Adekwatnie jak in vitro - śmierć to niechciana przypadłość obu metod.


Jakie to proste - cierpienie raz upoważnia do zabijania, innym razem jest jedynie kaprysem.....


Łamanie celibatu, molestowanie dzieci przez duchownych jest tez bezwzględnie sprzeczne z tym, co głosi Kościół.....ba, nawet wzmocnione składanymi ślubami czystości.....wszystkie te zachowania, podobnie jak in vitro, stanowią grzech ciężki.

Jeszcze o naprotechnologii - nie tak wszechmocnej, jak często bywa przedstawiana
http://poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macie ... 34928.html

Jeśli chodzi o argument "kasa", to wszystkie kliniki w Polsce stosujące metodę naprotechnologii są prywatne.

Czy grzech księdza X upoważnia wiernego Y do tego żeby popełniał grzechy?
Ksiądz będzie odpowiadał za swoje życie a ty i ja za swoje. Bóg kaźdego z nas rozliczy z naszego życia i argument ze grzeszyłeś bo ksiądz proboszcz grzeszył jest żadnym argumentem. Bóg wymaga świętości od nas. Wiem ze to proces ale to co ty proponujesz to droga w druga stronę.

@Coroner, oczywiscie, ze wiernego nie upowaznia. Ale czy polskie prawo powinno zakazywac powtornych malzenstw po rozwodzie, badz karac wiezieniem zdrade malzenska?

Dlatego pytanie pozostaje: czy in vitro zakazac ze wzgledu na moralnosc katolicka? Czy z jakiegos innego wzgledu? A rozne inne zabiegi medyczne?

In vitro powoduje śmierć zarodków, a choćby bez tego jest sprzeczna z naturą. Zabiera naturalne prawo każdego do naturalnego poczęcia. Co dalej? Będzie moda na klonowanie? Ktoś zamówi sobie dziecko - klona Dody Elektrody, inny kona Karola Wojtyły a potem co? modyfikacja, "ulepszanie" genów?

Dokładnie tak.
Zaczem znając własną grzeszność, z jakiej racji pastwić sie nad grzechem innych nieszczęśliwych, chorych z rozpaczy ludzi ?


Kard Nycz precyzyjnie wyraził to, co poruszałam wielokrotnie, co mnie razi w moim Kościele
http://info.wiara.pl/doc/3823303.Kardyn ... wszystkich
duchowny wychodzi i mówi to, co do niego nie należy

Alus jest mistrzynią w odwracaniu kota ogonem. Jestem zarówno za zakazem in-vitro tak samo jak i przeciw żywności modyfikowanej genetycznie.
https://dorzeczy.pl/swiat/20093/Postep-kontratakuje-Dzieki-zabiegowi-in-vitro-urodzilo-sie-dziecko-trojga-rodzicow.html

Jesteś, i co to zmienia w fakcie że inni mają takie samo prawo wyboru i z niego korzystają popełniając np. ciężkie grzechy.

Ale to nie jest sprawą tylko ich grzechu! Tu chodzi o życie osób trzecich -dzieci! Tak samo jak nie pozwala się na aborcję, tym bardziej nie należy pozwalać na wielokrotną aborcję połączoną z tworzeniem życia w sztuczny sposób.

Każdy grzech jest obwarowany zakazem, z wiadomymi efektami.....
http://www.oaza.pl/cdz/index.php/pl/in- ... vitro.html

No oczywiście – jeżeli Andy sobie głośno krzyknie, że zapłodniona komórka jajowa jest osobą, której przynależy prawna ochrona życia, to tak musi być.

Co z tego, że zdecydowana większość Polaków w naszym, hehe, katolickim kraju popiera tę procedurę oraz częściowe bądź całościowe finansowanie jej z budżetu państwa - zdanie małej grupki krzykaczy ma rozumiem być w tej dyspucie decydujące, bo tak.

Moj ty swiecie! Andy wie, jaki jest cel in vitro? A wcale nie musi byc polaczone z "wielokrotna aborcja", jesli wszczepi sie wszystkie zaplodnione zarodki.
Poza tym Andy chyba nie uwaza, ze wszelakie poronienia samoistne od najwczesniejszego stadium rozwoju zarodka to aborcje?

Rownie dobrze moglbys oskarzyc kobiety, ktore mialy poronienia o "wielokrotna aborcje" bo ciagle probuja miec dziecko i zachodza w kolejne ciaze z nadzieja na ich donoszenie.
Moze Andy72 zajmij sie czyms pozytecznym? Masz zone? Problem ciebie dotyczy? Nie? To nie osadzaj innych.


Uwazasz, ze dziecko poczete z in vitro oskarzy rodzicow o zlamanie jego naturalnego prawa każdego do naturalnego poczęcia?

A klonowanie i nne wybryki mozna, jak najbardziej ograniczyc prawnie.
Niestety, jak przy transplantacjach, nie zatrzymasz juz szarej sfery nielegalnego i zbrodniczego pobierania organow, tak przy in vitro wiele juz sie wydarzylo, czy Andy72 uwaza to za zbrodnie, czy nie.
Te dzieci zyja i sa tak samo wazne i warte zycia jak Andy

Nikt nie mówi o zakazie invitro. Ja mowię o finansowaniu z budżetu. Gdy brak kasy na dializy, brak na dzieci onkologiczne itp. to dlaczego ma być kasa na fanaberie pod tytułem zróbmy sobie dziecko z wadami genetycznymi a potem doplacajmy do leczenia takiego dziecka. Sorki ale nie ma na to zgody. Jak ktoś chce proszę bardzo ale za własne pieniądze. Wiele procedur medycznych nie jest finansowane z budżetu to dlaczego ta ma być?
Alus twierdzisz coś całkowicie sprzecznie z katolicka nauka. Jest wiele rzeczy u kapłanów które są złe. Jest pazerność na kasę, jest homoseksualizm i życie w zbytkach itp. Ale co to zmienia. Nic. Ja mam swoje życie i Bóg mnie wzywa do świętości. I wzywa tak każdego. Nic nie zmienia. W historii kościoła były rożne negatywne postacie którym zawdzięczamy wiele dobra. Słynny papież którego życie było pasmem grzechów a wprowadził np. imprimatur. Jeśli uważasz się za katoliczkę to na tobie tez ciąży obowiązek dążenia do świętości. I nie ma wymówek ze ksiądz grzeszy to ty tez możesz.

Może tym razem Coroner nam wytłumaczy dlaczemu zdecydowana większość, która jest za częściowym czy też całościowym finansowaniem tej procedury, ma się uginać pod pohukiwaniem jakiś tam mniejszości?

A masz wiarygodne dane ze to mniejszość a popiera większość?
To ze kampania medialna próbuje ustawić invitro jako metodę leczenia bezpłodności to wiemy ale Polacy są manipulowani wlasnie przez biznes invitro.
Juz na początku pisałem o tym jak przeforsowano pewne sprawy w USA. Związane z homoseksualizmem, aborcja itp. Coś co św. Jan Paweł II nazywał cywilizacja śmierci. Ja jestem za cywilizacja życia. A ty możesz być zwolennnikiem czegokolwiek. Twoje życie twój wybór.
Podaj wynik referendum odnośnie poparcia invitro. Inaczej to mamy słowo przeciwko słowu.