Brak świadomości, został pokarany brakiem świadomości i dodatkowo z to że został pokarany (przez Boga, naturę czy czort ie czego) zostaje również karany przez sądy. Pisałem o tym wcześniej ale nie przeczytałaś tego co napisałem ze rozumieniem i porównałaś mą wypowiedź z przemyśleniami Andy, które są o 180 stopni odmienne z moimi.

Przytaczam ponownie:

„Kara śmierci jest zbrodnią popełnioną przez społeczeństwo przeciwko pojedynczej osobie, która jest bezradna, Nie mogę tego nazwać karą, to przestępstwo. I możesz zrozumieć, dlaczego jest to popełnione: to zemsta. Społeczeństwo zemściło się, ponieważ człowiek nie przestrzegał zasad społeczeństwa, społeczeństwo jest gotowe go zabić. Ale nikt nie martwi się, ze gdy ktoś morduje, pokazuje, ze człowiek jest chory psychicznie. Zamiast wysyłać go do więzienia lub do egzekucji, powinien zostać wysłany do domu opieki, gdzie moze się nim zająć - fizycznie, psychicznie, duchowo. On jest chory- Potrzebuje całego współczucia społeczeństwa; nie ma kwestii kary, kary.”

Jeśłi ktoś chce mordować to musi się liczyć z ryzykiem z tym związanym, mając chęć mordowania a jednocześnie pretensję do społeczeńśtwa że mu się to utrudnia, to prawdziwa szatańskość

Sprawdź pełne statystyki z całego świata, zobacz gdzie jest ile morderstw w przeliczeniu na 100tys mieszkańców ( najczęściej tak się liczy) i porównaj z opcją kary śmierci i realnym jej stosowaniem. Zwróć uwagę na zmiany w czasie. Jeśli masz rację to po zniesieniu kary śmierci powinno być gorzej.

Jakiego typu przestępstw jest teraz u nas występują częściej? Morderstwa?

Nolda, ale przecież napisałam, że w pełni się z Tobą zgadzam...

A nie przyszło ci do głowy że mord na ofierze jest zbrodnią popełnioną przez mordercę przeciwko pojedynczej osobie, która jest bezradna?? i nie miała wyboru , odwrotnie niż morderca , który mógłby po prostu nie mordować,
CO WIĘCEJ
Morderstwo jest zbrodnią popełnioną również przez społeczeństwo przeciwko pojedynczej osobie, która jest bezradna, gdy społeczeństwo wprowadza niskie kary dla morderców!!!
Tacy dobrzy wujkowie jak nolda są w pewnym sensie wspólnikami morderców

Właśnie chodzi o to czy na serio mógł postąpić inaczej? Co sprawiło, że zrobił to co zrobił? Warto się tego dowiedzieć. Poznać dokładnie mechanizmy, aby móc zapobiegać oraz leczyć, a aby to zrobić trzeba zmienić myślenie. Właśnie dla dobra społeczeństwa trzeba przestępców badać i próbować leczyć, inaczej nie będzie nawet danych do programów profilaktycznych...

Zauważ że Bóg karze nawet piekłem. Czy ludzie nie mogą karać choćby śmiercią?

Według Boga nie. Ujął swą wolę w dekalogu.

Jest tam "nie morduj", wolno karać jak najbardziej śmiercią.
"Jeśli zaś ktoś posunąłby się do tego, że bliźniego zabiłby podstępnie, oderwiesz go nawet od Mego ołtarza, aby ukarać śmiercią."
"kto przeleje krew ludzką, przez ludzi ma być przelana krew jego, bo człowiek został stworzony na obraz Boga."
dzisiejsi przeciwnicy kary śmierci więc grzeszą.

Jezus także zgrzeszył, bo nie rzucił pierwszy kamieniem w cudzołożnicę, choć Biblia nakazuje takie kamienować.

Przepisy ST są mega nieludzkie, opieranie się na nich to po prostu absurd, no i po coś chyba Jezus przelał swoją krew raz na zawsze, aby skończyć z krwawymi ofiarami.

Dokładnie Alus, w kontekście praw ST Jezus grzeszyl i to często. Jego rolą było właśnie wykazanie bezduszności owych praw i nadrzędność przykazania miłości.

Andy, rozumiem, że gdybyś z jakiś przyczyn kogoś zabił to po prostu pragniesz być zabity? Czyńcie innym tak jakbyście chcieli aby wam czyniono. Uwaga, dochodzimy do absurdu- skoro Andy-morderca chce być zabity( pewnie nie potrafi żyć z tą myślą), to prosi o eutanazję a tą Kościół uznaje za zło, samobójstwo też zło...

Andy, wychodzi na to że jednak nie zgadzasz się w 100% z nauką Kościoła, bo Kościół nie popiera kary śmierci.
Szukamy dalej?

Historia z cudzołożnicą została do Biblii dopisana później...

tutaj jest o tym wątek
https://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=1&t=36672

Pytanie czy była przekazywana ustnie i ktoś nagle sobie o niej przypomniał czy tez to zupełna twórczość...

Teresse, w tej dyskusji nie ma znaczenie co kto i po co dopisał, Kościół uznaje Ewangelie takie jakie są za słowa natchnione przez Boga, generalnie najrozsądniej tu chyba opierać się na Katechizmie, bo 100% katolik powinien się z nim zgadzać i tyle.
Andy odpadł, bo jak sam przyznaje jest zwolennikiem kary śmierci, którą Kościół potępia. Kto został?

"W wielu są oni ze mną, w niewielu nie są ze mną, ale z powodu tych niewielu rzeczy, w których nie idą razem ze mną, nie przydaje się im na nic to wiele, w których są razem ze mną" ~ św Augustyn

Albo uznaję się Kościół Katolicki za jedyny prawdziwy Kościół Boży i obdarza się go pełnym zaufaniem, jako depozytariusza nauk Chrystusowych, albo odrzuca się w zupełności jego nadprzyrodzony charakter. Jeśli kościół katolicki faktycznie jest tym prawdziwym Kościołem Chrystusowym, to możemy mieć pewność iż będzie on głosił tylko prawdę, a przecież nie można być chrześcijaninem w 90 % i odrzucać z nauczania Jezusa tego co nam się nie podoba, pojedyncze jednostki nie są od tego aby samodzielnie interpretować Nauki dane nam przez naszego Pana. Jednakże mimo wszystko należy ustalić przy tym co jest nauczaniem kościoła, a jest nim suma Tradycji poza Biblijnej, oraz właśnie Biblii, z pewnością każdego słowa papieża nie należy traktować jako wyrazu nauki kościoła, dodatkowo tylko niektórym dokumentom kościelnym przysługuję atrybut nieomylności, niestety ale podczas Secundum Vaticanum zaaprobowano kilka rzeczy sprzecznych z Tradycyjnym nauczaniem kościoła, a często wręcz potępianych przez nie, tyczy się to głównie kwestii ekumenizmu oraz tolerancji religijnej.

Fajdross, czyli jesteś katolikiem na 100%, czy jednak z czymś się nie zgadzasz?

Co do cytatu w stopce, jak go rozumiesz w kontekście korzystania z współczesnej technologii, nauki i moralności?

Ircia: Nie, w pełni opieram się na nauczaniu kościoła, moja krytyka secundum Vaticanum nie wynika z tego iż samemu uznałem że część postanowień tam ustalonych jest błędna, ale właśnie z tego że dostrzegłem ich niezgodność z tymże właśnie nauczaniem.

A jeśli chodzi o cytat, to jego autorem jest wybitny reakcjonistyczny i katolicki publicysta z Kolumbii i poprzez współczesność w tych słowach rozumiał on dzisiejszy styl życia i system wartości, a nie technologie czy naukę. Nasz współczesny świat to świat którego podwaliną jest rewolucja, współczesny świat to świat zezwierzęcenia i egoizmu, w którym to wszelkie tradycyjne wspólnoty uległy rozkładowi, dzisiejszy człowiek to zdegenerowana istota, kierująca się tylko i wyłącznie własnymi interesami, nie mająca żadnych świętości, a jeśli już coś można podciągnąć pod miano tychże świętości, to są to takie wartości jak demokracja liberalna, tolerancja, równość, pacyfizm, laickość państwa itd. czyli rzeczy które są efektem ludzkiego grzechu i pychy. Ja za to pragnę zniszczenia wszelkiej spuścizny rewolucji i oświecenia, a także ich późniejszych następstw, mając przy tym nadzieję na nowe średniowiecze.