Nic nie tłumaczy cierpienia
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9014
|
 Re: Nic nie tłumaczy cierpienia
Ale powinniśmy nie grzeszyć za to przyjmować cierpienie, natomiast chcemy grzeszyć a cierpienia nie chcemy
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Wt sty 27, 2015 10:10 |
|
|
|
 |
Hufce
Dołączył(a): Cz lip 10, 2014 12:44 Posty: 472
|
 Re: Nic nie tłumaczy cierpienia
Natura człowieka ,jego skłonności owszem również niczego nie tłumaczą ,bo nie wiemy czy Bóg nie mógł np stworzyć innej natury człowieka ,jeżeli jest faktycznie wszechmogący to zapewne mógł ,wszystko tak naprawdę sprowadza się do jednego prostego zasadniczego wniosku ,Bóg Ojciec chce żebyśmy cierpieli ,gdyby nie chciał ludzkiego cierpienia stworzył by inny świat opierający się na innych regułach.A tak poza tym to jeszcze jest jedna konkluzja tego wszystkiego ,jeżeli w przyszłości będzie znowu raj w którym ludzie nie będą już w ogóle cierpieć to czemu nie mogło być tak od razu dla wszystkich?Zapewne mogło być z tym ,że Bóg tego nie chciał i nie chce.
|
Wt sty 27, 2015 10:13 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nic nie tłumaczy cierpienia
Andy72 napisał(a): Ale powinniśmy nie grzeszyć za to przyjmować cierpienie, natomiast chcemy grzeszyć a cierpienia nie chcemy Nikt nie chce cierpieć, bo chyba cierpienie nie leży u podstaw ludzkiej natury. Dążymy do szczęścia, może nawet bliżej nieokreślonego ale każdy ma jakąś ideę na ten temat. Przyjąć cierpienie nie jest łatwo. Co mogłoby wyeliminować cierpienie ze świata? Cytuj: Natura człowieka ,jego skłonności owszem również niczego nie tłumaczą ,bo nie wiemy czy Bóg nie mógł np stworzyć innej natury człowieka ,jeżeli jest faktycznie wszechmogący to zapewne mógł ,wszystko tak naprawdę sprowadza się do jednego prostego zasadniczego wniosku ,Bóg Ojciec chce żebyśmy cierpieli ,gdyby nie chciał ludzkiego cierpienia stworzył by inny świat opierający się na innych regułach.A tak poza tym to jeszcze jest jedna konkluzja tego wszystkiego ,jeżeli w przyszłości będzie znowu raj w którym ludzie nie będą już w ogóle cierpieć to czemu nie mogło być tak od razu dla wszystkich?Zapewne mogło być z tym ,że Bóg tego nie chciał i nie chce. Przecież opierając się na przekazie biblijnym to własnie Bóg uczynił na samym poczatku. Przecież stworzył istotę ludzką nie dla cierpienia ale właśnie dla przebywania w ogrodzie Eden. Bóg dał dla natury ludzkiej możliwość wyboru, tak jak w Matrixie, którą pigułkę wybierasz, niebieską czy czerwoną? Wybór należy do ciebie.
|
Wt sty 27, 2015 10:18 |
|
|
|
 |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9014
|
 Re: Nic nie tłumaczy cierpienia
Życie w raju jest nieskończone, teraz życie jest skończone i teraz jest okazja by cierpieć bo potem już nie będzie można ani cierpieć ani się zasłużyć
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Wt sty 27, 2015 10:19 |
|
 |
Hufce
Dołączył(a): Cz lip 10, 2014 12:44 Posty: 472
|
 Re: Nic nie tłumaczy cierpienia
Ten powtarzany często argument o pierwszych ludziach ,którzy zgrzeszyli jest całkowicie absurdalny ,dlatego ,że to nie ja tam byłem ani inni ludzie i nie ja ani inni zgrzeszyliśmy ,mnie tam po prostu nie było urodziłem się 20 pare lat temu i mam odpowiadać za to co zrobili Adam i Ewa? To jest bezsens .Niczego to nie tłumaczy ,poza tym to i tak nie jesteśmy w stanie wniknąć w logikę lub myślenie Boga dlatego nie wiadomo czy to tłumaczenie o grzechu pierworodnych jest być może tylko takim tłumaczeniem dla człowieka a Bóg być może rozumuje to innaczej.
|
Wt sty 27, 2015 10:24 |
|
|
|
 |
Hufce
Dołączył(a): Cz lip 10, 2014 12:44 Posty: 472
|
 Re: Nic nie tłumaczy cierpienia
Okazja żeby cierpieć ?A czy ktoś mnie zapytał o zdanie czy chce cierpieć aby się zasłużyć Bogu ? Nie słyszałem w swoim życiu takiego pytania ,dlatego uważam ,że ten świat jest chorym tworem.
|
Wt sty 27, 2015 10:26 |
|
 |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9014
|
 Re: Nic nie tłumaczy cierpienia
Hufce napisał(a): Ten powtarzany często argument o pierwszych ludziach ,którzy zgrzeszyli jest całkowicie absurdalny ,dlatego ,że to nie ja tam byłem ani inni ludzie i nie ja ani inni zgrzeszyliśmy ,mnie tam po prostu nie było urodziłem się 20 pare lat temu i mam odpowiadać za to co zrobili Adam i Ewa?
Historię o Adamie i Ewie należy rozumieć symbolicznie, Adam i Ewa to ludzkość, to my. Ludzkość jest grzeszna i dlatego nie mieszka w raju. Codziennie popełniamy grzechy. Cytuj: Okazja żeby cierpieć ?A czy ktoś mnie zapytał o zdanie czy chce cierpieć aby się zasłużyć Bogu ? Nie słyszałem w swoim życiu takiego pytania ,dlatego uważam ,że ten świat jest chorym tworem. Tylko potem było by niezadowolenie że się nie zasłużyło.
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Wt sty 27, 2015 10:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nic nie tłumaczy cierpienia
Hufce napisał(a): Okazja żeby cierpieć ?A czy ktoś mnie zapytał o zdanie czy chce cierpieć aby się zasłużyć Bogu ? Nie słyszałem w swoim życiu takiego pytania ,dlatego uważam ,że ten świat jest chorym tworem. Cierpienie nie jest okazją, raczej trudnością. Ludzie od zarania dziejów każdego dnia zadają sobie pytanie - Czy podejmę walkę z trudnościami jakich doświadczam, czy popłynę z prądem? Czy podejmę walkę z własnymi słabościami, które są dla mnie konkretna trudnością i sprawiają że cierpię. Świat jest piękny i zdrowy, to ludzie się pochorowali płynąc z prądem konsumpcjonizmu, relatywizmu...
|
Wt sty 27, 2015 21:40 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|