Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Trzeba wierzyc Bogu, czyli także głosu własnego serca, a nie często skrajnych i zmieniających się opinii ludzi Ja wierzę że po śmierci nic nie ma. Dlaczego wierzysz w Boga? A wyznawca karaluszyzmu? Może on ma rację? Cytuj: Rito, otóż horoskopy też czasem się "sprawdzają" (na zasadzie zbiegu okoliczności).
O widzisz! Już wartościujesz: wiara w Boga dobra, wiara w horoskopy zła. Na jakiej podstawie, skoro jest tyle samo przesłanek by wierzyć w jedno jak i w drugie? Dlaczego uwarzasz że wiara w Boga to wiara, a wiara w tarota to zabobon?
|
Wt lip 25, 2006 20:22 |
|
|
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Rito, otóż horoskopy też czasem się "sprawdzają" (na zasadzie zbiegu okoliczności). Dlaczego więc w religii, w której świętością jest zabijanie nie mogłyby występowac "cuda", które jeszcze bardziej umacniałyby kogoś w jego przekonaniach i motywują do dalszego działania?
Czyli tylko w chrześcijaństwie są prawdziwe cuda, reszta to tylko "zbiegi okoliczności" dobrze cie rozumiem?
|
Wt lip 25, 2006 20:41 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
No napisał(a): Cytuj: Jak odrzucisz Boga i wiarę to problem pozostaje. Sprzeczne ideologie powstawały i powstają również bez angażowania Boga (jak chociażby nazizm czy komunizm). Ideologie które wymieniłeś też są rodzajem wiary(często tej najgorszego rodzaju-fanatycznej) opartej na swoistych dogmatach,są też pewne elementy kultu itd. Religia-wiara nie wymaga istnienia Boga/Bogów ...
Zgoda, chodziło mi jedynie o to, że przyjęcie koncepcji Boga nie powoduje pojawiania się czy zaostrzania antagonizmów.
|
Śr lip 26, 2006 10:42 |
|
|
|
 |
gośka
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 9:09 Posty: 18
|
Nikt nigdy nie powiedział , że wszyscy ludzie mają wyznawac tę samą wiarę. Bo niby dlaczego ? Bóg niezależnie "jakim" jest Bogiem (chrzescijaństwa, islamu, buddyzmu itp. ) widzi ludzi wyznających różne religie. Łączy ich to że, każdy z nich WIERZY i postepuje zgodnie z zaadami swojej wiary. Są przekonani o prawdziwości tego czym się kierują. Dlatego też wsztystkie cuda są "prawdziwe". Bo zawsze ktoś w nie wierzy.
Mysle, że to jest po prostu tajemnica, której nie wyjaśnimy i nie musimy wyjasniac, ale wierzyc po swojemu i szanowac każdą religię.
_________________ wiara jest wszystkim
|
Śr lip 26, 2006 12:22 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Nikt nigdy nie powiedział , że wszyscy ludzie mają wyznawac tę samą wiarę. Bo niby dlaczego ? A dlaczego nie?Czemu mają błądzić skoro tylko wiara chrześcijańska jest tą prawdziwą, najbliższą prawdy... Cytuj: Bóg niezależnie "jakim" jest Bogiem (chrzescijaństwa, islamu, buddyzmu itp. ) Raczej trudno mówić o Bogu Buddyzmu Cytuj: widzi ludzi wyznających różne religie. Łączy ich to że, każdy z nich WIERZY i postepuje zgodnie z zaadami swojej wiary. Są przekonani o prawdziwości tego czym się kierują. Dlatego też wsztystkie cuda są "prawdziwe". Bo zawsze ktoś w nie wierzy.
Widzi?Jeśli istnieje to z pewnością... pytanie ...Czy jest z tego zadowolony?
Czy zasady moralne,wizja świata życia i "życia po życiu" są w tych religiach takie same?
Nie... Często wręcz wykluczają się wzajemnie trudno więc by wszystkie były prawdziwe obiektywnie rzecz biorąc to raczej niemożliwe
Są prawdziwe dla ich wyznawców i nikogo więcej.
|
Śr lip 26, 2006 14:17 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Gośka, a skąd wiesz że wiara, że po śmierci rozpłyniemy się w Nirwanie, nie jest tą prawdziwą? Mówisz, że wszystkie religie są równe, bo łączy je wiara w Boga, ale to nieprawda.
Co teraz? Może zawęzisz pole "poprawnych religii". I tu znowu pojawi się wartościowanie: moja religia cacy, inne religie- fe.
|
Śr lip 26, 2006 14:34 |
|
 |
gośka
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 9:09 Posty: 18
|
No, pytasz czy Bóg jest zadowolony z tego co widzi.... Cóż, nie mnie o to pytaj
Wszystkie religie łączy WIARA. Niekoniecznie jest to wiara w jednego Boga czy w ogóle w Boga. I zgadzam się, że zasady moralne itp. danej religii są prawdziwe jedynie dla ich wyznawców. I nie nakłonimy wszystkich do wyznawania tej samej wiary... A jeśli chcielibyśmy to zrobic - która wiara jest tą prawdziwą ? Chrześcijaństwo? Tylko dla chrześcijan...
Inne religie niż moja nie są "fe" bo każdą należy szanowac. I w każdej wierze powinna wystepowac ta zasada....
Kto z was chciałby żeby istniał Bóg (wiara), którego można byłoby zrozumiec ? Jaki byłby sens takiej "wiary" ? To nie byłaby wiara, ale wiedza..
_________________ wiara jest wszystkim
|
Cz lip 27, 2006 17:22 |
|
 |
Bozon
Dołączył(a): Śr lip 12, 2006 19:44 Posty: 331
|
gośka napisał(a): No, pytasz czy Bóg jest zadowolony z tego co widzi.... Cóż, nie mnie o to pytaj Wszystkie religie łączy WIARA. Niekoniecznie jest to wiara w jednego Boga czy w ogóle w Boga. I zgadzam się, że zasady moralne itp. danej religii są prawdziwe jedynie dla ich wyznawców. I nie nakłonimy wszystkich do wyznawania tej samej wiary... A jeśli chcielibyśmy to zrobic - która wiara jest tą prawdziwą ? Chrześcijaństwo? Tylko dla chrześcijan... Inne religie niż moja nie są "fe" bo każdą należy szanowac. I w każdej wierze powinna wystepowac ta zasada.... Kto z was chciałby żeby istniał Bóg (wiara), którego można byłoby zrozumiec ? Jaki byłby sens takiej "wiary" ? To nie byłaby wiara, ale wiedza..
JA!
Zdecydowanie wolałbym wiedzieć niż wierzyć.
_________________ bessa wszystkich wessa
|
Cz lip 27, 2006 17:53 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Kto z was chciałby żeby istniał Bóg (wiara), którego można byłoby zrozumiec ? Jaki byłby sens takiej "wiary" ? To nie byłaby wiara, ale wiedza..
..i co w tym złego?
Że ogranicza "wolną wole" ?
Kto powiedział, że takie nadnaturalne istoty muszą bawić się w szanowanie wolnej woli?Nie muszą!
Nie zaszkodziły by jakieś w miare wiarygodne przesłanki na istnienie absolutu przecież jak wiemy z nauką można dyskutować,można zaprzeczeać faktom, więc wolna wola wciąż by istniała ale to tylko moje zdanie którego wasz Bóg najwyrażniej nie podziela 
|
Cz lip 27, 2006 18:34 |
|
 |
avidal
Dołączył(a): Wt lip 11, 2006 22:23 Posty: 39
|
gośka napisał(a): Kto z was chciałby żeby istniał Bóg (wiara), którego można byłoby zrozumiec ? Jaki byłby sens takiej "wiary" ? To nie byłaby wiara, ale wiedza..
I super.Ale zamiast tego serwuje się Boga,którego ludzki umysł
ogarnąć nie zdoła,którego rzekome nauki zawarte w Biblii można
naginać wedle uznania,metaforyczne historyjki interpretować
wg własnego widzimisię,a wszystko po to ,aby obronić sens
wiary przed oponentami.A nade wszystko przed samym sobą.
Widać tylko takie nieokreślone bliżej coś ma rację bytu
-bo wtedy i tylko wtedy potrafi oprzeć się logice.
Skoro tak wiele tajemnic,niejasności i kontrowersji wiąże sie
z panem B.,to może błędnie rozumiesz jego przesłanie,z jego nauk
wyciągasz niewłaściwe wnioski,może grzeszysz nie zdając sobie
nawet z tego sprawy?Na Twoją duszę czeka już Lucyfer,a Ty
naiwnie wciąż kolekcjonujesz subiektywnie dobre uczynki,
aby zasłużyć na Jego łaskę.A jeśli Bóg rzuca koścmi
na Sądzie Ostatecznym?Ajeśli okaże się niesprawiedliwy.co
nie raz mu się zdarzało w ST?
Zaden bóg nie jest potrzebny,aby żyć przyzwoicie.
A każda religia wypacza obraz świata i zniewala umysł
Wiem,że wierzącemu dobrze z jego wiarą.Tak,jak narkomanowi
na haju.Jeden i drugi nie chce wracać do rzeczywistości.
_________________ I była zgroza nagłych cisz! I była próżnia w całym niebie!
A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebie?
B.Leśmian "Dziewczyna"
A kto umarł,ten nie żyje.
|
Pt lip 28, 2006 1:07 |
|
 |
gośka
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 9:09 Posty: 18
|
Moje zdanie brzmi: nie chciałabym WIEDZIEC. Wolę WIERZYC. Wierzyc znaczy wybierac. I nie da się tak "trochę" wiedziec żeby jednocześnie wciąż posiadac wolną wolę.
Gdybysmy WIEDZIELI Bóg byłby snobem, który stworzył laleczki aby wychwalały na okragło jego majestat...
ale to tylko moje zdanie 
_________________ wiara jest wszystkim
|
Pt lip 28, 2006 14:15 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Dziwne jest Gośka to co piszesz. Z tego wynika, że ty nie chcesz iść do nieba, bo w niebie obcuje się z Bogiem. Dziwne, że jako wierząca, nie chcesz tam trafić. Wolisz tkwić w niewiedzy, zamiast poznać prawdziwego Boga. Myślałam, że wszyscy wierzący chcą poznać Boga... Ba, że nawet jest to ich największym pragnieniem!!!!
Cytuj: Gdybysmy WIEDZIELI Bóg byłby snobem, który stworzył laleczki aby wychwalały na okragło jego majestat...
A wydawał mi się że chrześcijanie uważają Boga za ojca. Czy kobieta rodzi dziecko by wychwalało jej majestat? A przecież dziecko wie o istnieniu matki... Czyli wiedza, skąd pochodzimy nie obliguje nas do wychwalania stwórcy, prawda?
Z tego też wynika, że wolałabyś, aby twoi rodzice mieszkali daleko i nie utrzymywali z tobą kontaktów, bo to by ograniczało twoją wolną wolę. Czy przypadkiem nie jesteś zbuntowaną nastolatką? 
|
Pt lip 28, 2006 15:46 |
|
 |
Bozon
Dołączył(a): Śr lip 12, 2006 19:44 Posty: 331
|
Prawdziwa wolna wola byłaby tylko wtedy gdybysmy wiedzieli a tak
wielu do wiary zmusza strach"a co jeśli On jednak istnieje... lepiej
wierzyć,to się bardziej opłaca".Tylko wiedza umożliwiałaby w pełni
świadomy wybór i pełną odpowiedzialnośc za swoje życie.
"Wiedziałeś człowieku więc nie miej teraz do siebie pretensji,wiedziałes
i dokonałes wyboru".
Obserwując ludzką nature jestem pewien ze wiedza nie spowodowałaby
ze nagle wszyscy padliby przed Bogiem na kolana.
_________________ bessa wszystkich wessa
|
Pt lip 28, 2006 16:21 |
|
 |
gośka
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 9:09 Posty: 18
|
Utrzymuję wciąż swoja tezę... Uważam, że gdybyśmy wiedzieli nie przeszłoby nam nawet przez mysl żeby grzeszyc. Znalibysmy skutki zarówno postępowania złego jak i dobrego. Znalibysmy nieskończone boże miłosierdzie... I nie musielibysmy sie w ogóle starac. Wszystko byłoby oczywiste. Jak wielkim człowiekiem musi byc więc ktos kto nie WIE, ale WIERZY ... ale nie unosi się pycha uważając się za idealnego i swiętego, ale pogłębia swoja wiarę... i stara się, stara się....
"BŁOGOSŁAWIENI, KTÓRZY NIE WIDZIELI A UWIERZYLI." - Czy nie tak powiedział Chrystus?
_________________ wiara jest wszystkim
|
N lip 30, 2006 12:26 |
|
 |
gośka
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 9:09 Posty: 18
|
Bozon napisał(a): Prawdziwa wolna wola byłaby tylko wtedy gdybysmy wiedzieli a tak wielu do wiary zmusza strach"a co jeśli On jednak istnieje... lepiej wierzyć,to się bardziej opłaca".Tylko wiedza umożliwiałaby w pełni świadomy wybór i pełną odpowiedzialnośc za swoje życie. "Wiedziałeś człowieku więc nie miej teraz do siebie pretensji,wiedziałes i dokonałes wyboru". Obserwując ludzką nature jestem pewien ze wiedza nie spowodowałaby ze nagle wszyscy padliby przed Bogiem na kolana.
"Obserwując ludzka nature..." - widzisz, taka jest nasza natura dlatego, że nie zdajemy sobie sprawy z obecności Boga i Jego nieskończonego miłosierdzia. Gdybyśmy WIEDZIELI z pewnoscią nawet najwięksi grzeszicy padli by na kolana. Jego miłosierdzie jest dla nas w tej chwili nie do pojęcia, dlatego tak trudno jest nam uwierzyc. Gdybysmy wiedzieli grzech by dla nas "nie istniał" bo po prostu nikt by nie miał odwagi ani POTRZEBY by grzeszyc.
_________________ wiara jest wszystkim
|
N lip 30, 2006 12:41 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|