Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn lis 24, 2025 20:45



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 460 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 31  Następna strona
 Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
Endek napisał(a):
Luter odrzucił prymat papieża niektóre sakramenty i dogmaty jak również liturgię katolicką. Tworząc nowy kościół potrzebował aby wszystko było nowe, zupełnie jak moderniści.


On wcale nie chciał tworzyć nowego Kościoła - on po prostu myślał, że to on ma rację, a Kościół zbłądził. Zupełnie jak wy. Szczegóły są nieistotne.

Cytuj:
Sprzeczności są, choćbyś na głowie stawał, aby to negować.


A może nie ma? Masz jakieś dowody na to, że są?

Cytuj:
Jeden i ten sam Kościół nie może nauczać sprzeczności.


Skoro są dwa Kościoły, to skąd wiadomo, który jest tym słusznym?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


So wrz 14, 2013 19:01
Zobacz profil
Post Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
Uwazasz, ze stan Kosciola przedsoborowego byl bez zarzutu? A Ojcowie Soborowi z Janem XXIII na czele ot tak dokonali zmian, choc wszystko bylo ok? Odwazna teoria, tyle ze bledna. Tak sie idealizuje historie, zamiast spojrzec prawdzie w oczy.


So wrz 14, 2013 19:03

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
Kael napisał(a):
Uwazasz, ze stan Kosciola przedsoborowego byl bez zarzutu? A Ojcowie Soborowi z Janem XXIII na czele ot tak dokonali zmian, choc wszystko bylo ok? Odwazna teoria, tyle ze bledna. Tak sie idealizuje historie, zamiast spojrzec prawdzie w oczy.

Wielu przyjaciół ks Roncalliego Kościół ekskomunikował za herezje, a on będąc profesorem na Uniwersytecie Laterańskim, został w 1924 roku odsunięty ze stanowiska za głoszenie teorii Rudolfa Steinera i podejrzenie o modernizm.
http://www.ultramontes.pl/posoborowi_1.htm
będąc nuncjuszem papieskim w Paryżu, w każdy czwartkowy wieczór w cywilnym ubraniu odwiedzał on Wielką Lożę tego miasta. Zostało to poświadczone przez kilku członków francuskiej sûreté, policji wyznaczonej do jego ochrony w tamtym okresie (17).
(17) Źródła tej informacji można znaleźć w publikacji pod tytułem L'Abomination de la désolation (Le Mystère d'iniquité) profesora Gabriela Chabota i komendanta Rouchette, dostępnej u komendanta Rouchette (emeryt francuskiej Sûreté) pod adresem B.P. 151, 16105 Cognac Cedex, France.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


So wrz 14, 2013 19:45
Zobacz profil
Post Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
I co z tego wynika?
Jezeli to prawda, to wlasnie potwierdziles moje przypuszczenia: Kosciol przedsoborowy nie byl idealny i konklawe wybralo "masona" na papieza pod natchnieniem Ducha sw (przypomne: bylo to PRZED SWII.)

Jezeli to nieprawda, to ci, ktorzy rozpuszczaja takie pogloski winni sa oszczerstwa i to duzego. Szkodza Kosciolwi, byle tylko siebie usprawiedliwic. Sprawdziles te "informacje"? Masz wiarygodne potwierdzenie? Czy robisz jak kobiety w maglu i mezczyzni pod budka z piwem: jedna pani drugiej pani? Pogloska pasuje do twoich przekonan, wiec ... jest prawdziwa i powielasz ja dalej.


So wrz 14, 2013 20:01

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
Kael napisał(a):
Jezeli to nieprawda, to ci, ktorzy rozpuszczaja takie pogloski winni sa oszczerstwa i to duzego. Szkodza Kosciolwi, byle tylko siebie usprawiedliwic. Sprawdziles te "informacje"? Masz wiarygodne potwierdzenie? Czy robisz jak kobiety w maglu i mezczyzni pod budka z piwem: jedna pani drugiej pani? Pogloska pasuje do twoich przekonan, wiec ... jest prawdziwa i powielasz ja dalej.

Polecam lektury książek ks Malachi Martina jezuity, Ren wpada do Tybru - Historia Soboru Watykańskiego II -- Wilgten Ralpha,książki ks Luigi Villa poświęcone tej samej tematyce.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


So wrz 14, 2013 20:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 07, 2012 20:58
Posty: 575
Post Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
Endek napisał(a):
Mam pytanie do ateisty. Jak wytłumaczy fenomen który bardzo często dotyka ludzi schodzących z tego świata, że nieraz na wiele tygodni lub miesięcy przed swoją śmiercią, obserwują one odwiedziny zmarłych krewnych?Moja teściowa coś takiego przezywała na rok przed swoim zgonem.
Twierdziła, ze przychodzi do niej dwójka jej zmarłych dzieci. Mój ojciec też przed swoją śmiercią miał ''odwiedziny''.Pamiętam, jak na kilka tygodni przed jego zgonem zapytał się mnie, gdzie jest ta osoba, która weszła przed chwilą do niego informując go , by szykował się do drogi.

Jeżeli Twoja teściowa miało te omamy na rok przed śmiercią to trudno powiedzieć, żeby "odchodziła z tego świata". Halucynacje starszych, schorowanych ludzi nie są niczym nadzwyczajnym.
Odnośnie tego typu halucynacji: mam krewną, której tuż przed śmiercią kogoś z rodziny śnił się zmarły ojciec. Uznała to za znak. Problem w tym, że od tego czasu obdzwania całą rodzinę mniej więcej 2 razy do roku z pytaniem czy wszystko w porządku, bo mniej więcej tak często śni się jej ojciec...


So wrz 14, 2013 21:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 07, 2012 20:58
Posty: 575
Post Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
Johnny99 napisał(a):
Schizmą między laikami a tradycjonalistami? :?

Miałem oczywiście na myśli oddzielenie się części polskiego KK od Watykanu.
Polski kler katolicki (w dużej części) oraz część wiernych staje w mocnej opozycji do zachodzących w Kościele zmian. Tymczasem na zachodzie Europy wierni raczej popychają KK w kierunku dalszego "dostosowania" się do współczesnego świata więc trudno przypuszczać, aby Watynkan nie ulegał tym naciskom. Sam przyznajesz, że tak się dzieje. W wielu innych kościołach zmiany zaszly już daleko głębiej (wyświęcanie kobiet, uznawanie małżeństw homoseksualnych, itp.) więc Watykan musi walczyć z lepiej przystosowaną konkurencją otwierając się na oczekiwania wiernych.

Johnny99 napisał(a):
W Europie Zachodniej w gruncie rzeczy nie widać takiego rozdźwięku.

Zgadzam się.
Kiedyś przebywając w Niemczech rozmawiałem z tamtejszymi katolikami zaraz po wyborze Ratzingera na papieża. Odebrali ten wybór skrajnie odmiennie niż Polacy wybór Wojtyły. Mówili wprost, że są katolikami, ale takie poglądy jakie ma Ratzinger to dla nich fundamentalizm nie do zaakceptowania.
Właśnie dlatego Watykan będzie raczej podążał w dalszym ciągu z duchem czasu co tylko powiększy rozdźwięk między Watykanem a KK w Polsce.

Johnny99 napisał(a):
Wystarczy trochę pojeździć i poczytać, by się zorientować, że znaczna część tamtejszego Kościoła jest już całkowicie "dostosowana", księża robią co im się podoba (Endek na pewno ci tu zaraz wrzuci filmiki z "Mszami techno" itp. durnotami), a Watykan zdaje się w ogóle nad tym nie panować. Oczywiście, nie prowadzi to do wzrostu religijności, bo też i nie brak odpowiednio szybkiej ewolucji w Kościele jest jej przyczyną.

Sądzę, że prowadzi do zmniejszenia tempa odchodzenia ludzi z KK. Nie prowadzi do wzrostu religijności, gdyż, moim zdaniem, chrześcijaństwo jest religią przemijającą i nic nie powstrzyma jej zejścia ze sceny. Za 100 może 200 lat w cywilizowanej, rozwiniętej części świata będzie zdegenerowane do obrzedów obchodzonych tak jak dziś topienie marzanny.

Johnny99 napisał(a):
Przyczyną zaniku religijności jest postępujące zgłupienie społeczeństw zachodnich, coraz mniej zdolnych do jakiejkolwiek głębszej refleksji.

Sądzę, że się mylisz :-). Generalnie jeśli wielkie zmiany społeczne wywołują u kogoś myśl, że ich przyczyną jest zgłupienie ludzi to oznacza, że nalezy on do odchodzących troglodytów, niezdolnych właśnie do głębszej refleksji.


So wrz 14, 2013 21:37
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
atheist napisał(a):
Jeżeli Twoja teściowa miało te omamy na rok przed śmiercią to trudno powiedzieć, żeby "odchodziła z tego świata". Halucynacje starszych, schorowanych ludzi nie są niczym nadzwyczajnym.
Odnośnie tego typu halucynacji: mam krewną, której tuż przed śmiercią kogoś z rodziny śnił się zmarły ojciec. Uznała to za znak. Problem w tym, że od tego czasu obdzwania całą rodzinę mniej więcej 2 razy do roku z pytaniem czy wszystko w porządku, bo mniej więcej tak często śni się jej ojciec...
Miała całkiem trzeźwy osąd rzeczywistości. . Niecały rok po tym widzeniu, doznała zawału serca. Po wyjściu ze szpitala żyła kilka tygodni. Zmarła nagle w domu w obecności kilku osób w wieku 77lat. Jej rodzony brat tuż przed swoją śmiercią słyszał głos kobiety, której obok niego nie bylo. Oczywistym jest, że tego typu zdarzenia niczego jeszcze nie dowodzą, ale nie zaprzeczają istnienia innego świata. Ciekawe są świadectwa księży egzorcystów. Jak wytłumaczyć dość częste przypadki lewitowania osób opętanych?

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


So wrz 14, 2013 21:46
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
atheist napisał(a):
chrześcijaństwo jest religią przemijającą i nic nie powstrzyma jej zejścia ze sceny. Za 100 może 200 lat w cywilizowanej, rozwiniętej części świata będzie zdegenerowane do obrzedów obchodzonych tak jak dziś topienie marzanny.

Wymierania wszystkich ''cywilizowanych'' społeczeństw w tym Polski jest faktem, którego nic już nie powstrzyma. Prędzej upadnie ateizm.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


So wrz 14, 2013 22:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
atheist napisał(a):
Polski kler katolicki (w dużej części) oraz część wiernych staje w mocnej opozycji do zachodzących w Kościele zmian.


Niczego takiego nie zauważyłem.

Cytuj:
Tymczasem na zachodzie Europy wierni raczej popychają KK w kierunku dalszego "dostosowania" się do współczesnego świata więc trudno przypuszczać, aby Watynkan nie ulegał tym naciskom. Sam przyznajesz, że tak się dzieje.


Wcale tego nie przyznałem. Watykan jest obecnie w fazie przejściowej, nie bardzo umie zareagować na to, co się dzieje, co nie znaczy, że ulega jakimś naciskom.

Cytuj:
W wielu innych kościołach zmiany zaszly już daleko głębiej (wyświęcanie kobiet, uznawanie małżeństw homoseksualnych, itp.) więc Watykan musi walczyć z lepiej przystosowaną konkurencją otwierając się na oczekiwania wiernych.


Konkurencja nie jest lepiej przystosowana, bo żadnego powrotu do religijności nie pobudziła i nie pobudza.

Cytuj:
Właśnie dlatego Watykan będzie raczej podążał w dalszym ciągu z duchem czasu co tylko powiększy rozdźwięk między Watykanem a KK w Polsce.


I w związku z tym, co napisałeś wcześniej, uważasz takie zdarzenia, jak wybór Ratzingera na papieża, za "podążanie w dalszym ciągu z duchem czasu"? :?

Nie ma żadnego rozdźwięku między Watykanem a KK w Polsce, więc nie może się on "powiększać" :? Co najwyżej można mówić o rozdźwięku między KK w Polsce a KK na Zachodzie (stosunek wielu polskich duchownych czy teologów do ich odpowiedników z Zachodu bywa bardzo negatywny, z czym się osobiście spotkałem).

Cytuj:
Sądzę, że prowadzi do zmniejszenia tempa odchodzenia ludzi z KK. Nie prowadzi do wzrostu religijności, gdyż, moim zdaniem, chrześcijaństwo jest religią przemijającą i nic nie powstrzyma jej zejścia ze sceny. Za 100 może 200 lat w cywilizowanej, rozwiniętej części świata będzie zdegenerowane do obrzedów obchodzonych tak jak dziś topienie marzanny.


Uważam dokładnie odwrotnie. Za 100, 200 lat chrześcijaństwo będzie awangardą cywilizowanej części ludzkości. Tak zwane "postęp" czy "rozwój" dochodzą właśnie do granicy degeneracji, co najwyraźniej widać w kwestiach związanych z obyczajowością. To, co do tej pory było uznawane za normalne, po osiągnięciu pewnego poziomu "rozwoju" zaczyna na powrót szokować. Ostatnio np. w Wlk. Brytanii miał miejsce mini-szok z powodu odmowy wszczęcia postępowania przeciwko lekarzom, którzy dokonali aborcji tylko i wyłącznie ze względu na płeć dziecka - pomimo, iż "aborcja na życzenie" zdawała się być rzeczywistością już ugruntowaną i znormalizowaną. W miarę rozwoju sytuacji będą następowały coraz większe "szoki", aż w końcu nastąpi przełom.

Cytuj:
Sądzę, że się mylisz :-). Generalnie jeśli wielkie zmiany społeczne wywołują u kogoś myśl, że ich przyczyną jest zgłupienie ludzi to oznacza, że nalezy on do odchodzących troglodytów, niezdolnych właśnie do głębszej refleksji.


Dlaczego? Wystarczy się nieco orientować w świecie, by wiedzieć, że ludzie są coraz bardziej rozkojarzeni, zdekoncentrowani, coraz mniej wiedzą, coraz mniej pamiętają, coraz więcej wysiłku muszą włożyć w to, by się choć na parę minut skoncentrować albo przeczytać tekst dłuższy niż 150 znaków w sms-ie, coraz więcej czasu poświęcają na pracę itp. Czyli są coraz bardziej nie tyle nawet nieskorzy, co niezdolni do refleksji. W oczywisty sposób wiąże się to ze spadkiem religijności.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


So wrz 14, 2013 22:13
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
WIST napisał(a):
Niechęć do obecnego Kościoła, zmian, różnych ruchów i prądów jest chyba wpisana w religijność Lefebrystów i Sedewakantystów.


"Wszystko, co nie dzieje się z przekonania, jest grzechem; i to, co przeciwko sumieniu się dzieje, zasługuje na piekło. Nie wolno przeciw Bogu słuchać sędziego, lecz raczej trzeba się w takim razie poddać ekskomunice niż ustąpić." [Innocenty III Papież]

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


N wrz 15, 2013 10:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
No to my też, zgodnie z naszym sumieniem, nie ustępujemy. Różnica polega na tym, że my w związku z tym pozostajemy przy Rzymie i papieżu, a wy się od nich odłączacie. Widzisz, jak to wygląda? Ty nie tylko zachęcasz nas do postąpienia wbrew sumieniu w kwestiach doktrynalnych, ale także do postąpienia wbrew sumieniu w kwestii odłączenia się od Kościoła i zanegowania jego Soboru. Jest to więc herezja podwójna, jeśli nie potrójna - bo my nie zakładamy, że Kościół ma zawsze postępować w sposób, który nam będzie się podobał. Mnie się nie podoba to, że w kościołach zamiast normalnej muzyki gra się przyśpiewki oazowe na gitarach - ale znoszę to, bo nie chcę Kościoła rozłamywać, jak wy.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


N wrz 15, 2013 10:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
Endeku
Moje rozumowanie wynika m.in. z nauki jaką mi przekazali ludzie, którzy też byli kształceni, czytają, też się znają. Musisz dostrzec to że jeden człowiek sam z siebie niewiele może. Zawsze potrzebuje pomocy i wsprcia od innych. Zatemm Twoje zarzucanie komukolwiek złej woli jest bez sensu. W najgorszym wypadku mogę się mylić, ulegając złym autorytetom.

KK ekumenizm nie przeszkadza bo przecież KK go propaguje.

A co to tego co napisałeś:
"Wszystko, co nie dzieje się z przekonania, jest grzechem; i to, co przeciwko sumieniu się dzieje, zasługuje na piekło. Nie wolno przeciw Bogu słuchać sędziego, lecz raczej trzeba się w takim razie poddać ekskomunice niż ustąpić." [Innocenty III Papież]
Nic dla mnie z tego nie wynika. Rozumiem sens podpieranai się cytatami, ale czasem wystarczyloby poprostu napisać tak/nie. A zatem nie zgadzasz się z tym co napisałem? Twoje obecnego poglądy nie są efektem bycia anty wobec Kościoła posoborowego, a sensem Twojej misji zniechęcenie do niego? Jak radzisz sobie z myślą że ani nie zwalczycie tego Kościoła, ani nie wypełnicie podstawowej misji katolika na tej ziemi czyli głoszenia?

Cytuj:
Zaraz zaraz!!!
Luter odrzucił prymat papieża niektóre sakramenty i dogmaty jak również liturgię katolicką. Tworząc nowy kościół potrzebował aby wszystko było nowe, zupełnie jak moderniści.To, co uczyniono z Mszą Świętą w wyniku reform Pawła VI, było spełnieniem marzeń Lutra.Prymatu papieża nie odrzuca żaden katolik związany z FSSPX a nawet ''sedecy''.

Ale bądzmy jednak poważni. Nawet Sedecy nie odrzucili prymatu papieża... no nie, oni sobie tylko dowolnie wybierają kto tym papieżem jest, lub że go obecnie na tronie w Watykanie nie ma. Natomiast Lefebryści też średnio z tym słuchaniem papieża, o czym świadczy sam fakt że istnieją jako grupa. Z jednej strony słuchacie papieża, ale z drugiej krytykujecie go jak chcecie. Stanowicie jakies sumienie Kościoła?

_________________
Pozdrawiam
WIST


N wrz 15, 2013 12:02
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
Johnny99 napisał(a):
No to my też, zgodnie z naszym sumieniem, nie ustępujemy. Różnica polega na tym, że my w związku z tym pozostajemy przy Rzymie i papieżu, a wy się od nich odłączacie.


Ekskomunika na schizmatyków



Konstytucji Apostolicae Sedis papieża Piusa IX (1)


KS. JAN NEPOMUCEN OPIELIŃSKI




schizmatykiem jeszcze nie jest 1) ten, co przeciw rozporządze­niom papieskim wykracza albo w przypadku partykularnym trudnymi okolicznościami lub nienawiścią do osoby Papieża powodowany, nieposłuszeństwem grzeszy, uznawając przy tym najwyższą Papieża duchowną władzę; 2) ani ten, co będąc poddanym świeckiego państwa papieskiego, Papieża jako króla swego i zwierzchnika uznawać nie chce; 3) ani ten, co przeciwko Biskupowi swemu bunt podnosi, bo schizma po­lega nie na odłączeniu się od Biskupa partykularnego Ko­ścioła, lecz na odłączeniu się od Biskupa Rzymskiego jako głowy całego Kościoła.

Zaprzeczanie posłuszeństwa Papieżowi winno być w myśl kanonu uporczywe (pertinaciter), tj. z świado­mością i dobrowolnie dokonane; dlatego ekskomuniki nie ściąga na siebie ten, co temu odmawia posłuszeństwa, któ­rego dla wątpliwej elekcji nieprawidłowym Papieżem być mieni, ani ten, co z dwóch lub trzech wybranych Papieży, żadnego za głowę Kościoła nie uznaje; w takim razie nie wolno nawet ani do tego ani do owego przechylać się stronni­ctwa dopóty, dopóki Kościół pewnego Papieża nie otrzyma.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


N wrz 15, 2013 12:15
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Czy dzisiejszy Kościół odszedł od dogmatów?
WIST napisał(a):
Jak radzisz sobie z myślą że ani nie zwalczycie tego Kościoła, ani nie wypełnicie podstawowej misji katolika na tej ziemi czyli głoszenia?

Żaden tradycyjny katolik nie zwalcza Kościoła, tylko szerzące się w Nim herezje i wilków w owczych skórach. Jest to katechizmowy obowiązek.
Ksiądz Jacek Bałemba w swoich felietonach dodaje takie motto; ''Po II sob Wat. Pan Bóg nie zmienił poglądów''.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


N wrz 15, 2013 12:20
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 460 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 31  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL