Autor |
Wiadomość |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Fenomen Boga
glejt napisał(a): Bóg nikogo nie karze jeżeli doświadczali głodu to ze względu na fakt zaprzeczania prawdzie i odcięciu sie od swojego źródła jakim jest Bóg. Ty to serio mówisz? Tutaj mam taki artykuł. https://www.google.pl/url?url=http://wi ... FA&cad=rjaW ciągu jednego roku, kilka milionów dzieci umiera z głodu, mam rozumieć że to wszystko dzieje sie z ich winy, ponieważ zaprzeczyli prawdzie i odcieli sie od Boga? Whispernight napisał(a): Robek napisał(a): Wszechświata też nie można w żaden sposób zmierzyć czy też zważyć, a nikt nie twierdzi że on nie istnieje. Ależ oczywiście, że można. Matematyka, fizyka, chemia itp, bardzo wiele mówią o wszechświecie. Skoro ci tak można, to podaj rozmiar i ciężar wszechświata. Whispernight napisał(a): Na podstawie innych księżyców znajdujących się w naszym układzie słonecznym. Których jest całe mnóstwo, a nasz księżyc, wcale nie należy do najciekawszych... krótko mówiąc. No faktycznie, Bóg nie jest czymś zbyt ciekawym, a więc nie może być doskonały. Maria-Magdalena napisał(a): To ciekawe pytanie.
Dostane odpowiedź? Askadtowiesz napisał(a): Autorstwo przypisuje się Jezusowi.który zapewne był postacią historyczną (co nie znaczy iz tozsama z Jezusem biblijnym). Prawdę mówiac, nie interesowałem sie tłem społeczno-ekonomicznym. W kazdym razie początkowo była te religia najniższych warstw społecznych. które chyba nie widziały szans w powstaniach zbrojnych, ale jednoczyły się pokojowo, tworzyły sobie enklawy suwerenności. Na tamte czasy był to niesłychany postęp, wolna od przemocy religia znajdowałą coraz więcej zwolenników. A co w tej religii było takiego fajnego? w tamtych czasach całe te ukrzyżowania, były czymś widzianym na co dzień, to nie są pozytywne rzeczy, dlaczego to sie tak ludziom spodobało? czy nie było jakich innych fajniejszych religii?
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Pt sie 07, 2015 22:14 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Fenomen Boga
Maria-Magdalena napisał(a): A gdzie się wybierają ateiści? jeśli potrzebują wybielania? To już jest pytanie indywidualne M-M. Ateiści to nie żadna wspólnota, która działa wedle jakiegokolwiek kodeksu postępowania. Zasady moralne są bardzo uniwersalne, i nie dotyczą jedynie ludzi religijnych. A to, że religie uzurpują sobie zasady moralne, jako pochodzące od Boga... to już Wasza fanaberia. Wystarczy być przyzwoitym człowiekiem, i potrzeba "wybielenia się" zniknie. ErgoProxy napisał(a): A dlaczego tylko dwóch tysięcy? Wcześniej ludzie się np. nie zabijali? Wiesz, zabijają się i obecnie, ale miałem prędzej na myśli głównie chrześcijaństwo, bo to jest religia, w obrębie której możemy najwięcej powiedzieć. ErgoProxy napisał(a): "Kłamiesz. Gdybyś wyzwalał, tobyś machnął ręką na..." Mówisz o biernym postępowaniu. ErgoProxy. A M-M, przynajmniej "uwolniłem" od samej religii, nawet jeśli tylko teoretycznie... Ale zawsze lepsze to, niż nic. ErgoProxy napisał(a): bo ja, rozumiesz, mówię że można religii nie wyznawać, można wyznawać, można stworzyć własną i nikomu nic do jednostkowych wyborów Właśnie otrzymałeś reputację +1 u muzułmanów... panie ambasadorze Twoja poprawność polityczna co do wolności religijnej, doprowadza do eskalacji. Ale nie przejmuj się... tak to własnie działa. ErgoProxy napisał(a): dopóki nie przychodzi do działań rozrywkowych; wtedy należy zafundować przysłowiowemu zamiataczowi dywaników coś mocniejszego. ErgoProxy, religie o której mówimy powstały na tej waśnie zasadzie? Powstały na zasadzie "wprowadzenia działań rozrywkowych"! A Ty dziś mówisz mi o "jednostkowych wyborach". ErgoProxy napisał(a): A na historii to Whisper zna się że ło. Nie bądź infantylny, proszę Cię. ErgoProxy napisał(a): innym rozmówcom odpowiem za czas jakiś. Czuję się wyróżniony...
|
So sie 08, 2015 12:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Fenomen Boga
Robek, jak najbardziej  Whispernight, nawet protestanci wyznają sobie wzajemnie grzechy. Ty nie musisz., nic na siłę .Pozdrawiam serdecznie z Krakowa.
|
So sie 08, 2015 18:09 |
|
|
|
 |
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
 Re: Fenomen Boga
Robek napisał(a): A co w tej religii było takiego fajnego? w tamtych czasach całe te ukrzyżowania, były czymś widzianym na co dzień, to nie są pozytywne rzeczy, dlaczego to sie tak ludziom spodobało? czy nie było jakich innych fajniejszych religii? Nie chce się tu wymądrzać, gdyz nie studiowałem blizej tego zagadnienia. Ukrzyżowanie miało zapewne taki sam sens jak każde męczeństwo, czyli dodało blasku osobie zamęczonej i było impulsem do jednoczenia sie ludzi na tej bazie. Jest to mechanizm uniwersalny, działajacy i dziś.( Mało tego, tragiczna śmierć osoby znanej często budzi podejrzenia, ze moze została zamordowana, podczas gdy nad zwykłym obywatelem przechodzi sie do porządku). Raczej jednak bardziej istotna była sama ideologia, zakładająca równosć ludzi po śmierci. I oczywiscie to co jest podstawą prawie każdej religii: moze tu ci jest źle, ale po śmierci czeka cie wspaniałe życia (oczywiscie musisz sobie zasłużyć). Religia ta opowiadała sie takze za równościa w życiu doczesnyjm. Pewnie nieprzypadkowo Jezus wjechał do Jerozolimy skromnie na osiołku, a nie na wypasionym rumaku. Ciekawsze wydaje mi sie, ze taka religia nizin społecznych z czasem przeniknęła tez do sfer rządzących (tylko że one potem zamieniły ją w jej przeciwieśńtwo, narzędzie nowego zniewolenia).
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
So sie 08, 2015 19:57 |
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Fenomen Boga
Askadtowiesz napisał(a): Nie chce się tu wymądrzać, gdyz nie studiowałem blizej tego zagadnienia. Ukrzyżowanie miało zapewne taki sam sens jak każde męczeństwo, czyli dodało blasku osobie zamęczonej i było impulsem do jednoczenia sie ludzi na tej bazie. Jeśli miałbym do wyboru, słuchać opowieści o Zeusie, albo historii ukrzyżowania, z uwagi na możliwość że mnie takie coś, też mogło by spotkać, to w takiej sytuacji bym wybrał Zeusa, też wydaje mi sie najważniejsza kwestia, mianowicie to co promowało, czy wręcz wymuszało chrześcijaństwo, czyli ażeby dostać luksusy i bogactwo po śmierci, trzeba mieć biede i dziadostwo za życia, myśle że w tamtych czasach, wielu ludziom mogło sie takie coś spodobać. Maria-Magdalena napisał(a): Robek, jak najbardziej  Po tej wiadomości,co mi ją wysłałaś, wnioskuje że ty sie boisz ateistów Za specjalnie sie temu nie dziwie, zbudowałaś sobie wizje tego jak wygląda życie po śmierci, a co niektórzy ateiści, chcieli by ci to zniszczyć.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
So sie 08, 2015 21:14 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Fenomen Boga
Whispernight napisał(a): Wiesz, zabijają się i obecnie, ale miałem prędzej na myśli głównie chrześcijaństwo, bo to jest religia, w obrębie której możemy najwięcej powiedzieć. To zdanie coś gramatycznie znaczy? Whispernight napisał(a): Mówisz o biernym postępowaniu. ErgoProxy. Mówię, żeś chrześcijański inkwizytor, który tylko przemeldował się pod sztadary antyreligijnej herezji, a człowiekiem jakim był, takim pozostał. Święty Paweł ateizmu. Whispernight napisał(a): A M-M, przynajmniej "uwolniłem" od samej religii, nawet jeśli tylko teoretycznie... Ale zawsze lepsze to, niż nic. I u kogo gromadzisz te zasługi? Schemat postępowania i myślenia masz czysto chrześcijański. Tylko że chrześcijanie, rozumiesz, nie zostawiają potem ludzi, którym przemeblowali pod czaszką, samym sobie. Chrześcijanie za skutki swoich działań biorą odpowiedzialność. A ty? Whispernight napisał(a): Właśnie otrzymałeś reputację +1 u muzułmanów... panie ambasadorze Twoja poprawność polityczna co do wolności religijnej, doprowadza do eskalacji. Ale nie przejmuj się... tak to własnie działa. No i mniej wyrobiony umysł się na to pustosłowie powyżej złapie. Eskalacji, ale czego? Tak właśnie działa, ale co? Whispernight napisał(a): ErgoProxy, religie o której mówimy powstały na tej waśnie zasadzie? Powstały na zasadzie "wprowadzenia działań rozrywkowych"! A Ty dziś mówisz mi o "jednostkowych wyborach". Mówię. Bo mnie interesują ludzie zdolni do dokonywania takich wyborów, a nie strzępy nieszczęścia nauczone mechanicznej nienawiści i niczego poza tym. Rozumiesz, naród złożony z takich ludzi, jakich ja chcę oglądac wokół siebie, będzie bogatszy. I ciekawszy. Whispernight napisał(a): Nie bądź infantylny, proszę Cię. A dlaczego? Ty na nic innego nie zasługujesz. Rzucisz w cholerę te swoje Horusy, to pogadamy.
|
So sie 08, 2015 22:39 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Fenomen Boga
ErgoProxy napisał(a): Mówię, żeś chrześcijański inkwizytor, który tylko przemeldował się pod sztandary antyreligijnej herezji No to faktycznie, straszny ze mnie "mutant"... nie ma co. Tylko problem polega na tym, że nadal nie potrafisz zrozumieć prostej idei forum publicznego. Na forum publicznym spotykają się "różni" ludzie, i nie powinno Cię interesować kim jestem, bo nie moja osoba jest meritum tematu, ale powinieneś odnosić się do samego tematu. ErgoProxy napisał(a): Święty Paweł ateizmu. ErgoProxy, wszyscy już wiemy, że posiadasz szeroka gamę epitetów, którymi szyjesz na prawo i lewo jak magik z rękawa. Pozostaje powinszować! A na temat, to coś potrafisz powiedzieć? ErgoProxy napisał(a): I u kogo gromadzisz te zasługi? Nie jestem materialistom. Ale Ty nie potrafisz zrozumieć, że można robić cokolwiek, i nie oczekiwać rekompensaty. ErgoProxy napisał(a): Schemat postępowania i myślenia masz czysto chrześcijański. O matko... Jestem Twoim idolem czy jak? ErgoProxy napisał(a): Tylko że chrześcijanie, nie zostawiają potem ludzi, którym przemeblowali pod czaszką Bo własnie po to "przemeblowują" ludziom pod czaszką, aby trzymać nad nimi pieczę. Kontrola, władza, autorytet... kumasz? Człowiek, który nie ma "przemeblowane" pod czaszką, nie potrzebuje "pasterza". Człowiek to nie bydło ErgoProxy. ErgoProxy napisał(a): Chrześcijanie za skutki swoich działań biorą odpowiedzialność. A ty? Ha ha ha! ErgoProxy napisał(a): Eskalacji, ale czego? Eskalacji religijnej nietolerancji, szeroko rozumianej. ErgoProxy napisał(a): Tak właśnie działa, ale co? Poprawny-politycznie bełkot, dzięki któremu pleciesz bat na własną d... ErgoProxy napisał(a): a nie strzępy nieszczęścia nauczone mechanicznej nienawiści i niczego poza tym. Rozumiesz Rozumiem, że mówisz o sobie? ErgoProxy napisał(a): naród złożony z takich ludzi, jakich ja chcę oglądać wokół siebie, będzie bogatszy. I ciekawszy. Będzie ciemniejszy, zaściankowy, uprzedzony i nietolerancyjny! Whispernight napisał(a): Ty na nic innego nie zasługujesz. Sprzeciw wysoki sądzie... nie widzę związku ze sprawą! Whispernight napisał(a): Rzucisz w cholerę te swoje Horusy, to pogadamy. ...Hmmm. Ok! -Horusie, panie podziemnego świata, synu boży, królu królów, alfo i omego... wyrzekam się Ciebie! Odejdź na wieki! Zgiń, przepadnij! Amen! Zadowolony? 
|
N sie 09, 2015 11:41 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Fenomen Boga
Robek napisał(a): Maria-Magdalena napisał(a): Robek, jak najbardziej  Po tej wiadomości,co mi ją wysłałaś, wnioskuje że ty sie boisz ateistów Za specjalnie sie temu nie dziwie, zbudowałaś sobie wizje tego jak wygląda życie po śmierci, a co niektórzy ateiści, chcieli by ci to zniszczyć. Twoje wnioski są odzwierciedleniem wyłącznie Twojego punktu widzenia. Nie oznacza że są prawdziwe..
|
N sie 09, 2015 16:10 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Fenomen Boga
zły napisał(a): ErgoProxy napisał(a): Chrześcijanie za skutki swoich działań biorą odpowiedzialność. A ty? Ha ha ha! No właśnie. Natomiast jeśli ktoś z nas dwóch nie rozumie idei tego forum, to jest to ten, który usiłuje nawracać, pardon, "wyzwalać" publicznie, chociaż ma napisane wyraźnie w Regulaminie, że forum jest miejscem spotkań ludzi i bodajże, że wymiany poglądów - a nie manipulowania człowiekiem, takiego, jakie, w myśl whisperyzmu, wiedzie do przejęcia nad nim kontroli, po czym porzucenia go na pastwę żywiołów. Ot co. Dorośniesz, to zaczniesz udzielać prawidłowych odpowiedzi. Niekoniecznie chrześcijańskich, ale w każdym razie prawiidłowych.
|
N sie 09, 2015 16:15 |
|
 |
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
 Re: Fenomen Boga
Robek napisał(a): Jeśli miałbym do wyboru, słuchać opowieści o Zeusie, albo historii ukrzyżowania, z uwagi na możliwość że mnie takie coś, też mogło by spotkać, to w takiej sytuacji bym wybrał Zeusa, też wydaje mi sie najważniejsza kwestia, mianowicie to co promowało, czy wręcz wymuszało chrześcijaństwo, czyli ażeby dostać luksusy i bogactwo po śmierci, trzeba mieć biede i dziadostwo za życia, myśle że w tamtych czasach, wielu ludziom mogło sie takie coś spodobać.
W tamtych czasach ludzie nie mieli takiego dostępu do informacji jaK dziś i praktyczny wybór dotyczył religii z najbliższego otoczenia. A to był judaizm, tyle ze troche rozdyskutowany i podzielony na sekty. Ktoś kto sie urodził w rodzinie judaistycznej, w praktyce był wyznawca judaizmu, pytanie tylko- którego. Pierwsi chrzescijanie faktycznie byli swiadomi zagrozenia i sankcje, włacznie z ukrzyżowaniami miały miejsce. Byc moze ich życie doczesne było tak nędzne, ze nie mieli czego żałować. Moze warto było umrzeć dla lepszego zycia w niebie. Podobnie rozumuja dzis islamisci. Druga sprawa: nie powiedziałbym, ze musiała byc bieda za życia. To był po prostu stan zastany i jedynym rozwiązaniem była poprawa na drugim swiecie, poprawy za życia po prostu nie oczekiwano. Religia sankcjonowała więc status quo, nie opowiadała sie za rewolucją. Taki brak buntu i pogodzenie sie z rzeczywistoscią mogło być pomostem do rozszerzenia sie nowej religii na klase rządzącą.
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
N sie 09, 2015 20:48 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Fenomen Boga
Maria-Magdalena napisał(a): Co za bzdury! Jezus wyraźnie powiedział, że nie przyszedł na świat aby dać mu pokój... Ale my nie rozmawiamy o pokoju, ale o miłości. M-M, pozwól że "przypomnę Ci", iż nie tak dawno byłaś zdania, że Tylko Bóg jest miłością, i człowiek sam z siebie nie jest w stanie być dobrym, a jedynie przez Boga. Tak mówiłaś. I tak na marginesie... Jezus nie stworzył żadnej religii, ale ludzie sami sobie stworzyli, a katolicy głoszą wszem i wobec, że "ich" religia jest religią miłości i pokoju. To są bzdury M-M. Maria-Magdalena napisał(a): Daj mi wolność wyboru, jaka i ja Tobie daję. Ty mi niczego nie dajesz M-M, a ja Ci niczego nie odbieram! Maria-Magdalen napisał(a): Widać nasz przyjaciel jest wystarczająco pokukładany i mądry że nie potrzebuje nikogo...ani Boga. Nie potrzebuję religii, ani "pasterzy". Bo religia nie jest Bogiem M-M, i KRK również nie jest Bogiem! I co ciekawe, same Pisma Święte również nie są Bogiem! Ale Ty mówisz, że ja nie potrzebuję Boga... (?) Dlatego pytam się, na jakiej podstawie stwierdziłaś, że ja nie potrzebuję Boga? Widzisz sama... Ty cały czas widzisz Boga w Sakramentach, w Kościele, bo szeroko rozumiana religia jest dla Ciebie Bogiem... Nie sam Bóg. Jesteś wzrokowcem i nie potrafisz z tego zrezygnować... ani z własnych przyzwyczajeń. Twoja wola M-M, a ja sobie tylko patrzę, i się zastanawiam. Nic więcej. Twoja niezależność jest mi obojętna. Twój wybór jest mi obojętny. Maria-Magdalen napisał(a): Tylko zwyczajnie nie rozumie, że dla mnie dobrem jest co innego niż dla niego Nie rozumiem? Rozumiem bardzo wiele M-M... że Szatan jest dobrem dla satanisty! Rozumiem, że Jezus jest dobrem dla chrześcijanina. Dla katolika KRK... a dla Egipcjanina, Horus. Problem w tym, że religia tego nie rozumie.
|
Pn sie 10, 2015 11:18 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Fenomen Boga
Whispernight napisał(a): Ale my nie rozmawiamy o pokoju, ale o miłości. Ach, to co innego, zmienia postać rzeczy. Whisperku, skaczesz z tematu na temat, że tchu nie mogę złapać. Whispernight napisał(a): M-M, pozwól że "przypomnę Ci", iż nie tak dawno byłaś zdania, że Tylko Bóg jest miłością, i człowiek sam z siebie nie jest w stanie być dobrym, a jedynie przez Boga.Tak mówiłaś. Nie musisz mi przypominać, ponieważ w tej kwestii nic się nie zmieniło. Zapewniam Cię. Whispernight napisał(a): I tak na marginesie... Jezus nie stworzył żadnej religii, ale ludzie sami sobie stworzyli, a katolicy głoszą wszem i wobec, że "ich" religia jest religią miłości i pokoju.To są bzdury M-M. Skoro tak mówisz. Wiesz że zawsze dążę do jednośći i pokoju, wzajemnego zrozumienia...wręcz empatii. Bolesnych dla mnie przepychanek słownych mam pod dostatkiem na codzień. Naprawdę. Whispernight napisał(a): Ty mi niczego nie dajesz M-M, a ja Ci niczego nie odbieram! To prawda. Wybacz, źle znosze upały. Whispernight napisał(a): Nie potrzebuję religii, ani "pasterzy". Bo religia nie jest Bogiem M-M, i KRK również nie jest Bogiem! I co ciekawe, same Pisma Święte również nie są Bogiem! Jestem w stanie to zrozumieć Whisperku. Whispernight napisał(a): Ale Ty mówisz, że ja nie potrzebuję Boga... (?) Naprawdę tak powiedziałam? To bardzo Cię przepraszam. Z tego wniosek, że Go potrzebujesz. Tak, dobrze myślę? Whispernight napisał(a): Widzisz sama... Ty cały czas widzisz Boga w Sakramentach, w Kościele, bo szeroko rozumiana religia jest dla Ciebie Bogiem... Nie sam Bóg. Jest przede wszystkim w Komunii Św. pod postacią chleba i wina. Gwarantuję Ci to że jest. I może nawet kiedyś Ci opowiem...jeśli bedziesz chciał słuchać z miłością....a nie tak, jak do tej pory. Whispernight napisał(a): Jesteś wzrokowcem i nie potrafisz z tego zrezygnować... ani z własnych przyzwyczajeń. Zdecydowanie nie. To mężczyźni są wzrokowcami, kobiety lubią słuchać. A ja jestem 100% kobietą. Whispernight napisał(a): Twoja niezależność jest mi obojętna. Twój wybór jest mi obojętny. To dobrze. Zatem po co ta rozmowa? Whispernight napisał(a): Rozumiem bardzo wiele M-M... Whispernight napisał(a): Problem w tym, że religia tego nie rozumie. Jasne.
|
Pn sie 10, 2015 15:55 |
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Fenomen Boga
Maria-Magdalena napisał(a): Wiesz że zawsze dążę do jednośći i pokoju, wzajemnego zrozumienia...wręcz empatii. Bolesnych dla mnie przepychanek słownych mam pod dostatkiem na codzień. Naprawdę. Można jakiś przykład? Whispernight napisał(a): ErgoProxy, wszyscy już wiemy, że posiadasz szeroka gamę epitetów, którymi szyjesz na prawo i lewo jak magik z rękawa. Pozostaje powinszować! A na temat, to coś potrafisz powiedzieć? Fenomen Boga to trudny temat, to tak samo jak z fenomenem Świętego Mikołaja, nie bardzo wiadomo od czego zaczynać.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Pn sie 10, 2015 22:12 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Fenomen Boga
Może od wyobrażenia Boga, które jest niespójne, bo się nawarstwiało wiekami i przez to obfituje w paradoksy.
|
Pn sie 10, 2015 23:13 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Fenomen Boga
ErgoProxy napisał(a): Może od wyobrażenia Boga, które jest niespójne, bo się nawarstwiało wiekami i przez to obfituje w paradoksy. Jako katolik uważam, że nie ma żadnych wyobrażeń o Bogu. Bóg objawił się w pełni w Jezusie Chrystusie. Jezus Chrystus jest widzialnym obrazem Boga . I nie są to żadne wyobrażenia paradoksalne tylko jest to prawdziwy obraz Boga. Bóg po prostu jest Prawdą,Drogą i Życiem.
|
Wt sie 11, 2015 11:20 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|