z własnym sumieniem.

Oczywiście to jest gdybanie, bowiem oczywistościa jest, ze piekła nie ma, a jahwe to nie żaden bóg, tylko pustynny demon.


Otóż piekło jest i jest to tylko i wyłącznie taka jakby klatka, w której trzyma się byty, które nie wykazały się rozwojem w Miłości na ziemi i nie nadają się do egzystencji wśród bytów normalnych. Oczywiście trzyma się te byty w piekle pod restrykcjami. Nie jest to sielanka, zapewniam Cię.

Analogicznie np. seryjnych morderców trzyma się na ziemi w więzieniu dożywotnio, by nie zagrażali normalnym ludziom w egzystencji.


Pn maja 27, 2013 12:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
fuller napisał(a):
Akurat w przypadku Jahwe to jeszcze nie spotkałem nikogo, kto niebyłby wobec tej kreatury krytyczny.
Nawet wierzący - sama pamietasz ile to razy wmawiano, że w biblii nie jest napisane to co faktycznie jest w niej napisane tylko co zawarte jest w komentarzach biblijnych, to ich celem jest upudrowanie odrażajacej gęby tego stwora i przerobienie go na kochajacego ojczulka.

Widzę, ze fuller na swój użytek wymyślił sobie boga - potwora.
Dzięki temu może zrzucać na niego całe zło świata i dokonywać prywatnej "zemsty" za wszystkie swoje źle rozwiązane sprawy.

Jednakże wykrzywianie w swej wyobraźni rzeczywistości, nie zmienia jej.
A więc i tak przyjdzie się z nią spotkać.

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


Pn maja 27, 2013 12:53
Zobacz profil
Post Re: 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
Qwerty2011 napisał(a):
Widzę, ze fuller na swój użytek wymyślił sobie boga - potwora.
Dzięki temu może zrzucać na niego całe zło świata i dokonywać prywatnej "zemsty" za wszystkie swoje źle rozwiązane sprawy.

Gdybys spojrzał w kryształową kule bądz pasjansa postawił to być moze cos byś ujrzał a tak to głupoty piszesz : P

Jahwe to postać fikcyjna, a nawet jako taka powinna byc rozpatrywana w kategoriach demonicznych.
Traktowanie go jako Bóga, nie przystaje i jest poprostu niesmaczne.


frater napisał(a):
Otóż piekło jest

Otóż piekło to kolega ma w głowie. I ono co jakis czas wypływa i daje o sobie znać.
Zobaczymy jak długo tym razem wytrzymasz w udawaniu, że przebywasz w łasce uswiecajacej, zanim znów zaczniesz gadac od rzeczy, wrzeszczeć i tupac nogami sprawiając wrażenie opetanego.

U ciebie to wystepuje cyklicznie.


Pn maja 27, 2013 13:10
Post Re: 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
Wszyscy kiedyś sprawdzimy czy Jahwe jest wymysłem, a co poniektórzy osobiście przekonają się czym jest piekło.


Pn maja 27, 2013 15:06
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16
Posty: 876
Post Re: 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
Qwerty2011->
Cytuj:
Coraz częściej przekonuje się, że świat jest pełen masochistów, którzy już dziś planują i realizują dla siebie przyszłe piekło.
Czy to może świadczyć o tym, że nie każdy ma instynkt samozachowawczy?

Dość dosadnie, ale jakże trafnie ujął to Fuller. Przeciwstawienie się tyranowi i niezgoda na to by stać się narzędziem do zabijania w rękach okrutnika, to bardzo zdrowe podejście. Wiąże się to z określonymi konsekwencjami, ale nie zatracę w tym wszystkim siebie i nie pozwolę uczynić z siebie złej osoby, nie stanę się taka.
Poza tym piekło to ponoć wieczność bez Jahwe - toż to dla mnie prawdziwy raj (tak jak wy to rozumiecie) proszę Pana! Logicznym więc jest, że takie właśnie byłyby moje dążenia, a nie przeciwne. Byłyby! Gdyby! Ale piekło nie istnieje.

_________________
'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.'
Stanisław Jerzy Lec


...to be who I am


Pn maja 27, 2013 15:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
Panna_Funia napisał(a):
Przeciwstawienie się tyranowi i niezgoda na to by stać się narzędziem do zabijania w rękach okrutnika, to bardzo zdrowe podejście.

Szatan to tyran i zabijający okrutnik.
Ale i tak go lubisz?

fuller napisał(a):
Jahwe to postać fikcyjna, a nawet jako taka powinna byc rozpatrywana w kategoriach demonicznych.
Traktowanie go jako Bóga, nie przystaje i jest poprostu niesmaczne.

Czyli Jahwe to nie Bóg i kiedyś zdaje się pisałeś, że Jezus też był demonem...
Jak czegoś/kogoś nie rozumiesz, to może to być tylko demon?

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


Pn maja 27, 2013 15:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
Qwerty2011 napisał(a):
Szatan to tyran i zabijający okrutnik.


Hmm, przypomnij mi proszę - która z dwóch omawianych osób od ręki zabiła niemal całą ludzkość i prawie wszystkie stworzenia lądowe przy okazji?

Przypomnij mi też jakiś wers z Biblii, w którym to Szatan a nie Jahwe namawia kogoś do mordu, potrafisz?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn maja 27, 2013 15:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16
Posty: 876
Post Re: 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
Qwerty2011->
Cytuj:
Szatan to tyran i zabijający okrutnik.

A tu już w odpowiedzi wyprzedził mnie JedenPost :) Nie będę Go powtarzać.

Cytuj:
Ale i tak go lubisz?

Przerabialiśmy już ten temat nie raz i nie dwa. Nic się u mnie w tej kwestii nie zmieniło :)

_________________
'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.'
Stanisław Jerzy Lec


...to be who I am


Pn maja 27, 2013 15:32
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: 4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?
Panna_Funia napisał(a):
Qwerty2011->
Poza tym piekło to ponoć wieczność bez Jahwe - toż to dla mnie prawdziwy raj (tak jak wy to rozumiecie) proszę Pana!

Jeśli przyjmuje się definicję Boga- Jahwe to konsekwencją tego jest przyjmowanie, że:
- istnieje życie po śmierci
- szczęśliwość w życiu po śmierci (prawdziwy raj tak jak my to rozumiemy) jest tożsama z przebywaniem z Jahwe
- nawet przeciwnik Jahwe - Szatan przeżywa wieczny smutek (brak szczęścia)
- tym bardziej zwolennicy Szatana nie doznają raju (tak jak my to rozumiemy)

Proponuję więc, aby nie mówić o Jahwe, albo zacząć mówić logicznie.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Pn maja 27, 2013 16:35
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 170 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 12  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL