Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn lis 10, 2025 14:12



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 131 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
 Świadkowie Jehowy ,jak bardzo zagubieni. 
Autor Wiadomość
Post Re: Świadkowie Jehowy ,jak bardzo zagubieni.
Pan jest pasterzem moim - w którym wydaniu Biblii został psalm zmanipulowany?....wyjaśnili wam już to?


Śr lip 30, 2014 16:20

Dołączył(a): Pt cze 20, 2014 22:59
Posty: 103
Post Re: Świadkowie Jehowy ,jak bardzo zagubieni.
medieval_man napisał(a):
Nie szkodzi. W sercu i z wyznania jesteś.
To, że jeszcze nie przyjęto Cię do organizacji i nie płacisz składek jest tylko wymówką.

Żeby zostać Świadkiem Jehowy niemożna sobie ot tak chcieć.Trzeba zacząć studiowanie Biblii i poznać podstawowe prawdy w niej zawarte.Trzeba też z biegiem czasu zmienic swoje nawyki tego świata i się ich po prostu wyzbyć.Niema mowy o przeklinaniu,paleniu papierosów i innych używek,trzeba wyzbyc sie pijaństwa,bałwochwalstwa,pogańskich świąt,do każdego człowieka trzeba sie odnosic z szacunkiem,trzeba wypielęgnowac sobie w sercu owoce ducha Bożego,trzeba poznawac Jehowę i jego zamierzenia co do ziemi i z całych sił starac się postepowac według jego mierników.Wysoki poziom moralny tym powinien sie odznaczac Swiadek Jehowy i dopiero wtedy może starac sie o chrzest.Najwspanialszy zaszczyt to głoszenie orędzia o Królestwie Bożym.Jesli chodzi o dobrowolne datki to każdy daje ile może.Natomiast ksiązki,literatura,studiowanie Bibli wszystko jest za darmo (pokaz mi relige która daje darmo)ja ci wskaże Świadkowie Jehowy.Darmo otrzymaliscie darmo dawajcie.


Śr lip 30, 2014 19:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 20, 2014 22:59
Posty: 103
Post Re: Świadkowie Jehowy ,jak bardzo zagubieni.
medieval_man napisał(a):
Nie szkodzi. W sercu i z wyznania jesteś.
To, że jeszcze nie przyjęto Cię do organizacji i nie płacisz składek jest tylko wymówką.

O jaką wymówkę ci chodzi?


Śr lip 30, 2014 19:26
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Świadkowie Jehowy ,jak bardzo zagubieni.
o to, że twierdzisz, że nie jesteś ŚJ.

Jesteś, bo chcesz nim być.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Śr lip 30, 2014 19:34
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt cze 20, 2014 22:59
Posty: 103
Post Re: Świadkowie Jehowy ,jak bardzo zagubieni.
Chcę oczywiscie ,ale jeszcze nie jestem jak wezme chrzest (nie wiem kiedy sie to stanie dam ci znac ,że jestem).Pozdrawiam


Pt sie 01, 2014 18:28
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Świadkowie Jehowy ,jak bardzo zagubieni.
hriss napisał(a):
Chcę oczywiscie ,ale jeszcze nie jestem jak wezme chrzest (nie wiem kiedy sie to stanie dam ci znac ,że jestem).Pozdrawiam

daruj sobie powiadamianie...

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Pt sie 01, 2014 20:36
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So sty 11, 2014 8:19
Posty: 76
Post Re: Świadkowie Jehowy ,jak bardzo zagubieni.
panMK napisał(a):
Otóż wczoraj odwiedziło mnie dwoje z pozoru miłych i sympatycznych ludzi.Z pozoru bo gdy weszliśmy w rozmowę to pozory prysły i odsłoniła się ich prawdziwa twarz.Otóż weszli do mnie do domu piękna młoda dziewczyna uśmiechnięta od ucha do ucha i starszy kolo dają mi ulotkę i mówią o spotkaniu kilku tysięcy ludzi ,na ulotce JEZUS więc nie załapałem od razu o co chodzi ,ale potem patrzę "świadkowie"więc mówię że ja w sekty się nie bawię. Na to doświadczony kolo w takich sytuacjach jak było widać czemu tak mówię "my tak jak pan widzi kochamy CHRYSTUSA i kierujemy się BOŻYM prawem".Ja na to że urągacie MATCE BOŻEJ nie oddając jej należnej czci (bo swoją drogą złemu na tym bardzo zależy po to przecież MARYJA gniecie łeb węża i zarazem jest największym wrogiem jego sługusów ,także jest to poniekąd zrozumiałe czemu JEJ nie czczą)ale wracając do rozmowy on na to że nie należy się JEJ cześć bo tylko urodziła JEZUSA (tylko a to że jest wybraną przez BOGA ,trzymając się PISMA ŚWIĘTEGO to już nic nie znaczy).Potem napomniałem że pogubili się w drodze do BOGA i że mam znajomych którzy są egzorcystą i ludźmi służącymi przy egzorcyzmach i wiem że coraz to więcej światków poddaje się egzorcyzmom i wychodzą z tego zła w jakim tkwili ,na te słowa się kolo oburzył i mówi mi że to są rzeczy (egzorcyzmy)pochodzące od złego i Święci Kościoła także nie są poddani BOGU.Bo mówił że nikt nie może wygonić złego z człowieka i że cuda i opętania to nie istnieją .To mówię trzymacie się PISMA ŚWIĘTEGO "hołdujecie" JEZUSOWI a nie dajecie wiary JEGO słowom że będą złe duchy wyrzucać z ludzi i pić zatrute a nic im się nie stanie.Na to się kolo zmieszał i mówi że to tylko mogło się dziać do puki uczniowie żyli a po ich śmierci to wszystko się skończyło.To słowa JEZUSA o Świętym Piotrze opoce to że na nim JEZUS zbudował swój KOŚCIÓŁ też widzę że jest nic nie warte.Kolo się wnerwił i wyszli a dziewczyna z uśmiechniętej zrobiła się wystraszona.Tak działa zły na ludzi nie musi atakować poddanych mu (żyjących dla mamony czy sexu i tym podobnych )bo już są "jemu podani".Natomiast teraz atakuje zagubionych ,poszukujących BOGA ,podszywając się pod NIEGO ,niby działając w JEGO imieniu ale przekręcając i nie domawiając wszystkiego robi wodę z mózgu ludzi wchodzących w tą SEKTĘ i poszukujących BOGA pod przykrywką "dobra i szczęścia "goni ich do czeluści.Powiem wam że żal mi tej dziewczyny bo tamten gostek widząc że nie podoła a ta dziewczyna powoli zaczynała myśleć w co się wpakowała to uciekł porywając ją ze sobą .DAJ BOŻE ABY PRZEJRZAŁA NA OCZY i wiele dusz zagubionych DAJ BOŻE.



Przyjacielu - co za bzdury!Jak Maryja żyjąca kilka tysięcy lat po słowach napisanych w księdze Rodzaju o zgnieceniu głowy węża przez niewiastę , może być tą niewiastą???
Twój sposób odnoszenia się do Św J w Twoim zachowaniu świadczy o odgórnym negowaniu ich - dopóki nie zorientowałeś się kimś są to byłeś zainteresowany tym z czym przyszli. Brakuje Ci obiektywizmu!!!
Wyrzucasz złe duchy i pijesz zatrute? Jeżeli nie to nie jesteś w myśl tego co piszesz naśladowcą Chrystusa.
Żal Ci dziewczyny bo była ładna?
Fatalnie
Ani nie piszesz nic sensownego w zakresie apologetyki biblijnej ani w zakresie normalnego zachowania jakie w moim mniemaniu okazywali Św J ale nie Ty.
Pozdrawiam


Pt sie 01, 2014 23:25
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 11, 2014 8:19
Posty: 76
Post Re: Świadkowie Jehowy ,jak bardzo zagubieni.
panMK napisał(a):
Jedyną prawdą prawdziwą w tym fałszywym zepsutym świecie jest prawda prawdziwa głoszona przez JEZUSA i BOGA ,a co za tym idzie głoszona przez KOŚCIÓŁ KATOLICKI.Bo to on rzetelnie wypełnia SŁOWO BOŻE .Natomiast inne religię czy sekty takie jak świadkowie albo działają wybiórczo co zresztą zademonstrował mi ten koli ,bądź piszą swoją "bajkę" bez żadnych ku temu przesłanek.I to jest prawda prawdziwa i wszystko na ten temat



Niestety dla Ciebie ale jest to stwierdzone naukowo :) , że KK od swojego założenia nie idzie drogą Chrystusa Jezusa tylko jest kumulacją wielu starożytnych poglądów religijnych np mitraizmu.
Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę ale religia Jezusa uznana była za sektę oderwaną od głównego nurtu judaizmu konserwatywnego. Szumnie pisze o drodze Jezusa i Boga ale podaj mi chociaż jeden werset w Słowie Bożym mówiący o tym, że chrześcijanie mieli być częścią jakiejkolwiek religii.


Pt sie 01, 2014 23:36
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 11, 2014 8:19
Posty: 76
Post Re: Świadkowie Jehowy ,jak bardzo zagubieni.
WIST napisał(a):
Co dany ksiądz naucza Jajko,to już musiałbyś wypytać. Mnie chodzi bardziej o to że Kościół nie zamyka się na współpracę, czy wspólną modlitwę, oraz nie podejmuje dialogu w oparciu o przekonanie że wszystko do tej pory co było idzie do śmieci, aby za chwilę nauczać tego co należy na nowo przyjąć. Pomijam tutaj absurdy różnego typu jak ten z krwią. Wielu z nas wierzących wartościuje wiarę czy teologię różnych grup, ale nie wyrzucamy wszystkiego do śmieci bo jest inne. Podobnie umiemy dostrzec wartość w szczerej wierze, w tym że inni ludzie innych wiar czy wyznań mają głęboką duchowość i że nawet jako formalnie niekatolicy, przez Boga widziani są w dobrym świetle.
Natomiast PanMK prezentuje tutaj wiarę stanowczą i ok, bo każdy katolik powinien być pewny swojej wiary. Natomiast taka stanowczość, gdy obydwie strony ją prezentują, do niczego nie doprowadzi. Na tym świecie skazani jesteśmy na słabości również w rozumieniu pewnych spraw. Wiara to łaska, nie wypracowany logicznie system, co do którego sami się pierwsi przekonaliśmy. Dziś rozumiemy jak bardzo potrzeba postawy otwartości na człowieka, bo to wynika z miłości i szacunku do jego wyborów, nawet po naszemu błędnych.


Pt sie 01, 2014 23:38
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 11, 2014 8:19
Posty: 76
Post Re: Świadkowie Jehowy ,jak bardzo zagubieni.
Johnny99 napisał(a):
Jajko napisał(a):
Badań nie mam, to fakt. Nie wiem czy ktokolwiek takie robił. Ale rozmawiałem z kilkunastoma świadkami Jehowy i oni raczej nie mieli wątpliwości co do tego, że Jezus (wg teorii chrześcijańskiej) zmartwychwstał, tudzież że niebo istnieje :) Oni są inaczej wychowywani, na nich ciąży REALNY obowiązek ewangelizacji, a więc sądzę, że teorię swojej wiary mają obcykaną. W przeciwieństwie do osób uważających się za katolików, dla znacznej części których aktywność religijna kończy się na owym uważaniu się za katolika.


ŚJ nie mają "obcykanej" teorii wiary, tylko po prostu są uczeni technik jej propagowania ;-) Tego, co naprawdę myślą czy w co naprawdę wierzą, nikt nie wie ;-) Zresztą, ich "wiedza" i "wiara" jest poddawana znacznie głębszej kontroli, niż w przypadku katolików. Dlatego np. prezydent Komorowski mógł jawnie i wprost wypowiedzieć opinię sprzeczną z nauczaniem Kościoła i nic się w związku z tym nie stało. Gdyby tak zrobił jako ŚJ, miałby poważne problemy.



Z TEGO CO PISZE W PIŚMIE ŚWIĘTYM NA TYM MIAŁA POLEGAĆ JEDNOŚĆ WŚRÓD CHRZEŚCIJAN I ZABEZPIECZANIE SIĘ PRZED HERETYKAMI.
Zatem jeżeli za to skrytykujesz Św J to krytykujesz naukę apostołów i samego Jezusa.
I może na tym polega siła Św J . Z mojej znajomosci Św J wynika , że wielu jeżeli nie większość z nich ma swoje zdanie na niektóre kwestie wiary ale zachowują to dla siebie albo rozmawiają o tym dyskretnie czytaj nie publicznie.


Pt sie 01, 2014 23:44
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 11, 2014 8:19
Posty: 76
Post Re: Świadkowie Jehowy ,jak bardzo zagubieni.
Gorgiasz napisał(a):
Hriss, porozmawiaj z tymi, którzy byli, a już nie są ŚJ. Są takie fora w sieci, a można na to się natknąć także w innych miejscach. I filmy na YT. Ja osobiście nasłuchałem i naczytałem się ich wiele, bardzo wiele bezpośrednio od takich osób. Poznałem też reakcje czynnych ŚJ. To naprawdę bywa przerażające i zdrowy rozsądek oraz logika nie pozwalają w to uwierzyć. I wielu na tej podstawie twierdzi z przekonaniem, że to nie może być prawda. Bo tak jesteśmy skonstruowani, że powyżej czy poza pewną granicą nie dopuszczamy już informacji, wiedzy i faktów do świadomości; to znany fakt psychologiczny. Zapoznaj się z "druga stroną medalu". Może jeszcze nie jest za późno.


Dokładnie to co napisałeś możesz odwrotnie odnieść do siebie. Jak sam zauważyłeś są pewne fora byłych Św J. Są to fora ludzi, ktorzy za cel obrali sobie podważenie różnymi manipulacyjnymi sposobami autorytetu Św J. Czy można brać na poważnie opinię kogoś nie obiektywnego? Jeżeli chcesz czegoś dowiedzieć się na temat wewnętrznej organizacji i działaniu Św J znajdź informacje u źródła czyli u nich. Są fora także założone przez byłych katolików , którzy odeszli " z łona " KK ( i raczej nie są to Św J ) - na tych forach krytyka kościoła jest przerażająca , to co tam pisza o miejscowych kościołach , o księżach to jest masakra , to więcej niż czytamy w gazetach. No i co z tego , że takie fora istnieją i ludzie nawzajem się zwalczają???
Czy stają się bardziej wiarygodni przez takie fora?
Chcesz znaleźć wiarygodne informacje o doktrynach lub zwyczajach czy to członków Kościoła Katolickiego czy Świadków Jehowy "zapukaj" do nich - znajdź rzetelne info u nich!11


Pt sie 01, 2014 23:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 05, 2012 11:05
Posty: 675
Post Re: Świadkowie Jehowy ,jak bardzo zagubieni.
jhpoznan napisał(a):

Dokładnie to co napisałeś możesz odwrotnie odnieść do siebie. Jak sam zauważyłeś są pewne fora byłych Św J. Są to fora ludzi, ktorzy za cel obrali sobie podważenie różnymi manipulacyjnymi sposobami autorytetu Św J. Czy można brać na poważnie opinię kogoś nie obiektywnego? Jeżeli chcesz czegoś dowiedzieć się na temat wewnętrznej organizacji i działaniu Św J znajdź informacje u źródła czyli u nich. Są fora także założone przez byłych katolików , którzy odeszli " z łona " KK ( i raczej nie są to Św J ) - na tych forach krytyka kościoła jest przerażająca , to co tam pisza o miejscowych kościołach , o księżach to jest masakra , to więcej niż czytamy w gazetach. No i co z tego , że takie fora istnieją i ludzie nawzajem się zwalczają???
Czy stają się bardziej wiarygodni przez takie fora?
Chcesz znaleźć wiarygodne informacje o doktrynach lub zwyczajach czy to członków Kościoła Katolickiego czy Świadków Jehowy "zapukaj" do nich - znajdź rzetelne info u nich!11

Nie rozśmieszaj mnie. To co piszesz, jest sprzeczne z podstawową logiką, zdrowym rozsądkiem i szacunkiem do czytelnika. To, że Was, Ciało Kierownicze traktuje jak …......... , to nie znaczy, że inni są tacy sami. Przedstawiasz klasyczny przykład demagogii.; oczywiście na żenująco niskim poziomie, niestety innego nie macie, gdyż realizujecie tylko i wyłącznie nakazy Ciała Kierowniczego.
A Ty nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego co piszesz. Porównywanie się w tym momencie do KK jest przykładem poziomu Waszej argumentacji: odpowiedź według schematu: „a u was to Murzynów biją”. Była szeroko stosowana w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Wstyd!
A tak na marginesie, to nie muszę „pukać” do ŚJ; z racji pełnionej funkcji miałem okazję bardzo dokładnie się z nimi zapoznać i jeśli jesteś szeregowym członkiem (a mam wrażenie, że tak), to moja wiedza o tej organizacji jest o wiele większa od Twojej. Zresztą napisałem o tym. A Ciebie oduczyli nawet czytać ze zrozumieniem.
I od kiedy obiektywną wiedzę i „rzetelne info” uzyskuje się od jednej strony, zwłaszcza tej zainteresowanej?!
Taki – niezwiązany z tematem oczywiście – przykład: czy obiektywną i rzetelną wiedzę o działaniu np. szajki złodziei samochodów można uzyskać u jej członków (pukamy do ich drzwi i grzecznie prosimy, aby opowiedzieli nam o swoim procederze i dostarczyli dowodów potwierdzających ich działalność?) czy raczej słuchając zeznań świadków, ofiar, poszkodowanych, kojarząc dowody i fakty?

_________________
http://chomikuj.pl/LittoStrumienski/Genesis+-+propozycja+nowej+interpretacji,3484705218.pdf


So sie 02, 2014 8:45
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 11, 2014 8:19
Posty: 76
Post Re: Świadkowie Jehowy ,jak bardzo zagubieni.
Gorgiasz napisał(a):
jhpoznan napisał(a):

Dokładnie to co napisałeś możesz odwrotnie odnieść do siebie. Jak sam zauważyłeś są pewne fora byłych Św J. Są to fora ludzi, ktorzy za cel obrali sobie podważenie różnymi manipulacyjnymi sposobami autorytetu Św J. Czy można brać na poważnie opinię kogoś nie obiektywnego? Jeżeli chcesz czegoś dowiedzieć się na temat wewnętrznej organizacji i działaniu Św J znajdź informacje u źródła czyli u nich. Są fora także założone przez byłych katolików , którzy odeszli " z łona " KK ( i raczej nie są to Św J ) - na tych forach krytyka kościoła jest przerażająca , to co tam pisza o miejscowych kościołach , o księżach to jest masakra , to więcej niż czytamy w gazetach. No i co z tego , że takie fora istnieją i ludzie nawzajem się zwalczają???
Czy stają się bardziej wiarygodni przez takie fora?
Chcesz znaleźć wiarygodne informacje o doktrynach lub zwyczajach czy to członków Kościoła Katolickiego czy Świadków Jehowy "zapukaj" do nich - znajdź rzetelne info u nich!11

Nie rozśmieszaj mnie. To co piszesz, jest sprzeczne z podstawową logiką, zdrowym rozsądkiem i szacunkiem do czytelnika. To, że Was, Ciało Kierownicze traktuje jak …......... , to nie znaczy, że inni są tacy sami. Przedstawiasz klasyczny przykład demagogii.; oczywiście na żenująco niskim poziomie, niestety innego nie macie, gdyż realizujecie tylko i wyłącznie nakazy Ciała Kierowniczego.
A Ty nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego co piszesz. Porównywanie się w tym momencie do KK jest przykładem poziomu Waszej argumentacji: odpowiedź według schematu: „a u was to Murzynów biją”. Była szeroko stosowana w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Wstyd!
A tak na marginesie, to nie muszę „pukać” do ŚJ; z racji pełnionej funkcji miałem okazję bardzo dokładnie się z nimi zapoznać i jeśli jesteś szeregowym członkiem (a mam wrażenie, że tak), to moja wiedza o tej organizacji jest o wiele większa od Twojej. Zresztą napisałem o tym. A Ciebie oduczyli nawet czytać ze zrozumieniem.
I od kiedy obiektywną wiedzę i „rzetelne info” uzyskuje się od jednej strony, zwłaszcza tej zainteresowanej?!
Taki – niezwiązany z tematem oczywiście – przykład: czy obiektywną i rzetelną wiedzę o działaniu np. szajki złodziei samochodów można uzyskać u jej członków (pukamy do ich drzwi i grzecznie prosimy, aby opowiedzieli nam o swoim procederze i dostarczyli dowodów potwierdzających ich działalność?) czy raczej słuchając zeznań świadków, ofiar, poszkodowanych, kojarząc dowody i fakty?


Po pierwsze nie jestem Św J , z urodzenia i z praktyki w okresie do 24 r jestem i byłem katolikiem.
Lubisz pisać różne rzeczy - "spuść parę" kolego. Bo to naprawdę przeszkadza w obiektywizmie i racjonalizmie. Patrzę się z boku na religie i różne kościoły. I oceniam Wasze wypowiedzi bez zabarwienia emocjonalnego, które Was cechuje.
A przykład o przesłuchiwaniu świadków itp jakiegoś procederu nijak ma się do krytyki Św J. Św J to nie jest organizacja przestępcza i nie stosuje się tutaj norm policyjnych. Takie Twoje rozumowanie pokazuje Twoją nizinę logiki analitycznej i może dlatego już nie jesteś Św J - za " wysokie progi" :)). Albo najnormalniej podajesz się za byłego Św J - to też takie typowe dla krytyków Św J.
Spuść proszę teraz "parę" - nie ma sensu "bić się" na słowa.
To jest naprawdę kolego proste: chcesz poznać jakikolwiek kościół to bierzesz udział w jego życiu, obserwujesz zachowania jego członków , poznajesz motywy ich postępowania. Każdy zdrowy człowiek to rozumie. Św J to ludzie otwarci , mówią i piszą o sobie wszystko , są kościołem publicznym nie jakąś zamkniętą enklawą przypominającą sektę. Nie masz się czego bać. Ja utrzymuję z nimi kontakt od 20 lat i ciągle żyję i nikt mnie nie manipuluję i mam tam znajomych.
:brawo:


So sie 02, 2014 9:52
Zobacz profil
Post Re: Świadkowie Jehowy ,jak bardzo zagubieni.
jhpoznan napisał(a):
Po pierwsze nie jestem Św J , z urodzenia i z praktyki w okresie do 24 r jestem i byłem katolikiem.

Przestańcie się kompromitować, bo naprawdę aż w oczy szczypie jak się czyta coś takiego...

jhpoznan napisał(a):
KK od swojego założenia nie idzie drogą Chrystusa Jezusa tylko jest kumulacją wielu starożytnych poglądów religijnych np mitraizmu.

To dość... oryginalne stwierdzenie jak na katolika.
Albo takie :roll: :
jhpoznan napisał(a):
Wydaje mi się słuszne że używacie imienia Bożego , w Polsce jest to kuriozalne troszeczkę ale wynika to z nadania zbyt dużej rangi boskości osobie Jezusa na równi z Bogiem Stworzycielem


So sie 02, 2014 10:25

Dołączył(a): So sty 11, 2014 8:19
Posty: 76
Post Re: Świadkowie Jehowy ,jak bardzo zagubieni.
MARIEL napisał(a):
jhpoznan napisał(a):
Po pierwsze nie jestem Św J , z urodzenia i z praktyki w okresie do 24 r jestem i byłem katolikiem.

Przestańcie się kompromitować, bo naprawdę aż w oczy szczypie jak się czyta coś takiego...

jhpoznan napisał(a):
KK od swojego założenia nie idzie drogą Chrystusa Jezusa tylko jest kumulacją wielu starożytnych poglądów religijnych np mitraizmu.

To dość... oryginalne stwierdzenie jak na katolika.
Albo takie :roll: :
jhpoznan napisał(a):
Wydaje mi się słuszne że używacie imienia Bożego , w Polsce jest to kuriozalne troszeczkę ale wynika to z nadania zbyt dużej rangi boskości osobie Jezusa na równi z Bogiem Stworzycielem


Po pierwsze jestem katolikiem ponieważ urodziłem się jako katolik, nie praktykuję żadnej religii ale przyglądam się
Po drugie uważasz, że katolik ma nie mieć prawa do swojego zdania na temat doktryn religijnych
Jeżeli tak jest to potwierdza tylko moje obserwacje, że w swoim założeniu każda religia " zamyka " człowieka na poznawanie Boga ponieważ człowiek utożsamia się ze swoim kościołem a nie z drogą prawdy ,której uczył Pan Jezus


So sie 02, 2014 10:33
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 131 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL