Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 18:20



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 133 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
 NIE dla pigułki „dzień po”! 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn lis 17, 2014 14:18
Posty: 186
Post Re: NIE dla pigułki „dzień po”!
Alus napisał(a):
[
Trudno o 100% wiarygodność, , a aktualnie dochodzi jeszcze zagrożenie karą. Zatem trudno precyzyjnie zliczyć.
Niemniej kto żył w tamtych czasach, wie ile kobiet na oddziałach ginekologicznych dokonywało aborcji i jak oblężone były prywatne gabinety ch.



No tak ale to takie szacunki na oko.
Przy stosunkowo łatwej dostępności mifepristonu kolejek przed gabinetami nie będzie - to pewne.
Myślę ,że my kompletnie nic nie wiemy o ilości takich zabiegów.


Cz sty 29, 2015 13:19
Zobacz profil
Post Re: NIE dla pigułki „dzień po”!
equuleuss napisał(a):
quas napisał(a):
Jak Qwerty2011, widzę u Ciebie Equuleuss jakieś zatracenie wiary i zniechęcanie innych. Przecież Ty tak nie pisałeś wcześniej, a ostatnio Twój styl się jakoś bardzo zmienił.


Te moje refleksje są raczej jakąś próbą spojrzenia głęnbiej na ten problem, co rzeczywiście można zrobić w takich sytuacjach. Bo mam wrażenie że takie protesty to jednak zbyt mało. Odbębnić swój chrześcijański obowiązek a kobiety i tak będą w sieci zamawiać takie tabletki, gdzie tutaj sens i cel tego w takim razie? Tylko to że nie będzie jakiegoś zapisku w prawie?

Twoje refleksje są tak na prawdę sprzeciwem wobec jakiegokolwiek działania. Ty nie mówisz mówisz że dobrze że ludzie się temu sprzeciwiają, dobrze robią i tak trzeba, ale idźmy dalej, sięgnijmy głębiej. Ty wcale tak nie mówisz. Twoja postawa jest raczej krytyką ludzi którzy się sprzeciwiają, krytykujesz realne działanie, a w zamian stosujesz wybieg do jakiś bliżej nie określonych głębszych działań które są tylko zasłoną.
Np. poparłeś tu edukację i to jest pusty unik będący tak naprawdę sprzeciwem wobec właśnie sprzeciwu ludzi. Jaką edukację wspiera ten rząd antykatolickiej Platformy i jaka jest narzucana na kolonie EU to widać. Jest to edukacja genderowska, edukacja seksualizacji dzieci i sodomizacji. Ta edukacja jak i inne prawa jest narzucana na kolonie EU, a skoro jest narzucana odgórnie to jedyną drogą do walki z tym są sprzeciw,protesty i walka. Natomiast Ty sprzeciw i protesty krytykujesz, krytykujesz ludzi, a w zamian pusto gadasz o edukacji, tyle że bez protestów jest to wybór edukacji genderowskiej, sodomskiej, niszczącej rodzinę bo taką właśnie narzucają elity rządzące krajami odgórnie. A więc idąc dalej oczywiste jest że jest to działaniem tak naprawdę na zwiększenie zabijania dzieci poprzez pigułki, aborcję, invitro i wiele innych.
equuleuss napisał(a):
quas napisał(a):
Taka postawa jest całkowicie inna od tej jaką reprezentowałeś wcześniej. Mało tego taka postawa przekreśla, zaprzecza temu jak udzielałeś się o powrocie Pana i zagrożeniach przed tym, przekreśla Twoją wcześniejszą postawę wobec objawień gdzie Bóg o zagrożeniach mówi i jest zaprzeczeniem tego co Pan mówił o Polsce.

Quas, czy myślisz że jeśli tylko nastąpi zmiana w prawie polskim i wprowadzenie jakiejś restrykcji w sprawie tych pigułek i aborcji, czy to wszystko załatwia sprawę i spowoduje że teraz Polska będzie usprawiedliwiona kiedy takie procedury będą nadal uprawiane. Czy jakieś zmiany w prawie są wystarczające na to aby uznać że Polska jest godna swego miana i swojej misji? Czy raczej godne życie mieszkańcow tego kraju. Wyobraż sobie takie państwo gdzie są wprowadzone wszelkie zakazy a jego mieszkańcy i tak żyją jak chcą i dokonują łamania tych nakazów na wszelkie możliwe sposoby.

To kolejna fałszywa i jakaś wypaczona argumentacja. Prawo państwowe które honoruje prawa szatana, antychrysta w sposób oczywisty działa na poszerzanie grzechu w narodzie, wręcz prowadzi do zniewolenia i ściągania gniewu Boga. Więc jeżeli masz zamiar, ten fakt i tą prawdę fałszować to jest to wspieraniem praw szatana. Bo Ty nie mówisz że to jest złe i do zła prowadzi, Ty w zamian to bagatelizujesz co tak naprawdę jest tego obroną. Do tego można odnieść wrażenie że sugerujesz iż wszelkie prawa szatana poszerzane w narodzie w niczym nie przeszkadzają, nie szkodzą, bo naród może być pod wszelkimi prawami szatana i jednocześnie bez ich negacji, odrzucenia ich, naród może się nawracać, dobro może się szerzyć, można iść drogą Pana. To kłamstwo bo naród przyjmujący ochoczo na siebie prawa szatana, nie może służyć w pełni jednocześnie Panu, a jest to droga tylko do coraz większego oddalania się narodu od Boga.
Zmiany w prawie państwowym tak aby nad narodem nie panowały prawa szatana, tak aby ich panowanie nie było coraz większe i silniejsze są obowiązkiem katolików, Polaków wiernych prawu Boga, nie tylko egoistycznie w odniesieniu do własnych czterech liter, ale aby Polska była wierna Bogu i nie oddawała się pod panowanie praw wprost od szatana. Tutaj stajesz w opozycji do objawień na które tak się powołujesz, obok je odrzucając, zaprzeczając im.
Owszem to nie jest jeszcze rozwiązanie w 100%, bo i takiego nie ma, ale prawda jest taka że jest to ogromny krok ku wierności Bogu i właśnie dlatego wrogowie Boga tak dążą do wprowadzania na naród praw szatana. Właśnie dlatego tak się sprzeciwiają wszelkim protestom, działaniom i tak trudno jest wywalczyć zmiany, albo chociaż powstrzymanie poszerzania działań przeciwko Bogu. To wiedzą wrogowie Boga, o tym przestrzegają objawienia, a Ty udajesz że tego nie wiesz i swoją postawą bronisz praw szatana jednocześnie dyskredytując walkę o prawa Boga ??
Bardzo się zmieniłeś ostatnio, piszesz całkowicie inaczej niż wcześniej i tak naprawdę pokazujesz taką postawą że odrzucasz objawienia na które tak bardzo się powoływałeś, wręcz zaprzeczasz, a zagrożenia o których mowa w objawieniach teraz wprost przyjmujesz i bronisz ich, bo taka jest Twoja postawa.
Maria-Magdalena napisał(a):
Cytuj:
quas napisał:
Oczywiście że można edukować, a raczej tylko mówić o tym dla picu i wymieniać od ręki szereg innych rozwiązań.......byle by nie krytykować i sprzeciwiać się antykatolickiej Platformie która stoi za ułatwieniem i poszerzeniem zabijania dzieci pigułką. Byle by nie walczyć z tym dziełem.
A jak edukować to jak, oczywiście genderem i seksualizacją dzieci w szkołach co wspiera Platforma. Można też pokazywać jak żyć w zgodzie z przykazaniami i śladem Platformy popierać invitro przeciwko Bogu. Można też uczyć odpowiedzialności za rodzinę, odpowiedzialności w wydaniu Platformy czyli związki partnerskie. I nie zapominajmy też o platformerskiej nauce tolerancyjności i otwartości dla sodomizacji.
Dwulicowość nie ma granic.


Nie zgodzę się z Tobą w kwestii edukacji "dla picu".
Nie zgadzam się z założeniami edukacji proponowanymi przez PO. Jestem im przeciwna.
Może zechcesz uważnie przeczytać moje wcześniejsze wypowiedzi w tym temacie.
Co do dwulicowości - myślę że wiesz najlepiej.

Temat o orędziach dotyczących końca świata. Moderacje proszę o przeniesienie do stosownego wątku.

Sorry, moje słowa nie były o Tobie, odnosiły się do słów Alus które zacytowałaś i się odniosłaś. Tylko przedstawiłem swoje odniesienie do Alus.

A co Orędzi co miałaś na myśli ??


Cz sty 29, 2015 15:05
Post Re: NIE dla pigułki „dzień po”!
Quas, ja nikogo nie krytykuję tutaj ale krytykuję pewną postawę którą czasem można zauważyć kiedy chrześcijanie wołają o nałożenie jakiejś restrykcji w przepisach prawnych i w sumie tylko na tym polega ich cała działalność.

Tutaj krzyczą a co do innych spraw gdzie trzeba także głośno mówić to jest cisza, woda w usta i no co my na to poradzimy.

Każdy powinien postępować w zgodzie z sumieniem. I jeśli chrześcijanin czuje że taka tabletka jest nie w porządku to powinien o tym mówić. Tylko że to nie rozwiązuje problemu tego typu aborcji, bo taka kobieta być może nie będzie słuchać argumentów o tym że to szkodliwe i że to grzech. A to że będzie nielegalne, a czy to ludziom w czymś przeszkadza że coś nie jest legalne? I tutaj jest prawdziwy problem z tym wszystkim. Bo aborcje jak były tak będą, pomimo tego co ustali państwo i to nie jest zniechęcanie ale zachęta do głębszego spojrzenia w ten problem.

A teraz co do tego wporowadzania pewnych zapisków w prawie, czy naprawdę wierzysz że to wystarczy?

Że powiem tak przykładowo, może nieco infantylny przykład, ale załóżmy że Bóg patrzy na to wszystko co się tutaj dzieje i co widzi, no niby jakiś tam zapisek w prawie jest ale w sumie to niczego nie zmienia bo te kobiety jak robiły to wczesniej tak robią to nadal, tyle że korzystając z innych źródeł.

Przecież jest dostęp do neta i kobiety już dużo wcześniej wiedziały o istnieniu takiej pigułki, ty myślisz że kobiety nie stosują antykoncepcji? Raczej wiele, wiele kobiet. Być może będąć tutaj na Forum masz wrażenie że to cały świat, ale jest całkiem odwrotnie, kobiety boją się stosować naturalne metody i zazwyczaj sięgają po tabletki i w połączeniu z prezerwatywą dodatkowo. Kobiety regularnie współzyją ze swoimi partnerami, lub miały więcej niż jednego partnera seksualnego, Quas, teraz dziewice to tylko w bajkach.


Co do seksualizacji dzieci, być może to nie jest najmądrzejszy pomysł i zależy w jaki sposób jest to ukazywane dzieciakom, ale zawsze tak było że dzieci miały swoją seksualizacje na podwórku, ucząc się i dowiadując o tych sprawach od innych dzieciaków.


Cz sty 29, 2015 16:50
Post Re: NIE dla pigułki „dzień po”!
Equuleuss, szkoda że w ogóle się nie odniosłeś do sedna tego co napisałem. Powiem jeszcze że to co piszesz nie wiele różni się od tego co mogliby mówić ateiści, różnej maści działacze, chcący utrzymać, bronić i wprowadzać takie prawa, rozwiązania. Szkoda, bo wcześniej widziałem u Ciebie inny styl i inną postawę, teraz jakoś to się zmieniło.


Cz sty 29, 2015 17:29
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: NIE dla pigułki „dzień po”!
Znowu dostrzegasz coś, czego ja nie widzę. equuleuss zawsze wykazywał postawę zrozumienia i pewien pragmatyzm.

Ty natomiast przypominasz Izraelitów z ST, którzy uważali, że trzeba bezwzględnie przestrzegać prawa (nawet piszesz ''Prawo'' wielką literą), bo jak nie, to Bóg ich pokarze lub przynajmniej nie ochroni przed złem.
Ale to jest sprzeczne z naukami Chrystusa, który przykazanie miłości postawił na pierwszym miejscu - choć właściwie jedynie przypomniał, bo zostało to zapomniane.
Oczywiście nie wynika z tego, że prawo można ignorować. Wynika jednak, że nie jest tak bezwzględne, jak to zwykłeś przedstawiać.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Cz sty 29, 2015 17:56
Zobacz profil
Post Re: NIE dla pigułki „dzień po”!
W temacie pigułki zdania są podzielone. A mnie przeszedł do głowy film "Jumi" w którym jest fantastyczne rozwiązanie niechcianej lub przedwczesnej ciąży.
W końcu nie jest grzechem oddać własne dziecko do adopcji jak to uczyniła amerykańska nastolatka. Co więcej, poszukała dla swojego dziecka dobrej rodziny. Oczywiście ta fabuła sprawdza się za oceanem, i czy przyjmie się u nas. Warto to rozważyć.
A młoda krew rządzi się swoimi potrzebami. Zatem może postaramy się znaleźć alternatywne możliwości, oprócz zakazów i nakazów które niczego de facto nie zmienią.

Nadal jestem za edukacją i alternatywnymi rozwiązaniami - jednym z nich może być oddanie dziecka do adopcji.

A film wart jest obejrzenia, choć pewnie w naszej kulturze wzbudzi sporo kontrowersji.


Cz sty 29, 2015 18:15
Post Re: NIE dla pigułki „dzień po”!
quas napisał(a):
Sorry, moje słowa nie były o Tobie, odnosiły się do słów Alus które zacytowałaś i się odniosłaś. Tylko przedstawiłem swoje odniesienie do Alus.

A co Orędzi co miałaś na myśli ??


quas, nie ma sprawy.
Co się tyczy orędzi to wynik dyskusji w temacie o końcu świata.
Troszkę się tu zawieruszył.


Cz sty 29, 2015 18:20
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: NIE dla pigułki „dzień po”!
Maria-Magdalena napisał(a):
A młoda krew rządzi się swoimi potrzebami. Zatem może postaramy się znaleźć alternatywne możliwości, oprócz zakazów i nakazów które niczego de facto nie zmienią.

Oczywiście edukacja to podstawa. Dałem wcześniej namiar na program edukacyjny, który wg mnie rewelacyjnie wychowuje młodzież do miłości (http://www.program.archipelagskarbow.eu/).

Miałem okazję w tym uczestniczyć i uwierzcie mi - młodzież w znakomitej większości chce tradycyjnie i odpowiedzialnie (tak naprawdę w duchu chrześcijańskim) podchodzić do spraw seksu.
Twórcy tego programu przeprowadzają badania ankietowe na młodzieży (całej a nie wybranych, chętnych uczniach) a z tych badań wynika, że np. ponad 80% młodzieży wcale nie chce seksu na randkach. Z tego wniosek, że na dzieciakach wywierana jest presja przez te pozostałe kilkanaście procent najbardziej krzykliwych i przez media.

Ważne, żebyśmy nie dopuszczali na nasz polski rynek edukacyjny, seksualizacji młodziezy, jaka dokonuje się na zachodzie.
Przypadkowo obejrzałem ostatnio jakiś film w telewizji na temat wychowania seksualnego w Wielkiej Brytanii.
Wielka sala wypełniona młodzieżą i panie "edukatorki", które na wielkim ekranie demonstrują młodzieży chyba z 10 zdjęć penisów w różnych wersjach. Do tego barwnie opisują rożne szczegóły, które wg. mnie w normalnym pożyciu małżeńskim do niczego nie są potrzebne. Rozbudzają erotyzm w pornograficznym wydaniu.

Uwierzcie, że nawet ta brytyjska młodzież była zawstydzona. Oni ich demoralizują na wielką skalę, psują te dzieci, które naprawdę nie są zdegenerowane.

Trzeba edukować w stronę kształtowania odruchu miłości, wierności, uczciwości i tradycyjnych wartości tak jak we wspomnianym wyżej programie Archipelag Skarbów.
I naprawdę - do młodych to trafia!
Oni marzą w większości o swojej przyszłości w wiernej, trwałej, pełnej miłości rodzinie i o tym, żeby seks był dopiero po ślubie.

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


Cz sty 29, 2015 22:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 28, 2015 23:21
Posty: 2
Lokalizacja: Żarnowiec / Gdańsk, Pomorskie
Post Re: NIE dla pigułki „dzień po”!
Powinna być od 18 roku życia. Bo jeżeli rodzice nastolatki nie wychowali to skąd ma wiedzieć co jest dobre a co złe. Bez sensu nie można zapalić papierosa przed 18 ale jakieś tabletki dzień po od ilu? 15 ? Państwo nie ma na tym zysku więc ma w to w poważaniu, brawa, brawa. Może od razu dzieciom po narodzeniu to aplikować w postaci jakiejś szczepionki.Mówcie co chcecie ale to jest dehumanizacja. To nie jest sięgnięcie po papierosa to wybór na całe życie. Głupi jest ten kto się nie zastanowi nad swoim wyborem.


Pt sty 30, 2015 0:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: NIE dla pigułki „dzień po”!
Przyjęto logiczne kryterium wieku, od którego współżycie z taką osobą nie jest przestępstwem.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt sty 30, 2015 7:53
Zobacz profil
Post Re: NIE dla pigułki „dzień po”!
Cytuj:
Miałem okazję w tym uczestniczyć i uwierzcie mi - młodzież w znakomitej większości chce tradycyjnie i odpowiedzialnie (tak naprawdę w duchu chrześcijańskim) podchodzić do spraw seksu.
Twórcy tego programu przeprowadzają badania ankietowe na młodzieży (całej a nie wybranych, chętnych uczniach) a z tych badań wynika, że np. ponad 80% młodzieży wcale nie chce seksu na randkach. Z tego wniosek, że na dzieciakach wywierana jest presja przez te pozostałe kilkanaście procent najbardziej krzykliwych i przez media.


Ja jednak postrzegam inną tendencję.

I kto z młodzieży nie chce seksu na randkach? Być może w większości tylko dziewczyny bo bardziej obawiają się seksu i konsekwencji z tym związanych, ale chłopcy wręcz nalegają na to. I to raczej jest presja wywierana przez buzujące hormony.

I naprawdę decydowana większość młodzieży chce odpowiedzialnie podchodzić do seksu i w duchu chrześcijańskim? Widzę jednak coś innego wokół. Młodzi nie czekają ze współżyciem do ślubu, chyba tylko nieliczni.

Widzę jak mieszkają ze sobą, nawet zmieniając partnerów co jakiś czas.

Cytuj:
Uwierzcie, że nawet ta brytyjska młodzież była zawstydzona. Oni ich demoralizują na wielką skalę, psują te dzieci, które naprawdę nie są zdegenerowane.



Qwerty, ta sama młodzież która zawstydza się oglądając takie prezentacje, ogląda różne filmy pornograficzne kiedy jest sam na sam. Zawstydza ich raczej nie ten obraz ale obecność nauczyciela i innych osób. Młodzież sama się wyseksualizuje, nawet nie potrzeba do tego żadnych zajęć w szkole.


Cytuj:
Oni marzą w większości o swojej przyszłości w wiernej, trwałej, pełnej miłości rodzinie i o tym, żeby seks był dopiero po ślubie.


Naprawdę myślisz że młodzi chcą mieć seks dopiero po ślubie? To dlaczego tylu z nich ma za sobą współżycie seksualne i partnerów seksualnych? I bynajmniej nie są zdania że seks dopiero po, mam wrażenie że ci którzy czekają z tym do ślubu to jest mniejszość.


Pt sty 30, 2015 8:48
Post Re: NIE dla pigułki „dzień po”!
Qwerty2011 napisał(a):
Miałem okazję w tym uczestniczyć i uwierzcie mi - młodzież w znakomitej większości chce tradycyjnie i odpowiedzialnie (tak naprawdę w duchu chrześcijańskim) podchodzić do spraw seksu.


Zgadzam się z tym. Tylko nie wszyscy mają takie same szanse by to zrozumieć i zastosować w praktyce.

Wszyscy jesteśmy bombardowani modelem życia ze szklanego okienka TV czy Sieci. A gdzie czas na normalne życie, rozwój zainteresowań, pasje, kulturę, sport. To niestety wymaga trudu i pewnych nakładów finansowych, choćby niewielkich. Prościej sobie kupić sobie kolejny nowy ciuch czy iść z kumplami na piwo.
Nikt nie uczy swoich dzieci higieny zachowań. Nikt nie pomaga młodym jak zrozumieć siebie, to co się wewnątrz człowieka dzieje na poziomie ciała i psyche.
Wszystkim nam towarzyszą napięcia, presja otoczenia, ale tylko nieliczni potrafią poradzić sobie z tym w konstruktywny sposób.
Łatwiej się napić i wskoczyć do łóżka. A potem pigułka, albo dziecko chowają dziadkowie.
W moim przeświadczeniu za bardzo wyręczamy własne dzieci w dzieciństwie, a później wymagamy od nich odpowiedzialności, tylko jakim prawem.
Jest takie stare, mądre powiedzenie: "Czym skorupka nasiąknie tym na starość trąci".

Qwerty2011 napisał(a):
Ważne, żebyśmy nie dopuszczali na nasz polski rynek edukacyjny, seksualizacji młodziezy, jaka dokonuje się na zachodzie.
Przypadkowo obejrzałem ostatnio jakiś film w telewizji na temat wychowania seksualnego w Wielkiej Brytanii.
Wielka sala wypełniona młodzieżą i panie "edukatorki", które na wielkim ekranie demonstrują młodzieży chyba z 10 zdjęć penisów w różnych wersjach. Do tego barwnie opisują rożne szczegóły, które wg. mnie w normalnym pożyciu małżeńskim do niczego nie są potrzebne. Rozbudzają erotyzm w pornograficznym wydaniu.


Dokładnie, nie powielajmy błędów zachodnich państw. Jakiś czas temu pisałam na sąsiednim forum o niemieckich rodzicach, którzy walczą z narzuconym im systemem edukacji seksualnej dzieci. I nie jest to łatwa sprawa. System ma większe prawa niż rodzice. I doskonale wiemy jakie lobby za tym stoi.
Pytanie brzmi, czy rodzice, szkoła, kościół nabiorą wody w usta czy też zaczną ze sobą współpracować. Straszenie i nakazy niczego nie zmienią. Tu chodzi o to by młodym ludziom pokazać że można żyć inaczej.

Qwerty2011 napisał(a):
Trzeba edukować w stronę kształtowania odruchu miłości, wierności, uczciwości i tradycyjnych wartości tak jak we wspomnianym wyżej programie Archipelag Skarbów.
I naprawdę - do młodych to trafia!


Trzeba im także pomagać zrozumieć siebie, nakierować na rozwój, na bycie twórczym, nauczyć jak radzić sobie z emocjami, stresem.
Kiedyś dawno temu po lekcjach chodziło się do MDK -u by rozwijać swoje zainteresowania. Były SKS-y. A jak to wygląda teraz?
Wbrew pozorom pewne niedobory ekonomiczne uwalniały w ludziach twórczość.
A do czego prowadzi nadmierny konsumpcjonizm i nuda?

Qwerty2011 napisał(a):
Oni marzą w większości o swojej przyszłości w wiernej, trwałej, pełnej miłości rodzinie i o tym, żeby seks był dopiero po ślubie.


Zatem pomóżmy dzieciom spełniać marzenia :)


equuleuss napisał(a):
I kto z młodzieży nie chce seksu na randkach?


Rodzi się pytanie: Dlaczego młodzież chce seksu na randkach?
Przecież można wspólnie robić tyle innych fajnych rzeczy....rozmawiać, chodzić na spacery, czytać wspólnie książki, tańczyć, uczyć się, oglądać filmy, spektakle, razem chodzić na siłownię, basen, na łyżwy - odkrywać siebie także w kręgu przyjaciół. Budować wzajemne relacje i poznawać w rożnych sytuacjach.

Zachęcam zwłaszcza młodzież, do obejrzenia filmu "Przed sklepem jubilera" z Kolekcji Uczta Duchowa. To znakomita adaptacja dzieła Karola Wojtyły, ukazująca fenomen miłości i sakramentu małżeństwa.

equuleuss napisał(a):
I naprawdę decydowana większość młodzieży chce odpowiedzialnie podchodzić do seksu i w duchu chrześcijańskim?


Myślę że tak. Tylko czy mają w sobie na tyle sił i odwagi by nie płynąć z prądem?
Młodzi ludzie nie są głupi. Są tylko opuszczeni i pozostawieni sobie....

equuleuss napisał(a):
Widzę jak mieszkają ze sobą, nawet zmieniając partnerów co jakiś czas.


Ale czy to oznacza że w głębi serca pragną tak żyć?
Niekoniecznie.

equuleuss napisał(a):
Qwerty, ta sama młodzież która zawstydza się oglądając takie prezentacje, ogląda różne filmy pornograficzne kiedy jest sam na sam.


No właśnie, ciekawe dlaczego?
Bardzo konkretnie wyjaśnia to dr. Jacek Pullikowski, polecam jego konferencje. Warto ich słuchać razem z dziećmi, chociaż często trzeba uciekać się do forteli :)

equuleuss napisał(a):
Młodzież sama się wyseksualizuje, nawet nie potrzeba do tego żadnych zajęć w szkole.


No właśnie mając wzorce z TV czy Sieci.
Młodzieży trzeba pomóc zrozumieć własną seksualność z wielu punktów widzenia... i pozostawić wybór.

equuleuss napisał(a):

Naprawdę myślisz że młodzi chcą mieć seks dopiero po ślubie?

To równie dobrze można zapytać mężczyzn czy marzą o dziewicach za żony?

equuleuss napisał(a):
mam wrażenie że ci którzy czekają z tym do ślubu to jest mniejszość.

Od czegoś trzeba zacząć :)


Pt sty 30, 2015 11:27
Post Re: NIE dla pigułki „dzień po”!
,,Pigułka „dzień po” to zachęta do swobody seksualnej, aborcji i pedofilii''
http://www.fronda.pl/a/pigulka-dzien-po ... 46915.html

Nie da się mówić o pozostawieniu, wspieraniu zachęcania do swobody seksualnej, aborcji, pedofilii za czym stoi pigułka, mówiąc że jednocześnie dobrze by było zachęcać poprzez edukację (która i tak jest zaprogramowana aby te rzeczy wspierać) do przeciwności tych rzeczy.


Pt sty 30, 2015 12:54

Dołączył(a): So mar 29, 2014 19:09
Posty: 67
Post Re: NIE dla pigułki „dzień po”!
Chciało się wchodzić do UE trzeba ponosić konsekwencje. Równie dobrze UE może nakazać budowę w Polsce obozów pracy a rząd powie że "unia kazała".


Pt sty 30, 2015 13:00
Zobacz profil
Post Re: NIE dla pigułki „dzień po”!
Ten rząd od dawna nie reprezentuje interesów Polski tylko interesy obcych.


Pt sty 30, 2015 13:06
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 133 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL