Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt paź 28, 2025 19:29



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 153 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 11  Następna strona
 Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko to 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko
Padre77 napisał(a):
W jakimś gronie pewnie tak, ale nie liczyłbym na światowe poruszenie i światową skruchę. Daję obie ręce uciąć, że nawet części Polaków takie wydarzenie nie pociągnęłoby do pokuty.

Zapewne, pozostaje pytanie, jak duża byłaby to część. Oczywiście ja też nie uważam, aby po takim wydarzeniu nastąpiło powszechne i całkowite nawrócenie na całym świecie, ale jestem mocno przekonany, że skala poruszenia byłaby tak znaczna, iż powstanie umarłego byłoby uzasadnione.


Śr paź 24, 2018 8:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 18, 2018 14:22
Posty: 759
Post Re: Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko
Tyle, żeby to miało sens, to Bóg musiałby takiego spektakularnego zmartwychwstania dokonywać w każdym pokoleniu, bo przecież jeden raz nie wystarczy, co pokazuje choćby przykład Chrystusa.

_________________
"Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą" (Lk 16,31)


Śr paź 24, 2018 8:52
Zobacz profil
Post Re: Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko
Może zostawmy powstanie z martwych - choć wątku obok daje przykład lekarza ateusza, który się nawrócił po powstaniu z martwych br. Daniela Natale. https://milujciesie.org.pl/meki-w-czysccu.html

ale wystarczyłoby żeby np. w Medjugorju wszyscy widzieli Matkę Bożą albo w Fatimie...

Cytuj:
Daję obie ręce uciąć, że nawet części Polaków takie wydarzenie nie pociągnęłoby do pokuty.


I to jest właśnie ta "Dobra Nowina" :mrgreen:


Śr paź 24, 2018 8:53

Dołączył(a): Pt maja 18, 2018 14:22
Posty: 759
Post Re: Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko
Dla mnie to jest naturalny odruch. Jeśli widzę zło, które wyrządziłem to naturalnym jest, że chce je jakoś wynagrodzić.

_________________
"Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą" (Lk 16,31)


Śr paź 24, 2018 9:03
Zobacz profil
Post Re: Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko
Owszem, ale trzeba jeszcze pokutować za obcych grzeszników jak dzieci z Fatimy i były to ostre pokuty...


Śr paź 24, 2018 9:08

Dołączył(a): Pt maja 18, 2018 14:22
Posty: 759
Post Re: Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko
A tobie ktoś nakazuje takie pokuty?

_________________
"Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą" (Lk 16,31)


Śr paź 24, 2018 9:13
Zobacz profil
Post Re: Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko
A nie jest powszechnym obowiązkiem wiernych zostanie świętymi? Święty to ten co trafia do nieba...

Cytuj:
(...) Święci zatem są niejako słowami, które Bóg wypowiada w historii dla dobra ludzkości. W każdej epoce Duch Święty posyła swoich świętych, którzy jako prorocy nowej ludzkości objawiają oblicze Boże i wskazują wszystkim drogę prawdy i zbawienia. Mówią oni o Bogu przez świętość swojego życia i swoich dzieł. Ich głos jest głosem samego Boga. Dlatego ich świadectwo i wstawiennictwo umacniają wiarę i nadzieję Ludu Bożego.

Święci, po trzecie — jak zauważa Papież — «chronią Kościół przed miernością». Nigdy, także i dzisiaj, nie brakuje pokus, skłaniających nas do mierności. W atmosferze coraz większej obojętności religijnej, wobec niebezpieczeństwa zaniku wartości, także na płaszczyźnie etycznej, oraz pojawiania się tak wielu nowych idoli wierzący mogą w sprawach życia i wiary godzić się na łatwe kompromisy, na rozwiązania nie zawsze całkowicie zgodne z Ewangelią; w pewien sposób hołdować nowym idolom i w konsekwencji prowadzić «mierne» życie chrześcijańskie. Najskuteczniejszym antidotum na tego rodzaju mierność jest bez wątpienia świadectwo świętych. Podstawą ich egzystencji, zgodnie z żelazną logiką Ewangelii, stało się naglące zaproszenie do postępowania zgodnie z «'wysoką miarą' zwyczajnego życia chrześcijańskiego", o której mówi Papież w Novo millennio ineunte (n. 31), do zdecydowanego odrzucenia idoli naszych czasów.(...)


https://opoka.org.pl/biblioteka/T/TH/THO/25jp/martins_swietosc.html


Śr paź 24, 2018 9:22

Dołączył(a): Pt maja 18, 2018 14:22
Posty: 759
Post Re: Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko
Różne są drogi do świętości.
Dobrą Nowiną jest to, że każdy jest do niej zaproszony.

_________________
"Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą" (Lk 16,31)


Śr paź 24, 2018 9:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko
Padre77 napisał(a):
Tyle, żeby to miało sens, to Bóg musiałby takiego spektakularnego zmartwychwstania dokonywać w każdym pokoleniu, bo przecież jeden raz nie wystarczy, co pokazuje choćby przykład Chrystusa.

Pewnie tak, ale w uzasadnieniu nie było, że to dla Boga zbyt pracochłonne, ale że i tak nie uwierzą.

Teresse napisał(a):
(...) ale wystarczyłoby żeby np. w Medjugorju wszyscy widzieli Matkę Bożą albo w Fatimie...

A gdyby ktoś uważał, że byłoby to zbyt nieodparte i naruszające jego wolność, to by nie jechał i nie widział.


Śr paź 24, 2018 9:45
Zobacz profil
Post Re: Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko
Teresse napisał(a):
A nie jest powszechnym obowiązkiem wiernych zostanie świętymi? Święty to ten co trafia do nieba...

Cytuj:
(...) Święci zatem są niejako słowami, które Bóg wypowiada w historii dla dobra ludzkości. W każdej epoce Duch Święty posyła swoich świętych, którzy jako prorocy nowej ludzkości objawiają oblicze Boże i wskazują wszystkim drogę prawdy i zbawienia. Mówią oni o Bogu przez świętość swojego życia i swoich dzieł. Ich głos jest głosem samego Boga. Dlatego ich świadectwo i wstawiennictwo umacniają wiarę i nadzieję Ludu Bożego.

Święci, po trzecie — jak zauważa Papież — «chronią Kościół przed miernością». Nigdy, także i dzisiaj, nie brakuje pokus, skłaniających nas do mierności. W atmosferze coraz większej obojętności religijnej, wobec niebezpieczeństwa zaniku wartości, także na płaszczyźnie etycznej, oraz pojawiania się tak wielu nowych idoli wierzący mogą w sprawach życia i wiary godzić się na łatwe kompromisy, na rozwiązania nie zawsze całkowicie zgodne z Ewangelią; w pewien sposób hołdować nowym idolom i w konsekwencji prowadzić «mierne» życie chrześcijańskie. Najskuteczniejszym antidotum na tego rodzaju mierność jest bez wątpienia świadectwo świętych. Podstawą ich egzystencji, zgodnie z żelazną logiką Ewangelii, stało się naglące zaproszenie do postępowania zgodnie z «'wysoką miarą' zwyczajnego życia chrześcijańskiego", o której mówi Papież w Novo millennio ineunte (n. 31), do zdecydowanego odrzucenia idoli naszych czasów.(...)


https://opoka.org.pl/biblioteka/T/TH/THO/25jp/martins_swietosc.html

Święty nie jest tożsamy ze świętoszkowatym - czyli obwieszonym medalikami, stającym w pierwszych rzędach w kościele, odmawiającym multum modlitw za zmarłych, za grzeszników, poszczącym i chlebie i wodzie i równolegle nie zdolnym do dostrzeżenia potrzebujących żyjących obok nich, tuż za ścianą i nie szanującym innych ludzi, ba nawet i złorzeczący.
Znam osobiście, chyba zresztą każdy zna podobnych "świętych"......wierzących, że wierzą,


Śr paź 24, 2018 10:08
Post Re: Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko
@Alus może oprócz tego złorzeczenia to wg mnie Ci ludzie i tak już sporo robią "obwieszeni medalikami, stającymi w pierwszych rzędach w kościele, odmawiającymi multum modlitw za zmarłych, za grzeszników, poszczącymi i chlebie i wodzie " to już tez jakaś miłość bliźniego...


Śr paź 24, 2018 13:03

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko
Tylko czy chodzi o 'jakąś miłość' czy o Miłość przez wielkie M ?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Śr paź 24, 2018 13:50
Zobacz profil
Post Re: Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko
Ja mam nadzieję, że "w domu Ojca jest mieszkań wiele" bo nie latam po hospicjach ani nie okazuję żadnej Miłości...

Nawet do opisu "świętoszka" przez @Alus mi brakuje... :D


Śr paź 24, 2018 13:53
Post Re: Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko
Teresse napisał(a):
@Alus może oprócz tego złorzeczenia to wg mnie Ci ludzie i tak już sporo robią "obwieszeni medalikami, stającymi w pierwszych rzędach w kościele, odmawiającymi multum modlitw za zmarłych, za grzeszników, poszczącymi i chlebie i wodzie " to już tez jakaś miłość bliźniego...

Jakaś :( :( .....jak ta matka ukazana kiedyś w programie "Sprawa dla reportera" - w mieszaniu wszystkie ściany obwieszone świętymi obrazami, po kilka na jednej ścianie, a przed tymi obrazami matka prezentuje organiczną nienawiść do własnego syna....bo się pomyliła zapisując mu gospodarstwo z dożywotką. Owszem syn wyremontował domu, matce wyporządził pokój i kuchnie, ba nawet z osobnym wejściem. Ale starszy syn mieszkający w mieście daleko od rodzinnego domu, gdy zobaczył wyremontowany dom rodzinny, doszedł do wniosku, że otrzymany zachowek był za niski.
I ta bogobojna matka zemści w domu, a w studiu przemowę rozpoczyna - jak Boga kocham, tego syna miłuję, a tego całym sercem nienawidzę.
Zapewne po programie, jak i wcześniej często drepce obwieszona medalikami do kościoła odmawiać modlitwy za zmarłych, za grzeszników.......szok, gdy widzisz takiego rodzaju "katolika" :( :( :(


Śr paź 24, 2018 14:06
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 24, 2018 11:32
Posty: 433
Post Re: Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko
Teresse napisał(a):
Zefciu nie ma wątpliwości rozumiem z tego... :mrgreen:

Mam dawać pomysły Bogu? Czemu czekał tysiące lat żeby się objawić? W międzyczasie biedne małpoludy hasały sobie po ziemi i wiodły żałosne życie...


A dlaczego miałby się objawić wcześniej? Bo Hiczens tak chce? No i skąd wiadomo, że się nie objawiał? Bo Hiczens tak napisał?
Czy te pytania wydają się głupimi? Tak? A dlaczego? Bo tak przyzwyczailiśmy się myśleć?


Śr paź 24, 2018 14:48
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 153 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL