Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 07, 2025 4:40



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 92 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 Wierzę w życie wieczne 
Autor Wiadomość
Post 
Cytuj:
Józef Flawiusz - ur. 37 - 38 po Chr, zm po 100 po chr. w tym też czasie pisał.
Talmud babiloński - spisywany w latach 70 - 200 po chr.


Pierwszy urodził się po śmierci Jezusa, zw. Chrystusem [kilka lat] tak samo jak drugi [kilka dekad]. Obaj musieli się opierać na wiedzy "z drugiej ręki", może i opisami ewangelistów.


Śr wrz 14, 2005 17:28
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
A ja dalej poproszę o te wspomniane dowody, alp.
Bo na razie tylko je obiecujesz...

A, i co to znaczy wstęp do BT?
Słowo wstępne Redakcji Naukowej w ogóle nie obejmuje tego typu problematyki, a poza tym nie ma czegoś takiego jak ogólny wstęp do Biblii Tysiąclecia... Mówię o wydaniu V z 2000 r...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr wrz 14, 2005 17:44
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 19, 2005 20:04
Posty: 64
Post 
Cytuj:
Pierwszy urodził się po śmierci Jezusa, zw. Chrystusem [kilka lat] tak samo jak drugi [kilka dekad]. Obaj musieli się opierać na wiedzy "z drugiej ręki", może i opisami ewangelistów.

A ty urodziłeś się 60 lat po powstaniu warszawskim i święujesz (?) jego rocznicę - nie gadaj od rzeczy.

Jeśli chodzi o Talmud to jest on spisaną tzw. "nauką starszych", której początki mamy długo przed Jezusem. Talmud opisuje to co do tej pory przekazywano ustnie (chociaż głównie prawo), a jak wiesz (?) tradycja ustna w judaizmie była bardzo skrupulatna. Talmud przechowuje tradycję przechowywaną przez rabinów - na dodatek o Jezusie wypowiada się krytycznie a o chrześcijanach jeszcze gorzej. Po co? Nie mógłby powiedzieć, że "nic się nie działo", albo wogóle nie reagować na wymysły jakiejś niegroźnej grupku?

Podobnie Flawiusz uważany jest za skrupulatnego historyka - widać miał powody, żeby uznać świadectwa za wiarygodne!
W innych miejscach mówi o np. "śmierci Jakuba, brata Jezusa zwanego Chrystusem"...

Poza tym, nie wiem o czym mówisz - chciałbyś mieć świadectwa historyczne sprzed wydarzeń???
Odległości wczesnych (chrześcijańskich, żydowskich i pogańskich) świadectw o Jezusie są tak niewielkie, że nie dą się ich odrzucić, chyba że dla zasady.[/quote]


Śr wrz 14, 2005 18:10
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 19, 2005 20:04
Posty: 64
Post 
I jeszcze jedno - zapomniałeś o artykule???


Śr wrz 14, 2005 18:11
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 19, 2005 20:04
Posty: 64
Post 
I po raz trzeci (przyzwyczaisz się - to moja reakcja na niemożliwość zmieniania postów :D )

Cytuj:
Obaj musieli się opierać na wiedzy "z drugiej ręki", może i opisami ewangelistów.


Czyli jednak obstajesz przy wczesnym datowaniu ewangeli :D


Śr wrz 14, 2005 18:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Pozwolę sobie jeszcze raz wrócić do tematu Zmartwychwstania w kontekście poniższych słów z Ewangelii św. Marka:

Cytuj:
Także król Herod posłyszał o Nim, gdyż Jego imię nabrało rozgłosu, i mówił: Jan Chrzciciel powstał z martwych i dlatego moce cudotwórcze działają w Nim. (Mk 6:14-16)


Zastanawia mnie, że Herod nie uważa domniemanego zmartwychwstania Jana Chrzciciela jako czegoś wielce niezwykłego, mimo że przecież kazał ściąć mu głowę (jak dalej pisze Ewangelista)... Czy gdyby dzisiaj ktoś rzeczywiście zmartwychwstał, to czy uznalibyśmy go za Syna Bożego? Chyba nie... Może więc arcykaplani żydowscy wiedzieli, że Chrystus zmartwychwstał, ale mimo to nie uznali Go za Mesjasza? Wówczas logiczne byłoby rozpowszechnianie nieprawdziwych plotek.


Pn wrz 19, 2005 16:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post 
Po długiej mojej nieobecności chciałabym powrócić do tego tematu. Chodzi mi bardziej o nasze przeżywanie doświadczenia śmierci w świetle wiary.

Cytuj:
Śmierć jest kresem życia ziemskiego. Czas jest miarą naszego życia; w jego biegu zmieniamy się i starzejemy. Jak w przypadku wszystkich istot żyjących na ziemi, śmierć jawi się jako normalny koniec życia. Ten aspekt śmierci jest pewnym przynagleniem dla naszego życia; pamięć o naszej śmiertelności służy także jako przypomnienie, że mamy tylko ograniczony czas, by zrealizować nasze życie: (KKK 1007)

Patrzymy na świat przyrody, wszystkie istoty żyjące na ziemi podlegają śmierci; rośliny, zwierzęta giną, umierają, śmierć to normalny koniec życia. Człowiek jako część przyrody również rodzi się i umiera.
Na jakiej podstawie, niejako wbrew prawu panującemu w przyrodzie twierdzimy że dusza ludzka jest nieśmiertelna?
Czy wiara została wymyślona przez ludzi żeby łatwiej było pogodzić im się z koniecznością śmierci i stworzyć sobie nadzieję nieśmiertelności? Czy też rzeczywiście Jezus zmartwychwstając dał nam życie wieczne?
Czy mamy świadomość że życie ludzkie nie kończy się wraz ze śmiercią, ale po śmierci człowiek staje przed Bogiem?


N kwi 16, 2006 20:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 13, 2006 10:12
Posty: 33
Post 
Potrzebni jesteśmy Bogu poto nas stworzył,aby żyć w naszych umysłach,jako nasz ,program doskonałości,my nie stwarzamy komputerów dla ich aby sobie "myślały"Tak samo my nie jesteśmy stworzeni dla siebie tylko dla potrzeby naszego konstruktora,jesteśmy z nim w symbiożie,tak na jego podobieństwo tworzymy.swój świat i obraz boga w naszej wyobrażni.

_________________
liczy się tylko to co myśle.o mnie www.kktj.pl kącik naukowy.


N kwi 16, 2006 22:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 13, 2006 10:12
Posty: 33
Post 
stważanie jest więc dwukierunkowe,bóg jest nieśmiertelny bo żyje w naszych umysłach.Tylko ludzie mają potrzebę oddawania czci Bogu.Zwerzeta nie modlą się.

_________________
liczy się tylko to co myśle.o mnie www.kktj.pl kącik naukowy.


Pn kwi 17, 2006 9:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post 
A kto kogo tak naprawdę stwarza na swój obraz i podobieństwo: ludzie boga, czy Bóg ludzi. Czy ludzie stwarzają w sobie we własnej wyobraźni obraz Boga, dla własnych potrzeb aby łatwiej im było w życiu? Czy to Bóg wszczepił w człowieka pragnienie Niego samego, bo Bóg chciał nawiązać z ludźmi kontakt? Jeśli ludzie zostali stworzeni przez Boga to dlaczego wielu ludzi nie odczuwa potrzeby modlitwy, i oddawania czci Bogu i żyją jakby Boga nie było?

Nie byłabym pewna tego, że zwierzęta się nie modlą, lub może że nie kontaktują się z Bogiem.
Całe stworzenie uwielbia swego Stwórcę, jak mówi o tym pieśń:
Dn 3:76-82
Wszystkie rośliny ziemi, błogosławcie Pana, chwalcie i wywyższajcie Go na wieki!
.źródła, błogosławcie Pana, chwalcie i wywyższajcie Go na wieki!
Morza i rzeki, błogosławcie Pana, chwalcie i wywyższajcie Go na wieki!. Wieloryby i stworzenia morskie, błogosławcie Pana, chwalcie i wywyższajcie Go na wieki!
Wszelkie ptaki powietrzne, błogosławcie Pana, chwalcie i wywyższajcie Go na wieki!
Zwierzęta dzikie i trzody, błogosławcie Pana, chwalcie i wywyższajcie Go na wieki!
Synowie ludzcy, błogosławcie Pana, chwalcie i wywyższajcie Go na wieki!


Wt kwi 18, 2006 20:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 11, 2006 19:25
Posty: 384
Post 
Szczęśliwi ,którzy w ogóle w cos wierzą.Ja nie mam takiego szczęścia.Wierze tylko i wyłącznie w swoje możliwości czyli w siebie,ot co...


Cz maja 11, 2006 22:31
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Ate !

Zdolności przetważania informacji przez muzg pojedyńczego osobnika są niewystarczające [ pod względem operowania całą wiedzą ludzkości ].
Dlatego każdy z nas jest zmuszony wierzyć.

Moim zdaniem każdy światopogląd wymaga elementu wiary [ może poza solipsyzmem ]. Tyle że teizm wymaga jej więcej.

Istnienie ateistów dowodzi że szczęście może być także wynikiem zrozumienia mechanizmów otaczającego świata na drodze eliminacji wiary.

Gdybyś chciała to byś uwierzyła w cokolwiek co daje Ci to szczęście.
Przypuszczam jednak że twoim źródłem szczęścia jest zrozumienie a nie ślepa wiara.


Pt maja 12, 2006 9:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 11, 2006 19:25
Posty: 384
Post 
Czy ateizm to tylko niewiara w boga?Bo kazdy w cos wierzy,więc jesli ateizm to niewiara we wszystko to nie ma ateistów.
Wierze tylko w wytłumaczalne zjawiska,w mozliwości ,swoje i w męża mojego,bo na niego moge zawsze liczyć. :-D


Pt maja 12, 2006 9:42
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Ate !

Do ateistów zalicza się zarówno ludzi odrzucających wiarę w bogów jak i zaprzeczających ich istnieniu.
Z punktu widzenia Katolików [ w rozmowach potocznych ] często termin ten jest rozszerzany na wszystko co nie jest katolicyzmem.

Właściwie trudno chyba zdefiniować ateizm , bo jest to bardzo zróżnicowany nurt myśli ludzkiej.
Nawet definiując ateizm przez zaprzeczenie idei boga, to staje się to logicznym potworkiem ponieważ odwołuje się do idei boga [ czyli trudno powiedzieć czemu się zaprzecza , bo co człowiek to inna wizja boga ].

Dla mnie ateizm to zaprzeczenie istnienia boga w rozumieniu wielkich religii monoteistycznych [ jako jakiejś nadrzędnej świadomości , wielkiego architekta , ducha itd. ]

Ponieważ religie to koncepcje metafizyczne stawiające twierdzenia na temat niepoznawalnych cech hipotetycznego dość niezrozumiałego obiektu trudno jest dowieść [ jeśli to wogóle możliwe ] ich nieprawdziwości.
Moim daniem twierdzenie [ jego pewność ] o nieistnieniu boga to taki sam akt wiary jak teizm.

Za o wiele słuszniejsze uznaje podejście agnostyków.
W praktyce jednak [ ponieważ teiści budują twierdzenia o świecie fizycznym na podstawie wiary ] jestem skłonny wspierać ateistów [ bo ich podejście do życia wydaje mi się rozumniejsze , skuteczniejsze , bardziej humanitarne itd. ].


Pt maja 12, 2006 11:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 11, 2006 19:25
Posty: 384
Post 
Więc wesprzyj mnie jako ateistę. :D


Pt maja 12, 2006 11:46
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 92 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL